Skocz do zawartości

DragonFire

Użytkownicy
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez DragonFire

  1. @FatDaddy

     

    Może tu chodzi o te priorytety w BIOSie? Jakbyś mu przestawił, że pierwszym ma być nowy dysk?

     

    Wczoraj zauważyłem ciekawą opcję w instalatorze 7 (wcześniej jej nie obadałem, więc nie wiedziałem, że jest).

    Otóż pierwsze co ci się pokazuje po załadowaniu się instalatora, to wybór języka. Na następnym ekranie jest przycisk Zainstaluj Teraz, ale jak zjedziesz wzrokiem niżej, to po lewej, na samym dole jest przycisk Napraw Komputer. Gdy tam wleziesz, zaznaczasz pierwsze pole od góry i idziesz dalej. Na następnym ekranie oprócz wielu ciekawych opcji, nie pamiętam już treści, ale pierwsza opcja od góry, wydaje się być najbardziej interesująca. Co by było, gdybyś ją wybrał, mając uruchomiony tylko ten nowy dysk z systemem?

     

    Niestety bawiłem się z tym tylko na Viście i to jeszcze w Oracle VirtualBox (maszyna wirtualna), więc u mnie niczego nie naprawiło. Wyświetlił się tylko komunikat (otworzyłem szczegóły operacji): Naprawa Tabeli Partycji - Zakończone pomyślnie. Nic mi to nie dało, bo z Siódemki nie naprawisz Visty, ale może u Ciebie coś by się zmieniło?

  2. Nie będę się z Tobą Marku kłócił. U kuzynki jeden dysk był niewidoczny, doputy nie przestawiła na nim zworki, aby działał jako Sata1. U mnie to nie pomogło (samsung) i trzeba było zmienić płytę gł.

    Gdyby było wszystko, co potrzebne, to nie było by opcji w partycjonerze, która pozwala doładować sobie sterowniki do kontrolera HDD (myśle, że dobrze dedukuje, że w miejscu, gdzie jest partycjoner Microsoft by nie chciał ładować sterowników do klawiatury, albo karty dźwiękowej, chyba, nie?).

  3. No Marku, zmiana kolejności w BIOSie nic nie daje. Bo zainstaluje mu się system dokładnie tak samo, jak ma teraz. A o to chodzi, żeby się dało uruchomić zainstalowany system po odłączeniu -starego, zużytego- dysku. A tu się nie uda, bo pliki startowe systemu ładują się na stary dysk, bo tam, jako pierwszy system został zainstalowany 7.

     

    To jest dziwna historia bo sam instalator WIN z poziomu DOSa nie widzi dysku, ale już z poziomu WIN instalator go widzi i instaluje...

     

    Jeśli o to chodzi, to mnie się nasuwa jedynie taka myśl, że sam instalator nie posiada sterowników do kontrolera SATA1 na tej płycie głównej. A po instalacji system w jakiś sposób doinstalowuje sterowniki, tylko nie wiem skąd, że ten dysk działa.

    I teraz mam takie pytanie, czy Ty @FatDaddy instalujesz jakieś sterowniki po instalacji systemu? Przecież musisz coś do niego dokładać.

     

    Edit:

    Tutaj znalazłem sterowniki do SATA dla płyt z Chipsetem Via. Podobno to nie ma różnicy, czy to są sterowniki dla Visty, czy Seven. Można by z nimi spróbować.

    1. Ściągasz sterowniki > plik .zip

    2. wyciągasz z archiwum .zip ze ścieżki: Windows_V-RAID_V580F\VRAIDDrv\VISTA\tutaj odpowiednio 64 lub 32 bitowe\ wszystkie pliki będące w tym katalogu

    3. wrzucasz je na pena lub dyskietkę

    4. startujesz kompa, a w partycjonerze wybierasz wspomnianą wcześniej opcję ładowania sterowników.

    Dalej sobie poradzisz.

    Można jeszcze spróbować - bo nie jestem przekonany czy sterowniki dla RAID, choć też piszą, ale nie wiem, czy będą działały ze zwykłym dyskiem na Sata - ściągnąć jakiekolwiek inne sterowniki do Sata dla Twojego Chipsetu (VT8237A) - niekoniecznie dla Visty, bo jak widziałem na jednej prezentacji, ktoś miał także stery do XP i instalator nagle po otwarciu ich zobaczył właściwy dysk.

    Same pliki sterowników mają rozszerzenia: cat, inf, sys. Inne Ci nie potrzebne.

     

    Edit2:

    Tak sobie myśle, że można by jeszcze spróbować z Hiren's BootCD utworzyć nowy boot loader dla samego 7 (przy odpiętym starym dysku).

    Nie próbowałem tego, ale widzę, że jest tam kilka narzędzi, które mogą to zrobić.

  4. Ehę, teraz jakby się jaśniej zrobiło.

     

    A wiesz, że Windows potrzebuje dyskietki ze sterownikami do SATA, którą się wkłada podczas startu instalatora do napędu? Właśnie te dyski, które mają Sata2 (i które wpina się jako Sata1) potrzebują dodatkowych sterowników... No, ale w XP, a w 7 powinny być zintegrowane.

     

    Edit:

    Szukałem po necie tych sterowników, ale nigdzie nie znalazłem. Moim zdaniem wypadało by wygrzebać sterowniki z działającego systemu (te do SATA), wrzucić je na jakiś pendrive, czy dyskietkę, ewentualnie CD.

    A w partycjonerze nacisnąć przycisk Załaduj Sterowniki, albo jakoś tak. Taki przykład:

    screenhunter_09-jan-15-1552.gif

    Tu masz ten przycisk drugi od lewej.

     

    Można by jeszcze ściągnąć albo skopiować z CD dołączonego do płyty głównej instalator sterowników do niej, uruchomić go i rozpakować zawartość instalatora - nie instalując sterowników. Gdzieś w katalogu podejrzewam, że Temp powinny się znaleźć wszystkie sterowniki z tego instalatora. Wypadało by je pozyskać właśnie w ten sposób.

     

    Edit2:

    Właśnie gdzieś przeczytałem, że sterowniki do Visty mogą też pasować do Seven, ale głowy bym za takie coś nie dawał.

     

    Edit3:

    A tutaj instrukcja jak załadować te sterowniki:

    Klik.

     

    Edit4:

    Można by jeszcze te sterowniki zintegrować z instalatorem Windows przy pomocy programu nLite. Tak chyba łatwiej.

  5. Gdy odłączam WD 80GB, HD502HJ nie chce samoistnie startować

     

    I nie będzie startował. Żeby to działało, system trzeba zainstalować odłączając zasilanie temu drugiemu dyskowi. Wtedy Windows zapisze swoje pliki startowe na właściwym dysku, inaczej będzie używał tych z tego drugiego, żeby uruchamiać się po wyborze go z boot loadera.

    Ja bym odłączył stary dysk, zainstalował system na nowym. Potem podłączyłbym stary dysk, przestawił w BIOSie opcje, że dysk 500 GB ma uruchamiać się jako pierwszy, a 80 GB jako drugi i to powinno być wszystko. Oczywiście po tym nie wejdziesz do Windows na starym dysku, chyba, że zmienisz znów kolejność startowania dysków w BIOSie.

  6. A czy wtedy właśnie nie następuje aktualizacja baz i tłowy skan?

     

    Tłowy skan uruchamia się tylko podczas startu systemu. A aktualizacje, to spróbuję przyuważyć jak to z nimi jest.

     

    Co do Opery, to pokaże Ci coś ciekawego.

    Skan z przed chwili:

    opera106.jpg

     

    Oraz "O Operze":

    ooperze.jpg

     

     

    Tylko, że to ma na celu zabezpieczenie systemu. Montujesz chmarę programów, a zaniedbujesz podstawy.

     

    Tylko, że największe problemy mam przez siebie samego z tego powodu, iż jak coś włączę, a potem pomyślę, to mi się ładuje zawsze jakiś trojan. To ja powinienem sobie do głowy załadować przynajmniej SP10, albo najlepiej SP100, a nie system :lol:

     

    Nie spodziewaj się, że produkt z przełomu 2005/2006 jest bezpieczny użytkowo

     

    Nie spodziewam się, aby mnie mógł poparzyć ;) ... Myślę, że bardziej niebezpieczną może się okazać kobieta nie potrafiąca korzystać z kuchenki gazowej, niż Konnekt.

  7. Dobra, mam; 11.0.6000.550

     

    Zrobiłem tak, jak było opisane w jednym z Twoich linków. Usunąłem zawartość katalogu kwarantanny i zawartość katalogu temp oraz jakieś jeszcze dwa inne katalogi tam, gdzie była kwarantanna, ale nie pamiętam ich nazw.

    Problem znikł. Cały dzień wczoraj patrzyłem, co się dzieje. Ale SEP nic nie wychwycił.

     

    Niby jest ok, ale zauważam coś innego zamiast tego. Może to nic takiego, ale na kilka sekund w czasie, kiedy normalnie występowały wcześniejsze objawy, teraz procesor jest użyty w jakiś 60%. Po tej chwili wszystko wraca do normy. Tak na szybkiego sprawdzałem co mi tyle użycia zajmuje i to znów były jakies dwa procesy, ale jeden tak szybko się włączał i wyłączał, że nie zauważyłem jego nazwy, a drugi to System (nie ma nazwy pliku) i w opisie NT Kernel coś tam, bo też szybko latał i trudno było zauważyć jego opis.

     

    A co do Twoich punktów:

    #1: Skoro to tak wygląda, to nie będę tego ruszał, bo potem bym nie wrócił :P

    #2: Tutaj, jak i w punkcie niżej, co do oprogramowania, zastanawiałem się co Ci odpisać, bo nie bardzo lubie zmieniać coś, co dobrze działa. Uważam, że póki do niczego nie jest mi potrzebne to SP2, jak i IE8, to nie będę tego ruszał.

    #3: Rozśmieszyłaś mnie linijką

    podejrzewam, że będziesz niereformowalny
    . Bardzo dobra uwaga.

     

    Spyware Terminator to program, którego nie będę polecać. Producent się w przeszłości skompromitował sztuczkami charakterystyczmi dla producentów adware, a mimo że tego nie robi już, za takie coś dostaje ode mnie dożywotnią dyskwalifikację. I ten pasek Crawler, który dodaje do instalacji.... Ponadto, w ostatnim temacie nie podoba Ci się MBAM, a za to posługujesz się znacznie słabszym ... Spybot Search & Destroy. Nie bez przyczyny do skanowania systemów wykorzystuję ten pierwszy a nie ten drugi.

     

    Już miałem Ci coś napisać na temat tego Terminatora, ale jakimś cudem, nie wystartował mi przy tej instalacji Windows - jakaś usługa nie chciała się zainstalować, więc stwierdziłem, że faktycznie z nim coś jest nie tak. Ja tam nie miewam problemów z jakimiś dziwnymi toolbarami, po prostu ich nie instaluje z x programem.

    SS&D mi się utarł i z przyzwyczajenia z niego korzystam, ale niestety musze stwierdzić, że nigdy nie znajduje mi tego, co chciałbym, żeby znalazł i też się na nim zawodzę. A Malwarebytes uważam, że jest tak samo cienki, jak i SS&D.

     

    Przestarzały Konnekt. Naprawdę proponuję, byś testowo sprawdził nowoczesne komunikatory WTW i Miranda (natywne wersje x64), a jeśli będziesz miał problem w konfiguracji / "podrobieniu Konnekta", pomogę. Wiem, że porzucenie Konnekta jest trudne, działa siła przyzwyczajenia i są pozory poprawnej bezproblemowej pracy na Vista x64. Ale jak mówię to pozory.

     

    Może i przestarzały, ale działa i nie mam z nim problemów. Próbowałem tą Mirandę, ale jak dla mnie wygląda ona strasznie ubogo. Porzucenie Konnekta trudne nie jest, trudne było porzucenie WP Kontakt na rzecz Spika (niby to samo, ale jednak trudna sprawa :)), bo gonitwa za nowością nie pozwalała korzystać z tego samego programu, ale pod inną nazwą. Trudne było porzucenie Spika na rzecz AQQ, bo Spik w Viście nie działał... A najtrudniejszym było przeniesienie się z ulubionego AQQ na Konnekta... Wybacz Picasso, ale ja mam już dość tych migracji. Póki co, Konnekt działa świetnie, nie mam z nim problemów, więc też nie będę go zmieniał tylko dlatego, że nie podoba się on Tobie.

     

    Zaktualizuj przeglądarki Firefox i Opera

    YYYY? Firefox to może i nie jest aktualizowany na bieżąco, ale Opera... się aktualizuje automatycznie w tle.

     

    Co do tego pliku pnr, to do czego on jest? Bo niektóre antywirusy zgłaszają go jako robala. Kiedyś go wywaliłem chyba z Avasta i system już nie wstał :D

     

    log:

    SystemLook 04.09.10 by jpshortstuff

    Log created at 18:06 on 21/01/2011 by smo

    Administrator - Elevation successful

     

    ========== filefind ==========

     

    Searching for "pnrpnsp.dll"

    No files found.

     

    -= EOF =-

  8. Ja to robię tak, odłączam wszystkim dyskom zasilanie. Podpinam pod zasilanie interesujący mnie dysk, a podczas startu kompa naciskam odpowiedni przycisk, by wywołać menu, z którego wybieram dysk, który ma startować jako pierwszy. Przypuszczam, że to menu wywołuje się dla każdej płyty inaczej, więc musisz sobie zobaczyć do instrukcji, który to jest. U Gigabyte F12 /AMD. Jeśli nie ma na nim systemu, to komp szuka jakiegoś nośnika, który może wystartować i wtedy włącza mi się instalator Windows z CD/DVD. Instaluję. Podczas następnego restartu znów wywołuję boot menu, znów wybieram właściwy dysk. Instalacja się kończy, a ja mam osobnego Windowsa z osobnym MBR i boot loaderem na właściwym dysku. Potem podpinam inne dyski i już wystarczy tylko wywołać boot menu i wybrać dysk, z którego chce, żeby mi system wystartował i z głowy.

    Niestety bez odpięcia innych dysków, nawet po wyłączeniu ich w BIOSie, instalator Windows je widzi i klops, bo w boot loader zostaną wpięte inne systemy i będzie standardowo.

  9. Witam Państwa

     

    Chciałem zapytać, czy znacie jakieś ciekawe programy do wirtualizacji (w których można postawić np Linuxa, Maca, czy Windowsa z Windowsa)?

     

    Na myśli mam coś takiego, jak Sun VirtualBox lub VmWare Workstation, ale pytam także o inne produkcje, o których nic nie wiem :(

  10. Witaj Picasso :)

     

    Załączam dwa logi z OTL

     

    Mam problem z procesem, którego nie widać w menadżerze procesów, a który uruchamia mi się codziennie popołudniu. Mam Symantec Endpoint Protection 11 i zgłasza mi on kilkanaście do kilkudziesięciu infekcji w plikach dwh(przypadkowy numer).tmp, które tworzą mi się w katalogu Temp. Nic poza tym się nie dzieje.

     

    Przeszukując sieć w poszukiwaniu rozwiązania, znalazłem taki opis.

    M.in. pisze tam, że plik ten potrafi się ukrywać... i faktycznie, nigdzie nie ma pliku o nazwie dwh.exe i mgking.exe.

     

    Sprawdziłem system następującymi programami, które NIC nie znalazły:

    Powyższy SEP11, Dr Web, ESET Online Scanner, Arca MicroScan, Trojan Remover, Prevx, Super AntiSpyware, Twój Malwarebytes :), Spybot Search&Destroy, TDSKiller.

     

    A takie coś mi się pokazuje co dnia:

    dwh.png

    dwh2.png

     

    Pojęcia nie mam jak się tego pozbyć :(

     

    Zauważyłem, że gdy się zaczynają pokazywać te wpisy w logu SEP, uruchamiają się dwa procesy: dllhost oraz svchost. Gdzieś poczytałem o tym dllhost i to ma ponoć uruchamiać aplikacje .net, więc może ten dwh uruchamia się z jakiegoś innego pliku niż właśnie dwh.exe.

    Z kolei na jakimś forum znalazłem opis, że gdy się wyłączy jakąś usługę, bodajże Com Surrogate, to problem znika, ale nie chcę sprawdzać, bo przecież może nawalić coś innego, prawda?

    OTL.Txt

    Extras.Txt

  11. Ale plik sam z siebie bezpieczny. Póki go oczywiście nie uruchomisz. Fakt, mogłęm mu zmienić format, ale dopiero teraz o tym pomyślałem.

     

    Ten Malwarebytes moim zdaniem to beznadziejny program. Nie raz mi nic nie dał. Dodatkowo zgłaszał katalogi i pliki tekstowe (z jakimś moim tekstem) jako trojany, także jak to mawia młodzież "żal.pl".

     

    Dzięki za link do tego tematu, poczytam.

  12. Witajcie.

     

    Takie niecodzienne pytanie.

    Nie wiedziałem jak zapytać i gdzie wrzucić ten temat, ponieważ miałem problem jak mi się zdawało z trojanem, ale żaden antywirus nic nie znalazł. Uruchomiłem sobie msconfig w Windows Vista i w tabelce, gdzie jest lista uruchamianych aplikacji, znalazłem plik, który miał się uruchamiać - o nazwie udpdate.js. Nic o nim nie ma w internecie.

    Chciałem się więc dowiedzieć, co dają komendy w nim zawarte.

    Nigdy nie widziałem, aby plik o podobnej nazwie uruchamiał się razem z systemem, tym bardziej że jakaś ta nazwa przekombinowana trochę.

    Powodem przeglądania programów startowych było szukanie jakiegoś pliku/programu, który powodował (albo powoduje, bo nie wiem, czy znikneło), że okna traciły fokus same z siebie.

     

    Link do pliku: Edycja

  13. No i to może być wina jakiegoś trojana, jednak mając podobną sytuację na Viście, pozbyłem się tego problemu optymalizując system z programu Cacheman 7. Uruchomiłem w nim globalną optymalizację na Komputer do Gier i problem już się nie pojawia.

    Wydaje mi się, że jest to problem ze zbyt dużą pamięcią podręczną cache dla plików. Możliwe, że jakiś trojan Ci te ustawienia poprzestawiał.

  14. Witajcie

     

    Chciałem Was zapytać, czy ktoś może wie, co to jest za ścieżka: C:\Windows\Sysnative\

    Czy takie coś istnieje?

     

    Pytam z ciekawości, bo przed chwileczką Trojan Remover usuwał mi trojana właśnie z takiej ścieżki. Uznałem, że skoro nie moge do niej wejść, to pewnie jest ona jakoś zastrzeżona przez trojana (wudfhost.exe/Backdoor.Agent).

    Czy ktoś się spotkał kiedykolwiek z czymś takim (ja pierwszy raz, dlatego mnie zdziwienie wzięło)?

  15. @Dawidzie

    Zatem określenie nie dotyczy tylko zawodowców w pracy zarobkowej, ale także osób, które to robią non-profit, a ponadto, specjalistą się jest najczęściej w wąskiej dziedzinie, więc nie wymagaj, żeby ktoś wiedział wszystko i na wszystkie Twoje (lub nie) problemy znał odpowiedź.

     

    No tak, tylko, że Mycha69 podpina pod hasło profesjonalista także inne dziedziny... wiedzy/działania. Więc w nich wszystkich na pewno nikt nie zdołałby być profesjonalistą - trzeba by być niezwykle mądrym i opanowanym człowiekiem, a tego się niekiedy nie da zrobić, bo cie z miejsca krew zalewa.

     

    - nie znalazłem tematu, na który nie otrzymałbyś odpowiedzi

    Hm, był jakiś trojan chyba (hacktool), na usuwanie którego dostałem jakąś tam odpowiedź, ale nie rozwiązało to mojego problemu w wyniku czego, musiałem instalować system na nowo.

    Oczywiście Picasso posiada ogromną wiedzę, jak dla mnie i w wielu sprawach rozjaśnia obraz jak nikt inny, ale -będę teoretyzował, bo nie pociągnąłem tamtego tematu dalej, uznając, że szybciej przeinstaluje system niż dostanę jakąś instrukcję leczenia- wydaje mi się, że nie poradzi nic na to, jak różnorakie trojany psują nam życie. Chodzi mi o to, że Picasso pewnie nie zna działania różnego rodzaju paskudnego świństwa i nie pomoże w przywróceniu systemu do stanu normalnego użytkowania. A nawet, jeśli zna, to i tak nie pomoże w przywróceniu normalności.

     

    - na wiele własnych, gdzie znalazły się odpowiednie instrukcje, sam odpowiedzi nie udzieliłeś.

    Nie wiem, czy "wiele". Pamiętam tylko jeden z brakiem internetu. Problem został rozwiązany, ale tylko jakimś programem, który został tam wymieniony, a nie instrukcjami użytkownika. Niby mogłem powiedzieć co i jak, ale coś wtedy miałem inny problem z kompem i nie wyszło.

    Więcej grzechów nie pamiętam.

     

    @Sevard

    że są ludzie, którzy notorycznie dają głupie rady, a gdy ktoś zwróci im uwagę, to zaczynają się gotować

     

    Otóż to!

     

    W końcu wytknięcie braków nie musi odbywać się w sposób chamski.

     

    Zgadza się.

     

    Gdyby chcieć żądać od pomagających profesjonalizmu

     

    No właśnie, czyli nie wiele osób stąd może się pochwalić tym profesjonalizmem. A wymaganie od nich bycia profesjonalistami jest jak próbowanie jazdy samochodem z kwadratowymi kołami pijąc do postu #1.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...