Skocz do zawartości

mascuamacus

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mascuamacus

  • Urodziny 08.07.1970

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Polska-niedługo Norwegia

Ostatnie wizyty

1 347 wyświetleń profilu
  1. Bardzo dziękuję za pomoc i wsparcie w tym temacie, bez cennych wskazówek oraz sugestii trudno by było mi całość ogarnąć, najważniejsze, że udało się uruchomić system, backup załatwił sprawę, komputer powędrował do właściciela a ja mogę już odetchnąć. Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie Illidian oraz dla wszystkich czytających ten post. Dziękuję i proszę o zamknięcie tematu.
  2. Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam ale cały czas walczyłem. Udało się przywrócić backup przy pomocy zaprzyjaźnionego serwisu komputerowego, był do tego potrzebny inny dysk, serwisant podpiął swój dysk ssd na który udało się przywrócić działający windows. Nie wiem co zaznaczał w kreatorze Acronisa (sam próbowałem wszystkich opcji i nie mogłem sobie z tym poradzić) ale zapytany, co robiłem źle, odpowiedział, że przywracałem system "na pusto". Zapewne to był skrót myślowy ale najważniejsze, że się udało wszystko odtworzyć z backupu 🙂. Jak przyjdzie po swój dysk to obiecał mi pokazać co i jak. Dziwne jest też to, że jak chciałem przekopiować cały dysk z już działającym systemem na dysk oryginalny z tego komputera (cały czas pracowałem na dysku dublerze) to kreator klonowania dysków w Acronis zawieszał się, pokazały się komunikaty których wcześniej nie widziałem, miałem też problem z usunięciem wszystkich danych z tego hdd, nie mogłem zapuścić skanu z MHDD, gdy uruchomiłem program Easeus Partition Master z bootowalnej płyty cd to w programie nie było widać dysku 😱, chciałem całkowicie wyczyścić go ale programy z płyty Ultimate Boot CD nie widziały go, komumikaty typu disc not found. Udało się dopiero kompletnie go wyczyścić do zera w HDAT2, po tym zabiegu dysk był widoczny w Acronis True Image jako niezainicjowany ale klonowanie już przebiegło bez problemów. Co było tym razem znowu nie tak? Czyżby podczas przenoszenia danych z jednego dysku na drugi problematyczne były stare partycje na hdd? Przecież zawsze podczas klonowania wszystko jest i tak usuwane z dysku docelowego, dlaczego nie mogłem na niego przenieść windowsa z dysku serwisowego? Podsyłam smart tego twardziela z CrystalDiskInfo. Według mojej wiedzy z dyskiem wszystko jest ok.
  3. Tak, przywracałem wszystko jak pokazuje kreator. Jeśli chodzi o dysk to zrobiłem klona dysku i całą zabawę robię na dysku dublu, bałem się czegoś nie uwalić w dysku oryginalnym. Dane siedzą na twardym w swoich lokalizacjach ale komunikat mówi, że windy tam nie ma. Nie ma dostępu do instalacji bez utraty danych użytkownika, podczas uruchomienia windows z pena i wybraniu opcji rozwiąż problemy (jak dobrze pamiętam) nie ma tam formatowania z zachowaniem plików i ustawień użytkownika. Pozostaje tylko typowa instalacja z pełnym formatem, uaktualnienia system nie przepuści bo to tylko jest możliwe pod działającym systemem. Dane mam zabezpieczone z pulpitu, bardziej chodzi mi o późniejszą instalację i aktywację pakietu Office2010, nie wiem ile razy był instalowany na tym komputerze i czy uda mi się go później aktywować. Backup sprawę załatwiał. A jak zrobię instalację z zaznaczeniem partycji i kliknę "Dalej" to dane się nadpiszą z zachowaniem plików, które tam już są? Czy jednak wszystko zostanie sformatowane na amen? Ten dysk na którym robię całą zabawę jest na 100% sprawny, siedział niedawno na nim system z innego komputera działającego w komputerze. Potrafiłbyś mi wskazać jaki robię błąd podczas odtwarzania backupu z Acronisa gdybym zrobił szybki filmik i go tutaj zapodał? Zależy mi na uratowaniu tego systemu z oczywistych powodów.
  4. Niestety nic nie pomaga, system nie startuje, w trybie awaryjnym pojawia się logo windows bez kręcących się kulek i tak wisi. Zostawiłem go na całą noc w nadziei, że może załaduje brakujące sterowniki ale nie udało się uruchomić windows. Zrobiłem polecenie DISM /Online /Cleanup-Image /CheckHealth DISM /Online /Cleanup-Image /ScanHealth DISM /Online /Cleanup-Image /RestoreHealth bez skutku. Jest teraz dodatkowy problem, mianowicie już spisałem ten system na straty i chciałem podstawić backup ale nie mogę przywrócić winzgrozy z kopii zapasowej 😥 kopia był zrobiona softem Acronis True Image, podczas przywrócenia backupu wyskakuje komunikat "An operating system wasn't found. Try disconnecting any drives that don't contain an operating system. Press Ctrl+Alt+Del to restart". Ręce mi już totalnie opadły,. Próbowałem naprawić sektor rozruchowy bootrec / fixboot i bootrec /rebuildbcd ale nic nie pomaga. System siedzi tam, gdzie powinien, przywrócił się z backupu. Co jest nie tak? Zawsze gdy przywracałem kopie na maszynach w pracy wszystko działało jak należy. Co mogę jeszcze zrobić? Komputer jest potrzebny na wczoraj a tu takie rzeczy.
  5. A więc sytuacja ma się tak: pliki z DriveStore z backupu udało się pobrać i wkleić w miejsce docelowe, podczas wklejania zawartości folderu wszystko poszło gładko, problemy były podczas kompresowania folderu z uszkodzonymi sterownikami do Zip-a, pojawiały się liczne błędy o jakiś uszkodzeniach podczas kompresowania zawartości itp. Folderu DriveStore nie udało mi się fizycznie usunąć z uszkodzonymi driverami, po spakowaniu tego folderu ten oryginalny niespakowany otrzymał nazwę DriveStoreOLD. Teraz podczas uruchomienia komputera pojawia się logo Windows i kręcą się w kółko kulki, czarny ekran i nic więcej... Nie mam pojęcia czy coś się naprawiło, na ta chwilę widać jakby uszkodzony był windows. Spróbuję jeszcze puścić chkdsk z przełącznikami /f /r , może uszkodził się bootloader? Jeszcze sprawdzę integralność plików przez sfc /scannow. Jeśli uruchomię polecenia DISM /Online /Cleanup-Image /CheckHealth DISM /Online /Cleanup-Image /ScanHealth DISM /Online /Cleanup-Image /RestoreHealth nie pogorszę sytuacji?
  6. Dziękuję za podpowiedź. W poniedziałek od rana spróbuję najpierw podmienić folder ze sterownikami z backupu, zobaczymy jak windows zareaguje na taki myk Dam znać o postępie naprawy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  7. Myślałem o usunięciu folderu ze sterownikami ale bałem się, że zrobi się bałagan w systemie i winda się nie podniesie. Jeśli chodzi o system to Windows 10 64 bit, backup mam ale sprzed 7 miesięcy więc ostatecznie mam czym się ratować. Nie zdążyłem robić świeżego backupu ze względu na szybko zmieniającą się sytuację z błędami typu STOP. Faktycznie myślałem też o reinstalacji systemu z zachowaniem plików użytkownika, problem w tym, że muszę to zrobić na drugim komputerze bo tylko tam mam taką możliwość, na oryginalnej płycie nie da rady. Pytanie tylko, czy po takiej instalacji winda się uruchomi na komputerze docelowym? Zapewne trzeba będzie ponownie uruchomić odświeżenie systemu z zachowaniem plików na docelowe płycie głównej. Dam znać w poniedziałek jak to wszystko poszło. Dziękuję Illidan za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam serdecznie.
  8. Dysk został przełożony do innego komputera ponieważ w swoim kompie system się nie uruchamia, pojawia się od razu bluescreen, nie ma możliwości normalnie go uruchomić, nie można wejść w tryb awaryjny z powodu wspomnianego błędu stop, nie ma w systemie również punktów przywracania a ja nie zdążyłem tego sprawdzić wcześniej aby się zabezpieczyć na wypadek błędu. Tylko w drugim komputerze mam możliwość uruchomić ten system, udaje się wejść na konto admina choć trochę się windows przycina, jeśli odpalę go w trybie awaryjnym to działa stabilnie. Uruchomiłem ten system pod botowalnym z płyty systemem Mini Windows XP ale przy próbie odinstalowania felernego sterownika nic się nie zmienia, prawdopodobnie ten sterownik jest jakoś usuwany lub maskowane jest jego usunięcie bo po ponownym uruchomieniu podwraca a dysk po przełożeniu do komputera docelowego nie uruchamia się, ponownie wita nas ten sam bluescreen. Już mi ręce opadają. Potrzebny jest ten komputer w poniedziałek a sytuacja jest patowa.
  9. Czy uruchamiając ten dysk z jakiegoś nośnika typu Live lub Linux da się odinstalować ten felerny sterownik sata? Podłączyłem dysk do innego komputera HP Compaq DX 7400 i mogę wejść na konto admina tyle tylko, że system jest bardzo niestabilny i po pojawieniu się pulpitu praktycznie zaraz się zawiesza.
  10. Witam wszystkich serdecznie, mam poważny kłopot a mianowicie pojawił się w systemie błąd stop o treści DPC WATCHDOG VIOLATION, aby rozwiązać problem zastosowałem się do porad z tej strony https://www.partitionwizard.com/partitionmagic/dpc-watchdog-violation.html Problem polega na tym, że gdy pobrałem i zainstalowałem nowy sterownik do kontrolera SATA AHCI typu iaStorA.sys i ponownym uruchomieniu komputera system już się nie uruchamia, teraz pojawił się BSOD INACCESSIBLE BOOT DEVICE. Podejrzewam, że problem tkwi w tym sterowniku do kontrolera SATA. Automatyczne naprawianie podczas uruchamiania nie przynosi rezultatu, nie mam też możliwości cofnąć się do tyłu bo w systemie nie ma punktów przywracania. Sprawa jest pilna bo to komputer służbowy i pracownik musi mieć dostęp do swojego konta w domenie. Komputer to DELL OptiPlex 790. Czy jest szansa aby udało się przywrócić pracę tego systemu odinstalowując jakoś sterowniki od kontrolera SATA? Dodam, że gdy wyjąłem dysk i przełożyłem do innego PC to system wystartował ale nie mogłem się zalogować na swoje konto admina, ponieważ nie przeszły uprawnienia. Bardzo proszę o pilna pomoc. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Adam.
  11. Witam wszystkich po dłuższej przerwie, Mam nie lada problem z Win10 64bit w wersji Home, kompletnie nie daje sobie z tym już rady. Dzisiaj dostałem lapka HP Pavilion G6 2233SW do przeczyszczenia układu chłodzenia, które wykonałem i wszystko by było OK., gdyby nie mój pośpiech i chyba brak wyobraźni. Co się stało: bardzo były mi potrzebne dwa pliki z partycji systemowej na którą nie mogłem się dostać, ponieważ w lapku było założone hasło logowania na konto użytkownika, więc postanowiłem nie czekać na kolegę aż poda mi hasełko do konta, wymontowałem dysk z komputera i przełożyłem do obudowy USB i podpiąłem do mojego laptopa. System nie chciał mnie wpuścić do środka na konto użytkownika z tego dysku, postanowiłem pod prawoklikiem przejąć uprawnienia do konta użytkownika. Wszedłem na to konto, skopiowałem potrzebne pliki w pdf-ie i wyłączyłem dysk z zasobnika. Dysk wrócił do laptopa kolegi, system się odpalił po podaniu hasła telefonicznie i wszystko śmigało jak ta lala. Po kilkunastu minutach windows zaczął z lekka przycinać, lekko go zoptymalizowałem i przeładowałem system. Gdy się uruchomił długo ładował do zasobnika połączenia sieciowe i antywirusa. Pomyślałem, że może coś wyłączyłem z autostartu co było potrzebne i ponownie ustawiłem wszystko jak było, przeładowałem system i du.... pa blada, prawy klawisz myszy nie działa na pasku zadań, nie mam dostępu do przycisku Start z lewego i i prawego kliku ani tym bardziej nie mogę dostać się do zasobnika po prawej stronie, nie mogę wejść w jego ustawienia, nie działa prawoklik na Ten komputer. Gdy kliknę na pulpicie prawym klawiszem to menu kontekstowe się otwiera, ale gdy kliknę już prawym na jakimkolwiek folderze lub na pasku zadań momentalnie pojawia się klepsydra i tak wisi, nie można go normalnie wyłączyć z paska z menu Start, pomaga wyłączenie przez menedżera zadań z uruchomieniem w konsoli poleceniem shutdown -s. Oprócz tego, gdy klikam na dowolny folder wyskakuje komunikat "Brak uprawnień", a po kliknięciu "kontynuuj" wpuszcza mnie do jego zawartości. I tak jest z każdym folderem. Wiem, namieszałem z tym przejmowaniem uprawnień, baran ze mnie i tyle Czy można to jakoś naprawić bez reinstalacji systemu? Pozdrawiam wszystkich i ostrzegam innych przed głupim i nieumyślnym grzebaniem w taki sposób w systemie.
  12. Witaj, dzięki za sugestie. Jednak próba instalacji sterowników graficznych przeznaczonych dla Nvidii do produktu Intela (Intel Media Accelerator 500) nie jest chyba najszczęśliwszym pomysłem Link który podałeś już wcześniej przeanalizowałem, niestety, bezskutecznie. Porady tam zawarte dotyczą systemów, które już jakiś czas pracowały i są lekko "niestabilne i zanieczyszczone eksploatacją". Moja instalka jest świeża i nie zawiera błędów w rejestrach, złośliwego oprogramowania czy zwyczajnie uszkodzonych sterowników graficznych. Pozdrawiam i czekam na ewentualne jeszcze sugestie.
  13. Witam forumowiczów, proszę o pomoc w typowym „nietypowym” przypadku małego netbooka. Zjawisko już znane na forach, najczęściej obcojęzycznych. Problem to zatrzymanie z błędem stop 0x000000D1 igdkmd32.sys https://imageshack.com/i/p4EzjYVXj Netbook nie jest nowy, eksploatowany jest od kilku lat. Info : netbook Acer One A0751h, system Windows 7 Home Premium SP1 32bit, na pokładzie 1GB RAM-u 667MHz, sterowniki ze strony Acera oraz pobierane najnowsze ze stron producentów podzespołów (LAN-u, wi-fi, chipsetu, audio, grafiki) Zgodnie ze sugestiami wykonałem wszystkie czynności, zmiana sterownika ekranu, zmiana pamięci ram, instalowałem najnowsze drivery do chipsetu, sieci LAN i wi-fi. Instalacja sterownika ekranu nawet w trybie awaryjnym nie przynosiła efektu, instalowałem nawet starsze wersje driverów i te również od visty, za każdym razem Winda wywalała się BSOD-em. Najciekawsze jest to, że Windows przechodzi w błąd stop nie od razu, sterowniki udaje się zainstalować poprawnie, w menadżerze urządzeń nie ma znaków zapytania i wykrzykników, wszystko jest cacy malina do chwili….. właśnie, dziwne, podczas wykonywania testu kwalifikacji wydajności komputera. Dokładnie wysypuje się pod jego koniec na strojeniu dekodowania pakietu Windows, nagle wygasza się matryca i po kilkunastu sekundach ekran śmierci. To samo dzieje się podczas zwiększonego obciążenia np. gdy antywirus pobierał swoje aktualizacje, nastąpiło zatrzymanie i pojawił się piękny blue screen. System nie ma wirusów i żadnej czynnej infekcji, ponieważ jest to czysta instalka wykonana na świeżo a sterowniki podawane w pierwszej kolejności, neta nie podpinałem. Jako ostatnia deska ratunku pobrałem sterownik do grafy z Win Update. Efekt ten sam, BSOD. Instalowałem Windows już kilka razy i różne wersje, zmieniałem wszystko, co się dało, kolejność instalacji sterów też. Porady w sieci przeważnie pomagały innym, u mnie nic nie mogę zrobić, nic nie skutkuje. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady. PS. Czyżby za problem odpowiadała płyta główna netbooka, a raczej wadliwy układ graficzny? Załączam pliki minidump i foty z błędami zatrzymania 090114-19266-01.dmp.txt 090114-45833-01.dmp.txt
  14. Picasso, wieeeeelkie dzięki za pomoc system wstał tak, jak napisałaś. Wielki szacun za wszystko, co robisz dla nas i naszego forum, jesteś niesamowita i niezastąpiona. Warto dać coś z siebie dla innych i dlatego z największą ochotą i przyjemnością wesprę Twoją oraz forumowiczów pracę i zasilę forum datkiem Bez Twojej pomocy Picasso nie poradziłbym sobie nigdy. Przesyłam pozdrowionka dla Ciebie oraz dla wszystkich forumowiczów mających jakikolwiek wkład w pomoc dla mnie. Przesyłam wynik loga z fixowania Fixlog.txt Dziękuję jeszcze raz i temat do zamknięcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...