Dziękuję, wszystko juz jest dobrze. Gdy czekałem na odpowiedź znalazłem całkiem niezłą, choć nieco "fizyczną", ale skuteczną radę. Tylko trzeba być szybkim. Uruchamiamy normalnie system, zaraz po pojawieniu sie pulpitu kończymy proces explorer.exe, po czym uruchamiamy proces ponownie, tzn. explorer.exe i system działa, trojan go nie blokuje. Można wtedy użyć dowolnego narzędzia do usunięcia robaka np. malwarebytes.
Załączam logi z otl-a.
Jeszcze raz bardzo dziękuję drogiej Pani. Pozdrawiam.
p.s. przy tym ataku nie działał tryb awaryjny, tzn. po próbie uruchomienia komputera w tym trybie przez chwilę coś się ładowało po czym wyłączał się monitor z powodu braku sygnału, komputer co prawda "chodził" no ale nic nie można było dalej zdziałać.
Jeszcze raz pozdrawiam )
Extras.Txt
OTL.Txt