brysio

mam problem z instalacją SP1 na Win 7 - zresztą wszystko jest napisane i wystawione - patrz wyżej

czekam ponad kwartał i nic (((

any news?

Minął już miesiąc . Można liczyć na jakąś pomoc?

mogę się delikatnie przypomnieć?

https://www.dropbox.com/s/hl96wo4rrclpfeh/CBS.rar?dl=0 Po rozpakowaniu to ma prawie 12Gb. 100% nie ma, ale jest większe obciążenie niż by to wynikało z dodania %%. Np. max. program pochłania ok. 10-12% a obciążenie kompa jest 40-60%. Komputer startuje po tych zmianach dużo szybciej ale po uruchomieniu Chrom pierwsze strony ściągają się bardzo powoli albo wcale - pojawia się komunikat o potrzebie przeładowania. Po paru razach wszystko zaczyna działać normalnie. Spuware Process Detector odinstalowany - dziękuję.

Widzę SP1 z poziomu Windows. Efekt Instalacji w załączniku. (Dokładnie taki sam efekt jest przy instalacji SP1 w czasie startu/zamykania systemu tzn. instalacja a potem wycofywanie zmian po błędzie). Próbowałem też instalacji z pliku stand-alone ze strony Microsoftu - efekt taki sam. A propos Process Blocker to go odinstalowałem, ale był dosyć użyteczny. Wykorzystywałem go do blokowania procesów które były odpalane przez inny program z którego korzystam, natomiast te dodatkowe procesy bardzo mi przeszkadzały.Trudno... Nie mogę natomiast odinstalować Spyware Process Detector. Błąd w załączniku. Resztę wykonałem. Log w załączniku. Fixlog.txt

Ok. Jednak skończył... Zignoruj poprzedni post.. Addition.txt FRST.txt

Mimo odznaczonego Shortcut i tak skanuje (patrz załącznik jpg) Zostawię, żeby skanował chyba, że w międzyczasie odpiszesz żeby przerwać

Windows 7, 64bit, Home Premium, OEM Laptop Sony Vaio z doinstalowanymi aplikacjami od Sony typu VaioCare, VaioDiagnostic, VaioUpdate i kilkanaście innych. Kilka dni temu nie mogłem zainstalować programu, który zażądał Windows 7 z SP1. Zainteresowałem się tematem SP1, tzn. dlaczego nie mam go zainstalowanego mimo włączonego WindowsUpdate. M. in. dowiedziałem się (o ile dobrze zrozumiałem, czego nie jestem pewien), że przysługuje mi darmowy update do Windows 10. Nie wiem czy chcę i czy warto aktualizować ale to inny problem bo i tak nie mogę zainstalować SP1 a bez tego chyba się nie da. Wszedłem na fixitpc.pl i znalazłem temat jak zainstalować SP1. Spróbowałem wszystkich polecanych przez Was programików naprawiających usługę WindowsUpdate. Niestety teraz nie jestem w stanie opisać co dokładnie i w jakiej kolejności wykonywałem. W każdym razie żadna z metod nie była skuteczna. SP1 przy każdej metodzie próbuje się zainstalować, trwa to 1,5-4 godziny i zawsze update się wywala-wycofuje. Machnąłem na to ręką na parę dni ale teraz jest zdecydowanie gorzej niż było ponieważ jakikolwiek program teraz uruchomię, nawet głupią przeglądarkę Chrom np. i komputer natychmiast wchodzi na 100% CPU usage i zrobienie czegokolwiek jest praktycznie niemożliwe. Po paru minutach, wyłączeniu uruchomionego programu komp wraca na 0% CPU usage. Skanowałem Malwarebytes Anti-Malware ale nic nie znalazł. W sumie proszę o pomoc w stwierdzeniu, czy nie ma żadnego syfu a później ewentualnie w instalacji SP1. Mam problemy z dostarczeniem niezbędnych logów: 1. FRST niestety zatrzymuje się na Skaniowanie skrótów... - wyłączyłem po ok. 6 godzinach braku reakcji 2. Gmer w normalnym trybie robi blue screena 3. Gmer w trybie awaryjnym - komputer wyłącza się (bez blue screena). Wg mnie po prostu się przegrzewa bo nie ma tego softu od Sony. Jedyne co mogę zamieścić to prescan gmera w trybie normalnym.

Witam serdecznie, Tym razem mam problem z laptopem używanym przez córkę. 1. Przegapiłem odnowienie subskrypcji Norton Internet Security no i oczywiście natychmiast pojawiły się problemy. 2. System Windows 7 w trybie normalnym startuje ale tylko do pierwszego screenu z animowanym logo windowsów, następnie słychać jjingle ze startu windowsów ekran ciemnieje, dysk zaczyna pracować na maksa ale ekran logowania się nie pojawia. 3. Winodws uruchamia się w trybie awaryjnym bez problemów. Udało mi się odnowić subskrypcję NIS'a ale niestety po uruchomieniu go w trybie awaryjnym nie jest inicjowany skan całego systemu, NIS zawiesza się. 4. Uruchomiłem wersję free Malwarebytes Anti-Malware znalazło 3 różne zagrożenia w 33 miejscach niestety nie zapisałem nazw tych zgrożeń bo pomyślałem, że po usunięciu mam już sukces (niestety nie). 5. Próbowałem również ostatniej znanej konfiguracji i naprawy systemowej. Skutek był krótkotrwały. Zalogowałem się w normalnym trybie ale na jakieś 10 sekund po czym znowu czarny ekran, nie zdążyłem nawet uruchomić NIS'a. Info: 64-bitowy Window 7 Home Premium Testy z przyczyn opisanych robione w trybie awaryjnym: OTL.Txt Extras.Txt gmer.txt

Po tygodniu używania STABILNEGO (ani jednego restartu) systemu wciąż mam problem z niektórymi funkcjami systemu. Niestety nie mogę wykonać OTL. Zwraca błąd Application Error. Exception EReadError in module OTL.exe at 0016A6B. Error reading DiskPartitionInfo1.Active. To samo dla dwóch pozostałych "wersji" OTL. Także w trybie bezpiecznym. Jednak ciągle nie mogę dokonać aktualizacji systemu. W Centrum akcji jest kilka komunikatów. Te są ważne (na czerwono). Włącz oczywiście nie działa 1. Ochrona przed wirusami. (mimo że NIS działa). 2. Ochrona przed programami szpiegującymi i innym niepożądanym oprogramowaniem. 3. Zapora sieciowa Czy można wykonać jakieś (jakie?) sprawdzenia inne niż OTL aby to naprawić?

Sorry za zwłokę. Szalony okres przedświąteczny. Udało mi się pożyczyć sprawne kości i chyba jednak tutaj jest pies pogrzebany. 2 kości 1Gb. Testy chodziły ok 20h na memteście86 i przeszły bez błędów. Od wczoraj od południa komputer chodzi bez wyłączania ani normalnego, ani "na niebiesko". Teraz wiem, że muszę kupić ze 4Gb i ze sprzętem powinno być już ok. Czy należy zrobić jeszcze jakieś testy potwierdzjące, że już jest ok? I wreszcie co z systemem Win7 bo tu się niestety nie poprawiło i nadal nie mogę zrobić raportu OTL?

Niestety przy ustawieniach z poprzedniego posta wogóle komputer nie chciał sie uruchomić. Musiałem resetować CMOS. Kurcze zasilacz jest (był) naprawdę z górnej półki 1000W Corsair. Postaram się jutro znaleźć działające kości.

Sorry, że oddzielny post ale na tamtego nie było informacji, być może dlatego, że edytowałem. Na tej kości która przeszła testy na standardowych ustawieniach niestety windowsy były kompletnie niestabilne, restarty co 2-3 minuty. Co ciekawe na tej kości na której memtest zglaszał błędy Windowsy pracują dużo bardziej stabilnie. Wieczorem zrobię testy na 800MHz i timingi na 5-5-5-18 oraz napiecie 1.8 volta

Dopiero wieczorkiem, na razie jestem w robocie. Jak rano wychodziłem, to po 2,5 godzinach na 3 slocie nie było czerwieni edycja: Sorry, nie olałem sprawy, ale wróciłem wczoraj bardzo późno a dzisiaj rano nie dałem rady, ale dziś wieczorem wracam do testów. BTW - pierwsza kość na trzecim slocie również, niestety na czerwono. Dzisiaj zrobię drugą kość na pierwszych parametrach i obie kości na tych drugich parametrach. Moim zdaniem to jednak płyta. Ale to przeczucie nie podparte żadnymi sensownymi testami a już na pewno nie wiedzą. edycja2: no i teraz to jestem w kropce, druga kość na pierwszym slocie na ustawieniach 5-5-5-15 i 2.1V poszła bez błędów, 8 godzin i 50 minut jakieś sugestie?

za bardzo nie mam skąd "zorganizować" więc pozostaje zakup, a jak zakup to raczej docelowy a nie "na próbę" mógłbyś coś doradzić, pewnie na początek 2x2Gb, komputronik?, agito?

Pierwsza kość na pierwszym slocie niestety na czerwono. Pierwsza kość na drugim slocie na czerwono. Włączam test pierwszej kości na trzecim slocie.

ok, downgrade się udał, jest wersja F9 biosu ściągnąłem i nagrałem najnowszy memtest86 na cd i go uruchomiłem rozumiem, że to potrwa parę godzin, więc idę spać, będę ok. 4:30 MarekB - wielkie dzięki za pochylenie się na moim problemem, mi zabrakłoby wiedzy

Na razie bez aktualizacji biosu:http://dl.dropbox.co...660/hwinfo2.HTM edycja: komputer był odkurzony przed uzyciem takim niskonapięciowym odkurzaczem do kompa kable mogę przeczyścić ale zasilacza nie sprawdzę bo po pierwsze się na tym nie znam a poza tym nie mam miernika edycja2: komputer ruszył, ale znowu się wywaliły usługi, teraz: Program usługa profilów użytkowników przestał działać. edycja3: zaczynam downgrade biosu i testy memtestem

Ech Kolego MarkuB Twoje uwagi są ciut nie na miejscu, zwłaszcza o wieku, bo zapewne jestem starszy od Ciebie, mam 43 lata, ale miło było usłyszeć o sobie "chłopaku" . Wszystkie informacje o które prosiliście podawałem w taki sposób jak je rozumiałem i będę to dalej to robił bo ciągle potrzebuję Waszej pomocy. typ pamięci (spisane z kości): CM2X2048-8500C5D XMS2-8500 2048MB 1066MHz 5-5-5-15 2.10V ver 2.1 to jest box 2 kości z dołączonym wentylatorem - może dlatego nie ma w katalogu płyta: Gigabyte GA-EP45-DS4 BIOS w wersji F10b (czyli najnowszy jaki udało mi się znaleźć) Nigdy nie szukałem problemów z kompem w kierunku dysków więc dzięki za linka, ewentualnie napisz proszę czy można we własnym zakresie zrobić upgrade firmware? Dlaczego używam tylko 2Gb pisałem wcześniej a plik wymiany mam ustawiony jako zarządzany przez system, ale jeżeli uważasz, że tak nie jest prawidłowo to mogę tam ustawić ręcznie w zasadzie dowolny rozmiar, dyski mam spore . link do pliku hwinfo: http://dl.dropbox.co...komp_hwinfo.HTM Attach.txt DDS.txt

Po kolei: 1. pamięci reklamować się nie da bo sprzęt ma już swoje lata, a prawie 3 lata stał nieużywany, w ogóle nie włączany (z różnych przyczyn - niestety). 2. @piotreek Pytałeś czy testowałem memtestem więc napislaem, że testowałem - zarówno wersją win która szybciej lub póżniej wywala błąd jak i wersją startupową na USB, która resetuje komputer zaraz po uruchomieniu 3. innych kości na razie nie wkładałem, pomyślę nad tym (ale to za jakiś czas - finanse ) 4.@MarekB - mam TuneUp - nie wiedziałem, że to może coś popsuć - bardzo sobie chwalę tą usługę, jeżeli coś z nią nie tak to poproszę o jakiegoś linka do poczytania 5. OTL'a w trybie awaryjnym nie robiłem, nawet nie wiedziałem, że się da to zrobić, wieczorem podeślę log 6. Mam 2x2Gb - ale jak włożę obie kości to system wysypuje się dużo częściej niż przy jednej - dlatego jadę na 2Gb 7. Plik z linka to plik csv, standardowy log wygenerowany przez HWINFO, którego używałem po raz pierwszy po sugestii piotreeka 8. raczej jestem typem który jak potrzebuje pomocy i o nią prosi to wykonuje wszystko o co proszą pomagający, jeżeli w czymś uchybiłem to przepraszam i obiecuję poprawę edycja: 1. jestem w trybie awaryjnym i niestety OTL'a uruchomić się nie da (żadnej wersji ani exe ano com ani scr). Zagłaszany jest błąd: Exception EReadError in module OTL.exe at 00016A6B. Error reading DiskPartitionInfo1.Active: . 2. myślałem nad tym TuneUp i wydaje mi się, że jednak chodzi nam o inne programy , ja w każdym razie pisałem o tym: http://www.tuneupmedia.com/

sprzęt: * Intel Core2 Quad Extreme QX9650 3,00 GHz BOX * Kingston HyperX DDR2 2x 2GB 1150MHz CL5 * GeForce with CUDA GTX 295 Gigabyte 1792MB 2xDVI&HDMI (PCI-E) * CoolerMaster Cosmos S 1100 Black-Silver * Zasilacz Corsair 1000W * Gigabyte GA-EP45-DS4 * 4 x Seagate 1,5 TB Barracuda 7200.11 (32MB, Serial ATA II) * LG SuperMulti DVD+/-RW GP08LU10 BOX USB 2.0 Lightscribe black * Microsoft Windows 7 Home Premium * Creative Sound Blaster X-Fi Titanium Fatal1ty Champion Series (PCI Express) Link do logu hwinfo: http://dl.dropbox.co...1660/hwinfo.CSV Pamięć testowana i niestety się wywala ale wielce prawdopodobne, że to nie pamięci tylko płyta ponieważ próbowałem każdą z pamięci razem, osobno w różnych slotach i system zawsze się wywala, prędzej lub później ale się wywala. Na ustawieniach biosu to za bardzo się nie znam więc wszystko działa na jakichś standardowych, nie podkręconych ustawieniach.

Witam serdecznie, Niestety znowu mam problem z moim komouterem (systemem). Windows 7, 64-bit, zainstalowany NIS. Ogólnie mam jakiś problem ze sprzętem, raz na jakiś czas się restartuje i po takim restarcie czasami pojawiają się problemy z systemem. Nie wiem czy tutaj możecie pomóc w identyfikacji problemu ze sprzętem ale gdyby nie byłoby późniejszych problemów z systemem to te restarty bym jakoś zniósł. OK, co się teraz dzieje z systemem: 1. System po uruchomieniu działa poprawnie ok. 5-10 minut. 2. Potem zaczynają się problemy które uniemozliwiają pracę. Objawy: - nie można uruchomić części programów, pojawia się komunikat: Usługa nie może teraz zaakceptować komunikatów sterujących, w szczególności nie mogę uruchomić OTL.exe i podać logów. - pojawia się błąd Usługa Pomoc IP przestała działać - operacje na plikach w Exploratorze przestają w zasadzie działać, kopiowanie pliku, katalogu trwa "wieczność" - firefox wywala się co chwila - jeżeli zdecyduję się na restart to ekran "Wylogowywanie ..." trwa wiecznie i muszę niestety restartować ręcznie, caly czas są do zainstalowania jakieś microsoftowe updaty ale się nie instalują - jeżeli nie zdecyduję się na restart to i tak po losowym czasie system się restartuje blue screenem Mogę prosić o jakąś pomoc?

Sorry, małe urwanie głowy. Taką operację będę mógł zrobić dopiero w weekend, jak będę miał fizyczny dostęp do komputera. Teraz działam zdalnie. Myślę, że to do końca rozwiąże problem, a nie chciałbym trzymać sprawy "otwartej", więc jeszcze raz dziękuję za pomoc i poszę o zamknięcie tematu.