Skocz do zawartości

Smykoo

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Czyli o to chodzi. Wszystko jest ok. Dzięki wielkie za udzieloną pomoc !
  2. Dokładnie tak zrobiłem i nie działa. Cały czas mam na trybie automatyczny, a poniżej ustawiony na uruchomiony, więc sam windows defender działa, ale skaner nie działa i nie jest uruchomiony w czasie rzeczywistym (załącznik). Przed infekcją nie mogłem włączyć windows defendera, nawet jak dawałem na automatyczny to sam mi to przestawiał i centrum akcji informowało mnie o problemie z komputerem. Widzę, że sam skaner działał jeszcze w marcu tego roku, bo ostatni skan był wtedy robiony. Ale masz w sumie rację. Nie potrzebuje tego. antywiruj się tym zajmuje. Gdzieś czytałem, że nie chętnie ze sobą te dwie usługi współpracują. Najważniejsze, że nie ma infekcji i że nie wyświetla już problemu
  3. Nadal wyskakuje ten sam błąd. Nie da się uruchomić tego skanera windows defender, bo sama usługa jest uruchomiona. Może gryzie się z Mcfee...? Ale oba problemy czyli reklamy w przeglądarce oraz komunikat w centrum akcji o problemie z windows defender zniknęły Wielkie dzięki !
  4. W przeglądarce problem ustąpił. Centrum zabezpieczeń już nie informuje mnie, że coś jest nie tak, ale nie mogę nadal uruchomić windows defendera. Wyskakuje mi: Nie można uruchomić określonej usługi, ponieważ jest ona wyłączona lub ponieważ nie są włączone skojarzone z nią urządzenia. (kod błędu: 0x80070422). Jak wchodzę poprzez panel sterowania, dalej narzędzia to w usługach mam ustawione na automatyczny i niżej napisane jest, że uruchomiony.
  5. Ok wszystko wykonałem jak zaleciłeś. Umieszczam nowe logi z OTL. OTL.Txt
  6. Przepraszam, chyba wczoraj byłem zaspany i nie załączyłem tego loga. Teraz już wszystko powinno być. Są już dwa. Faktycznie nie miałem zaznaczonego Rejestr - skan dodatkowy. OTL.Txt Extras.Txt
  7. Witam Wszystkich forumowiczów Posiadam Windows 7 home 64 bit. Od pewnego czasu mam problem z wyłączonym centrum zabezpieczeń oraz z przekierowaniami do stron reklamowych w google chrome. Czyściłem dysk Malwarebytes' Anti-Malware i nic nie znalazł. Antywirus Eset znalazł jakiegoś konia trojańskiego i go usunął. Dr. Web CureIt znalazł dwa trojany w tym jeden usunął, a ten co był w katalogu "user/.../chrome" tylko przeniósł do kwarantanny. Nic to nie pomogło, nadal mam te dwa problemy. W załączeniu logi z OTL (wygenerowało mi jeden plik, wszystko zrobiłem według instrukcji z forum). Dokładny opis tych dwóch problemów: Wyłączone Centrum zabezpieczeń: Gdy próbuję je włączyć wyświetla się komunikat "Nie można uruchomić Centrum zabezpieczeń systemu Windows" Wszedłem do usług i próbowałem włączyć Centrum zabezpieczeń, ale rozwijanych opcjach wszystkie komendy są nieaktywne, więc otworzyłem Właściwości i uruchomiłem Centrum ręcznie. Po zatwierdzeniu i ponownej próbie sprawdzenia czy Centrum działa okazało się, że jest znowu wyłączone i tak jest za każdym razem. Windows Defender też nie daje się uruchomić. Po włączeniu pojawia się okno na sekundę i zaraz się zamyka. Chrome: Po wpisaniu jakiegoś hasła w Google i wybraniu z listy znalezionych jestem przekierowany na strony na które nie miałem zamiaru wchodzić. Dzieje się tak przez pierwsze trzy próby wejścia na stronę, dopiero za czwartym razem wchodzę na właściwą stronę. W przypadku Internet Explorera jest wszystko ok. Będę wdzięczny za ewentualną pomoc Pozdrawiam, Smykoo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...