Yavien
-
Postów
48 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Yavien
-
-
Odinstalowane, odfajkowane, fix zaaplikowany, ale nie wszystko się udało odinstalować, log w załączeniu.
Szukam o sterownikach
-
coś tak podejrzewałam, no trudno, trzeba zbadać, najwyżej odinstaluję znów.
Jest normalny dump w C:\WINDOWS\MEMORY.DMP, przed puszczeniem gmera patrzyłam. Zapisywanie informacji o debugowaniu w "Uruchamianie i odzyskiwanie" było i nadal jest ustawione na Zrzut pamięci jądra.
Są też minidumpy, spakowałam razem z dziennikami zdarzeń wrzuciłam tutaj
Zastanawia mnie, że nie ma wszystkich dumpów... przy zakładaniu pierwszego tematu podawałam komunikaty, jakie mówił system, na przykład:
Podpis problemu:
Nazwa zdarzenia problemu: BlueScreen
Wersja systemu operacyjnego: 6.0.6000.2.0.0.768.2
Identyfikator ustawień regionalnych: 1045
Dodatkowe informacje o problemie:
BCCode: 50
BCP1: C8E00008
BCP2: 00000000
BCP3: A621B3B9
BCP4: 00000000
OS Version: 6_0_6000
Service Pack: 0_0
Product: 768_1
Pliki pomagające opisać problem:
C:\Windows\Minidump\Mini102814-02.dmp
C:\Users\Gosia\AppData\Local\Temp\WER-147686-0.sysdata.xml
C:\Users\Gosia\AppData\Local\Temp\WER3E.tmp.version.txt
Przeczytaj nasze zasady zachowania poufności informacji:
http://go.microsoft.com/fwlink/?linkid=50163&clcid=0x0415
A teraz nie ma żadnego z C:\Windows\Minidump\Mini102814-*.dmp Nie kojarzę, bym świadomie usuwała czy przenosiła
w załącznikach logi
Przy próbie wygenerowania raportu wydajności dostaję błędy - też jest w zipie na serwerze.
I jeszcze się odniosę do tego:
To instalacja AVG (była wcześniej, teraz powróciła) może być przyczyną komunikatów "Serwer zajęty" oraz BSOD.
nie wiem, czy to istotne, ale komunikaty "Serwer zajęty" występowały wczoraj przy aktualizacjach, kiedy nie było AVG (ale był Windows Essentials) - mam na przykład złapany screen 25.11.2014 o 18:53. BSOD rzeczywiście, jak mi się wydaje, występował przy AVG (choć nie wiem jak wcześniejsze pady systemu, zanim dostałam laptop do rąk) -
Kontynuacja pierwotnego tematu Bluescreeny, był kiedyś sweet-page, SupTab i wprotectmanager i późniejszego Błąd instalacji Service Pack
Po udanych aktualizacjach systemu doinstalowałam AVG i unchecky.
Dziś rano nic nie robiłam na tamtym laptopie, szukałam na swoim co warto jeszcze zrobić zanim oddam komputer właścicielce. Nagle pojawił się znów niebieski ekran (zbyt szybko, nie przeczytałam nawet, jaki to był błąd, dopiero później doczytałam na forum i zmieniłam ustawienia, by nie restartował się automatycznie. Gdy zdarzy się to następny raz pewnie będę mogła spisać komunikat błędu). W trakcie wczorajszych instalacji niebieski ekran nie wystąpił.
Poza tym po restarcie pojawiło się okienko:
"Serwer zajęty- Nie można ukończyć tej czynności, gdyż inny program jest zajęty. Wybierz przycisk \"Przełącz na\" aby uaktywnić zajęty program i usunąć problem/ Ponów próbę/ Anuluj/"
Gdy klikam "przełącz na" - otwiera sie menu start.
Gdy klikam "ponów próbę" - okienko znów wyskakuje.
Okienko to pojawiało się także wczoraj przy restartach wynikających z aktualizacji
W trakcie instalacji aktualizacji nie było w systemie antywirusa innego niż Microsoft Security Essentials, przed akcjami zaleconymi na forum nie zaobserwowałam nic takiego.
Czyli podobny objaw, jak w tym temacie i w tym. Sugerując się tymi dwoma wątkami zakładam temat w dziale Windows, nie w dziale pomocy doraźnej.
W tej chwili skanuje gmer, wiem że w tym dziale nie jest niezbędny, ale skoro puściłam, to niech się skończy.
Dołączę:
logi z FRST, OTL, GMERa
oraz (tu proszę o ewentualne wyprostowanie, gdybym się myliła, co należy dołączyć czytam z tego tematu):
Autoruns, dzienniki zdarzeń, raport wydajności i jeśli się uda, to zrzut pamięci jądra (zrzut się zrobił, najwyżej zalinkuję do zipa).
Ale to niech gmer skończy.
-
OK. Potem pozostanie mi do przywrócenia AVG, skoro ciocia miała, to niech ma. Poszukam jeszcze jakiegoś programu antymalware.
Bardzo dziękuję za pomoc, jak zwykle jesteś nieoceniona.
EDIT: aktualizacje się powiodły zatem ten temat rozwiązany. Założę niestety też nowy, bo nadal mam problemy (bluescreen i komunikaty "serwer zajęty" przy starcie). Jestem w trakcie produkowania logów.
EDIT2: wątek tutaj
-
Instalacja SP1 z dysku się powiodła, teraz leci chyba już 4. seria aktualizacji (właśnie jest restart po SP2). Rozumiem, że mam kontynuować wyszukiwanie aktualizacji i instalować kolejne aktualizacje "Ważne" i "Zalecane" aż do komunikatu, że brak aktualizacji. Co potem (zakładam, że z WU już nie będzie problemów)? Instalować opcjonalne? Jakiś skan/weryfikacja?
-
Adela, pod niebieskim napisem FRST:
Nic nie wiadomo o tym systemie. Proszę dostarcz raporty FRST.
Picasso podlinkowała własnie instrukcję krok po kroku jak użyć narzędzia.
-
Zip w tej samej lokalizacji, co uprzednio (nadpisany, ta sama nazwa)
-
Raz nie wyszukało aktualizacji, kod błędu 80072EE2, może za wcześnie po restarcie spróbowałam...
więc ponowiłam wyszukanie i za drugim razem już znalazły się aktualizacje. Próba instalacji SP1 - to samo - bardzo szybkie zakończenie "sukcesem".
w załączeniu CBS log (to, co system dopisał od "2014-11-24 18:00:30, Info CBS Session: 30410760:660113537 finalized. Reboot required: no"). W pozostałych 3 plikach z katalogu CBS nie ma zmian od poprzedniego dostarczenia katalogu
-
wysłałam link do paczki na PW
=================================
Checking System Update Readiness.
Binary Version 6.0.6002.23186
Package Version 25.0
2014-11-24 17:37
Checking Windows Servicing Packages
Checking Package Manifests and Catalogs
Checking Package Watchlist
Checking Component Watchlist
Checking Packages
Checking Component Store
Summary:
Seconds executed: 1220
No errors detected
Checking CoreOS key for repairing corruptions.
Winner version: 6.0.6000.16470.
Processor architecture: x86.
Check key to be repaired: wcm://Microsoft-Windows-CoreOS?version=6.0.6000.16470&language=neutral&processorArchitecture=x86&publicKeyToken=31bf3856ad364e35&versionScope=nonSxS&scope=allUsers\metadata\elements\ComputerName
Recreated value: @_type.
Recreated value: @dataOnly.
Recreated value: @default.
Recreated value: @description.
Recreated value: @displayName.
Recreated value: @handler.
Recreated value: @legacyName.
Recreated value: @legacyType.
Recreated value: @migrate.
Recreated value: @scope.
Recreated value: @xsd:type.
-
Kontynuacja tematu: https://www.fixitpc.pl/topic/24648-bluescreeny-był-kiedyś-sweet-page-suptab-i-wprotectmanager/
Jakoś dziwnie to idzie, w kółko instaluje się SP1 (KB936330). Wyszukuję aktualizacje, znajduje, instaluję. W nowym oknie potwierdzam licencję, dalej jest wyświetlana informacja, że może to potrwać godzinę lub dłużej i że system może być kilkukrotnie w tym czasie zrestartowany. Daję "Zainstaluj" i po 1-2 minutach Windows Update zgłasza "Aktualizacje zostały pomyślnie zainstalowane". A przy ponownym wyszukaniu ten sam dodatek jest na liście dostępnych, ale nie od razu, tylko po podejrzeniu na liście dostępnych.. I tak już 5 razy. W historii aktualizacji widzę od dawna próby tej instalacji (screeny załączam)
-
Przypuszczam, że punkt 2 (Delfix pewnie?) usunął katalog C\Adwcleaner, a kopiowałam logi do bocznej lokalizacji (usunę na koniec), nie spojrzałam na daty (także) w treściach logów. Przepraszam za nadmiarowy upload.
A na tamtym laptopie lecą aktualizacje...
Oczekuję na sprawozdanie z kompleksowego Windows Update.
to jakieś konkretne sprawozdanie zrobić, jak? Czy tylko info "wszystko OK" lub też "nie zainstalowało się to i to (tfu tfu)?
-
Na razie jestem po wykonaniu punktów 1 i 2. Leci wyszukiwanie aktualizacji i aktualizacja SP1. Logi z ADW cleaner w załączeniu
-
Log z adwcleaner w załączeniu.
Paniałam, czyścimy, aktualizujemy, doprowadzamy do użytku. Mam nadzieję, że też wyedukujemy trochę.
Chyba nic, co napiszesz, nie odbiorę jako pretensję ;-) Kłaniam się przed wiedzą i chęcią pomocy. Chapeau bas!
Naprawę przez przywracanie punktów, jak się dowiedziałam, Ciocia stosowała od dłuższego czasu (a laptop ma od kilku lat, podejrzewam, że za każdym razem cofała cię o krok wcześniej, usuwając kolejne aktualizacje, a nie instalując nowych, bo "przecież już były"). Jak usunę wszystkie punkty przywracania, poza końcowym, wyczyszczonym, zabawa straci na zdolnościach niszczycielskich Bo - z drugiej strony - Ciocia starała się aktualizacje robić, z tego, co mówiła.Choć widzę też, że jest niepewna w tym, które rzeczywiście trzeba (i jak) robić. I tak, jak na starszą panią, moim zdaniem, wykazuje się orientacją co najmniej przyzwoitą
-
Wykonane, logi w załączeniu.
Rzeczywiście wersja FRST z końca października się gdzieś zagubiła, zanim dorwałam laptop w swoje ręce (albo nie pamiętam, gdzie wtedy zapisałam ;-)), dlatego teraz skanowałam najnowszą. Zresztą dziś też był jakiś update.
PS. Chyba zrozumiałam, dlaczego jest to:
goła Vista bez żadnego Service Packa
Ciocia, jako remedium na bluescreeny, stosowała przywrócenie punktu systemowego (do początkowego chyba), na jakiś czas działało. Koniecznie muszę pamiętać, by pousuwać wszystkie punkty poza tym najnowszym (który jeszcze przed nami), odpowiednim.
-
Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale piszę. Remover AVG dokończył swoją robotę dopiero po uruchomieniu w trybie normalnym. Czyli kolejność czynności z punktu 2 była taka:
- tryb awaryjny
- Norton removal tool + restart (do awaryjnego)
- AVG remover
- FRST z fixem
- restart do normalnego
- restart wymuszony przez narzędzie AVG
- skan
logi w załączeniu.
-
Ok, po prostu deinstalator proponuje aktualizację ;-) stąd pytanie
-
OK, a potem zainstalować najnowszą wersję? OK, już widzę, jak to zrobić. Ale na pewno nie instalować po prostu najnowszej wersji na obecną? według strony AVG to jest zalecany sposób?
-
Mam laptop w domu, działam. Zastanawia mnie tylko, czy na pewno mam usunąć AVG 2014? Widzę, że Ciocia ma licencję, zapisać numer licencji przed deinstalacją?
-
Niestety na razie nie miałam kiedy pojechać do Cioci, więc nie wykonałam powyższych zaleceń. Planuję w tym tygodniu wziąć laptop do siebie na kilka dni, nie zarzucam tematu Wrócę za kilka dni z nowymi danymi.
-
Komputer cioci. Zgłosiła się z problemem, że co jakiś czas (bez związku z tym, jak dużo/co dokładnie jest uruchomione na komputerze) pojawia się niebieski ekran.
Przejrzałam laptop z grubsza: nie ma podmian stron startowych, programy działają normalnie.
W zainstalowanych programach zobaczyłam, m. in:
sweet page uninstaler (ciocia nie pamięta, pewnie odinstalowała sama)
supTab - odinstalowałam z panelu dodaj/usuń programy
wprotectmanager (WPM17.8.0.33442) - odinstalowałam z panelu dodaj/usuń programy
zrestartowałam komputer
po restarcie otworzyłam ponownie przeglądarkę, by sięgnąć tu na forum do narzędzi diagnostycznych
Komputer dosłownie chwilę później pokazał niebieski ekran, uruchomiłam system normalnie, szczególy problemu w załączniku "komunikat po bluescreen.txt"
Po uruchomieniu sprawdziłam - w panelu sterowania/programach nie było już supTab ani WPM
odpaliłam fixitpc, zaczęłam produkować logi do diagnostyki
FRST i OTL przeszły, zaraz po pierwszym uruchomieniu GMERa, zgłosił komunikat "UWAGA!!! Gmer odnalazł modyfikacje systemu, które mogły zostać dokonane przez
ROOTKIT'a, czy chcesz przeszukać dokładnie system?"
Kliknęłam na "taK i zaraz znowu zrobił się blescreen. Znów zbyt szybki był niebieski ekran, by przeczytać, zrobić zdjęcie (mimo, ze miałam komórkę z odpalonym aparatem na podorędziu)
po ponownym uruchomieniu komputera (normalnie, nie awaryjnie), systemowe komunikaty w załączniku "bluescreen w trakcie gmer-a.txt"
Kolejne uruchomienie GMER-a (z tego samego execa, ktory ściągnęłam wcześniej), znów komunikat o modyfikacjach systemu przez ROOTkity, znów kliknęłam na TAK i
po jakimś czasie "program przestał działać (załączony screen)
Zaraz spróbuję uruchomić system i GMERa w trybie awaryjnym. Załączam dotychczas wyprodukowane logi.
Czy dołączać dumpy systemowe które windows zrobił po blesceenach?
Edit:
w trybie awaryjnym (bez sieci) również nie udało się przejść przez prescan GMERa (po komunikacie o obecności rootkita kliknęłam na tak i znów był bluescreen).
Po kliknięciu na "Nie" - komunikat, który zaraz wkleję z tamtego laptopa, po włączeniu sieci.
W tej chwili puściłam przeszukiwanie dysku C: (pełne), w trybie awaryjnym. Zobaczymy, co się stanie
Edit2: po kilkunastu minutach skanowania, znowu niebieski ekran. Zaraz wkleję to, co się na tamtym komputerze zapisało, tylko się uruchomi
Edit3: był jeszcze raz niebieski ekran (po uruchomieniu normalnie, po odpaleniu przeglądarki). Teraz piszę z trybu awaryjnego z siecią.
w załączeniu komunikaty systemowe o błędach
bluescreen w trakcie gmer-a.txt
-
To z pewnością nie był oryginalny instalator GIMP, lecz jakiś portalowy "downloader" go imitujący. Więcej na ten temat: KLIK.
Tak, niestety, ściągnęła ze strony komputerswiat.pl Temat już w niedzielę wylądował u niej na liście pod linkiem "koniecznie przeczytaj!" i ma mieć link zawsze na podorędziu ;-)
Załączam fixlog. I uruchamiam TFC
-
Witam,
Córka zgłosiła problem "nie działa mi internet". Okazało się, że np. działa skype w trybie komunikatora, ale głosowo już nie. Strony się nie otwierały, przy próbie wejścia na np. google.pl firefox zgłaszał błąd, że połączenie ze stroną zostało przerwane/zresetowane (nie pamiętam dokładnego komunikatu). Antywirus (Avira) nie uaktualniał się od kilku dni.
Czynności, które wykonałam:
Wśród ostatnio zainstalowanych programów zauważyłam BlockAndSurf, uruchomiłam więc skan Avira z opcjami domyślnymmi oraz usunęłam BlockAndSurf poprzez "Dodaj i usuń programy". Zrestartowałam komputer.Pobrałam i uruchomiłam AdwCleaner, znalazł infekcję (The file 'C:\Users\User\AppData\Local\Temp\nsr7A76.tmp' contained a virus or unwanted program 'Adware/InstallCor.osw.3') i ją usunął
Strony zaczęły się wyświetlać, chyba sytuacja została jako tako opanowana. Ale oczywiście pewności nie mam, więc proszę o weryfikację.
Zabrałam się za generowanie niezbędnych do diagnostyki logów, przy okazji Avira w pobranych zgłosiła niedawno ściągnięty przez córkę instalator "Gimp'a" jako zainfekowany, uruchomiłam więc skanowanie pełne, wszystkich dysków (wszystkie zdarzenia z Aviry w załączeniu) oraz ponownie AdwCleaner (logi w załączeniu)
OTL, FRST i Gmer nie miały problemów przy uruchomieniu, logi załączam.
i z góry dziękuję za pomoc
W dalszym ciągu bluescreen, "Serwer zajęty"
w Windows Vista
Opublikowano
Nie widzę takich wpisów w Menedżerze Urządzeń.
Może te wpisy, które maja w logu "remove failed" odinstalowały się razem z wcześniejszym którymś urządzeniem?
uruchomiłam cmd jako administrator i próbowałam wyszukać:
Napisałaś wcześniej:
Próbowałam poszukać, ale chyba nie ma tematu na forum, który by to wyjaśniał. Jak znaleźć, które sterowniki mogą wymagać aktualizacji?
Czy już pora na wyczyszczenie narzędzi diagnostycznych, punktów przywracania itp?