Skocz do zawartości

fatymid

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fatymid

  1. Cześć, Mam problem z laptopem oraz nadzieję, że ktoś będzie wiedział o co chodzi. Dzisiejszego poranka działał bez zarzutu, jednak potem, z nieznanego powodu, ekran laptopa przestał pokazywać obraz po uniesieniu klapy. Przy próbie resetu wyrzucał ekran ASUSa i "diagnostykę systemu" czy coś takiego (niebieski ekran z opcjami takimi jak : uruchom windows, zaaswansowana diagnostyka, restart itp oraz przywrócenie ustawień fabrycznych) Po wykonaniu pewnych "testów" stwierdzam, że: Wszystko działa na zewnętrznym monitorze 2) Wydaje mi się że ekran laptopowy nie jest w ogóle wykrywany (kiedy nie podpinam zewnętrznego). Normalnie pomyślałbym, że to wina sprzętu, ale zastanawia mnie ta "diagnostyka systemu" 3) Kolejna dziwna rzecz to fakt, że laptopowy ekran działa gdy podłączony jest jednocześnie monitor Laptop to ASUS zenbook, i3, intel hd 520, SSD, reszta w załączniku
  2. One drive zaczął mnie wkurzać tym, że włączał się bez mojej wiedzy. Odinstalowałem dziada. Przed chwilą zawiesił mi się laptop, zaraz po odwieszeniu zrobiłem screena: Onedrive zużywał dużo więcej zasobów podczas zawieszenia, procenty spadły zanim zdążyłem zrobić screena (załącznik). Drugi screen przedstawia dość dziwne pliki aria-debug, które zdają się być związane z onedrive. [poczytałem pare wątków w internecie i usunąłem te pliki ręcznie] Shortcut.txt Addition.txt FRST.txt
  3. Sytuacja jest poważna - w pewnym momencie przestają działać programy, następnie nie rusza się kursor myszy i komputer całkowicie się zawiesza. Czasem towarzyszy temu bluescreen, zazwyczaj muszę resetować ręcznie. Dzieje się to nawet po włączeniu komputera i przeglądarki czyli w sytuacji niewielkiego wykorzystania mocy laptopa. Proszę o pilną pomoc. Laptop jest nowy, co tym bardziej zadziwia, Jjedyną zmianą jaką ostatnio robiłem była zmiana antywirusa na AVG, nic poza tym. UPDATE: zaobserwowałem, że po uruchomieniu kom;utera i przeglądarki, zużycie zasobów wygląda tak: 84% procesor, 99% pamięć, 77% dysk - przy tych wartościach komputer się zawiesił.
  4. Podziało się coś dziwnego. FRST zaczął pracować po czym nagle ucięło cały proces i wyskoczył AVG z informacją, że usunął FRST. Więc nie wiem czy wszystko zostało wykonane jak powinno. Nie nastąpił też żaden restart systemu.
  5. Dziś pojawił mi się bluescreen, więc zrobiłem skan MBAM. Załączał informacje w poście. Używam laptopa ASUS, mam go od miesiąca i po raz pierwszy taki problem. Nie zdążyłem zapamiętać co było napisane podczas bluescreena. http://wklej.org/id/3012072/ HWiNFO Screen z CrystalDIsck prezentuje wszystkie wartośc, na dole ucięło jedynie 253/253/0/789 Podczas wykonywania skany z GMER znów pojawił się bs - kod zatrzymania IRQL NOT LESS OR EQUAL. Proszę o pomoc - logi załączone txt.txt FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt
  6. Zainstalowałem sobie dziś Glary Utlities 5 pro - dają za darmo, to czemu nie? - usunąłem śmieciowe pliki. Zaobserwowałem wolniejsze uruchamianie się systemu oraz fakt, że Chrome nie czyta niektórych skryptów, np. strony ładują się w postaci "krzaka" - tak jakby internet wolno chodził. Zmieniłem też dziś antywirusa z BitDefender na AVG. Nie wiem co może być przyczyną wolniejszego startu i braku odczytu skryptów. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt
  7. fatymid

    Przesunięcie ekranu

    Mój ekran przesunął się do góry podczas gdy grałem w grę. Myślałem, że restart pomoże, ale nic się po nim nie zmienia. Rozdzielczość pozostała taka sama - 1440x900, a w ustawieniach monitora jest jedynie przesuwanie ekranu na boki. Ktoś pomoże? Mam Windows 7
  8. Nie było go tam. Struktura folderów wygląda tak: (nic nie zmieniałem) 1. foldery, które miałem wcześniej + folder recycled, co do którego nie mam pewności czy miałem go wcześniej a1) moje pliki (nie wiem czy wszystko odzyskałem, bo zwyczajnie nie pamiętam co tam było, ale ostatnie dokumenty są na miejscu) 2. folder bez nazwy b1) foldery, które miałem wcześniej (bez plików) b2) folder auto, którego nie miałem wcześniej - jego lokalizacja to właśnie folder bez nazwy
  9. Wyczyściłem. Pliki pojawiły się na pendrive z tą różnicą, że mam nowy folder bez nazwy, który zawiera kopie folderów z pendrive (bez plików) oraz folder auto. UsbFix Clean 1 JOHN-PC.txt Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt Przeskanowałem komputer AVG i MBAM - czysto.
  10. Miałem sobie pendrive. Używałem go od lat, aż tu nagle próbuję odczytać z niego pliki i...pusto... Ostały się jedynie pliki wmpinfo.xml oraz skrót do pendrive (wcześniej ich tam nie było). Wcześniej było tam ok. 1 GB plików, więc jestem zszokowany. Kiedy podłączyłem pendrive AVG wykrył robaka, więc pozwoliłem mu działać. Jestem bardzo ciekawy co się tak właściwie stało, jako że sam komputer nie ma żadnych problemów. Pendrive był wykorzystywany do przechowywania plików uprzednio utworzonych na komputerze. Wobec tego nie ma szans, by dostał się tam jakiś wirus...Prawie. Problem objawił się po tym jak dałem USB mamie, która chciała sobie w punkcie usługowym wydrukować jakieś pliki. Również korzystam z tego miejsca i nigdy nie miałem problemów. Dlatego tak bardzo mało prawdopodobne wydaje mi się, by koleś, który drukował pliki napaskudził. (W końcu wydrukował co trzeba). Jakieś pomysły co się mogło stać? Bo rozumiem, że danych już nie odzyskam. Załączony screen przedstawia komunikat, jaki otrzymuję po próbie uruchomienia skrótu do pendrive.
  11. Czy mogę w jakiś sposób rozszerzyć partycję systemową? Mam partycję E, na której nie mam żadnych ważnych plików, więc mógłbym ją usunąć i dodać GB do systemowej. Czy taka operacja ma sens? (mam na myśli odpowiednie opcje w zarządzaniu dyskami) Problem w tym, że teraz mam 10,5 GB wolnego miejsca, a nie mam czego się pozbyć. W najgorszym przypadku będę musiał usuwać partycje i robić reinstall Chciałbym również by jakaś osoba odniosła się do instrukcji podanych w dwóch powyższych postach, jako że mała liczba postów napisanych przez tych użytkowników karze mi być nieco ostrożnym.
  12. Configure Nie widzę folderu SVI, nawet wyszukując ręcznie. Jaka powinna być jego lokalizacja?
  13. Mam SP1, wersja 64-bitowa. W życiu bym nie przypuszczał, że 60 GB to mało. Ochrona jest włączona tylko dla partycji z systemem Windows 7.
  14. Nie wyłączałem żadnej ochrony (poza tym powinna być chyba włączona, nie?). Dodam, że system instalowałem dosłownie kilka dni temu, więc nie ma żadnych zbędnych programów. Czyszczenie dysku twierdzi, że usunie 70MB plików...śmiechu warte....
  15. Przesyłam skan po uruchomieniu programu jako admin.
  16. Ostatnio zauważyłem, że zaczęła drastycznie spadać ilość wolnego miejsca na partycji systemowej. Próbowałem czyścić CCleanerem, który usunął 2 GB jakiś plików, ale w dalszym ciągu słabo - mam 16 GB wolnego miejsca na partycji mającej 57 GB. Dodam, że nic tam nie istaluję, a wszystko co mogę przerzucam na partycję F. Załączał screen ze spacesniffer, z porośbą o wskazanie folderów, które można usunąć.
  17. Co zrobiłem: odłączyłem dysk kolegi, reinstall bez frameworka. Rezultat: Chrome wytrzymał dłużej, ale dalej mam bs'y
  18. c000021a {B ...krytyczny systemu proces subsystem zakończył się niespodziewanie
  19. Moja historia: mam bad sectory na dysku i wolno uruchamiający się system, więc poprosiłem kolegę, by przyniósł mi swój stary dysk. Chciałem spróbować zainstalować na nim sam system. Problem: na dysku kolegi windows crashuje z bluescreenem zaraz po uruchomieniu. Wkurzyłem się i przeinstalowałem system na swój dysk. Nie wiedzieć czemu po uruchomieniu Opery system crashuje. Z kolei korzystanie z internetu w IE jest mocno utrudnione z powodu błędu "nie można odnaleźć miejsca sieciowego, operacja przerwana" czy coś takiego. W Google Chrome nie da się nic zrobić, bo crashuje sam program. Reasumując, system zawala na obu dyskach, choć wcześniej nie było problemu z bluescreenami. Dodam, że chciałem zainstalować NetFramework 4 z płytki, ale wyświetliło się szare okienko z szarą czcionką na czarnym tle, gdzie było napisane, że brakuje jakiegoś pliku (nie było jednak komunikatu błędu i proces kontynuwano). Zacząłem kombinować, że może zasilacz nie daje rady z dwoma dyskami, ale próba odłączenia dysku kolegi (na którym nie ma systemu) kończy się niemożnością rozruchu systemu, ponieważ wyskakuje czarny ekran z komunikatem...takie słowo na B, chodzi o kolejność uruchamiania...w BIOSIE mam ustawiony rozruch swojego dysku jako pierwszy. WSZYSTKIE sterowniki są zainstalowane, a dyski poprawnie podłączone. Nie zrobię skanów, bo nie mam jak. Co najwyżej jakiś screen albo plik wrzucę.
  20. Odnośnie dysku wrzucę wszystko co mam: https://www.fixitpc.pl/uploads/monthly_02_2014/post-12249-0-64062500-1392651534.jpg https://www.fixitpc.pl/uploads/monthly_02_2014/post-12249-0-12500000-1392750246.jpg https://www.fixitpc.pl/uploads/monthly_02_2014/post-12249-0-35937500-1392576181.jpg https://www.fixitpc.pl/uploads/monthly_02_2014/post-12249-0-71875000-1392576184.jpg przy każdym uruchomieniu komputera system informuje o znalezieniu urządrzenia display i karty graficznej inicjujac kreatora znajdowania nowego sprzętu, który pobiera jakieś-tam pliki do karty, ale nic to nie daje bo owy kreator włącza się za każdym razem Dodatkowo wyskoczyło: sry za multi konto, ale kiedyś zapomniałem lohinu do poprzedniego Extras.Txt OTL.Txt
  21. Stało się coś dziwnego. Dziś komputer działa tak jak powinien. Szybko wszystko się uruchamia, zero lagów czy ścin. Dlaczego? Nic nie robiłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...