moonsi

Dziękuję za szybką odpowiedź. Celowo nie mieszałem w pliku hosts. Adblockeraa nie znalazłem, synchronizacja chyba nie była włączona. Reszta zrobiona.

Addition.txt FRST.txt Fixlog.txt Shortcut.txt

Witam :) Proszę o pomoc w oczyszczeniu systemu z wirusów. Windows defender wykrył między innymi agent tesla. W załączniku przesyłam logi 

Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt

Ciekawe jest to, że właśnie przed Twoją radą odinstalowałem spotify i skype, które i tak nie były w autostarcie, a i tak rozruch spadł do 24 sek. Po twojej radzie do 21 :) Więc chyba wątek do zamknięcia. 

EDIT. Teraz sobie radośnie skacze. Raz 42sek, raz 27, raz 26 . Da się to jakoś usystematyzować?

Witam :) Ostatnio wymieniłem sobie płytę główną z asrock b75 pro3 na MSI b450 tomahawk max II, Procesor i5 3550 na ryzen 5 3600 i ram 16gb ddr3 na 16gb ddr4. Reszta wspólna 3 dyski ssd plus jeden hdd grafika Msi 1060 gaming x 6gb. System według glary utilites wstaje w 54 sekundy, a wcześniej wstawał w 29 sekund. Nawet programów nie mam wszystkich co wcześniej. Co może być przyczyną tak wolnego rozruchu? Dodam, że czekam na oryginalny plik instalacyjny vegas 15, w tym czasie zainstalowałem chyba pirata :/ Załączam logi z FRST

Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt

Kupiłem niedawno kartę msi geforce 1060 6gb gamingx. Ma współpracować z vegasem 15. Ale dzieją się jakieś rzeczy niestworzone. Dodam, że zintegrowana karta pracowała bez zarzutu z vegasem 13. Ale to co się dzieje teraz to jakaś kpina. Nawet jak vegas nie jest włączony to ekran potrafi się zrobić czarny i wrócić do pracy. W załączniku przesyłam printscreen z błędu. Dodatkowo w podglądzie filmu w vegasie ekran staje sie czerwony, muszę wtedy zrobić restart vegasa. Nowe sterowniki ze strony nvidi instalowałem, ale może coś robię źle. Ważną informacją może być, że w windows update mam niepowodzenie instalacji nvidia display.

Reszta sprzętu:

Windows 7 64bit

Intel i5 3550

ram 16gb

monitor eizo cs230 zainstalowane oprogramowanie color navigator

Problem częściowo rozwiązany Pomocny okazał się revo uninstaler. Udało mi się dobrnąć do końca instalacji. Program uruchamia się normalnie. Tylko ciekawe jest to, że nie mogę poprzez dwuklik uruchomić projektu zapisanego, a poprzez opcję otwórz w vegasie otwiera się normalnie.

To jest tak jakby plik instalacyjny, nie ma opcji uruchomienia go jako administrator. Przy instalacji na jednej ze strzałek jest jednak symbol ''administratora''. Myślę więc, że o to chodziło. Uruchomiło się i co dalej, bo nic to nie zmieniło... ?

Po tym uruchomieniu dalej wyskakuje błąd przy instalacji vegasa.

Witam Od momentu jak kupiłem vegasa15 mam z nim problem. Jak już się zainstalował to zaczęło mnie wywalać z niego co chwilę. Na podglądzie filmu pojawiał się czerwony ekran, zwieszał się itp. Postanowiłem zrobić reinstalkę i tu się zaczęło. Przed zakupem miałem zainstalowanego triala z teraz mi się wydaje dziwnego źródła. Nie mogłem go odinstalować więc usunąłem go ręcznie (tak zwyczajnie do śmietnika). Teraz podczas instalacji wyskakuje błąd jak w załączniku. Instalacja niby się kończy. Jak to ogarnąć, żeby vegas działał jak należy? Aha użyłem jeszcze programu Windows install clean up i w zainstalowanych programach nie ma vegasa 15. Niby się uruchamia, ale jest bardzo niestabilny. Nie da się z nim powiązać też projektów, żeby sie uruchamiały dwuklikiem. W linku przesyłam skan z frst.

Specyfikacja:

Intel i5 3550

Ram 16gb

grafika msi geforce gtx 1060 6gb (też niedawno kupiona jakieś 2 tygodnie temu).

Windows 7 64bit

https://drive.google.com/drive/folders/1UdJL73aVIVcRMVO_2ugU1UszFtwTK7La?usp=sharing

Jakiś czas temu kupiłem obudowę SilentiumPC pax 70 powodem zakupu był czytnik kart. Na początku jak przerzucałem materiał z kart pamięci (kingston 30gb uhs3) to prędkości osiągały 80mb/s teraz spadło do 10-20mb/s. Oczywiście dysk podłączam do tego samego gniazda usb co wcześniej (usb 3.0) Myślałem, że to wina kabla bo dysk czasem się rozłączał. Wymieniłem kabel na nowy i dalej 10-20b/s. Zależy mi na szybkim kopiowaniu, bo co tydzień kopiuję około 120GB z kart na dysk i strasznie długo mi to zajmuje. Co może być nie tak?

Poszedł na reklamację.

To chyba wszystko wina rozłączającego się dysku. Czy coś może być przyczyną tego, że dysk się rozłącza. On się rozłącza nawet jak mam windowsa odpalonego z hdd. Np kopiuję coś na ssd i się wyłącza.

Sformatowałem go w mini tool partition wizard (nie mam luźnych 70 dolców na partition guru) zmieniłem na mbr i wywalił komunikat, że system może być zainstalowany tylko na gpt ?

A tutaj wrzucam jeszcze screen z hwinfo

Dysk jest nowy, ale zdążyłem go sformatować chyba na wszystkie sposoby (przyznam że przez partition guru jeszcze nie).

Połączenie jest jak najbardziej dobre bo na co dzień pracuję na tym komputerze na dysku hdd po 16 godzin. Dysk uraczył mnie widocznością w windzie i wydaje się zdrowy w załączniku screeny.

Cześć. Od 4 dni i nocy próbuję postawić win7 na dysku gooram iridium 240gb. Przeczytałem chyba wszystkie fora i żadna rada nie pomogła. Co robiłem? Przełączałem z ide na ahci chyba z milion razy, próbowałem formatować przy pomocy wiersza poleceń (oprócz standardowego). Używałem 3 płyt z systemem plus pendrive. Tworzyłem swój obraz iso przy pomocy rt 7 lite. Co się dzieje? Czasem dysk widać, czasem nie (to się tyczy widoczności w biosie i windowsie). Czasem prosi o sterowniki, czasem brakuje pliku (wtedy jak daję jeszcze raz instaluj system to dysk znika). Aha bios zaktualizowałem do najnowszej wersji beta i dysk bywa widoczny jakby wcześniej niż na poprzedniej wersji. Taśma sata wymieniona na nową. Dysk podłączałem do różnych portów. Nadszedł ten czas by poprosić o pomoc, bo oczy mam czerwone jak królik ?

Ps raz nawet instalacja doszła do końca i zaczęło wywalać niebieski ekran. System stawiałem już nie raz i nigdy nie było takich krzaków.

Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?

Mój sprzęt:

Asrock b75 pro

16gb ram

Procesor: i5 3550

Wybacz, że zniknąłem na jakiś czas, ale nie wiedziałem gdzie włożyć ręce (kompletny brak czasu). Wczoraj wstąpiłem do pewnego sklepu z komputerami poleasingowymi poprosiłem o oryginalny zasilacz. Podłączam i majtam kompem we wszystkie strony tak z 15 minut. Gość na mnie patrzy jak na czubka, a ja się cieszę jak dziecko. Problem rozwiązany. Wszystko działa z pełną mocą

Kurde przewaliłem cały dom i chyba wylądował na śmietniku (w końcu się zepsuł) :/ Ale jak patrzyłem na ten pierwszy to parametry były nie dobre. A fotę nowego wrzuciłem do folderu.

Wykonywałem jakieś tam celowe operacje, żeby obciążyć trochę procka i ten pierwszy ani drgnął. Dziwna sprawa bo w innych programach pomiarowych normalnie się rusza. 
Zainstalowałem Intel Extreme Tuning Utility i tam opcje podkręcania powyłączane całkowicie.

Inna sprawa jest taka, że mam już drugi nieoryginalny zasilacz i pracuję bez baterii bo baterię mi rozwalił pierwszy źle dobrany (jak się okazało) zasilacz (jednak trzeba sprawdzać sprzedawców specjalistów). Utworzyłem też nowy plan i nic to nie dało. No nic pozostaje mi tylko włączać tego trottlestop i już (grunt, żeby działał jak trzeba). A może znasz sposób jak zautomatyzować ten proces? To program nie instalowany tylko się go odpala przez dwuklik. 

Wrzuciłem nowe logi z occt (5min) do folderu throttle właśnie z włączonym programem ThrottleStop. Czyli jak? Mam włączać za każdym razem program ThrottleStop jak włączam komputer?

Aha sprawdziłem jeszcze jedną rzecz. Uruchomiłem everesta (z właczonym throttlestop) wszedłem w procesor i ''Procesor nr 1 / rdzeń nr 1 / układ HTT nr 1 0 %'' jest zawsze na zero procent. Wrzuciłem print screena to tego samego folderu.

Swoją drogą jak mam uruchomiony hwinfo to czasem wskakuje na mnożnik x11 ale wyżej już nie.

Ok w folderze strelec jest co należy. Krótki ten test zrobiłem, ale myślę, żeby się nic nie zmieniło.

Hm jeszcze ciekawostka. Ściągnąłem program ThrottleStop i sprawdziłem, czy w ogóle jest możliwe, żeby procek pracował z wyższym mnożnikiem. no i normalnie mogłem zwiększyć mnożnik. W hwinfo wskoczyło x19.

Musisz z Rufusa skorzystać. I tak, zbootować z pena. 

 

Powinieneś po resetowaniu biosu i na tej wysokiej wydajnosci jeszcze raz mi pokazac logi z OCCT.

Logi wrzucone. Są w nowym folderze (40 minut bo tyle byłem z psem na spacerze)

Znaczy wystarczy wrzucić na pena i przy rozruchu zbootować, czy zrobić bootowalny flash?

Przywróciłem bios do ustawień fabrycznych, w ustawieniach zasilania włączyłem wysoką wydajność (jedyne co tam zmieniałem to jasność monitora na połowę co i tak ustawił mi kalibrator i oprogramowanie do niego). Do energii procesora też zajrzałem i tam jest 100% wszędzie. Problem nie znikł niestety. Do tego samego folderu wrzuciłem print screena z hwinfo tym razem summary.

A czy plik hw zwiecha.CSV jest niedobry? 

Wrzuciłem do wcześniejszego folderu log wykonany w trakcie zwiechy i screen tylko góry programu przy normalnym działaniu.