Skocz do zawartości

Punisher2010

Użytkownicy
  • Postów

    456
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Punisher2010

  1. Nie zrozumieliśmy się tommyklab,

     

    Chodzi o to, że w XP po utworzeniu punktu przywracania on się nie zwiększał. Coś dodałeś? musiałeś zrobić nowy.

     

    Windows 7 natomiast jak mówicie dodaje wszystko nowe do tego punktu. I to jest błąd, bo jak się dostanie do komputera infekcja to przywracanie nie pomoże, bo punkt jest zarażony.

     

    W XP gdy się miało punkt z przed infekcji, to w sytuacji zarażenia przywracanie pomogło, bo system został przywrócony do stanu z przed infekcji. A potem wystarczyło wyłączyć i wlączyć przywracanie.

     

    Oczywiście mam na myśli słabsze infekcje

  2. Nie mówię, że chce usuwać. Tylko pytam jak będzie wyglądała sytuacja którą opisałem. Bo skoro i tak jest praktycznie niepotrzebna ta partycja to szkoda by 100 MB się zmarnowało. Niby to nie wiele, ale jednak to wcale nie jest tak mało. Zawsze się może przydać te 100MB, z którego i tak system bierze tylko 29 MB, więc aż 71 MB się marnuje.

     

  3. Temat do zamknięcia. Jestem po formacie i jest ok.

    Winny? Toż to ja i moja niewiedza, gdy zaczynałem przygody z Windows 7.

    Oczyściłem folder FileRepository i tu był pies pogrzebany. Uzupełniałem go z płytki, lecz to nie zawsze pomaga a numer folderu ma znaczenie jak się przekonałem na własnej skórze.

    Powinienem był sprawdzić jaki numer folderu odpowiada mojej wersji systemu Windows 7.

    Zamiast tego wrzuciłem folder numer 1 nie sprawdzając dla której jest edycji. Posiłkowałem się tym, że wszędzie jest to samo.

  4. Właśnie punkt przywracania robię ręcznie, i nie doinstalowuje w tym czasie nic nowego a on sie zwiększa po czasie (a tylko neta przeglądam i słucham muzy przykładowo)

    W XP on się nie rozszerzał. Robiłeś punkt i miał stały rozmiar. A tu w Windows 7 ? Logicznie myśląc gdy dojdzie do infekcji, to ten wirus również przeniesie się do utworzonego punktu :P w XP to by nie miało racji bytu. Oczyście mówię o mniej groźnych infekcjach

  5. Aha czyli ten poradnik okazuje się być przydatnym a nie tym pseudo :) Skoro twierdzisz, że to bezpieczne. Wg niego można zrobić partycję podstawową, i rozszeną. Następnie usunąć systemową i przydzielić ją do logicznej i wtedy z niej rozdzielić na 2 :P i na jednej z nich zainstalować system. Dobrze zrozumiałem ??

     

    I jak będzie wyglądać sprawa z literami dysku ? Czy będą one stosownie C i D, jeśli partycje wydziele z tej rozszerzonej wg tego poradnika?

  6. Robiąc format najpierw usunąłem partycję systemową. Tylko ją. Została jeszcze partycja na gry kopie zapasowe oraz ta 100MB zastrzeżona dla systemu. Przy tworzeniu partycji systemowej system utworzył dodatkową 9 MB, której i tak teraz nie używa a przydzielonego miejsca nieda się dodać do żadnej partycji. Sformatowałem utworzoną partycję i zainstalowałem na niej system bez problemu.

     

    Czyżby Windows 7 dlatego utworzył te 9 MB bo nie usunąłem tej 100 MB ?

     

    I dlaczego zaznaczona jest zieloną obwódką ta partycja której nie ruszałem zamiast partycji systemowej ? (tego zielonego nie da się przestawić)

    post-172-0-72247500-1327745169_thumb.jpg

  7. Dlaczego utworzony punkt przywracania systematycznie zwiększa swą objętość?

     

    A także dlaczego po sformatowaniu tylko partycji systemowej, teraz jest ona na liście Ochrony systemu pod spodem mimo, że jako jedyna jest włączona? Jak to zmienić? Przed formatem (1 raz jak wgrywałem Windows 7, cały dysk był formatowany) była na 1 miejscu

    post-172-0-69565900-1327744625_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...