Cześć, akurat grzebałem po różnych forach w poszukiwaniu jakiegoś antywirusa, który zastąpił by mi Nortona, kiedy trafiłem na wasz temat o Filemedicu. No ale w internecie trafiłem na filmik, prezentujący antywirus z odmiennej strony. To znaczy w teście pokazał się on niezwykle okazale i stąd pewne wątpliwości. Czy program aż tak bardzo rozwinął się od ostatniego posta tutaj? Bo jeżeli tak, to pozostaje tylko gratulować.