Wczoraj (czy też dziś rano) podłączyłem pod kompa monitor (desperacja) i wykonałem szereg desperackich posunięć W rezultacie począłem instalować sterowniki i odinstalowywać je aż z pomocą nadeszło zainstalowanie nowszych sterowników na starsze następnie przywrócenie poprzednich w Menedżerze Urządzeń. Wreszcie misja zakończył się sukcesem i po restarcie matryca oświe-tliła mnie.
Tak się żyć jednak nie da. Muszę pomyśleć nad jakimś sprzętem. :|
Dziękuję Ci oczywiście za odzew @suncez i za chęci. Sądzę że Twoje rozwiązanie jeszcze zdołam wypróbować.
Pozdrawiam.