Skocz do zawartości

lvb111

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje

  • Płeć:
    Kobieta
  1. Poprosiłabym o jakąś pomoc, jeśli to możliwe, bo komputer nadal nie działa prawidłowo. Będę bardzo wdzięczna. https://www.fixitpc.pl/topic/33317-po-uruchomieniu-win7-nastepuje-zawieszenie-systemu-prawdopodobna-infekcja/
  2. Dzień dobry, Po raz kolejny muszę sie zwrócić o pomoc. Dziś w nocy kiedy narzeczony pracował na komputerze w pewnym momencie mysz i klawiatura zamarły. Jak się później okazało zawiesił się cały system. Po uruchomieniu systemy po kilku sekundach lub minutach dochodzi do zawieszenia Windowsa. Dziś próbowałam się z tym uporać,ale bez skutku. Początkowo sądziłam, ze problem jest powiązany z firewallem Comodo, który był instalowany poprzedniego wieczora, ale deinstalacja nie poprawiła sytuacji. Odinstalowałam inne niedawno dodane programy, ale bez zmian. Pobrałam skaner online od Eseta i ten wykrył trzy infekcje, które usunęliśmy. Po restarcie wyglądało, ze wszystko ustąpiło - system działał poprawienie przez około 10 minut i niestety znów to samo - czyli totalna zawieszka. Próbowałam pozbyć się dziadostwa za pomocą CCE od Comodo ale system się wiesza zanim skan zostanie ukończony. System działa jedynie w trybie awaryjnym. Narzeczony twierdzi, ze niczego nie pobierał ani nie instalował, wiec trudno mi w ogóle skojarzyć skąd ta nagła przypadłość. Załączam logi i bardzo proszę o rade i pomoc. Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
  3. lvb111

    Alternatywny skin

    Generalnie lubię skiny ciemne, czym ciemniejsze tym lepsze. Lecz po długim namyśle, najbardziej elegancki ze "startujących w konkursie" wydaje mi się Engraved, więc mój skromny głosik nań właśnie oddałam...
  4. Szczerze mówiąc nie bardzo potrafię ubrać to w słowa, by wyjaśnić. Skoro jednak mnie przekonujesz, że warto dać Avastowi drugą szansę, to mu ją dam.
  5. Hmm... No ja mówiłam, że logi do mnie niestety nie przemawiają, mogę się w nie gapić godzinami i nic mi to nie da. Na szczęście są dobrzy ludzie, którzy w kłopocie poratują. Co do Avasta, to się chyba do niego nie przekonam. Był nawet zainstalowany na lapku, jak go przyniosłam ze sklepu i bardzo się starałam z nim wytrzymać, ale udało mi się to tylko przez pięć dni. W końcu wyleciał z hukiem i zassałam ukochanego Comodo, który mnie teraz tak okrutnie zrobił w bambuko. Wypróbuję Online Armor, albo poszukam w dziale z softem AV na... oczywiście Fixitpc. Raz jeszcze serdecznie dziękuję Ci Picasso za pomoc, chyba, że masz może jakieś sugestie w kwestii posprzątania mojego systemu, to oczywiście rada będę je przyjąć. Pozdrawiam pięknie! Musieliby wszystkie odciąć, bo mam zeskanowany komplet dziesięciu, które posiadam na wyposażeniu standardowym (którego używam najczęściej do logowania - nie powiem . Do tego jest jeszcze opcja rozpoznawania twarzy. Więc by mnie ktoś musiał potwornie okaleczyć...
  6. McAfee... No właśnie. Przeglądałam te logi z OTL (choć bym z nich wiele rozumiała, to nie powiem) i też zauważyłam tego McAfee. Ja go nie instalowałam. On siedział już od nowości w lapku i jest częścią oprogramowania od HP-ka. Chętnie bym się go pozbyła, bo w sumie to ja tego (chyba) nie używam. Mówię "chyba", bo do końca nie ogarniam jak działa to HP-kowskie oprogramowanie. Nawet nie wiem, czy ono jest do szczęścia potrzebne. Jedyny bajer, który mi przypadł do gustu i z którego z wielkim zamiłowaniem korzystam, to logowanie się do systemu za pomocą skanu moich linii papilarnych. Dzięki temu mam wrażenie, że komputer jest bardziej "osobisty". Ale to tylko taki bajer...
  7. Picasso, zapewne nie ja pierwsza Ci to mówię, ale jesteś WIELKA!!! Dzięki, dzięki i po stokroć dzięki!!! Po odłączeniu Defense+ już widać poprawę. Zresztą sama zobacz (zrzut ekranowy w załączeniu). Co do spowolnienia masz absolutną rację, bo miniatury ładują się wolno, ale się ładują i są!!! Zaraz odinstaluję Comodo całkowicie. Jest tylko jeden ból, bo z tym programem jestem zżyta od wielu już lat (jeszcze na starym kompie z XP-kiem śmigał u mnie dzielnie, broniąc mnie przynajmniej przed niektórymi wirusami). Wyszło na to, że jeden z moich ulubionych programów mnie zdradził. Tylko powiedz mi, co radzisz zamiast COMODO, bo raczej nie ma możliwości, by mieć COMODO dalej i mieć miniatury w eksploratorze. Tak na marginesie, to wychodzi na to, że nowa wersja COMODO jest tak podstępna. Niedawno wszak był update, a przy poprzedniej wersji problem z miniaturami nie występował.
  8. Ależ oczywiście, że były zablokowane, ale jakoś między wierszami wyczytałam, że tryb awaryjny będzie w sam raz do tego celu... Czyszczenie cache za pomocą Oczyszczania dysku wykonałam według Twoich zaleceń. Miniatur brak w dalszym ciągu. Logi z OTL naturalnie załączam, a tutaj Dzienniki zdarzeń: http://speedy.sh/C7sYG/Logs.rar P.S. Dziękuję za odpowiedz na to pytanie o daty. Extras.Txt OTL.Txt
  9. Usuwanie cache odbyło się według metody opisanej tutaj: http://www.hotfix.pl...ista-7-a259.htm oczywiście w sposób właściwy dla posiadanego systemu, czyli dla Win7. To co zalecałaś wykonałam jak najstaranniej, a oto wyniki: 1. Narzędzie FixWin niestety nie przyniosło poprawy. 2. Przerejestrowanie biblioteki również nie usunęło problemu. 3. Weryfikacja plików systemowych za pomocą sfc /scannow zwróciła komunikat: "Funkcja ochronna zasobów systemu Windows nie znalazła naruszeń integralności." Raport do wystąpień SR w załączniku... 4. Dysków sieciowych nie posiadam, a w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo. Klucz, o który prosiłaś oczywiście załączam. A propos, skoro już jesteśmy przy tych kluczach, to dlaczego podane tam daty ostatniego zapisu są z roku 2009? To nowy laptop, mam go od marca 2011. Wybacz, jeśli to głupie pytanie, ale ja kompletnie się na tym nie wyznaję... Czy jest jakaś nadzieja na odzyskanie tych miniatur? sfc.txt Name Space.txt
  10. Niestety nie pomogło. Nadal eksplorator wyświetla pliki jak chce. Za każdym razem zresztą inaczej - poniżej kwiatek z ostatniej chwili... Nie wiem czy to ma znaczenie, ale nawet w panelu sterowania w zakładce Personalizacja brak jest podglądu miniatur. Usilnie staram sobie przypomnieć, co ja takiego robiłam bezpośrednio przed pojawieniem się problemu, ale nic mi nie przychodzi do głowy. A i jeszcze jedno... Od kilku dni, kiedy klikam Start > Komputer, okno eksploratora bywa czasem puste (nie widzę dysków) natomiast w pasku tytułu pojawia się zielonkawy paseczek postępu, a w drzewie po lewej stronie na "Grupie domowej" i "Komputerze" latają lupki, że niby eksplorator wyszukuje napędy. Normalnie ręce opadają...
  11. Pliki graficzne standardowo przeglądam FastStonem, Ps jest zainstalowany, konkretnie CS3, Elements 6 i Lightroom, co do kodeków to nie pamiętam, co wrzucałam, jednakże wszystkie te programy były już dawno zainstalowane, a problem pojawił się niedawno. Klucze, o które Pani prosiła załączam (mam nadzieję, że dobrze je wyeksportowałam). avi.txt jpg.txt png.txt psd.txt tif.txt tiff.txt AVIFile.txt jpgfile.txt pngfile.txt SystemFileAssociacionavi.txt SystemFileAssociacionjpg.txt SystemFileAssociacionpng.txt SystemFileAssociaciontif.txt SystemFileAssociaciontiff.txt SystemFileAssociacionimage.txt
  12. Witam, Od jakiegoś czasu mam problem z wyświetlaniem miniaturek zdjęć. Czy to pliki png, jpg, czy tiff (czasem także avi) nie pojawiają się one w postaci miniatur, ale jako puste białe ikony tudzież jako ikony z graficznym przedstawieniem typu pliku. Bywa, że w danym folderze zawierającym powiedzmy 50 zdjęć 4 są wyświetlane jako miniatury, a reszta jako ikony. W przypadku zdjęć doprowadza mnie to do skrajnej irytacji. Problem występuje od mniej więcej dwóch tygodni, ale dopiero dziś miałam czas, by do tego przysiąść. Przerobiłam usuwanie pliku IconCache.db i usuwanie thumbcache_1024.db; thumbcache_256.db; thumbcache_32.db; thumbcache_96.db; thumbcache_idx.db; thumbcache_sr.db oraz restart kompa. Nie pomogło podobnie jak grzebanie w ustawieniu folderów, czyli odznaczanie "wyświetl ikonę pliku na miniaturach" i "zawsze pokazuj ikony, nigdy miniatury". Nadal to samo. Proszę o pomoc. System Win7 x 64 Professional, SevicePack 1
  13. Po odinstalowaniu COMODO i przed ponowną instalacją problem występował nadal (tym razem nie instalowałam GeekBuddy, bo mam takie samo podejście, że nie ma potrzeby zaśmiecania systemu czymś, co i tak nie będzie używane). Logi nie kłamią mam IE, który jest bo jest, ale z niego nie korzystam (jakiś taki uraz z dawnych czasów, choć podobno to już inny IE, a nie wyrzucam, bo mam podejrzenia, że jest jakoś powiązany z systemem, wszak to jednak produkt Microsoftu), a działam na FF. Sprawdzałam na Chromie - to samo, teraz ściągnęłam Operę - to samo... Gra to Blood Wars, gram już w nią dwa lata (O, Jezusicku!) i nie było takich kwiatków do tej pory... Też chciałam nieśmiało sugerować, że to może wina dostawcy, ale się nie odważyłam... Za 10 dni wyjeżdżam z Polski, więc tak czy inaczej będę musiała zmienić operatora, zatem może wszystko się uspokoi... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poświęcony mi czas.
  14. Wyłączyłam COMODO i MBAM, zaporę systemową mam tradycyjnie stale zdezaktywowaną. Nic się nie zmieniło. Odinstalowałam COMODO, przeczyściłam rejestr Wise Registry Cleaner (nie wiem czy słusznie czy nie) i zainstalowałam COMODO ponownie. Przed każdym krokiem sprawdzałam czy problem występuje nadal i niestety odpowiedź brzmi TAK. Kiedy tak myślę nad tym, co się działo bezpośrednio przed pojawieniem się uciążliwości, to przychodzi mi na myśl, że instalowała się aktualizacja usługi GeekBuddy dołączonej do COMODO. Po aktualizacji dostałam komunikat, że okres trialowy dobiegł końca... P.S.: Znam Panią jeszcze z SE i tam kilkakrotnie Pani i Landuss ratowaliście mi skórę, za co jestem ogromnie wdzięczna, jak i wciąż pozostaję pod wielkim wrażeniem Pani wiedzy (tak, wiem - nie ja pierwsza to Pani mówię). Teraz także dziękuję serdecznie za sprawdzenie logów.
  15. Ad-Aware wyrzucony. MBAM niczego nie znalazł, a i TDSSKiller twierdzi, że wszystko ok: 2011/06/10 12:10:36.0931 6624 TDSS rootkit removing tool 2.5.4.0 Jun 7 2011 17:31:48 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 ================================================================================ 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 SystemInfo: 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 OS Version: 6.1.7600 ServicePack: 0.0 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Product type: Workstation 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 ComputerName: USER-HP 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 UserName: user 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Windows directory: C:\windows 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 System windows directory: C:\windows 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Running under WOW64 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Processor architecture: Intel x64 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Number of processors: 4 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Page size: 0x1000 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 Boot type: Normal boot 2011/06/10 12:10:38.0517 6624 ================================================================================ 2011/06/10 12:10:38.0824 6624 Initialize success 2011/06/10 12:11:20.0769 5560 ================================================================================ 2011/06/10 12:11:20.0769 5560 Scan started 2011/06/10 12:11:20.0769 5560 Mode: Manual; 2011/06/10 12:11:20.0769 5560 ================================================================================ 2011/06/10 12:11:24.0769 5560 MBR (0x1B8) (b0e8c80547466c3ea29267a4540c3f02) \Device\Harddisk0\DR0 2011/06/10 12:11:24.0965 5560 ================================================================================ 2011/06/10 12:11:24.0965 5560 Scan finished 2011/06/10 12:11:24.0965 5560 ================================================================================ 2011/06/10 12:11:24.0981 6812 Detected object count: 0 2011/06/10 12:11:24.0982 6812 Actual detected object count: 0 Przyznam, że doznaję właśnie uczuć mieszanych, bo powinnam się cieszyć, że nie mam żadnej infekcji, ale problem się nadal utrzymuje i nie mam pojęcia skąd on się u licha wziął...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...