Skocz do zawartości

HDD bad block - był i nie ma


Lex

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem używany HDD SATA II, który podłaczony jest na łaczu SATA w trybie IDE - ponieważ chciałem sprawdzić różnicę w jego pracy między SATA I i SATA II (dysk oryginalnie miał zworkę która ograniczała go do SATA I), Belfegor polecił mi program HDTune. Ponieważ ów program ma także narzędzie diagnostyczne, postanowiłem je przy okazji uruchomić. Niestety HDTune pokazał jeden czerwony kwadracik (dorzucam screeny - pierwsze dwa poniżej - z zakładek Error Scan oraz Health).

 

Nie byłem pewny czy to może przypadek, więc zapuściłem skan jeszcze raz - kwadracik ponownie był. To na co zwróciłem uwagę w zakładce Health to to, że parametry (C5) i (C6) zmieniły wartości z 1 na 2.

 

Zapytałem poprzedniego właściciela czy miał jakieś kłopoty z tym dyskiem - odparł, że nie, odpalał też na nim System Mechanic, który żadnych wad dysku mu nie pokazywał. Postanowiłem więc i ja przetestować ten dysk poprzez System Mechanic - okazało się że zarówno Quick Scan jak i Full Surface Scan faktycznie nic nie pokazuje.

 

Dziś zdjąłem z tyłu HDD zworkę - po starcie systemu HDTune pokazał dysk już jako SATA II. Zapuściłem testy i... czerwony kwadracik zniknął...? (kolejny screen) W zakładce Health parametry (01), (C5) i (C6) miały teraz wartość zero. Parametr (BB) także zwiększył się z 3 do 19. Jeszcze przed testem zauważyłem że parametr (05) wzrósł w porównaniu do wcześniejszym pomiarów z 3 do 8. Podczas testu, w okolicach tam gdzie był czerwony kwadracik (niestety nie zwróciłem uwagi czy dokładnie w tym samym miejscu) (05) zwiększył się jeszcze o 1, do 9 i tak już zostało (co widać na kolejnym screenie).

 

Jak mam to wszystko teraz zinterpretować? Czy jest możliwe, że ten System Mechanic swoimi skanami poprawił coś? Czy powinieniem coś jeszcze zrobić żeby się upewnić że ten dysk jest w porządku? Czy powinienem się o cos martwić? Zauważyłem też, że parametry (07) i (C3) rosną - czy to normalne?

post-472-0-90625000-1383590221_thumb.png

post-472-0-75000000-1383590235_thumb.png

post-472-0-59375000-1383590568_thumb.png

post-472-0-46875000-1383590577_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

1. Jesli chodzi o temp. pracy dysku, to znalazłem informację, że "<25st: zbyt zimno, 25st-40st: idealnie, 41st - 50st: akceptowalnie, 50st+: zbyt gorąco", więc 40 jest to raczej na granicy normy, do 50+ daleko brakuje.

 

2. Przeczytałem podany link zanim jeszcze napisałem ten temat: Najbardziej rzucił mi się w oczy parametr "czerwony" (05) ale jak rozumiem to przecież nie jest nic tragicznego (nawet HDTune twierdzi "ok"), bo producent sam w sobie przewiduje pulę sektorów na wymianę. Wartość 9 to chyba nie jest dużo? W dodatku dysk przez dłuższy czas był nieużywany - czy to np. nie mogło wypłynąć na czasowe rozmagnesowanie punktowe, które potem podczas pracy samo zniknie? Zastanawiam się nad użyciem MHDD.

 

Czy jeszcze jakiś inny parametr jest aż tak istotny/krytyczny w tym przypadku?

Odnośnik do komentarza

Nie jest. Ale jest istotny wzrost z 1 do 9 w tak krótkim czasie a to źle wróży. Tak jak pisałem - to będzie rosło coraz szybciej.

Na początku było 3, ale był też blok zaznaczony na czerwono - więc to chyba dobrze że system sobie dorzucił te 6 i je "uratował"? Gorzej by chyba było jak by było 3, bez czerwonego bloku, i nagle pojawiło by się 9?

 

Rozumiem, że pozostałe parametry nie są straszne i tylko o ten chodziło?

 

Co do MHDD, oczywiście już zapoznałem się z "instrukcją" https://www.fixitpc.pl/topic/141-mhdd-podstawowa-instrukcja-obslugi/ - na początku planuję zwykły skan.

Odnośnik do komentarza

Porównaj sobie SMART z CrystalDiskInfo - KLIK .

 

więc to chyba dobrze że system sobie dorzucił te 6 i je "uratował"?

To nie system tylko kontroler wewnętrzny dysku. Każdy dysk ma ściśle określoną pulę sektorów do remapowania.

Ciesz się, że nie masz tam nic istotnego np. pliki systemowe. Czerwony blok(i) to sektor(y) oczekujący na remapowanie z powodu niepewnych danych zapisanych. 

 

Rozumiem, że pozostałe parametry nie są straszne i tylko o ten chodziło?

Jeżeli czytałeś linkowany tekst to zastanów się nad innymi parametrami.

 

A w HDTune wykonaj test Benchmark.

Odnośnik do komentarza

Benchmarka już dawno zrobiłem, nawet parę razy, ale w sumie nie uważałem go za coś ważnego więc nie podawałem do tej pory - te skoki "w dół" to są bardzo losowe, bo co benchmark sie zmieniają. Dysk pracuje w modzie IDE.

 

Co do parametrów SMART - przejrzałem je parę razy, ale w zasadzie nic z ważnych/czerwonych parametrów nie wzbudziło mojego niepokoju - jedynie zastanowiło mnie takie "wyzerowanie" wartości (01) - o to chodzi? Bo w sumie nie wiem jak to zinterpretować.

 

CrystalDiskInfo - rozumiem że mam to zainstalować i sprawdzić SMART? Czy to znaczy, że SMART odczytany innym programem może się różnić w wartościach?

 

MHDD: zrobiłem skan i nie wyglada to za ciekawie. O ile nie wiem jak powinny prawidłowo wyglądać czasy odczytu na takim dysku, to błąd UNC na pewno nie jest czymś dobrym.

 

<3ms: 3408239

<10ms: 418708

<50ms: 2810

<150ms: 592

<500ms: 131

>500ms: 3

x UNC: 1

 

Rozumiem, ze raczej nic się z tym nie da już zrobić "interesującego"? Kurcze, a zaczęło się od jednego "niewinnego" kwadracika w HDTune, który w dodatku już zniknął... :(

post-472-0-17187500-1383604031_thumb.png

Edytowane przez Lex
Odnośnik do komentarza

CDI - zainstalować i pokazać obrazek.

MHDD - potwierdza moją opinię o dysku. Wszystkie czasy odczytu powyżej 50 ms świadczą o złej kondycji.

Masz nawet 3 sektory powyżej 0,5 sekundy - zwieszenia systemu itp.

UNC - to ten czerwony kwadracik. Został remapowany ale mhdd pokazuje stan wszystkich sektorów.

Benchmark pokazuje transfer przy odczycie całej powierzchni dysku - wnioski wyciągnij sam.

 

Dysk ryzykownie może być użyty na wszelkiego rodzaju nieistotne dane ale może zwalniać pracę całego systemu.

Odnośnik do komentarza

Załączam CDI - szczerze nie widzę jakiejś wielkiej różnicy - poza tą, że HDTune pokazywał (05) jako "ok" a CDI wyświetla ostrzeżenie.

 

Dziękuję za opinię i wyjaśnienie wyników MHDD.

 

Jeśli chodzi o benchmark - to chyba najbardziej zastanawiają mnie właśnie te skoki w dół - czy to o to chodzi? Czym to może być spowodowane? One są dość regularne - nie mogą być chyba przypadkowe/aż tak złe? Bo w reszcie wyników benchmarka nie widzę (jako laik) nic niepokojącego.

post-472-0-56250000-1383668989_thumb.png

Odnośnik do komentarza

Ah, myślałem że odnosiłeś się do benchmarka z HDTune, a po prostu benchmarkiem nazwałeś pomiary czasów w MHDD. :)

 

CDI - Czy ten program wniósł/mógł wnieść coś nowego? Bo jak pisałem - różnicy w ilości parametrów nie widzę, a chciałbym się dowiedzieć na przyszłość co CDI ewentualnie mogł dodatkowego pokazać poza tym co pokazał HDTune. Czy też może wyniki odczytu SMARTa przez oba programy mogły się po prostu gruntownie różnić?

 

- 9 sektorów realokowanych - W zasadzie wiadomo dlaczego one się pojawiły i sytuacja chyba została na razie ustabilizowana? Oczywiście, faktycznie, zastanawiającym jest fakt, dlaczego one zostały skorygowane dopiero podczas mojego działania a nie wcześniej - ale czyż nie jest tak, że dysk po prostu relokuje sektory dopiero gdy zostaną użyte a nie sprawdza wszystkich na bieżąco? Dysk w momencie jak go otrzymałem był zapełniony w zaledwie 20%, a sektory "błędne", jak pokazał HDTune, były przy jego końcu. Czy istnieje więc możliwość, że one tam były już od dawna (może nawet od początku?) a po prostu relokowały się dopiero teraz bo dopiero teraz ktoś (czyli ja) zajrzał akturat w tak "dalekie" miejsce na dysku?

 

- 20k godzin - Ale to chyba nie oznacza ze każdy dysk używany koło tej ilosci od razu należy wyrzucić? Chyba nie - pracowałem na dyskach, które miały o wiele, wiele więcej godzin, a PCty działały na nich stabilnie i bez problemów.

 

- bardzo dużo błędów odczytu - do którego tu parametru się odnosisz? (01)?

Odnośnik do komentarza

Benchmark - czasy odczytu z MHDD.

 

Przetłumaczę: wynik benchmarka przedstawia czasy odczytu z mhdd.

CDI nie wniósł nic nowego. Jest programem ciągle aktualizowanym i uwzględnia konstrukcje nowszych dysków. HDTune ma kilka lat.

Żaden z tych programów niczego nie naprawia tylko czasami różnie interpretuje dane.

 

- 20k godzin - Ale to chyba nie oznacza ze każdy dysk używany koło tej ilosci od razu należy wyrzucić?

 

Absolutnie nie chodzi o czas pracy tylko o stan fizyczny dysku a ten bardzo zależy od producenta i modelu.

 

Przypominam i nie widzę sensu w dalszym diagnozowaniu.

 

Dysk ryzykownie może być użyty na wszelkiego rodzaju nieistotne dane ale może zwalniać pracę całego systemu.

Odnośnik do komentarza

Dalszego diagnozowania (zgodnie z tym co napisałeś) już raczej nie będę robił, bo sam widzę, że większej poprawy w działaniu nie uzyskam.

 

Na koniec bardzo prosiłbym jednak o wytłumaczenie dwóch kwestii, niezrozumianych przeze mnie do końca.

 

Absolutnie nie chodzi o czas pracy tylko o stan fizyczny dysku a ten bardzo zależy od producenta i modelu.

Łącząc to co teraz napisałeś - czy mam rozumieć, że jakieś modele jakiegoś producenta starzeją się szybciej niż inne i 20k w przypadku akurat tego modelu Seagate to już jest dysk który powinien pójść na emeryturę? Bo nie do końca zrozumiałem negatyną wymowę kwestii, którą poruszyłeś wcześniej, że dysk ma 20k godzin.

 

I ostania rzecz - który parametr SMARTa wskazuje na "bardzo dużo błędów odczytu"? Nie wiem jak to "bardzo dużo" interpretować.

Odnośnik do komentarza

jakieś modele jakiegoś producenta starzeją się szybciej niż inne

 

Odpowiem tak:

- nie ma tu jednoznacznej opinii

- dyski wprowadzane na rynek (wadliwe konstrukcje) ujawniają swoje wady po pewnym czasie

- producenci dysków dla tzw. użytkowników niekomercyjnych oferują wersje do różnych zastosowań i kupując dysk nie należy się kierować samą ceną tylko przeznaczeniem

- tak jest np. w Western Digital - Green, Blue, Black, Red

- jeżeli ktoś kupuje dysk kierując się samą ceną to wersja Green zazwyczaj jest najtańsza ale nie jest przeznaczona na dyski systemowe

 

Miałem przykre doświadczenia z dyskami Seagate`a i przeszedłem całkowicie na WD. Poprzednie dyski Seagate`a pracują jako śmietniki.

 

Bardzo dużo błędów - parametr 01. Częstotliwość występowania błędów podczas odczytu.

Odnośnik do komentarza

Bardzo dużo błędów - parametr 01. Częstotliwość występowania błędów podczas odczytu.

Hmm.. w/g dokumentacji Seagate jaką znalazłem, to o ile dobrze zrozumiałem, parametr 01 (Read Error Rate) w przypadku dysków Seagate nie mówi o ilości znalezionych błędów a o ilości sektorów jakie dysk sprawdził w poszukiwaniu błędów. Ale może się mylę? :)

 

http://www.users.on.net/~fzabkar/HDD/Seagate_SER_RRER_HEC.html

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...