Witam
Mam następujący problem po "nieoczekiwanym" wysypaniu się WIN7
Trochę danych:
System: WIN 7 ULTIMTE 64bits PL z atualizacjami do 30.09.2010
Hardware: Fizycznie 3xHDD SATA plus 1xDVD SATA
Przyczyna problemu:
Po wykonaniu czyszczenia rejsetrów oraz kompaktowaniu, po restracie maszyny pojawia się notoryczny BSOD 0x00F4
PIC1
Długo nie myśląc restart maszyny F5 później F8 i TRYB AWARYJNY. Niestety również przywitał mnie BSOD 0x00F4
Poczytałem trochę na temat BSOD F4 - generalnie mówi się o problemie z kontrolerem SATA - AHCI. Rozwiązanie wypięcie pozostałych dysków i start maszyny tylko z dyskiem systemowym.
Niestety pomimo zastosowania się do zaleceń samego Microsoft'u nici z uruchomienia systemu.
Myślę sobie, mam stworzone punkty przywracania systemu. Więc odpalam WinRE wykonuję diagnozę plus automatyczną naprawę i... otrzymuję zwrot o krytycznym błędzie podczas próby naprawy
PIC 2
Hmm więc zostaje manualnie wskazać punkt przywracania, co też czynię. Wszystko ładnie cacy, wybieram najbliższy punkt przywracania.
PIC 3
Kolejne okno, i ku mojemu zaskoczeniu... brakuje znacznika przy dysku systemowym "PTASZKA" abym mógł wykonać kolejny krok.
Obok tabeli z wyborem dysków istnieje tylko informacja iż muszę włączyć ochronę systemu na tym dysku. Jak mam ją włączyć no bo chyba nie poprzez WinRE. A do systemu nijak nie mogę się dobrać...
Na tym kroku utknąłem
PIC 4
Czy robię coś źle, czy system sfiksował. Na pewno na dysku znajdują się punkty przywracania, MBR wydaje się OK system startuje.
Próby naprawy przy użyciu WinRE bezpośrednio znajdującym się na HDD jak i na DVD instalacyjnym WIN7 kończą się na oknie z wyborem dysku.
Moim skromnym zdaniem podczas czyszczenia i kompaktowania rejestrów coś się zes...ło i tym samym system pogubił się
Zatem czy WIN7 posiada możliwość odbudowy rejestrów... CO z tym zrobić, chciał bym uniknąć reinstalki.
Pozdrawiam i wierzę że znajdzie się solucja dla tej przypadłości