Erest

Witam Problem wydaje się poważny System rozkręca się jakieś 15-20 minut Jak już zaskoczy, nie widzi dysku D, powiem inaczej, widzi podział dysku twardego na c i d, lecz w d nie da się wejsc Narzędzia systemowe nie dzialaja windowsowskie odzyskiwanie systemu, system restore, avast antywirus, stoją w miejscu bez rezultatów, w system restore wogóle nie da się wejsc combofix zatrzymuje się na samym początku przy próbie utworzenia punktu przywracania systemu w system awaryjny wejsc nie mogę Prosze o pomoc bo brakuje mi pomysłów Bardzo zależy mi na danych z dysku d system to Win 7 home Pozdrawiam

Dzięki za poświęcony czas Picasso przeprosiłem Do serwisu nie skoczę Pozdrawiam

Tak też zrobię, choć nie wróżę sukcesów, nie żebym był malkontentem czy coś takiego, po prostu w biosie wogóle nie ma opcji inicjowania z usb, tylko twardziel albo cd nic więcej

Gparted na IDE przestawiałem - także bez efektów Bios American Megatrends, wersja 207, 2.01.1204, Vbios wersja 2111.I13K54C.001, EC wersja b12d110001 zmiany biosu nigdy nie robiłem, ale może czas spróbować pozdrawiam

Witam ponownie Problemu cig dalszy Kończą mi się pomysły czym przeprowadzić fofmat Ubuntu, GPatred, Parted Magic, czyli linuksowski soft, oddaje monit kernell panic i stoi Acronis Disk Director, zatrzymuje się nie oddając żadnego komunikatu Instalki windowsowskie - Bad_Pool_Header Znalazłem w sieci podobne tematy W jedym pomógł Acronis, w innym instalka win xp ale bez SP lub z SP1, nie późniejsze Sądząc po ilości wyświetleń zainteresowanie tematem jest duże Pewnie niejedna osoba zna sposób na rozwiązanie tego węzła Prosząc o pomoc, zapraszam do dyskusji p.s. Wielka szkoda, że Pani P. pozostaje w cieniu, do tej pory byłoby już po sprawie (nigdy mnie nie zawiodły jej cenne i fachowe rady, choć pewnie to ja zawiodlem Ją nie odpisując na bardzo pomocne mi posty) Za wszystko bardzo przepraszam Serdecznie pozdrawiam

Witam Wszystkich W biosie zmienipne na AHCI i oczywiście rozruch z napędu CD/DVD Pakuję instalkę z win7 Uruchamiam komputer Czarny ekran z białą belką w dole ekranu, Windows is loading files... Słychać, że skrobie z płyty, trwa to ok. 30 sekund Zmiana ekranu na Starting Windows Po kilku sekundach blue screen z posta pierwszego Robię restart i od początku Wszystko jak wyżej, tym razem jednak blue screen pokazuje przyczynę zatrzymania procesu - BAD_POOL_HEADER Płyt z instalkami win7 mam kilka, home premium, ultimate, w różnych wersjach językowych, także wersję 30 dniowe, na wszystkich to samo Pamiętać należy, że dysk wyzerowany, żadnego ststemu akokacij plików, mbr także goły ( erase w MHDD ) Pozdrawiam

ok ale to jutro dziś już jestem spóźniony dzięki za zainteresowanie pozdrawiam

dysk 2.5` w laptopie wyciągałem i dociskałem kilkakrotnie też mnie zdziwiły te wartości załączam zdjęcie etykiety dysku ( sorki za jakość ) zapewniam, że zakreślone wartości to 500GB i SATA nie wydaje mi się żeby ktoś zmieniał naklejkę Sam już nie wiem pozdrawiam

post nr 7 to poniżej z mhdd odnośnie uwagi o padaczce, to liczę się z wymianą dysku, nie wiem jednak czy to wystarczy

załącznik w jednym z poprzednich postów ( na czarnym tle ) Zrobię smart i podeślę

Witam ponownie Wracając do tematu Nie mogę sformatować dysku Ubuntu wypluwa ten sam komunikat ( patrz załącznik o nazwie monit1 ) Próbowałem także Parted Magic, program daje możliwość utworzenia mbr, formatowania i wiele innych, jednak nie u mnie Po załadowaniu plików ekran ekran jesy całkowicie nieczytelny, nawet przy wyborze opcji uruchomienia go w minimalnych ustawieniach sprzętowych Ostatnią opcją, która przyszla mi do głowy, było zainstalować winXP, a potem go zaktualizować nowszym systemem Początkowo wszystko szło dobrze, jednak do etapu formatowania nie doszło Poprzedził go niebieski ekran z informacją Bad_Pool_Header Czy chodzi więc w tym wszystkim o sprzęt, grafika ?, ram ?, czy jeszcze coś innego ? Pozdrawiam

Zgadzam się całkowicie

Ok. Pewnie masz rację, ale to nie miejsce na takie dyskusje Na słownictwo raczej uważaj Uprzejmość jeszcze nikomu nie zaszkodziła Na drugim laptopie mam win7 dysk 1T podzielony 350/650 i na systemowym połowa miejsca zajęta Wynika to jednak z mojego lenistwa i charakteru Muszę się kiedyś za to zabrać Dzięki za pomoc POZDRAWIAM SERDECZNIE

Dlaczego za pomocą linuksa ? Zresztą nie czcę go dzielić pojemność tylko 500 Potem tylko problemy z miejscem na aktualizacje, niektóre programy pomimo wkazania miajsca zainstalowania na innej partycji i tak dużo miejsca zajmują na dysku systemowym, zostawię tak jak jest Co myślicie o partetmagic przed instalacją systemu, cały wątek tutaj http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2399527.html

Użyłem raz jeszcze MHDD loop\terst repair pracował kilka godzin następnie Fdisk połączył podzielony dysk w jedną całość funkcją Erase wyczyściłem wszystkie dane, nie był to jednak format, poleciały także dane z MBR dajcie wskazówkę jak teraz zainstalować win7 pozdrawiam