malutka

Ok, dziękuję DawidS28 pozdrawiam. Jeszcze takie drobne zagadnienie. Są pewne strony gdzie są limity np. oglądając filmy. I właśnie często zauważałam, że limit był wykorzystany, tj pisało, że obejrzałam 60-70 min etc i musze odczekać ileś tam czasu. I dziś z ciekawości pochodziłam po wszelkich takich limitowanych stronkach i oczywiście na kilku z nich limit był wyczerpany. Czyli jakby ktoś pod moim IP to wykorzystywał. Lub łączy się wifi jakoś. Z tego co sprawdzałam sieć mam zabezpieczoną, ale hasło zna tylko dostawca :/ Kiedyś jak mieszkałam w hotelach, lub na jakiś wyjazdach a nie miałam przenośnego netu, również łączyłam się wifi z kimś, który może nieświadomie udostępniał swoje pasmo. U mnie F12 jest na czerwono czyli nic nie udostępniam - podobno. Może ta informacja naprowadzi na "trop" tej "usterki".

Czyli de facto to nie moja wina i w sumie nic z tym zrobić nie mogę? Poza tym, że pisać jakąś reklamację na niewywiązywanie się z umowy? Jeśli tak to temat do zamknięcia.

Modem jest sprawny. I jestem podłączona do kabla. Właśnie najczęściej tłumaczono, że to uszkodzony kabel, ale wymiana jego na nic się zdaje. I właśnie przyszła godzina 16 i już mam połowę tego co rano, a nie mam takiej umowy jak na internet przenośny, że w od np 8 do 20 mam słabszy net, a po 20 praktycznie bez ograniczeń, grubo ponad 20MB/s. Najgorzej jest wieczorem przeważnie, gdyż czasami nie mam 200KB/s. Już w 2009 roku miałam 10MB/s i miał stale wzrastać. Cztery/trzy lata później maleje. Więc coś jest nie tak. I nie wiem jak to "ugryźć" ...

Witam, za radą picasso z innego mojego wątku zakładam tu temat. Sprawa wygląda następujaco, od pewnego czasu o różnych godzinach internet mi "pada". Albo jest tak słaby, że w ogóle nie wczytują się stronki, albo wcale go nie ma. Gdzie Administrator łącza twierdzi, że jak najbardziej wszystko jest "ok". Po pewnym czasie wszystko wraca do normy. Jednakże sprawdzając w ciągu dnia prędkość, za pomocą testów online strasznie się ona różni. Przykładowo o godzinie "X" posiadam ponad 10mb/s a kolejnego dnia o tej samej porze 500kb/s. Korzystam z internetu firmy Dipol. Net-log http://wklej.org/id/1034231/ ICSI Netalyzr http://n1.netalyzr.icsi.berkeley.edu/summary/id=43ca253f-9296-677014a2-a5e4-4ad7-a782 Screen HWiNFO Tu pojawiły się "problemy" gdyż chciałam zaaktualizować wersję jaką posiadam, a zamiast tego zainstalowało mi się My VuuPC nie wiem co to za dziadostwo, ale generowało masę reklam, zmieniło wygląd skóry FF. Więc odinstalowałam to oraz HWiNFO i ponownie pobrałam... (edit) również na IE mam jakieś reklamy, odinstalowanie nic nie dało. Stronami startowymi jest delta-search usunęłam toolbar ale problem pozostaje. I właśnie to mnie boli, że takie badziewia ciągle łapię do systemu.

Ok, wszystko jasne. Również uważam, że temat do zamknięcia. Jeśli w wolnej chwili znajdzie Pani czas na przejrzenie innego mojego tematu o którym nawet Pani tu wspominała to będę bardzo wdzięczna... dodatkowo mam problem w dziale XP. P.S Odezwę się już na PW, potwierdzając czy wpłata doszła. Pozdrawiam Z wyrazami szacunku malutka

Log z usuwania http://wklej.org/id/1033576/ Uruchomiłam plik FIX, pojawiły się podobne komunikaty jak wcześniej. Plik dalej widnieje na Pulpicie. Tak jak wspomniałam po prostu wymieniły się miejscami, i również na bank nie było ikony AdwCleaner w folderze Desktop. Nie mam wiele ikon na pulpicie, także nie mogły się tak przesunąć, że były dla mnie niewidoczne. Nie wiem, może to mało istotne, ale jednak... nim pobrałam nową wersję wymienianego programu stara zniknęła. Tak abstrahując, w radiu amerykańskim i polskim mówiono o nowym wirusie zagrażającym naszym komputerom. 1,5 roku temu również FBI ostrzegało przed "uKASH". Strach się teraz bać...

http://wklej.org/id/1033538/ Dodatkowo ciekawa sprawa w miejsce ikony AdwCleaner na pulpicie pojawił się ten plik FIX.REG I już w ogóle nie było tego programu w systemie, zaszło to po restarcie. Czyli była ikona programu i plik FIX.REG, po resecie była ikona nie było pliku, po następnym restarcie odwrotnie jest plik nie ma w ogóle programu i skrótu... Aktualnie jest i plik na pulpicie i nowa ikona po instalacji.

Chodzi mi o to, że nie mogę go znaleźć na dysku, a dodałam bezpośrednio po restarcie. I być może się mylę, gdyż faktycznie patrząc po godzinie wykonania loga OTL był pierwszy... Ale szłam wg punktów i AdwCleanar był pierwszy, następnie OTL, więc kompletnie nie wiem dlaczego wyszło odwrotnie Mam ponownie wykonać #2 punkt z AdwCleaner z nowej wersji? Wersje javy sprawdzam tu http://java.com/pl/owszem Java dzisiaj tj 8 maja była aktualizowana.

Zacznę od tego, że już mam Java Version 7 Update 21... Starą odinstalowałam i pobrałam nową, faktem jest, że nie zaglądam na stronę by sprawdzić czy nie ma aktualnej, jasne również, że to wychodzi przy skanowaniu OTL. Log AdwCleaner był wykonany najpierw, później OTL, nie dodam screen'ów z właściwości, który był pierwszy, gdyż log AdwCleaner gdzieś mi "uciekł" i nie mogę go odnaleźć, ale proszę mi wierzyć na słowo. Wszystkie punkty wykonałam. Być może źle Panią zrozumiałam i wprowadzono mnie w błąd przez pseudo "informatyków. Jednak jak pisałam, u mnie reklamy pojawiały się "od tak" po przez wejście na stronę główną, lub dany artykuł, na kinomaniaku pojawiają się, chcą włączyć dany film... i tu Adblock Plus nie działa, już go kiedyś sprawdzałam. Tam gdzie uporczywie reklamy wyskakiwały rady na to nie było, wp, interia etc wszelkiego rodzaju konkursy, ankiety, zaproszenia do gier.

Skasowałam ten plik C:\Windows\system32\drivers\595e56b.sys ale się odtworzył z nową datą tj. majową, więc ponownie go skasowałam. Co do kont internetowych. Tak, w większości logowanie było z tego lapka lub tylko z niego. reszta z tableta lub notebook'a, komórki. Lecz inne operacje tylko stąd, tj. laptop HP. Więc o jakieś powiązanie trudno. Tyczy się to logowań do banków, fb i temu podobnych portali społecznościowych, na których ktoś ewidentnie podszywał się, kradł etc. Sprawa jest rozwojowa, ale mnie osobiście dobija, i chcę temu zapobiec oraz spokojnie spać. Generalnie podejrzewam kogoś takiego "hakiera", tylko, że on jest kilka tys. mil ode mnie i nie miał kontaktu z moimi urządzeniami realnie ani po przez mail... Specyfikacja Log GMER http://wklej.org/id/1033499/ screen BlueScreenView (nie wiem czy będzie widać na tym hoście)

Log AdwCleaner http://wklej.org/id/1033425/ OTL http://wklej.org/id/1033426/ Tak wiem, że mam nieskończony wątek, ale po prostu nie zdążyłam się za to zabrać. chciałabym się jeszcze odnieść do jednej sprawy... Napisała Pani dziś komuś, że format pomoże na uKash, lecz jest to banalna sprawa i jest zbyteczny. Trochę mnie to zdziwiło, gdyż ponad rok temu czytałam, że format nie załatwi sprawy i infekcja będzie się odnawiać. Było to zaraz po tym jak ten wirus zaczął szeleć po naszych komputerach. Oczywiście Pani tak powiedziała, i również wtórowało kilku informatyków z tej i innych stron. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, gdyż wiele osób wykonywało format i zakładało tu tematy, że nadal mają problemy z komputerem. Ba! wszyscy moi znajomi "naprawiający" komputery przy jakiś punktach sprzedaży również od razu stosowali formatowanie wszelkich dysków a sprawa nadal zostawała otwarta, gdyż góra po dwóch dniach komputery wracały do "serwisu". U mnie ten problem występował trzykrotnie i zawsze Pani odpowiedni skrypt napisała i uwalniała mnie od problemu. Dlatego też nie rozumiem dalszej Pani wypowiedzi, że to użytkownika wina, że konkretnie ten wirus się odnawia. Prawie rok temu miałam problem z przegrzewającym się laptopem, w moim watku kilka osób się wypowiadało i nic, Pani zasugerowała odinstalowanie Avast i generalnie problem ustał. Nie mogę znaleźć tego tematu na dzień dzisiejszy, a jeszcze dwa-trzy dni temu czytałam go... Faktem, że temperatura była bardzo wysoka, nie chcę skłamać lecz po Pani wskazówce zeszła do połowy tj.40 z plusem. I od tego czasu nie używam antywirusa, gdyż nikt nie wskazał mi wtedy jaki bedzie odpowiedni, skoro nie Avast. I... po trzech tyg. złapałam uKash. Złapałam drugi, trzeci. Jak Pani dziś pisze, użytkownik "łapie" uKash gdyż ma słabo zabezpieczony komputer. Więc de facto to się kłóci ze wcześniejszymi poradami. Gdyż osobiście wirus mnie atakował na "zaufanych" stronach tj imdb.com, filmweb.pl, kinomaniak.tv, oczywiście kinomaniak pewnie nie jest zaufany, gdyż generuje reklamy co skutkuje awarią systemu... Jednakże, za kazdym razem ten "uKash" wyglądał u mnie inaczej, wiec nie popełniam wciąż tego samego błędu, a pomimo to w ciągu roku trzy razy z Panią walczyliśmy by usunąć to dziadostwo. Może jestem za mało kumata by pojąć geneze zawirusowania mojego HP, cóż, jestem tylko człowiekiem. Ale chciałabym otrzymać pełne informacje, jak się przed tym uchronić, by za 3-6 miesięcy znowu nie płakać. P.S W tym tygodniu przeleję na Pani konto w KB śmieszne bo śmieszne ale jakieś 100 zł. Aktualnie pracuję i mieszkam w PL i zwyczajnie nie stać mnie na więcej Proszę wybaczyć. I chciałabym tylko potwierdzić, czy nr. konta jest aktualny, gdyż ostatni wpis jest z 2011 roku. Pozdrawiam

Witam, używam aktualnie stary komputer na XP. Mam z nim taki problem, że wolno chodzi i "znikło" wolne miejsce na dysku. Postanowiłam zrobić oczyszczanie i defragmentację lecz mi się nie udaje. Kreator oczyszczania zatrzymywał się na 3 kreskach i tak stał kilka min, po czym się wyłączał. Defragmentacja dochodzi do 3% i podaje komunikat, że nie można jakiś woluminów zdefragmentować i zamiast dać mi jakieś miejsce na dysku zabiera ok 2GB... ;/ Dodałam do rejestru deletecompressoldfiles.reg. i kreator oczyszczania w 10s pokazuje, że mogę zaoszczędzić...340KB!!! Ostatnio w/w czynności były wykonywane ok 3-4 lata temu, więc tego miejsca powinno być dużo więcej. Na Win7,8 robię te zabiegi co 6-10 miesięcy i zawsze mam ok 20GB lub więcej zaoszczędzonego. Tu chyba jest za dużo starych plików systemowych etc i się zawiesza, tylko jak to odblokować? Z góry dziękuję. OTL http://wklej.org/id/1031568/ Extras http://wklej.org/id/1031569/ Próbowałam dodać log GMER, ale po ok 3 godzinach skanowania pojawiło się czarne tło z kursorem, którym nie można było poruszyć. Po restarcie wyskoczyła plansza: "Boot fron CD: DISK BOOT FAILURE, INSERT SYSTEM DISK AND PRESS ENTER" i również nic się nie dało zrobić, więc brutalnie wyłączyłam zasilanie próbując ponownie uruchomić komputer pojawiło się logo "XP" i ładowanie ok 15 min. a uruchomienie FF trwało prawie godzinę. Autoruns http://wklej.org/id/1032166/ DDS http://wklej.org/id/1032169/ Attach http://wklej.org/id/1032173/ MBAM wykrył dwie infekcje Malware.Packer.Gen (usunięte).

Tak, ten sposób mi zadziałał. Ale dzięki, że o nim wspomniałeś. Problem w tym, że klikam 100 razy i nie chce się przeprowadzić skanowanie, a jak już się "robi" to lapek aż parzy i się wyłącza Nawet nie mam 5 min. by "złapać" logi na dysk, bo nie zdążą się zrobić. Problem jest na Win7 64bit. edit Udało mi się, lecz zaraz po wyjęciu dysku lapek zgasł OTL http://wklej.org/id/1031166/ Extras http://wklej.org/id/1031168/

Oczywiście, że przed startem F8... Niemniej innym sposobem udało mi się wejść w wiersz poleceń i lipa.... gdyż wpisuję C:/OTL.exe i nic ściągnęłam na dysk przenośny i wszelkie kombinacje D, E, F - brak odpowiedzi. Więc jak mam wpisać ścieżkę OTL skoro wszelkie są niby błędne - bez odpowiedzi.

Proszę mi wybaczyć, ale nigdy tak nie robiłam i nie mam pojęcia jak wywołać wiersz poleceń w trybie awaryjnym. Czytałam na Google różne tematy, ale one nie dają mi podpowiedzi jak to zrobić. Jeśli można krótki poradnik, będę wdzięczna.

Witam, niestety nawet nie dodam logów, gdyż na razie jest to niemożliwe... Opiszę w skrócie; włączyłam lapka, przejrzałam może dwie stronki, lecz jakieś dziwne reklamy wyskakiwały nagle, zamykałam każdą i pojawiło się by wybrać kamerę, zamknęłam i wyskoczyła plansza "komenda główna Policji". Odłączyłam net i teraz po zalogowaniu od razu pojawia się cała biała plansza i nic nie mogę zrobić, więc wyjęłam baterię by przejść w tryb awaryjny i... przytrzymuję F8 otrzymuję przenikliwy pisk i nic poza tym, system uruchamia się normalnie aż do pojawienia się "białej planszy", w ogóle nawet pulpit się nie wyświetla tak szybko to trwa. Kiedyś miałam podobny wirus ale w wersji amerykańskiej, angielskiej również tryb awaryjny był jakby zablokowany. Co mogę zrobić by wykonać logi? Z góry dziękuję edit Wywołałam "safe mode" nawet nie było startu windowsa, pojawiło się czarne tło i wybór kamery, klikając krzyżyk, cancel, ok od razu przełancza mnie na białe tło i nic więcej nie mogę zrobić

Witam, niestety znow zwracam się o pomoc. Owszem miałam kiedyś kilka wirusów, ale Pani Administrator picasso zawsze mi pomogła. Może problem jest stary, gdyż również swego czasu wyłanczał mi się laptop. W sumie wszystko było ok, ale przy grach "padał" ... przedmuchany itp, stwierdzono, że to nie jest "komputerek" do gierek i ogólnie multimediów, więc się stosowałam, i był "awaryjnym" w razie nagłej potrzeby. Jednak od około miesiąca może dłużej, jak pracuję na nim to się wyłącza, pojawia się masa różnych lini wielokolorowych, następnie czarny ekran, chwila, i niebieski. Startuję go "normalnie" i pojawia się błąd. http://wklej.org/id/1018747/ Nastepna sprawa, to, że usuwa mi sie OTL z systemu, staram się jak jest nowa wersja odświeżać, jednak dziś znowu mam zaistalowaną sprzed pół roku, a dwa razy odnawiałam. W ogóle instalek nie mam w folderze, a były! Nikt prócz mnie generalnie nie korzysta z komputera więc odpada opcja, że mam "lisa" który usuwa moje rzeczy/dane. Kolejna kwestia, to to, że ktoś włamuje mi się na pocztę, wszelkie inne konta, niby to głupota ale jednak wku****. Malwarebytes Anti-Malware nic nie wykrył. Podobnie sie dzieje z prędkością internetu, o pewnych godzinach maleje, wręcz przypomina "radiówkę", że nic sie nie da zrobić. WG operatora wszystko jest "ok" i nie ma możliwości by ktoś inny ze mną korzystał. Ale w to nie wierzę, bo wiem, że to możliwe, miałam taki przypadek, wszelkie hasła podwójne/trójne nic nie dały, znajomy informatyk sprawdził i faktycznie ktoś inny siedział na łączu, zmieniłam operatora i było wszystko ok. Logi: http://wklej.org/id/1018774/ http://wklej.org/id/1018780/ Z GG nie korzystam praktycznie, chrześniak na "gierkach" był jakieś cztery miesiące temu, a problem cały czas aktualny. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Witam, dziś dwa razy laptop mi się wyłączył. Raz prawdopodobnie z przegrzania bo pisało "90D" kliknęłam by uruchomił się ponownie normalnie i tak było. Następnie po kilku godzinach niebieskie tło z białymi pasami a'la "niebo i wyłączył się całkiem włączyłam z przycisku i pisało by przywrócić system, system przywrócony, jednak za ikoną kosza widnieje takie logo jak w temacie. Co to znaczy? Pozdrawiam

U mnie trochę inaczej było jak na prezentowanych obrazkach. Owszem system próbował naprawiać i to trwało trochę min... a potem wyskoczyło okno "Welcome to HP Recovery Manager. Use this tool to get your computer back up and running if it stops working as usual." A pod spodem trzy kolumny ! I need immediate help Microsoft System Restore Restore your system to an earlier date System Recovery Restore your computer to its original factory condition Minimized Image Recovery Restore operating system drivers and select software only (clean image) I'd like perform maintenance tasks Run Computer Checkup Use the Hardware Diagnostics tool to diagnose your computer's memory, HD etc... I'd like to contact HP Custoner Support Show conact information Show contact infrmation HP Custoner Support I'd like to take safety measures File Backup Back up your personel data Jak biorę "cancel" to pojawia się okno... HP Recovery Manager Do you want to exit HP Recovery Manager Reboot Shutdown Cancel Klikam pierwsze - restart i niby Windows startuje ale następnie pisze, że się aktualizuje.

Więc tak kliknęłam yes w okienku Microsoft Windows Malicious Software Removal Toolale był jakiś error i nic się nie zadziało. Później przyszło, że są nowe aktualizacje, wyłączyłam laptop i ok 3 godziny się "aktualizowało" cały czas pisało 1 z 3. Czyli coś się zawiesiło więc odłączyłam zasilanie i ponownie chciałam uruchomić. Pojawiła się czarna plansza i kliknęłam enter gdzie pisało "(zalecane)" miała być jakaś naprawa plików. Pisało, że Microsoft naprawia pliki. Następnie laptop sam się wyłączył, było tak kilka razy w tym samym miejscu. W końcu jednak pojawiło się czarne tło i kilka razy większy kursor i nic po za tym , czekałam 2 godziny ... pojawiło się takie "niebiańskie niebo" tj. błękitne tło i linie ukośne na dół i kom się znowu wyłączył... Jak go teraz uruchomić?

ok to wszystko wykonałam. Dziękuję picasso!!! Jednak problem mój obecnie polega na tym, że laptop uruchamia się 15-20 min. Najpierw miga logo Windows jakieś 10 min, potem czarne tło i tylko kursorem można poruszać i następnie się ładuje pulpit. I wyskakuje okienko Microsoft Windows Malicious Software Removal Tool.... nie znam tego programu i nigdy go nie miałam więc klikam "no". Do tego internet mi strasznie zwolnił jest 6-7 razy słabszy niż miałam. Wykonałam test online i mam jeden z najsłabszych taki jak powiedzmy 6-7 lat temu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale wszystkie te "wady" wynikły po usunięciu tego wirusa. Skanowałam ponownie mbam ale nic nie wykrył.

Nowy log OTL http://wklej.org/id/884853/

Wykonałam skan Kaspersky TDSSKiller, ale nic nie znalazł. Nawet nie pokazał raportu, więc może coś nie tak jednak jest? Ale przeglądarki dobrze chodziły przez czas jaki z nich korzystałam do dziś, gdy złapałam "ukasha". Próbowałam znaleźć te pliki, ale mi się nie udało. Ogólnie mało korzystam z tego laptopa i myślałam, że już wszystko jest ok...

Witam, dziś zaraz po uruchomieniu przeglądarki pojawiła się plansza z "policjantem" by wpłacić 300 zł. Raz już miałam pół roku temu coś podobnego, więc odłączyłam net, wyłączyłam laptop i przeskanowałam mbam wykrył 10 infekcji, usunęłam je. Lecz pojawiła się jakaś informacja po restarcie. Proszę o sprawdzenie logów. OTL http://wklej.org/id/884745/ Extras http://wklej.org/id/884748/ Scr po restarcie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2f5df4a8b16d479.html

Witam ponownie, zrobiłam tak jak podałeś Belfegor. I nie zdało to egzaminu, robiłam też tak jak w tym temacie poniżej, prócz wersji nocnej. Pomogło dopiero ponowne cofnięcie systemu, czyszczenie rejestru CCleanerem. I jeszcze raz sprawdzanie MBAM wszelkie infekcje wywaliłam. (może komuś się to przyda czasowo) Problem jednak się znowu pojawił. A raczej co kilka dni tak jest. Np. wczoraj wieczorem, raptownie straciłam połączenie z internetem. Przeglądarki, ani inne programy z nim się łączące nie odpowiadały. Resetowałam, i nic. MBAM wykrył 11 trojanów, usunęłam, i net zaczął chodzić. Z tym, że jak poprzednio, FF nie odpowiada, a IE ciężko chodzi, jedna karta odpala się prawie minutę. Nie wiem dlaczego tak mi się robi Edit. Chciałam jeszcze dodać, że po tym jak internet nie działał. Po restarcie pojawiło się "czarne tło" i tylko kursor chodził. Trwało to ok 2-3 min, i dopiero pojawił się pulpit.