heroex2

Witam, mam problem z laptopem. Od pewnego czasu zaczął się sam wyłącząć w dowolnym losowym momencie, po prostu jakby odcina zasilanie. Nie ma znaczenia czy jest to np. ekran testów POST czy jakieś działanie już na Windowsie. Rozkręcałem go i nie zauważyłem niczego niepokojącego na płycie ani gdzieindziej. Chłodzenie było czyszczone i założona pasta termoprzewodząca jakieś 3 miesiące temu, także temperatury trzyma w normie i raczej nie są one przyczyną nagłego wyłączania się. Ostatnio laptop przestał już się wyłączać nagle, ale sypie BSODami. Są ich 2 typy: pierwszy "VIDEO DXKRNL FATAL ERROR" a drugi "DRIVER IRQL NOT LESS OR QUAL". Próbowałem czyszczenia sterowników przez DDU oraz instalowania starszych - bez zmian. Gdy już komputer się zawiesi, to następny restart odpala wszystkie wentylatory GPU na maximum, a karta Nvidii jest niewidoczna dla programów, nie ma jej w menedżerze urządzeń, a przy pozycji PCI Express Root Port #5 pojawia się czasem trójkąt z wykrzyknikiem. Po restarcie wszystko wraca do normy, Nvidia jest znowu widoczna i działa w programach i grach aż do pojawienia się BSOD/ ew. nagłego wyłączenia. Laptop to Asus R556LB, Windows 10 64-bit, i5-5200U, Geforce GT 940M, 8Gb RAM. Co mogę zrobić w takiej sytuacji, czy zostaje tylko serwis?

Witam, mam od paru dni kłopot z moim laptopem Asus R556LB. Mianowicie komputer raz się uruchamia normalnie, a jak go zamknę i próbuje uruchomić jeszcze raz np. za chwilę to wyrzuca błąd zaraz po etapie BIOSu "reboot and select proper boot device or insert boot media in selected boot device and press a key" i tak cały czas, jak go odstawię na kilka godzin to znowu się uruchomi poprawnie później. Podejrzewam, że szwankuje coś dysk twardy, próbowalem reinstalacji Windowsa i zatrzymywała mi się na kopiowaniu plików 0%, dopiero za 3 razem chyba ruszyła poprawnie. Chciałem przeskanować dysk MHDD, ale mój laptop nie obsługuje IDE i Compatible mode tylko AHCI, więc MHDD nie widzi mojego dysku. Użyłem programu Vivard i użyłem testu Read, otrzymałem około 5000 kwadratów czerwonych z symbolem ERR (załącznik), ale nie wiem czy brać to na poważnie, bo wynika z tego, że jest ogromna liczba bad sectorów. A w sumie dysk ma dopiero 1 rok. Testy smart nie wskazują żadnych problemów. Jakieś sugestie? Czy może oddać laptop na gwarancję?

EDIT: Uruchomiłem Ulitmate BootCD i odpaliłem parted magic, przeskanowałem dysk GSmartControl'em i nie wykrył problemów, ale pokazuje jakieś dziwne rzeczy w error logu. (załącznik) Nie wiem, może wyzerować jakoś dysk i to coś pomoże? Dane mogą przepaść mam kopię zapasową...

Dziękuję za odpowiedź i pomoc. Wydaje mi się, że wyłączenie ISATAP pomogło, co prawda po wejściu do gry dalej skacze ping tylko niżej, do 600, ale szybciutko opada i już się nie podnosi, połączenie się nie zrywa. Ping jest znośny do grania, Póki co jest wszystko ok, zobaczymy jak będzie potem w czasie rozmowy na skype. W razie czego jeszcze się odezwę. Dzięki jeszcze raz.

EDIT: Teraz jest różnie. Na Skype potrafi jeszcze zlagować, w grze przez pierwsze kilka minut laguje dosyć mocno: 300-600ms, potem przestało całkowicie zeszło na 68ms, cóż i tak jest lepiej niż było. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co można poprawić to chętnie posłucham.

EDIT2: Sprawa wygląda teraz tak że po wejściu do gry ping jest wysoki i skacze 300-2500ms przez około 10min po czym stabilizuje się i spada do 60-100ms. Nie wiem o co w tym chodzi...

Extras.Txt

OTL.Txt

W takim razie dzięki, można zamknąć

Logon i cpu usunięte. Skan z SystemLook:

Wielkie dzięki za okazaną pomoc! Pomogła komenda do safeboota

Log z bcdedit:

Microsoft Windows [Wersja 6.1.7600]

X:\windows\system32>bcdedit
Menedżer rozruchu systemu Windows
---------------------------------
Identyfikator			  {bootmgr}
device				  partition=C:
description			 Windows Boot Manager
locale				  pl-PL
inherit				 {globalsettings}
default				 {default}
resumeobject		    {94e46e9e-3446-11e0-ae9f-a0477a80bc3b}
displayorder		    {default}
toolsdisplayorder	   {memdiag}
timeout				 30
Moduł ładujący rozruchu systemu Windows
---------------------------------------
Identyfikator			  {default}
device				  partition=D:
path				    \Windows\system32\winload.exe
description			 Windows 7
locale				  pl-PL
inherit				 {bootloadersettings}
recoverysequence	    {current}
recoveryenabled		 Yes
osdevice			    partition=D:
systemroot			  \Windows
resumeobject		    {94e46e9e-3446-11e0-ae9f-a0477a80bc3b}
nx					  OptIn
increaseuserva		  2500
safeboot			    Minimal

Wyświetliło się, że narzędzie nie znalazło żadnych problemów.

Tak, da się tam wejść.

Automatyczne czyli: włączam komputer, i po komunikacie Loading Operating System... od razu załącza się tryb awaryjny i ładuje sterowniki.. Mogę dostać się do menu wyboru systemu i opcji włączania. Mogę wybrać jakikolwiek tryb awaryjny czy to normalny czy z obsługą sieci i on się włączy, ale gdy wybiorę, np. Uruchom normalnie, system i tak włączy się w trybie awaryjnym. W msconfig mam zaznaczone uruchamianie normalne, próbowałem pozostałych 2 trybów. Zakładka Rozruch jest u mnie nieaktywna, nie mogę tam nic zaznaczyć/odznaczyć. W okienku nie ma nazwy systemu tak jak w screenie wyżej.

Usunąłem tym narzędziem ESETa, TNoda także odinstalowałem. Sprawdziłem też nazwę tego programu który spowodował awarię - ESET Purefix v2.03. Komputer dalej uruchamia się automatycznie w trybie awaryjnym.

Witam. Mam problem, windows 7 uruchamia się od wczoraj automatycznie tylko w trybie awaryjnym. Próbowałem przywrócić system oraz ostatniej znanej konfiguracji i nie działa. Jak temu zaradzić? Stało się to jak kumpel instalował jakiś program do Eseta, który wymagał aktywacji w trybie awaryjnym. W załączniku logi.

gm.txt

OTL.Txt

Extras.Txt