witam witam.
potrzbuje pilnej pomocy bo nie chce znowu robic reinstalki.
sprawa wyglada tak.(kiedys przed formatem tez tak mialem)az w koncu musialem dac kompa do serwisu zeby mi system przeinstalowali poniewaz ja tego nie moglem zrobic ;]
mam wrazenie ze moj komputer z dnia na dzien jakby bardziej byl zepsuty;]
a wiec:
po reinstalce wszystko chodzilo cacy ,zero resetow ,tak z 3 miechy chodzil jak ta lala.sciagnalem film(koszmar z ulicy wiazow)zainfekowany - usunalem wirusa film rowniez oczywiscie ,pozniej musialem usunac jakies tam pliki ktorych nie moglem usunac recznie(czekaly na zapis na plycie cd) i przecyztalem na necie ze program unlocker bedzie dobry wiec go sciganlem i od tego sie zaczelo sypac...
reset co chwila masakra.
czasem gubił neta,ale ostatnio rzadko,
nie moglem przywrocic systemu,teraz moge tylko ze z wrzesnia, co tez nie zawsze dziala;]
po tym jak juz sie zaczal sypac na dobre instalowalem rozne antywiry,wszystkei sa juz odinstalowane poza pctoolsem,ale one ciagle widnieja w logu nie wiem czemu ;] pomozcie ;]
kiedys jeszcze przeczytalem zeby zainstalowac steroweniki jakies do chipsetu plyty glownej z win ME czy cos takeigo,co sadzicie na ten temat ?
zainstalowalem ra zjeszcze sterowniki od plyty golownej z plyty ale nic to nei dalo.
Wyniki debugowania zrzutów pamięci:
a tamten pierwszy BSOD pozniej ,bo jak na zlosc komputer mi sie nei chce zresetowac ;]