Hej,
jak w temacie - takie gówno mnie dziś zaatakowalo (po raz pierwszy od pamiętnego Blastera) i nie odpuszcza. Oczywiście natrafiłem na 'super-wyczes-poradnik' i puścilem ComboFixa - niestety, przeskanowal, usunal kilka plików (facemoodsy, pkzipa, coś z *.cfg z windowsa i exeki z zewnetrznego dysku USB). Niestety zwisł podczas usuwania AllUsers/TEMP - po 20 minutach zwisu ubiłem chwasta, restart kompa - dalej Ukash.
Wtedy jednak już zdążyłem trafić tutaj - btw. naprawdę miło widzieć, że ktoś bezinteresowanie tak ludziom pomaga. Serce rośnie.
Nie przedłużając zatem - skany z OTLa i grzecznie czekam na pomoc.
Pozdrawiam
Chlebik
Extras.txt
OTL.txt