Majaque Opublikowano 14 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Otrzymałem dzisiaj dysk, który niby przyjechał z holenderskiego serwisu i przykuło mnie jedna fraza umieszczona na nim "Certified Repaired HDD" Czyżbym, w ramach gwarancji dostał dysk "nie gorszy niż nowy"? (czytać najzwyklejszą serwisowaną używkę?) Co mnie zadziwia, z informacji na stronie producenta wynika, że obecny dysk twardy ma rok krótszą gwarancję... Poniżej dodaję odczyt S.M.A.R.T i skan powierzchni dysku wykonane w MHDD. Liczę na jakąś opinię i ocenę, co do stanu tego dysku twardego. Odnośnik do komentarza
mavik Opublikowano 14 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Dysk ktory otrzymales zostal naprawiony przez firme Seagate tzn. np. zostaly wymienione talerze lub elektronika i firma daje roczna gwarancje na swoj produkt, z tego co sie orientuje dopiero 3krotna usterka dysku uprawnia Ciebie do żadania calkowicie nowego modelu. Z odczytu MHDD uwagę przykuwają te 2 - 500ms, rowniez 56 sektorow o czasie dostepu 150ms nie wrozy dobrze. Jezeli chcesz mozesz ponownie reklamowac dysk z uzasadnieniem wolnej pracy. Odnośnik do komentarza
Majaque Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Właśnie mój egzemplarz nie został naprawiony, a wymieniony na inny egzemplarz tego samego modelu (jest oznaczony innym numerem seryjnym). Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 14 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 W S.M.A.R.T. jest tylko jedna rzecz warta uwagi, a mianowicie wartość w polu 188 (BC), czyli Command Timeout. Ma ona wartość 2, co w przypadku nowego dysku nie powinno mieć miejsca, jako, że S.M.A.R.T. został zresetowany, to problem pojawił się już po wyjściu z serwisu. Dodatnia wartość w tym polu najczęściej oznacza, że występują jakieś problemy z zasilaniem dysku, co może być spowodowane niedociśniętym kablem, wadliwym zasilaczem, lub niekiedy wadliwym dyskiem. Przy czym ostatni przypadek raczej w naturze nie występuje. Popraw więc kable i napisz jaki masz zasilacz. Doczytaj jakie są warunki gwarancji, które daje Seagate. Możliwe, że jest napisane, że wymieniają na taki sam, sprawny dysk, bez zaznaczenia, że ten dysk jest nowy. Co jest jednak dziwne, to termin gwarancji. Nie mogą przy wymianie dysku skrócić Ci terminu gwarancji, ja bym do nich pisał i wywiedział się co i jak. Odnośnik do komentarza
Majaque Opublikowano 14 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Nie jestem amatorem uśmiercania swojego komputera, stąd zasilacz to Chieftec GPS-400AA-101A. Kable również w porządku. A swoją drogą, to przyemigrowałem tu z SE - jak sporo osób, więc nie traktujcie jak nowicjusza, mimo małej liczby postów Odnośnik do komentarza
Tyrol Opublikowano 14 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Właśnie mój egzemplarz nie został naprawiony + który niby przyjechał z holenderskiego serwisu Został naprawiony i przyjechał z holenderskiego serwisu. To nie jest żadna nowość w przypadku Seagate. Takie dyski są po wszelakiego rodzaju naprawach/przeróbkach. Doprowadzane są do 'stanu używalności' i powtórnie wprowadzane na rynek. Odnośnik do komentarza
Majaque Opublikowano 15 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Dysk wrócił stanowczo za szybko i oznaczony jest innym numerem seryjnym... Stąd stwierdzenie, że to nie tamten dysk został naprawiony, tylko jakiś inny - i dostarczony do mnie. Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Część firm sprzedających sprzęt komputerowy ma w gwarancji zaznaczone, że w przypadku awarii może wymienić produkt na nowy, lub w stanie odpowiadającym produktowi fabrycznie nowemu. Tak najprawdopodobniej jest w tym przypadku, jeśli tak, to niewiele z tym można zrobić. Po prostu wygląda na to, że dostałeś dysk, który kiedyś komuś padł, ale go naprawiono i teoretycznie powinien on działać prawidłowo. Dziwi jednak taka praktyka w przypadku dysków twardych. Odnośnik do komentarza
Tyrol Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Po prostu wygląda na to, że dostałeś dysk, który kiedyś komuś padł, ale go naprawiono i teoretycznie powinien on działać prawidłowo. Dziwi jednak taka praktyka w przypadku dysków twardych. Na forum Seagate już dawno były podobne tematy. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi