pierotez

Cholera racja! oraz wczoraj i dzisiaj coś laptop zawzięcie mielił zaktualizacjami: Jak trwale dodać aby Comodo nie przeszkadzało w działaniu tego programu, jak klasyfikację zmienię z nierozpoznanego na zaufany to po następnym odpaleniu ta e-Deklaracja znowu jako nierozpoznana ląduje?! Jest też problem z wyświetlaniem pdf - 2-klik, zamieli i nic. Pomaga restart albo 2, ew. jak zaktualizuje jave?!

Tworzyłem i wysyłałem tym programem deklaracje nieprzerwalnie i bez przeszkód ponad rok aż do 25 marca. Tego dnia aż do dzisiaj urząd odrzuca mi każdą deklaracje bez specjalnej przyczyny. Wizyta w US niczego nie wyjaśniła. Dzisiaj następna próba - uruchomienia programu, uaktualnienie środowiska java, reset i znowu uruchomienie programu. Tym razem uruchomiony program nie jest w stanie wyświetlić żadnych deklaracji, t.j. ani już wysłanych, odrzuconych, ani pustych formularzy! Komputer to laptop z systemem W10 Home / 64 Bardzo proszę szanowną moderację o sprawdzenie logów oraz o podpowiedzi dalszego działania. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt

Dzięki super że logi czyste ale,, - klawiatura obojętny klawisz i otwiera ppm jak szalone, - jedna dobra myszka bezprzewodowa i muli, zacina, przeskakuje kursor, - muszka usb z kompletu z klawiaturą i czasami przytnie, sam coś otworzy, podkreśli lub przeniesie!? Edit: właśnie (preinstalowałem stery też) wyłączyłem touthpada i jakby problem zniknął, jessica jesteś Wielka!

Ups, nikt nie pomoże. Problem w sumie przy pisaniu z klawiatury, pojawi się po pół godziny korzystania i się nasila. Dzisiaj znowu nie mogłem zainstalować sterownika do skanera Epson V100 'epson325829eu' - jedyny działający po polsku, tryb zgodności ustalił W7 ale nie poszło. Do tej pory na innych szło (W7, W8.1, W10) .

Problem polega na tym że przy pisaniu lub operowaniu myszką upierdliwe pojawia się rozwijana lista menu jak po kliknięciu ppm. Pojawiając się przerywa wszelkie działanie. Trzeba wyjść z listy (esc lub lpm) aby dalej pisać. Problem stwierdziłem w przeglądarce internetowej i na pulpicie. Przy pisaniu czasami za każdym kliknięciem. Przy myszce już jest lepiej. Załączam raporty z FRST. Niestety GMER po pierwszym krótkim stanie wywalał błąd ze trzeba go zamknąć. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt

Zrobione, Pen odzyskał sprawność. Folder bez nazwy pokazał się dopiero jak zahaczyłem pokaż ukryte pliki.. i odhaczyłem ukryj systemowe..... Przekopiowałem dane z folderu bez nazwy zostawiając ten dziwny plik 'F:\ \hzzLZnxBHJfpz9NXlb...' oraz ~WRL3353.tmp i go trwale skasowałem. Bardzo dziękuję za pomoc. Fixlog.txt

Prosze UsbFix Scan 1 JAA_R580.txt UsbFix Listing 1 JAA_R580.txt

Dzisiaj w pracy stwierdzili zawirusowanie komputera z którego każdy korzysta. Po przyjściu do domu stwierdziłem że pen ADATA UE700/64GB zachowuje się nie tak! Nie można edytować plików, usunąć ich bądź przenieść. Przy próbie usunięcia komunikat: 'że muszę podać uprawnienia administratora' a jak podam to: 'Odmowa dostępu do folderu. Potrzebujesz uprawnień do wykonania tej akcji. Uzyskaj uprawnienia od Wszyscy w celu wprowadzenia zmian w tym folderze' ??? Zauważyłem jeszcze że w Eksploratorze Pen widnieje jako dysk (Dysk wymienny F:) ale w nim (tak nie było) folder ADATA UFD (60GB) i dopiero w nim dane! Pen i laptop zabezpieczony był programem Panda USB Vaccine. Piszę zlaptopa pomocniczego z podpiętym penem - Windows 10/64 Home. Laptop roboczy używa teraz żona i będzie dostępny za 1-2 dni jeżeli to ma znaczenie. Podczas próby pełnego skanowania Gmer-en system prawie natychmiast się restartuje poprzedzając chwilowym komunikatem. Tak więc narazie podaję logi z FRST64. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt

Laptop działa. Obiawy infekcji czy uszkodzenia ustąpiły. Temat do zamknięcia. Bardzo jeszcze raz dziękuję Zappie za zaangażowanie. ps. W10 śmiga, mase opcji do przetestowania. Dłuższy rozruch ale działanie programów jakby sprawniejsze od siódemki. Aktualizacje tylko automatyczne!?, nie mogę znaleść tworzenia punktów przywracania chyba że Ccleaner lub TweakNow RegCleaner to zrobią. Chciałem poczyścić, zdefragmentować i zrobić backup systemu. Ciekawe czy Paragon to zrobi i który. Już nie przeszkadzam i jeszcze raz dziękuję.

Przepraszam nie poradziłem sobie. System powoli 'umierał', restart i 5 minut działania. Coraz więcej komunikatów od systemu. Jestem znowu po reinstalacji. System świeży, sp1 i mase aktualizacji w miarę ładnie szybko weszły. Zauważyłem że C: spuchnięty na prawie 50GB . Zastosowany tuning ręczny: wyłączenie hibernacji, optymalizacja pam wirtualnej, ochrony systemowej i przywracania systemu oraz defragi i czyszczenie dały odchudzenie do 30GB. Comodo też działa - właśnie wywalił ściąganego Purana Defrag z powodu sporego zagrożenia. Teraz zrobić obraz systemu płytką z Paragona B&R2013, i zapuszczam dziesiątkę - ponoć wydajniejsza.

Dobra ochrona przed ostrym buszowaniem po sieci - cała rodzinka i używaniem pamięci usb? Jest Panda USB .... Kiedys Avast, Windowsowy, teraz Comodo CISP, jutro?? Ktoś pisał że Bitdefender za pare zeta z All, ale znowu opinie kiepskie. Cis dobry bo nie zamula jak pamiętny Avast. Na które patrzeć za niedrogo?

explorer.exe - brakuje pamięci aby ur. ten program - co chwila. Zara się uporam. edit. 96% pamięci zajętej logi już są. FRST.txt Addition.txt

Wyrzucił sztuk 1, dałem nieruszań. Log powyżej.

Laptop tak zamula i staje że męczyłem się wczoraj do północy. Po zainstalowaniu sterów Atheros do WiFi i Marvell Yukon LAN łączność przewodowa i bezprzewodowa z ruterem odbywa się bez przeszkód. -Ikonka, ale cały czas wykrzyknik! Bluetooth też przestał 'odbierać' - nowe stery i nić, ale to najmniejszy problem. Za chwile dam wynik skanu, problemy z restartem. Juz jest, niestety twardy restart. TDSSKiller.3.1.0.5_10.08.2015_11.53.31_log.txt

Przy próbie zwiecha i restart i: Sys Windows odzyskał sprawność po nieoczekiwanym zamknięciu. Nazwa zd. BlueScreen, BCC 1000007e Bpc ffffffffc0000005 ... Próbuję dalej, może jeszcze raz gmer? Niebieskich ekranów to ja pare żadnych lat nie widziałem. Edit. 1 - polecenie i: Nie można odnaleźć określonego pliku. 2 - i nic po za ścieżką. 3 - wyłączyć sie nie dał, zwiecha, wyłączył aero - brzydszy pulpit, czarny ekran, twardy reset. Po tym szybko, ladnie wstał. Jest polaczenie z routerem ale znowu żółty wykrzyknik - brak dostępu do internetu. Tak mi ten gmer po głowie chodzi.

http://www.samsung.com/pl/support/model/NP-R580-JS0DPL - na dole stery. Atheros, Marvell, Broadcom - WiFi już przetestowałem. Lan też. Za każdym razem jest łączność a netu niet . Jeszcze próbuję realteka. Oczywiście wybieram pod W7/64.

Nic nie rozumiem. Wcześniej tak szło. Ściągnąłem już wszystko od samsunga co się dało. Sterowniki w folderach zip - nie samoinstalki! Robię przez zarządzanie kompem - Kontroler sieci czy eternet - aktualizuj sterowniki. Od razu wywala System nie może odnaleść sterownika dla tego urz. Z automatu czy ręcznie to samo!? ps. chyba czeka mnie czyszczenie pam. usb, dysku w lapku i ponowny twardy restart

Poszło zaraz wklejam. Holender, może któraś pamięć usb nabroiła. 1TB podpięty pod TV albo mój osobisty pen 16gb? Chciałem ostatnio zabespieczyć Pandą USB ... ale nie było do pobrania na stronie. .. kom: Rozpoczynanie fazy weryfikacji w skanowaniu systemu. poszło 100%. Funkcja Ochrona zasobób systemu Windows nie znalazła naruszeń integralności.

komunikat: Aby móc używać narzędzia sfc, musisz być administratorem z uruchomioną sesją konsoli. Stery od Bluetooth zostawiłem, już ściągam sieciowe. W menadzerze Urz. miałem eternet błąd - nieznane urządzenie.

1. Zrobione Po wykonaniu w/w akcji i wydrukowaniu pare kartek znowu problem: Tym razem WiFi przestało działać - brak internetu, wykrzyknik na ikonce, po LAN też nie załapało! Pare restartów nic nie dało. Internet jest bo piszę z 2 lapka. Ale jaja, dobrze że usb działa (dysk usb i pen się zgłaszają) 2. Chciałem mieć pewny, w miare świeży system W7 (ten od nowości z lapkiem) ale zaktualizowany i z SP1 aby go zapisać i mieć w razie odzyskiwania przez Recovery. Inaczej czekają znów jak teraz 2-3 dni walki z WU i aktualizacjami po reinstalacji. Po zapisaniu wersji W7/SP1 chcę wrzucić W10 - już mam przydział. Jak na razie nie mogę wyjść na czysto z siudemką Fixlog.txt

Uinstalacja pare ładnych minut. Skan RFST w załączniku. FRST.txt

Witam jeszcze raz. Laptop R580 Win 7/64. Laptop w zeszłym tygodniu stracił kontakt z urz. zewnętrznymi. Drukarka mimo że w Urządzeniach zainstalowana i działająca prawidłowo przy próbie druku wywalała że brak połączenia USB. To samo z podłączanym skanerem. Nośniki zewnętrzne: Pen usb, smartfon usb/bluetooth - po próbie łączenia zero reakcji. Zapuszczona aktualizacja WU ślimaczy się cały dzień ale poszła do końca (WU robię ręcznie raz na miesiąc). Comodo nie chce pobrać nagle aktualizacji i pali się na czerwono ale pełne skanowanie i zero infekcji. Zirytowany tym stanem i ogólną kiepską kondycją systemu robię pełne Recovery do stanu początkowego. Uff, system świeży zasuwa jak ta lala ale pierwsza chęć aktualizacji WU i 'jaja' - wywala że usługa WU w lokalnych jest nieuruchomiona - mimo że URUCHOMIONA! i wszelkie próby spełzają na niczym. brak SP1 a więc ściągam ze str. microsoftu - ściągnięte i zainstalowane (2h), zauważam jeszcze że zachowała się partycja D: ze starą zawartością to ją całą czyszczę. Po tych czynnościach i paru restartach WU RUSZA znajduje ze 240 aktualizacji i je zapuszcza. Znowu ślimaczy się od 8 rano do późnego wieczora ale chmm poszło i system sprawnie działa. Teraz pare sterowników i WiFi, urz. USB zaczęły działać. Ale.. Cały czas Comodo nie chce się zaktualizować, próba aktualizacji i komunikat: Sprawdzanie dostępności aktual sygn - Aktualny, Szukanie aktual bazy danych adr URL - Zakończono, Pobierz b.d. adresów - Zakończono, Aktualizuj b.d. witryny - Błąd, Szukanie aktuali. identyfikatorów - Błąd. Dziennik: Base end user v0.cav Błąd: 0x8000ffff - katastrofalny błąd. I tak cały czas baza wirusów nieaktualna, comodo na czerwono Następne aktualizacje WU idą bardzo, bardzo powoli. W sumie sterownik dźwięku zadziałał (1 dzień po ściągnięciu) i ikonka na pasku pulpitu z czerwonej zrobiła się biała. Z laptopa da się korzystać np. i internetu poprzez Firefoxa całkiem sprawnie. Jeżeli to ma znaczenie to usunąłem prawie wszystkie 'śmieci' od samsunga z systemu. Logi w załącznikach świeże po recovery. Problem jak widać częściowo ustąpił ale nie do końca. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt z gmer.txt

Słuchajcie czy Ultimate Defrag i Puran Defrag kończą się na XP i Seven? Mam tera PC na W8.1, pare dysków, ssd na windę i conajmiej 2hdd na dane, muzykę. Komp niedługo 2 lata minie jak stoi i myślę aby czymś je przelecieć Czy te dwa w/w się nadadzą? Kiedyś świetnie mi służyły!

Tylko sporadycznie czy za każdym razem? U mie wymiana cache [F5] zazwyczaj pomaga.

Wiesz, czekałem aż zassa co potrzebne przed sp-kiem i dopiero SP. Gdzieś wyczytałem że tak trzeba?! Wczoraj w sumie jak wyłączałem lapka to 'coś' mielił - 15%, 30% itd z prośbą aby nie wyłączać - a więc nie jest tak źle, ehh. OK. Dzisiaj ściągam SP1, instaluję i patrzę co dalej. Przypominam sobie też że jak przywracałem z recovery c:\system to na d: zostawiłem nieskasowane Temp i Cache, może jakiś syf zadziałał?