starbreeze

 

 

A co rozumiesz przez "program zamarza"? Te guziki nie reagują na kliknięcie? 

 

Odinstaluj to oprogramowanie za pomocą dedykowanego deinstalatora MB-Clean, a następnie zainstaluj ponownie.

 

 

Czy problem ustąpił, a konkretnie to czy reklamy ustąpiły?

 

 Po ponownym zainstalowaniu MBAM chociaż zniknęło okienko o okresie próbnym.Ale nadal nie mogę nic kliknąć, w sensie nic uruchomić z okna programu. Opcja która chcę wybrać tylko się podświetla. 

Reklamy narazie sie nie pojawiają.

Po starcie systemu nadal nie można uruchomić programów z paska zadań, nie można też rozwinąć menu Start. Problem ustępuje dopiero po uruchomieniu Menadżera zadań(???)

Nadal nie mogę przełączać się między kartami w oknie przeglądarki oraz nic wpisać do paska adresu. Dopiero przy otwarciu nowej karty mogę coś wpisać, ale tylko raz, potem nie mogę zmienić adresu, muszę otworzyć nową kartę.

Komunikat ("dymek") przy stracie systemu już się nie pojawia.

Aero działa.

1.Zrobione

2. Skanowanie zrobione(z prawokliku na pasku zadań, inaczej nie mogłem uruchomić), ale nie mogę dostarczyć raportu bo program "zamarza" tak jak wcześniej napisałem. Szukałem gdzie mógłby być zlokalizowany na dysku, ale nie znalazłem. Załączam screena po skanowaniu. Z tego co widzę, wykryto tylko elementy w kwarantannie Comodo.

3. Załączam skrócony raport

W przeglądarce nadal dziwne reklamy.

sfc.txt

Witam, od jakiegoś czasu po uruchomieniu Chrome, nie można wpisać adresu strony. Gdy są otwarte np. dwie karty to gdy chcę przejść do tej drugiej wyłącza się pierwsza. Przeglądarka przechodzi na strony z reklamami po kliknięciu np. na zamknięcie karty. Do tego nie mogę przestawić żadnych ikon na pulpicie. Domyślnie ustawiony jest styl aero, a teraz wszystko wygląda jak ze starego Windowsa.Przy próbie skanowania MBAM okienko programu się zawiesza i nic nie można zrobić.

Przy starcie systemu pojawia się następujący komunikat:

 
 
 
Próbowano mi pomóc na innym forum, niektóre problemy udało się usunąć,jednak inne pozostały: LINK
Uprzejmie proszę o pomoc.
 
EDIT: W związku z tym że minęło ponad 3 dni wykonałem nowe skanowanie FRST i dołączyłem nowe logi.

Addition.txtFRST.txtShortcut.txt

Przywóciłem wartości rejestru z daty przed podłączeniem pendrive'a i wydaje się, że wszystko wróciło do normy. Dla pewności założę temat w dziale infekcji z logami.

Witam.

Jeden z moich pendrive'ów gdy chciałem na niego skopiować pliki pokazał,że jest zabezpieczony przed zapisem,mimo iż wcześniej był używany. Chcąc naprawić ten problem skorzystalem z porady ze strony http://www.instalki.pl/demonstracje/systemowe/10425-naprawa-pendrive-dysk-jest-zabezpieczony-przed-zapisem.html. Niestety,ani nie udało mi się zmusić pendrive  do współprcy a co gorsza od tego czasu nie działają mi wszystkie porty USB,ale tylko pod Windowsem(uruchomiłem Ubuntu z płyty i pod tym systemem wszystko jest OK.)W Biosie tez wykrywa podłączone pendrive'y i dyski,jednak wyłączają się one ze startem Windowsa.

Podłączony dysk zewnętrzny pod Windowsem pokazuje się jako stacja dysków BD-Rom(zdjęcie bdrom),a we właściwościach mozna zobaczyć że składa się z czterech stacji dysków(zdjecie dysk2, co by się zgadzało z utworzoną na nim iloscią partycji).

Co próbowałem zrobić:

• aktualizacja sterowników kontrolera USB za pomoca DriverMax-nie pomogło
• usunięcie portów USB w Menadżerze urządzeń, reset komputera,aby zaktualizowały się same-stan po tym na zdjęciu usb.jpg

Porty USB jednak nadal nie działają,a mi skończyły się pomyśły. Ma ktoś może sugestie jak to naprawić?

Mam peceta, system operacyjny Windows 7 Professional x64.

EDIT: Przywóciłem wartości rejestru z daty przed podłączeniem pendrive'a i wydaje się, że wszystko wróciło do normy. Dla pewności założę temat w dziale infekcji z logami.

Zrobiłem formata i zainstalowałem Windowsa z SP3 i mam do dyspozycji właściwą pojemność dysku. Dziękuję za pomoc

W takim razie pytanie: na swojej płycie CD XP widzisz wszystkie nazwy plików w CAPSLOCKu czy jako małe litery?

Jako male litery. Zaznaczyłem taką opcję jaka była na screenie.

Płytę wypaliłem programem UltraISO Premium Edition wersja 9.3.6 ustawienia dokładnie takie jak na screenie w temacie dotyczącym tworzenia bootowalnych plyt.

Udało mi się stworzyć bootowalną płytę CD Windows XP SP3(razem z SP1) zgodnie z OPISEM,ale po włączeniu kompa pokazuje się komunikat CDBOOT:Cannot find NTLDR i startuje do Windowsa. Nie jest to problem z 'nazewnictwem' pliku SETUPLDR.BIN (opisany w ww. temacie) gdyż przy eksploracji CD znalazłem go i ma poprawną nazwę... Macie jakieś pomysły dlaczego system nie startuje z płyty? ( w razie niepoważnych sugestii sekwencja bootowania w BIOSIE jest prawidlowa...)

Dobrze, spróbuję ale czy mógłbym prosić o zaktualizowanie linku do SP1?

Czy instalator Windows XP to nie jest przypadkiem niżej niż XP SP1? To dopiero od SP1 jest obsługa dużych dysków. http://support.microsoft.com/kb/303013

Mój system to Windows XP Professional wersja 2002. Jeśli to sprawa tej wersji systemu to jak to obejść?

No wetnę się.

Nominalnie dysk ma 230 GB - czy tak?

Czy przy stawianiu systemu miałeś pełną pojemność?

Czy nie instalowałeś wcześniej jakieś wirtualnej maszyny?

Czy w innych menadżerach plików jest tak samo?

 

Tak,dysk ma nominalnie 230 Gb.

Przy stawianiu systemu rzeczywiście pokazało że zainstaluje na partycji 230Gb na Dysk 130Gb.

Kupiłem używany dysk wić ciężko mi powiedzieć co na nim wcześniej było.

Tak, zarówno we FreeCommanderze jak i TotalCommanderze są te same wskazanie wolne jest ~130 Gb z 230.

Na posty switch48 nawet nie odpowiadam...

starbreeze według mnie "winzgroza" jest źle posadzona. Zapoznaj się z tym tematem TUTAJ

Formata i instalowanie windy już nawet nie pamiętam ile razy robiłem, a z takim problemem spotkałem się pierwszy raz więc śmiem wątpić Ale jeśli nie będzie innych pomysłów to zobaczę czy ponowny format coś da

To Laptop czy zwykły PC ?

Jest to zwykły pecet.

Możesz przybliżyć nazwę tego narzędzia??

Mój Komputer, prawy klik na dysku->Właściwości-> zakładka Narzędzia -> Sprawdzanie błędów

Kiedyś u mnie w podobnej sytuacji problemem okazał się jakiś błędny wpis w tablicy alokacji. Rozwiązaniem było uruchomienie chkdska, choć nie jestem pewien, czy to było na NTFS, czy jeszcze na jakimś FAT.

Dobrze ze mi przypomniałeś bo zapomniałem wspomnieć że użyłem narzędzia sprawdzania dysku z opcja automatycznego naprawiania błędów oraz skanowaniem dysku i próbą odzyskania uszkodzonych sektorów przy uruchamianiu kompa i problem nadal jest...

Podaję screen ze SpaceSniffer'a z zaznaczonym pokazywaniem nieznanej przestrzeni. Plus do tego zrobiłem z ciekawości skan Viktorią 4.46. Może ktoś zinterpretowac wyniki?

Tak,format z Windowsa. Był z płyty z programu MSDN AA więc legalny, bez żadnych cracków i keygenów.

Screen według polecenia z programu na uprawnieniu SYSTEM. To samo co za pierwszym razem.

Dysku nie dzieliłem na partycje przed instalacją. Co rozumiesz przez 'krakersy' ?

Ten program pokazuje ze zajęte jest 4gb tak jak mniej więcej można się spodziewać. Natomiast w Moim Komputerze pokazuje ze zajęte jest 109 Gb

Witam.

Zaraz po formacie dysk,instalacji Windows XP i kilku niewielkich programów (antywirus,gadu, firefox,) odkryłem że na dysku zajęte jest 100Gb a powinno być tak około 3-4.

Jaka może być tego przyczyna?i Jak rozwiązać ten problem?

Temat uważam za zamknięty.

Moje pytanie dotyczyło tylko czy ten zestaw nadaje się do prostych czynności wymienionych w pierwszym poście. Z tego co rozumiem to owszem, czyli dowiedziałem się tego co chciałem.Dziękuję bardzo.

Procesor : Pentium 4 3000 MHz HT 1024 kb Cache - procek wystarcza

Chipset : Intel i965G

Karta grafiki : INTEL Extreme Graphics 2 96 MB - kiepska

Fujitsu D1567 Motherboard

Dziękuję bardzo a jak oceniacie płytę główną?

[Tak na mój gust 512 MB Ramu to nieco mało, jeśli chcesz używać aplikacji biurowych, multimedialnych i jeszcze coś do grafiki...podejrzewam, że to WinXP, więc pewnie na wejście "zeżre" Ci ok. 300 mega...dołóż do tego choćby jakieś zabezpieczenia i masz pod 400...reszty mieć będziesz mało. Edytor tekstu typu Word zje do 25 a może więcej, program graficzny pewnie więcej...pomijam odtwarzacz, bo równocześnie to można najwyzej muzyki słuchać Dokup kostkę choć 512, wtedy dasz spokojnie rade bez przycinania aplikacji.

RAM to najmniejszy problem bo dokupić zawsze można. Bardziej chodziło mi o ocenę czy 4 pierwsze elementy są ok do takiej pracy