Active Desktop Recovery zamiast Pulpitu

[malutka]

Instrukcja naprawy tego została wyraźnie sformułowana w opisie GMER:

 

"By naprawić usterkę, wystarczy z prawokliku odinstalować kanał na którym wykryto PIO i zresetować system."

 

Czyli prawoklik na "Primary IDE Channel" i odinstaluj. Zresetuj system. Windows przebuduje urządzenia i system powinien dostać kopa.

 

 

 

.

 

Auuuaaa. Kopa to powinnam dostać ja! Ale będę się bronić swoim dyletanctwem... Znałam opis jak naprawić, lecz chciałam się po stokroć upewnić i niejako potwierdzić, że TAK dotknęły mnie skutki uboczne (choć nie wiem czy tylko GMER'a)

 

Moja Droga picasso,

 

ślicznie Ci dziękuję. Czas operacyjny 1:08 min! Takiego wyniku nie miałam nawet na nowym lapku na Win7. W poniedziałek przekazuję dotację na stronkę, min. stówka (zł).

Jeśli jeszcze coś zauważyłaś z komputerem do naprawienia, proszę napisz.

 

Pozdrawiam

malutka

[malutka]

Witam,

by nie zakładać kolejnego tematu piszę tutaj. Gdyż nie wiem czy to nie jest znowu "ten sam problem". Mianowicie od ok 2 tyg komputer strasznie się muli, zawiesza, przechodzi w stan bezczynności. Tylko restart trochę "pomaga". Mam "zabawę" z kursorem. Jakby żył własnym życiem. Ja w lewo, on w prawo. Nawet trudno zrobić dwuklik. Kiedyś miałam takie przypadki na innych kompach i źle się to skończyło. Podejrzewałam, że to jakiś "wirus" podesłany mi przez kogoś w postaci linków. Ale Dr.Web nic nie wykrywa.

Addition
http://wklej.org/id/1453530/

 

FRST
http://wklej.org/id/1453533/

OTL
http://wklej.org/id/1453544/

Extras
http://wklej.org/id/1453546/


Z góry dziękuję za pomoc.

[malutka]

Witam,

 

Może mi ktoś pomóc?
Tak jak pisałam dwa miesiące temu, z kompem jest podobnie jak kilka miesięcy wcześniej. Różnych, dziwnych objawów sporo. Zaczynając od uruchomienia FF. Trwa to od kilkunastu do kilkudziesięciu min. A gdy chcę otworzyć jakąś stronkę, całkowicie się zawiesza. Potem następuje "poprawa" i wszystko działa jak należy. By bo jakimś czasie wyskakiwał komunikat na stronach:



I dzieje się to nagminnie. Oczywiście stare wtyczki odinstalowuje, pobieram aktualną, lecz "nic to nie daje". Czasami nawet na jakiś playerach online jest komunikat "masz starą wtyczkę" - czy jakoś tak. Lecz to pewnie fejki, i nie klikam w nie. Następnie zrywa mi "połączenie"... Gdy uruchamiałam Dr.Web gdzieś w połowie skanowania, net cudownie się włączał. Generalnie też na każdej stronce tak było, iż pojawiała się plansza "połączenie przerwano". Dostawca twierdził, że jest "ok". "Technik" przyjął, iż net jest za słaby i trzeba szybszy. Szybszy jest a jest jeszcze gorzej Choć mniej "zrywa", z tym akurat mogę się zgodzić. Stosowałam CCleaner. Sprawdzałam czy nic się nie "doinstalowało", czy tryb nie "przeskoczył" na PIO etc. A i tak czerwona kontrolna na stacji nagle zaczyna pulsować, by stale się świecić, tak "bez zdania racji"... nawet jak komp jest tylko włączony. Pojawił się też jakiś błąd ATI External Event Utility EXE, który wcześniej nie występował po zalogowaniu.

Liczę na złotą radę.
Pozdrawiam