Nie wiem w czym problem, ale system działa tak, że po ponownym uruchomieniu zaczynasz prace na tym wirtualnym pulpicie, na którym wcześniej skończyłeś pracę, więc jak był to pulpit dla przykładu numer #2, to na nim zaczynasz ponownie. Do tego jeśli masz już właśnie jakąś uruchomiona aplikację, to przykładowo wybranie jej z zasobnika systemowego, przełączy Cię od razu na pulpit, na którym jest uruchomione jej okno.