Skocz do zawartości

Problem z dyskiem WD


List3k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
 

Na samym początku, zgodnie z wymogami co do zakładania tematów, podaję swoje podzespoły:
Płyta główna: MSI B85-G43 (zaktualizowany BIOS do najnowszej wersji ze strony MSI)
Zasilacz: Corsair 550 W
Dyski: WD 1TB + dysk zewnętrzny WD Elements 500 GB (nie dotyczy posta)

RAM: 4 GB GoodRam + 4 GB Kingston, obie kosci w taktowaniu 1333 mhz
Do tego jeszcze prawdopodobnie nieistotne w tej sprawie:
Grafika: MSI Radeon R9 270X

Stacja dysków CD/DVD firmy LG

 

Problem: Wszystko zaczęło się od pierwszego formatu dysku, w celach raczej profilaktycznych (co jakiś czas było słychać odgłos klikania, bez powodu, czasem nawet kiedy komputer był w spoczynku, był otwarty tylko pulpit, ale mimo tego, komputer działał normalnie). Przed formatem sprawdziłem go Malwarebytes Anti-Malware (wykazywał tylko pomniejsze syfy z przeglądarek) i Avastem, który nie wykrył nic (wiem, że nie powinno być na jednym komputerze dwóch antywirów, mój błąd). Po formacie chciałem od nowa postawić system, ten sam, który był wcześniej, Windows 7 Ultimate 64-bit. Podzieliłem dysk na 3 partycje i na jednej z nich (o wielkości 50 GB) postanowiłem postawić system. Instalacja przebiegła ok, jednak przy bodajże 4 czy 5 uruchomieniu komputera (już normalnie na nim pracowałem, ze wszystkimi sterownikami itp.) zauważyłem, że bardzo długo stał na etapie 'Uruchamianie systemu windows'. W końcu się uruchomił, ale bardzo ociężale chodził, chyba nawet explorer.exe się wysypał. Ponownie uruchomiłem proces i o dziwo wszystko było w porządku, jednak przy kolejnym uruchomieniu, znów to samo, jednak bez crasha explorera. Postawiłem znów system od nowa, czyszcząc dysk diskpartem i tworząc tylko jedną partycję. Problem powtórzył się dokładnie tak samo. W końcu, po szukaniu podobnych problemów w internecie doszedłem do wniosku, że czas sprawdzić dysk i tak też zrobiłem. Za pomocą MHDD bootowanego z pendrive'a, zrobiłem scan (z błędów wyszły 17 bad sectorów, w reszcie 'błędów' było wszędzie 0). Wyzerowałem dysk i zremapowałem. Już przy remapie widziałem, że nie wyskoczył żaden bad sector, więc po remapie nie powtarzałem skanu, tylko od razu chciałem wgrywać system, tak jak wcześniej, na jednej partycji. Instalacja przebiegła pomyślnie, jednak po całej instalacji komputer stanął na ekranie 'Zapraszamy!' po wstępnej konfiguracji konta, kółko ładowania przy myszce się kręciło, jednak nic się nie działo. Zrestartowałem komputer, nie chciał załadować systemu, a załadował instalację Windowsa, jednak ta uruchamiała się już dość długo. Chciałem uruchomić diskparta jednak po wpisaniu komendy diskpart w cmd pojawiały się tylko informacje o wersji diskparta itp. i nic więcej, nie dało się wpisać już żadnych komend. Znów odwołując się do internetu, zauważyłem, że może to być wina nieaktualnego BIOS-u, więc zaktualizowałem go, aktualizacja przeszła bezproblemowo, jednak problem z instalacją Windowsa pozostał. Wykonałem kolejny skan MHDD - 84 bad sectory, głównie (a praktycznie wyłącznie w sektorach na początku dysku), reszta błędów po 0. Chciałem znów zerować dysk, jednak tym razem, przy dojściu do bodajże niecałych 7 milionów na sektorów na niecałe 2 biliony, MHDD uraczył mnie komunikatem 'Catastrophic Failure, Broken Drive'. Zrestartowałem komputer, BIOS w ogóle nie widział dysku. Przełączyłem tryb IDE (włączyłem go z uwagi na MHDD) na AHCI i zaczął go widzieć ale tylko w wersji (nie wiem jak to dokładniej ująć) Legacy, nie UEFI. Na razie nic więcej z dyskiem nie robiłem, załączam S.M.A.R.T. dysku z MHDD.

P.S. Nie wiem, czy na coś się to przyda ale jeszcze przed pierwszym formatem dysku przy użytkowaniu komputera czasem zawieszał się (głównie w grach aczkolwiek czasem też przy przeglądaniu internetu) on pokazując pionowe szare pasy i zacinając dźwięk) jednak nie działo się to specjalnie często, i występowało raczej losowo.

 

post-17184-0-09900000-1453655618_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Jeśli masz gwarancje to możesz go oczywiście odesłać na nią, ale sam smart nie wystarczy. Dobrw[Event "?"]

ze jest pokazać również dziennik, w którym jest 5 ostatnich błędów. MHHD chyba nie ma komendy, która by udostepnila taka opcje, mozna to zrobic na sucho, ale wygodniej skorzystac z np. GsmartControl. Zakładka errors. Klikanie na sprawnym dysku? To rzadki objaw ;-).
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...