bpm
-
Postów
464 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez bpm
-
-
-
Widziałeś te dane? Jak mozna widzieć dane skoro jest to obszar nie przydzielony?
Widzę, że nie rozumiesz więc napiszę jeszcze raz.
Wiem doskonale jaki rozmiar miała partycja systemowa przed podziałem (671GB), bo mam sms od kolegi, gdzie jeszcze mnie pytał jak zrobić, aby było równo 220GB (czyli 220x1024) na C:\ a reszta czyli 451 GB miała to być D:\
Na fotkach widać wyraźnie 2 takie partycje, przy czym z 220GB wolny rozmiar to 175GB. A 220+451=671 Więc chyba to logiczne, że na fotce partycja nr 4 220GB to partycja z zainstalowanym systemem Windows 8 i danymi, a nieprzydzielone miejsce to niedokończona praca Easeusa czyli niedokończone D:\. Zresztą pytałem go jakie miał mniej więcej zajęte miejsce przed podziałem, powiedział że coś ponad 40GB.
Ale ok zasysam właśnie LiveCD
Wyjęcie dysku nie powoduje utraty gwarancji. Zapamietaj to sobie raz na jutro.Może i tak, ale naruszenie plomby i ślady na śrubce już tak.
-
A dlaczego miał strzelić? Przecież widać wyraźnie, że partycja nr 4 istnieje i są na niej zapisane dane.
Czytałem bardzo dużo dziś na ten temat i istnieje opcja naprawy, chociażby w linku, który podałem (drugi post od końca) wyżej. Jednak nie mam 100% pewności, że nic się nie stanie dlatego nie chcę instalować systemu na drugiej partycji i kombinować z EasyBCD. Dane muszą zostać zachowane takie jak były.
Znalazłem jeszcze opcję naprawy poprzez DISKPART, ale nie wiem jak użyć tego narzędzia, dlatego proszę o cierpliwość i wytłumaczenie krok po kroku. Info tutaj i jeszcze tutaj
Nie ma takiej możliwości, żeby wyjmować z niego dysk, lapek jest nowy jeszcze na gwarancji, z poziomu Hiren'sa też nie ma możliwości wejścia na dysk.
-
Jak widać na fotce to 4 (220 GB), zostało nieprzydzielone miejsce (451,3 GB) z którym Easeus sobie już nie poradził i nie dokończył.
A mówiłem żeby nie używał tego programu pod Win 8, to twierdzi, że zapomniał ehh. Podobny temat znalazłem pod tym linkiem.
-
-
Dzień dobry,
Kolega próbował podzielić partycję C:\ na dwie za pomocą Easeus Partition Manager i po tym zbiegu system nie wstaje. Pojawia się błąd 0xc0000225 oraz info jak na screenie tutaj
Próbowałem użyć poleceń:
bootrec /fixmbr
bootrec /fixbootbootrec /rebuildbcd
próbowałem Automatycznej naprawy, jednak to nic nie dało. Uruchomiłem laptop z płyty z Windows 7 i z tego co widzę, wszystkie partycje są zachowane.
Jak zatem naprawić system/tablicę partycji, żeby nie utracić żadnych danych z partycji C:\? Bardzo proszę o pomoc.
-
Tak wyglądają Właściwości jak na screenie tutaj
Edit: Sieć bezprzewodowa już działa. Odinstalowałem HP Wireless Assistant oraz sterowniki Broadcom przez Dodaj/Usuń Programy. Po restarcie system zainstalował sam sterowniki i sieć zaczęła działać.
Nie działają (Kod 31):
Karta Microsoft 6to4
Karta Microsoft ISATAP #2
Teredo Tunneling Pseudo-Interface
EDIT2: Temat rozwiązany, dziękuję za pomoc i proszę o zamknięcie.
-
Pojawia się "Połączenie lokalne" (Realtek)
-
Czy Avast już został odinstalowany i poprawiłeś Avast Uninstall Utility?
Oczywiście Avast odinstalowany prawidłowo.
Kod w Menedżerze urządzeń sugeruje obecność filtrów sieciowych od jakiegoś programu (być może Avast). Panel sterowania > Sieć i internet > Centrum sieci i udostępniania > Zmień ustawienia karty sieciowej > pobór Właściwości wszystkich połączeń > w karcie Ogólne zweryfikuj czy są jakieś obiekty dodane przez programy wtórne > jeśli tak, odinstaluj i restart systemu.Po odłączeniu kabla, brak jakichkolwiek połączeń sieciowych. Karta jest pusta i wygląda tak
. -
Wykonane dziękuję, system uruchamia się już normalnie, brak BSOD.
Kolejna rzecz jaką zauważyłem tuż po uruchomieniu, to brak możliwości połączenia przez WiFi, z netem łączy się tylko na kablu.
Menadżer urządzeń pokazuje błędy jak na tym obrazku tutaj Nic nie daje przeinstalowanie sterowników.
-
Tak, tylko w trybie normalnym. Z tym, że teraz pojawił się kolejny problem i jestem bardzo zdziwiony, ponieważ nie chce się uruchomić nawet w trybie awaryjnym. Problem powoduje plik Avasta: aswrvrt.sys, podczas ładowania zawiesza się właśnie na tym pliku.
-
Dziękuję bardzo za pomoc.
Zostało jeszcze to, że system w rzeczywistości w trybie normalnym zawieszał się, bo nie mógł wykonać restartu po BSOD. Dopiero po odhaczeniu przez mnie opcji "Automatycznego uruchomienia ponownie" w przypadku awarii, ukazał się BSOD: REGISTRY_ERROR 0x00000051
Druga kwestia to skróty, które wyglądają jak ikona programu WORD, po kliknięciu w cokolwiek, obojętnie jaki skrót do obojętnie jakiego programu, uruchamia się WORD po czym zawiesza.
Dodam, że dysk i pamięć były przez mnie testowane za pomocą MHDD i memtest. Wykonałem też procedurę: chkdsk c: /f /r
-
-
-
-
Dobry wieczór,
system bardzo zainfekowany, po uruchomieniu system zawiesza się, ale na chwilę przed pokazuje się info o błędzie Office 2010. Tryb awaryjny uruchamia się normalnie dopiero po użyciu Kaspersky Rescue Disk. Wszystkie skróty na pulpicie i Menu Start pozamieniane są i wyglądają jak ikona Word.
W pierwszej kolejności przeskanowany Kaspersky Rescue Disk oprócz tego wszystkie skany w awaryjnym, TDSSKiller oraz MBAM nie pokazały nic. Wklejam logi oraz proszę o analizę:
-
Bardzo dziękuję za pomoc w rozwiązaniu problemu. Niestety nie mam już tego laptopa, także temat do zamknięcia.
Jeżeli natomiast można, prosiłbym o zerknięcie na ten temat
-
Gotowe, ale z tego co widzę wystąpiły błędy:
Nic się nie stało, Internet Explorer otwiera się normalnie, ale nadal nie można zainstalować (błąd 9c59)
EDIT: Powiem szczerze, że ja już mam dość, trzeci dzień już nad tym siedzę. Próbowałem wszelkich sposobów znalezionych na necie m.in.:
I dalej jest to samo. IE9 nie idzie odinstalować natomiast IE10 zainstalować.
-
A czy to przypadkiem nie jest banalna sprawa w obszarze wygaszacza ekranu? Panel sterowania > Wygląd i personalizacja > Personalizacja > Zmień wygaszacz > jeśli jest wybrany, to opcja "Po wznowieniu wyświetl ekran logowania" ma być odznaczona.
Tak, to dokładnie ta banalna sprawa, nie pomyślałem o tym, ale człowiek wszystkiego się uczy
Gdzie konkretnie brak spolszczenia? Czy to dotyczy tylko Menu Start? Jeśli tylko i wyłącznie te kilka pozycji, to może być tu inny problem, czyli brak plików desktop.ini: KLIK.Tak, tylko tu brak spolszczenia. Czytałem temat, zastosowałem instrukcje i już wszystko w porządku.
Odnośnie Internet Explorera, po ponownym spolszczeniu systemu okazuje się w systemie zainstalowany jest IE9 i uruchamia się wersja 9. Sam się zdziwiłem ponieważ wcześniej tak jak pokazywałem to na screenach widać było wersję 8, 9 i 10.
Poprzez Windows Update zainstalowała się Zbiorcza aktualizacja dla Internet Explorer 9 KB2888505 a następnie Pakiet językowy i Internet Explorer jest już po polsku. Na liście pojawiała się również Zbiorcza aktualizacja dla Internet Explorer 8 ale z niej zrezygnowałem bo po jej instalacji IE nie uruchamiał się w ogóle tylko wyświetlał błąd.
Jest natomiast problem z instalacją Internet Explorer 10. Podczas instalacji poprzez Windows Update wyświetla się błąd 9c59. Na razie czytam co to oznacza i może da się jakoś naprawić.
Wynikowy log:
-
O której instrukcji mowa?
Według instrukcji znalezionej w necie, a na przykład o tej:
http://www.windows7.pl/forum/index.php/topic,1407.0.html#post_pl2Definitywnie zastosowałeś jakieś nieoficjalne obejście (na razie nie wiem które i nie wiem nawet jaka wersja MUI PL)
Przepraszam, ale nie rozumiem o co chodzi. Jakie obejście? Nic nie stosowałem. Pobrałem jakiś czas temu oficjalną paczkę językową ze strony Microsoft (lp.cab). Instalowałem to spolszczenie systemu już wielokrotnie i nigdzie nigdy nic się nie działo. Wersja jest dla Windows 7 x64 SP1.Sztuczne spolszczanie edycji, które tego nie obsługują, może mieć skutki uboczne: błędy aktywacji i rozpoznanie systemu jako pirackiego (KLIK / KLIK), dysfunkcja Windows Update i aktualizacji.
Aktualizacje instalują się bez problemu oprócz IE11 i system nie jest widziany jako piracki.Zwłaszcza jeśli spolszczenie jest zdefektowane, a to sugerujesz mówiąc o niespolonizowanych fragmentach.
Tak jak pisałem, to oficjalna paczka językowa od Microsoft.Wszystko odkręć i przywrócić naturalny język systemu jako domyślny. Dopiero po tym sprawdź co się dzieje z (de)instalacjami Internet Explorer, one mogą szwankować przez naruszony spolszczeniem system.Tak właśnie zrobiłem i w angielskiej wersji jest to samo, te same objawy, nie da rady odinstalować IE.
-
Ustawienia > karta Rozszerzenia > odinstaluj SimilarProducts, wpis nadal powinien być, gdyż tylko na chama folder został skasowany
Tego akurat nie było.
W raportach nie widzę żadnych powiązanych oznak. Czy to zachowanie nadal ma miejsce?Tak nadal ma miejsce. Może, że to będzie wina zainstalowanej którejś aplikacji Toshiby? Powstał też kolejny problem z Internet Explorerem, ponieważ nie da się go zainstalować.
Ale od początku, system był w wersji angielskiej, zainstalowałem oficjalny plik spolszczający ze strony Microsoftu, wszystko wykonane poprawnie według instrukcji, ustawieniu w Panelu sterowania > Region i Język również ustawione prawidłowo. Zauważyłem, że system jest spolszczony, ale nie do końca. Przykład na tym obrazku
No i właśnie internet Explorer również został po angielsku, natomiast z instrukcji Microsoftu wyczytałem, że trzeba najpierw go odinstalować a potem zainstalować na nowo i tu pojawia się problem.
Pierwsze próba poprzez panel Funkcje Systemu Windows - Panel Sterowania > Programy > Włącz lub wyłącz funkcje systemu Windows W tym miejscu nie da się wyłączyć Internet Explorer 8 ponieważ pojawia się taki oto błąd
Druga próba jest poprzez: Panel Sterowania > Odinstaluj program > Wyświetl zainstalowane aplikacje Tym razem na liście pojawia się Windows Internet Explorer 9 a błąd przy próbie odinstalowania jest taki
Okazuje się też, iż uruchamiając Internet Explorer okazuje się, że jest to wersja 10, co widać tutaj Natomiast próba ręcznej instalacji, nie poprzez Windows Update, instalacji wersji 11 czy to w wersji polskiej czy angielskiej, kończy się tym oto błędem
Jak widać pokopane jest w tym systemie dlatego też proszę o pomoc również w tej kwestii.
Log z czyszczenia FRST:
-
-
Wszystko gotowe. Polepszyło się i chodzi szybciej. Dać nowe logi?
-
Dobry wieczór,
Komputer nie jest taki stary i patrząc na podzespoły nic na to nie wskazuje, a zachowuje się jakby miał kilkanaście lat. Działa bardzo wolno.
Przeskanowałem go antywirusem, MBAM, TDSSKiller które nic nie znalazły. Usługi zbędne powyłączane, z autostartu również. Sprawdziłem dysk oraz pamięć, wszystko w porządku. Użyłem również narzędzia CHKDSK i też wszystko ok.
Nie wiem jak go ugryźć, czyżby winnym był Comodo Antivirus?
Bardzo proszę o analizę logów:
Nieudany podział na partycje, system nie wstaje
w Windows 8
Opublikowano
Szczerze to nie jestem pewny tego:
Nie mam pojęcia jak to zrobić, linuxem nigdy się nie bawiłem a tym bardziej gparted.