Skocz do zawartości

pawel

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pawel

  1. Bardzo chętnie bym pogrzebał, ale nie mam gdzie. Preferencje drukowania, nie. Właściwości drukarki, nie. Menu właściwości, nie (karta sprzęt w ogóle pusta). Program nie ma nawet jawnej ścieżki instalacyjnej, żeby trafić do jego plików
  2. Witam, posiadam powyższy program, jest bardzo przydatny, ale irytuje mnie pewna jego funkcja. Otóż po każdym restarcie systemu, CutePDF postanawia stać się drukarką domyślną. Nie mam pojęcia jak to wyłączyć.. Ma ktoś jakiś pomysł??
  3. Świetnie. Szkoda że możliwe jest to jedynie poprzez uruchomienie dodatkowego programu na starcie, ale jest to wystarczające rozwiązanie. Dzięki serdeczne
  4. Jak w temacie, chcę zablokować koniecznie w swoim windowsie (7 Pro x64) skrót usuwania z pominięciem kosza. Ostatnio straciłem 50 godzin pracy (ciągłej) przez perzypadkowe zaznaczenie o jednego folderu za dużo. Jasne, backupy backupami, teraz jestem mądrzejszy, ale tak czy inaczej muszę usunąć ten skrót, bo zbyt prosto wciska się shift + delete i następnie enter, zanim zdążę zobaczyć okienko z pytaniem "czy na pewno".. Da się to jakoś załatwić, jakiś prosty wpis do rejestru wystarczy? Bo przemapowanie jednego z klawiszy mi się nie widzi Pozdrawiam ekipę
  5. MSE nie posiada zapory, współpracuje z defenderem. I wg mnie jak dla przeciętnego użytkownika komputera całkowicie wystarcza, bo nie jest on w stanie pokonać jego możliwości PS Jak można zauważyć korzystam z COMODO, jako że przez mój komp przechodzą GB-y informacji i oprogramowania w jakikolwiek sposób związany z elektroniką, nawet luźno (choćby Matlab - przykład głupi, bo bezpieczny, ale nikt nie skojarzy Asystentra elektronika, czy filterpro, etc)
  6. Ja miałem swego czasu Norton 360. Faktycznie, jedyny płatny mój antywirus w życiu, i to od razu antywirus, który NIGDY nie sprawił mi żadnych problemów. Ale, i wcześniej, i później używałem antywirusów darmowych: Avast - wersja 4, dobry pakiet, ale aktualizacje potrafiły obciążyć procesor na starszym kompie. Avira - nie przekonuje mnie, nie wiem dlaczego. Mam na jednym z systemów, ale jest bo jest, z lenistwa. Nie lubię reklam, może dlatego. Zdaje się, że system w ogóle nie odczuwa, że coś pochłania jakiś procent jego zasobów. Comodo - obecnie, na początku denerwuje bardziej niż windowsowy UAC, ale po jakimś czasie przestał się odzywać kiedy nie potrzeba. Wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Microsoft Security Essentials - pakiet, który działa trochę inaczej niż wszystkie inne antywirusy. Dobrze współpracuje z systemem, nie obciąża go zbytnio, rzadsze są zdaje się aktualizacje, ale system z tym antywirusem można próbować zarobaczać, tępić co się da, a on nie da się. A przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. To jest antywirus, którego obecnie doradzam i instaluję na kompach wszystkich moich znajomych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...