Skocz do zawartości

Istari

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Istari

    Błąd SSL

    Czy potrzebne są logi ? Jeżeli posiada ktoś pomysł, co może być przyczyną w/w problemu, proszę o informację. Pozdrawiam.
  2. Istari

    Błąd SSL

    Witam, Chciałbym przedstawić pewien problem, który dotyczy Opery 34 (wersja najnowsza): otóż podczas wczytywania oficjalnej strony z dodatkami do Opery, pojawia się komunikat, że nie można się połączyć z serwerem. Błąd jest pod nawą "Błąd SSL" i tyle szczegółów jest podane. Ciekawostką jest to, że nie na wszystkich stronach zabezpieczonych jest ten komunikat. Natomiast gdy wejdę na stronę z dodatkami Opery przez starszą wersję (Opera 12.17) to nie ma tego problemu. Jeśli chodzi o Internet Explorera to problem jest podobny. System to Windows XP SP3. Zainstalowany jest pakiet KIS 2016 (próbowałem również wejść na stronę przy wyłączonym KIS'ie). Co można w tym temacie zrobić ? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
  3. Dziękuję za szybką odpowiedź. Shockwave już odinstalowany. Co do Kaspersky spróbuję go skonfigurować tak jak to podpowiada post na forum, do którego link mi podałaś (jeżeli konfiguracja nie może, to poprostu zaakceptuje certyfikaty "wystawione" przez Kaspersky Lab). Jak rozumię, w logach nie ma śladów infekcji, a jeśli chodzi o sprawy kosmetyczne, to też nie ma nic do usuwania ? Jeśli tak, to myślę, że temat można zamknąć. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
  4. Witam serdecznie, Troszkę czasu minęło od ostatniego postu w tym temacie. Jeśli chodzi o problemy w nim wskazane, zostały już usunięte (Babylon usunięty, miejsce na dysku może nie w pełni ale część udało się odzyskać). Dziękuję za pomoc. Natomiast piszę niniejszy post odnośnie problemu, który poruszyłem na temat przywieszania się Opery (przy pewnej ilości elementów wykonanych w Flashu). Przy okazji proszę o przeglądnięcie logów pod kątem infekcji, ewentualnych spraw kosmetycznych (ostatnio mam wrażenie jakby system nie co spowolnił, a start systemu się wydłużył). W chwili obecnej testuję Operę w wersji 25 i jak na razie nie zauważyłem żadnych problemów, jednak testuję ją dopiero od kilku dni. Przy okazji zauważyłem również, że tylko na starszej wersji Opery, Google posiada stary wygląd (zarówno wyszukiwania stron jak i zdjęć). Podobnie sprawa ma się z wyświetlaniem komentarzy i opisów na takich serwisach jak np. You Tube. W wersji 25 tego nie zauważyłem. Z góry dziękuję i pozdrawiam. edit: Co do logów, to proszę również o przeglądnięcie pod kątem problemu, który opisałem w poniższym temacie (wówczas problem zniknął samoczynnie, jednak powrócił). https://www.fixitpc.pl/topic/20972-thunderbird-certyfikat-nie-jest-zaufany-tożsamość-nieznana/ FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt OTL.txt Extras.Txt Gmer.txt checkup.txt
  5. Plik operaprefs.ini po ponowym pojawieniu się problemu, został usunięty i wstawiony został nowy (chyba, że bez mojej wiedzy zostało coś zmienione, sprawdzę to). Dziękuję i pozdrawiam. edit: Czy w Windows XP są zapisywane na dysku kopie/pliki inst. aktualizacji systemowych ? Jeśli tak to gdzie można je odszukać i czy istnieje możliwość ich usunięcia ?
  6. Witam serdecznie, Niestety, powtórka z rozrywki związana z wyszukiwarką Google. Problem pojawił się ponownie. Jednak teraz występuje on głównie podczas używania skrótu wyszukiwania w pasku adresu Opera. Gdy adres wyszukiwarki zostanie wpisany ręcznie i po wczytaniu strony zostanie włączonone wyszukiwania żądanego słowa, wtedy wyszukiwarka działa poprawnie (sporadycznie jest podobny błąd jak w przypadku skrótu). Z kolei w IE jest ok, poza dość dziwnym adresem po wyszukaniu frazy. Adres www jest następujący: hxxps://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&q=onet&gbv=2&oq=onet&gs_l=heirloom-hp.3..0l10.1234.1703.0.2109.4.4.0.0.0.0.218.546.0j2j1.3.0....0...1ac.1.34.heirloom-hp..1.3.546.hmlql1IswTI W załączniku podaję zrzut ekranu z błędem na Google. Co do tematy drugiego, to poruszę go następnym razem po przygotowaniu logów. Pozdrawiam.
  7. Nie mogłem wcześniej odpisać, ponieważ był mały problem z łączem internetowym, przez kilka godzin nie było połączenia. Opera została zaktualizowana do wer. 12.17. Plik operaprefs.ini został usunięty. Ale zanim to nastąpiło, to już nie było problemu z Google. Zarówno w Operze jak i w Internet Explorer (plik przywróciłem). Poza wyczyszczeniem systemu CCleaner i Odkurzacz nic nie było wykonywane. Może coś poszperał dostawca internetu przywracając połączenie, ale zrobił to nie korzystając z laptopa, na którym występował ten problem. Jeśli problem się pojawi, wykonam odrazu zrzuty ekranu i wrzucę do tego tematu. Na chwilę obecną przeglądarki działają prawidłowo. Co do problemu opisanego na systemie Vista. Dzisiaj jeśli szybko przeskanuje GMER (skanowanie nim zajmuje kilka godzin na tym systemie) to wrzucę do tego tematu logi. Jeśli nie, zrobię to jutro. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
  8. Dziękuję za odpowiedź. Zarówno Babylon jak i blokada dla wyszukiwarki Google. Wykonam aktualizację do 12.17. Do "nowej linii" Opera nie jestem do końca przekonany w kwestii bezpieczeństwa, ergonomii oraz elastyczności w konfiguracji, jak narazie edit: A jak już jest temat Opery, chciałbym poruszyć pewien temat, a dokładnie podczas wczytywania niektórych stron www, na których są reklamy flash (w większej ilości) na kilka do kilkunastu sekund zostaje całkowicie zablokowana Opera (jednak nie na każdej tego typu stronie). Czasami nawet wyjście do pulpitu jest problemowe. Czy może to być spowodowane przeglądarką ? Zauważyłem jednak, że na Operze pod systemem Windows XP to nie występuje, ale na Vista tak. Flash jest na bieżąco aktualizowany, starsza wersja jest odinstalowywana. Jest również włączona blokada reklam poprzez KIS 2014. Wersja Opery 12.17.
  9. Witam serdecznie, Proszę o sprawdzenie logów. Problem jest następujący: jakiś czas temu zauważyłem, że po wpisaniu słowa w wyszukiwarce poprzez skrót w pasku (Opera) Google się włączał jednak, poprzez babylon, tzn. całą szata graficzna i wyszukiwarka była taka jak w Google, jednak adres poprzedzał babylon i ciąg znaków (nie mam ich spisanych). Poza tym problemem jest sprawa taka, iż nie można nic wyszukać w wyszukiwarce (gdy uda się wejść poprzez ręczne wpisanie adesu wyszukiwarki), ponieważ zostaje wyświetlona strona od Google "We're sorry..." całej treści nie pamiętam (nie mam jak teraz sprawdzić, ponieważ to nie na moim komputerze) ale tłumacząc wynika, że wyszukiwarka z danego adresu sieciowego jest bombardowana dużymi ilościami zapytań w krótkim czasie. Przeskanowałem Malwarebytes, znalazł pewien adware, nie można było go usunąć lecz dałem go do kwarantanny. Przez jakiś czas pomogło, jednak problem ponownie powrócił z przeglądarką. To samo dzieje się z Internet Explorer. Jedynie szukanie w google poprzez np. onet.pl działą prawidłowo. Przy okazji chciałbym też zapytać, co może być powodem znikającego miejsca na partycji systemowej. Używany jest CCleaner, Odkurzacz, raporty z Kaspersky również są regularnie usuwane, podobnie jak kopie aktualizacji, chyba że są jeszcze w innym miejscu. Punkty przywracania systemu także są usuwane (zostawiam jedynie kilka). Z góry dziekuję za udzieloną pomoc. Addition.txt Extras.Txt FRST.txt OTL.Txt Shortcut.txt Gmer.txt
  10. Witam, Mam pewien problem z Mozilla Thunderbird. Otóż przy uruchamianiu programu, gdy otwiera się juz okienko do wpisania hasła, pojawia się komunikat mówiący o tym, że certyfikat nie jest zaufany, tożsamość nieznana. Występuje to przy każdym koncie, które jest dodane do Mozilli Thunderbird, a konta te są na różnych portalach. Gdy klikam opcję "Pobierz certyfikat" nic się nie dzieje. Mam możliwość dodania tego wyjątku na stałe, ale chciałbym dowiedzieć co ewentualnie jest nie tak. Podejrzewam tu Kaspersky Internet Security 2014. Ponieważ w szczegółach tego komunikatu, certyfikat jest wystawiony przez Kaspersky dla danego serwera poczty (po wyłączeniu całkowitym KIS 2014 probelm ten znika). Czy należy w jakiś konkretny sposób skonfigurować program czy poprostu dodać wyjątek na stałe ? Sprawdzałem na innych komputerach z zainstalowanym KIS 2014 i Mozilla Thunderbird (te same serwery pocztowe) problem ten nie występuje. Przy okazji: zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia Pozdrawiam
  11. Sprawdziłem przy pomocy Space Sniffer co zajmuje tyle miejsca, jak okazało się były to kopie zmian w poszczególnych aplikacjach jak również kopie plików w programach do edycji, projektowania itp. Na partycji C jest już więcej miejsca Myślę, że temat można zamknąć. Dziekuję i pozdrawiam
  12. Witam serdecznie, Temat ten miałem z początku wrzucić do działu Windows XP, jednak podczas skanowania programem Gmer, pojawił się rootkit (chociaż folder w ktorym jest - Jet Clean - mogłbym odrazu usunąć, jednak nie chciałem podejmować żadnych króków, dopóki nie pokażę logów). Na laptopie z Windows XP dość szybko znika wolne miejsce na partycji systemowej. Sprawdzając wagę wszystkich plików na partycji wynika, iż czasami znika ok. 5 - 10 GB. Usunąłem pliki hibernacji, zmniejszyłem nie co wielkość zarezerwowanej pamięci wirtualnej, pliki przywracania systemu, ilość miejsca zarezerwowanwgo przez kosz systemowy, usunąłem również kopie aktualizacji systemu. Użyłem programów: CCleaner i Odkurzacz. Zainstalowałem również Jet Clean, jednak go nie użyłem i po chwili odinstalowałem. Chkdsk również nie pokazał żadnych błędów. Załączam wymagane logi. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...