Skocz do zawartości

Kaosu

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaosu

  1. Dziękuję. Programik ściągnę i przetestuję.
  2. Wygląda na to, że nie. Instalacji polskiego MUI i aplikacji tudzież zmiany haseł dokonam we własnym zakresie. Skoro już i tak muszę na nowo instalować aplikacje, to może warto się zastanowić nad migracją do Windows 7? Dziękuję Ci bardzo za pomoc i cierpliwość. : )
  3. FWaldek, dziękuję za wypowiedź, choć na razie jednak nie będę ruszać żadnych przewodów. Póki co zmienię kolejnośc tak jak mówi picasso i wtedy odpalę instalator Windows. Jeśli się znowu będzie czepiał tamtego "Nowego", to zaniecham instalacji i dam znać tutaj na forum. EDIT Instalator widzi poprawne liternictwo - dysk "Nowy" jest jako D:, a nie jako C:. Mogę zatem przystąpić do pełnego formatu i instalacji Windows. EDIT 2 Zainstalowałem Windows. Wygląda na to, iż wszystko jest ok. Załączam zrzut ekranu z diskmgmt.msc. Opcja Mark Partition as Active przy dysku C jest wyszarzona.
  4. Wygląda na to, iż wczoraj wybrałem do skanowania nie ten dysk. Podaję wyniki dla tego właściwego: po wpisaniu komendy EID: Hitachi HDS721680PLAT80 LBA: 156,301,488 BIOS: 81H SN: PV6804Z31N9G7N FW: P210A8BA CACHE: 7376KB Supports: LBA48 HPA AAM DLMC LBA MS1 DMA (UDMA6,MWDMA2) SMART: Disabled SelfTest: Supported ErrorLog: Supported Security: High, OFF. Size=76319MB po wciśnięciu klawisza F4: <3ms : 485747 <10ms : 126527 <50ms : 599 <150ms : 55 <500ms : 13 >500ms : 6 TIME : UNC : 1 ABRT : IDNF : AMNF : TONF : BBK : po wciśnięciu klawisza F8: Name Val Worst Raw Att # 1 : Read error rate : 100 100 0 Att # 2 : Throughput performance : 100 100 0 Att # 3 : Spin up time : 124 124 10615827 Att # 4 : Number of spin-up times : 100 100 448 Att # 5 : Reallocated sectors count : 100 100 4 Att # 7 : Seek error rate : 100 100 0 Att # 8 : Seek time performance : 100 100 0 Att # 9 : Power-on time : 98 98 1827 Att # 10 : Spin-up retries : 100 100 0 Att # 12 : Start/stop count : 100 100 445 Att # 192 : Power-off retract count : 99 99 1205 Att # 193 : Load/unload cycle count : 99 99 1205 Att # 194 : HDA Temperature : 127 127 47 Att # 196 : Reallocate event count : 100 100 4 Att # 197 : Current pending sectors : 100 100 2 Att # 198 : Offline scan UNC sectors : 100 100 0 Att # 199 : Ultra ATA CRC Error Rate : 200 200 13 Tak coś mi się jeszcze przypomniało. Kiedy ustawiałem w BIOS-ie, żeby bootowało z CD, twardy dysk na liście kolejności urządzeń bootowalnych oznaczony był jako "SATA: PM-ST3500320A". Kiedy zajrzałem do ekranu Hard disk drives, to na liście jako pierwszy wyświetlił mi się "SATA: PM-ST3500320A", jako drugi natomiast "HDD: 3M-Hitachi HDS". Czy tak być powinno? Skoro ów dysk "Hitachi" to ten, na którym mam docelowo zainstalować Windows, nie powinien widnieć na tej liście jako pierwszy?
  5. Wykonałem skanowanie dysku przy pomocy MHDD. Oto wyniki: < 3 ms: 3747946 < 10 ms: 82173 < 50 ms: 331 < 150 ms: 31 < 500 ms: 3 > 500 ms: 0 Warning: 68945115 Warning: 186426930 Warning: 510212925 Niczego dalej nie wykonywałem, bo:
  6. Flaga boot już była zaptaszkowana przy tym dysku. Dodatkowo GParted wskazał, że istnieje co najmniej jeden bad sector. Dysk "Nowy" nie miał żadnych flag. Zatem już mogę przystępować do formatu i instalacji Windows?
  7. Włączyłem tamten komputer i zaiste Windows mi się już nie uruchomił. Próbował się natomiast uruchomić ten stary Windows (poznałem po ekranie startu à la Windows 7), po czym wyświetlił się BSOD i następował restart. Wspominałaś wcześniej o menedżerze partycyj z bootowalnego nośnika - może zeń skorzystać (skoro już nie mogę wejść na tamten Windows)?
  8. Niestety teraz nie będę mógł już sprawdzić, bo tamten komputer wyłączyłem. (Nie mogę mieć obu włączonych jednocześnie, bo mam tylko jeden monitor i klawiaturę.)
  9. Wykonałem wszystko aż do trzeciego kroku, tj. nie instalowałem jeszcze niczego. Wolę się upewnić co do jednej rzeczy. Otóż napisałaś: Dysk "Nowy" markerów żadnych już nie posiada, aczkolwiek nie widzę w ogóle markera System - właśnie to powstrzymało mnie przed podjęciem kolejnego kroku, tak na wszelki wypadek. Załączam zrzut ekranu diskmgmt.msc tudzież wyniki pracy z diskpart. Rozumiem. Dziękuję za informację. diskpart.txt
  10. No tak, to tłumaczy, skąd "się wziął" ten katalog WINDOWS.0. W założeniu ten ów "Nowy" dysk miał służyć (i służył) za magazyn mych dokumentów tekstowych, obrazków, filmów, gier czy czego tam jeszcze. Cały system i programy znajdowały się na C:. Ów "Nowy" dysk został mi doczepiony później jako zamiennik poprzedniego, który mi rok temu padł podobno bezpowrotnie. Rozumiem, że format dotyczyłby tylko partycji z systemem, tj. dysk "Nowy" nie będzie ruszany? Mam dodatkowe pytanie. Tak się składa, że choć otrzymałem dysk instalacyjny Windows, to jednak już nie polskie pliki językowe dla interfejsu (to się chyba MUI zowie) - czy da się to pobrać ze stron Microsoftu?
  11. Tak, datowanie jest z 14 kwietnia 2008 r. Dodatkowo sprawdziłem plik readme.htm na płycie i tam wyraźnie jest napisane, że dysk ów ma zainstalować Windows XP wraz z SP3. Sprawdzę dokładnie te pliki personalne. Tak, instalator poprosił mię o utworzenie konta i to ono jako jedyne jest aktywne właśnie. EDIT Zamieszczam logi z sid.vbs, OTL tudzież zrzut ekranu z diskmgmt.scr Chyba Windows faktycznie nie widzi tych dwu poprzednich kont. Sprawdziłem katalog tego konta, z którego korzystam na codzień, i wygląda na to, iż jego zawartość się zachowała. OTL.Txt Extras.Txt SID.txt
  12. Teraz sprawdziłem i sytuacja pozostała bez zmian "Jutro" zajmę się reparacją i dam znać jak mi poszło. EDIT Ekran instalacyjny nieco się różnił od podanego tutaj przez Ciebie. W dolnej części pierwszego ekranu było okienko z wyborem dysków, podobnie jak tu. Co ciekawe, dysk systemowy instalacja również widziała jako D, ten drugi zaś jako C. Zaznaczyłem więc D i wcisnąłem Enter. Na następnym ekranie jedną z opcyj była Leave the current file system intact (no changes) - ją też właśnie wybrałem, jako iż nie znalazłem niczego, co by zawierało wyraz repair. Zaznaczywszy ją, zainicjowałem instalację. I chyba się powiodło, bo wreszcie system uruchomił się bezproblemowo. Co prawda dysk systemowy ostał się z literką D w nazwie, a moje poprzednie konta nie są wyświetlane na ekranie powitalnym (choć katalogi z nimi się zachowały). Niczego jednak nie ruszałem i komputer wyłączyłem. Czekam zatem na dalsze wskazówki.
  13. Wykonałem sprawdzanie dysku. Oto wyniki: Microsoft Windows XP [Version 5.1.2600] © Copyright 1985-2001 Microsoft Corp. B:\Documents and Settings\Default User\Desktop>CHKDSK D: /F /R The type of the file system is NTFS. CHKDSK is verifying files (stage 1 of 5)... File verification completed. CHKDSK is verifying indexes (stage 2 of 5)... Index verification completed. CHKDSK is verifying security descriptors (stage 3 of 5)... Security descriptor verification completed. CHKDSK is verifying Usn Journal... Usn Journal verification completed. CHKDSK is verifying file data (stage 4 of 5)... Windows replaced bad clusters in file 3935 of name \WINDOWS\inf\61883.PNF. File data verification completed. CHKDSK is verifying free space (stage 5 of 5)... Free space verification is complete. Adding 1 bad clusters to the Bad Clusters File. Correcting errors in the Volume Bitmap. Windows has made corrections to the file system. 78140128 KB total disk space. 50902100 KB in 133520 files. 78236 KB in 17907 indexes. 4 KB in bad sectors. 307676 KB in use by the system. 65536 KB occupied by the log file. 26852112 KB available on disk. 4096 bytes in each allocation unit. 19535032 total allocation units on disk. 6713028 allocation units available on disk. B:\Documents and Settings\Default User\Desktop> Co do dysku instalacyjnego Windows, to znalazłem u siebie takowy. Podejrzewam, iż jest to wersja z SP3.
  14. Podmieniłem plik C:\WINDOWS\system32\config\SYSTEM plikiem C:\WINDOWS\Repair\SYSTEM. Objawy nie ustąpiły. Mniemam, że chyba tak. Przynajmniej sądzę tak na podstawie daty ostatniej modyfikacji - zarówno u C:\WINDOWS\System32\drivers\ndis.sys jak i C:\WINDOWS\System32\dllcache\ndis.sys jest nią 14 kwietnia 2008 r.
  15. Zedytowany plik pobrałem, wykonałem kopię oryginalnego i podmieniłem, lecz niestety nadal nie idzie uruchomić Windowsa - nadal widzę tenże blue screen i automatyczny restart.
  16. Log załączam. W katalogu Windows\Minidump zaiste były świeżo datowane pliki. Oto link do nich: pliki_Minidump.zip. Dodatkowo skopiowałem świeżo datowane pliki z katalogu Windows\system32: pliki_system32.zip. Te dwa pliki .exe mi podejrzanie wyglądają, ale może w rzeczywistości tak nie jest. OTL.Txt
  17. Wykonałem wszystko krok po kroku, aczkolwiek Windows nadal się nie uruchamia - wyskakuje blue screen i następuje automatyczny restart.
  18. Zastartowałem komputer z płyty OTLPE i uruchomiłem OTL do skanu. Jednak coś tu jest nie tak. Zgodnie z instrukcją miało się pojawić okienko Browse for folder, lecz od razu się pojawiło Do you wish to load remote user profile(s) for scanning. Skan przebiegł nawet krótko, a log faktycznie się znajdował w katalogu głównym C:\, jednakże jakimś dziwnym trafem OTLPE pozmieniało miejscami literki dysków - dysk z katalogiem WINDOWS został oznaczony jako D:, natomiast mój drugi dysk właśnie jako C:\. Może coś namieszałem w BIOS-ie? Moje okno z opcjami kolejności startowania w BIOS-ie wygląda mniej-więcej tak jak na tym zdjęciu, które znalazłem za pomocą Google: http://img691.imageshack.us/img691/7562/biossata002.jpg (Niczego nie ruszałem w sekcji Hard disk drives.) Tak czy siak, log załączam, o ile jest użyteczny. OTL.Txt
  19. Dziękuję bardzo za szybkie odpowiedzi. Niestety na razie nie mogę podać wyników z ComboFix, gdyż w ogóle nie potrafię uruchomić Windowsa. (Całe szczęście, że mam jeszcze stary komputer, z którego właśnie piszę.) Otóż gdy się pojawia ekran ładujący się, nagle pasek "postępu" się zatrzymuje, ukazuje się blue screen i natychmiast komputer się uruchamia ponownie - i tak w kółko Macieju, dopóki go nie wyłączę. Niestety nie mogę nawet przeczytać zawartości owego blue screena. Przy próbie uruchomienia trybu awaryjnego (niezależnie od tego, czy jest zwykły, z internetem czy z wierszem poleceń). Nie pojawia się natomiast ów blue screen - gdy przy ładowaniu pojawia się linia '(...)\system32\drivers\Mup.sys' komputer restartuje. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale napiszę, co robiłem zanim to się stało. Może to ma jakiś związek z tą sytuacją. Otóż postanowiłem sobie umilić czas na czekanie na odpowiedź (spodziewając się, że pojawi się raczej jutro) i zagrać w pewną grę. Gra ta jest w trybie pełnoekranowym. Tym razem nie mogłem w nią zagrać, gdyż po przejściu do ekranu z menu kursor przybrał formę 'zegara piaskowego', czego nigdy przedtem nie robił. Spróbowałem zatem kombinacji Alt+Tab, klawisza Windows, Esc, ale na próżno, więc zresetowałem. Uruchomiłem grę po raz drugi i znowu to samo. (Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa - być może powinienem był sobie spożytkować czas w inny sposób.) Nie wiem, czy winić za to tę grę, bo choć po raz pierwszy uruchomiłem ją jeszcze przedwczoraj, to miałem wcześniej do czynienia z poprzednią wersją gry tego samego autora, pobraną z tej samej strony.
  20. Dzisiaj spotkałem się z dosyć dziwną sytuacją podczas użytkowania komputera. Nagle ni stąd ni z owąd włączyła mi się Java, a potem włączył mi się Windows Media Player z komunikatem, czy chcę uruchomić video z pewnego linku. Wykonywania oczywiście odmówiłem (Niestety nie zapamiętałem owego linku). Postanowiłem sprawdzić zatem stan swojego systemu. W menedżerze zadań zauważyłem, że jest uruchomiony plik.exe, zawierający w nazwie 6 cyfr. Przeskanowałem zatem system przy użyciu HijackThis i przejrzawszy log napotkałem na podejrzliwe wpisy: F2 - REG:system.ini: UserInit=C:\WINDOWS\system32\userinit.exe,C:\WINDOWS\system32\sdra64.exe, O4 - HKLM\..\Run: [22956] C:\DOCUME~1\Polish\LOCALS~1\Temp\058766.exe O4 - HKLM\..\Policies\Explorer\Run: [Microsoft Driver Setup] C:\WINDOWS\cfdrive32.exe O4 - Startup: wwwqxk32.exe Spróbowałem zatem ręcznie usunąć plik sdra64.exe oraz sekwencję "C:\WINDOWS\system32\sdra64.exe," w rejestrze. Wpis w rejestrze udało się zmodyfikować, lecz samego pliku w ogóle nie mogłem znaleźć w katalogu system32 (mając, oczywiście, włączoną opcję wyświetlania ukrytych plików). Podjąłem również próbę skasowania wpisu HKLM\..\Run: [22956] C:\DOCUME~1\Polish\LOCALS~1\Temp\058766.exe, ale na próżno, gdyż nie dał się usunąć. Pliku o sześciocyfrowej nazwie takoż nie mogłem usunąć przy pomocy Shift+Delete. Po restarcie systemu w rejestrze znowu się pojawiła sekwencja "C:\WINDOWS\system32\sdra64.exe,". Postanowiłem przeto potraktować robactwo Spyware Doctorem, lecz po restarcie wszystko wróciło do punktu wyjścia. Jedyne, co się zmieniało podczas mych prób usunięcia owego robaka, to sześciocyfrowy plik .exe - został zastąpiony innym sześciocyfrowym. Postanowiłem w końcu się zwrócić o pomoc tutaj na forum. Zgodnie z zaleceniami odinstalowałem Daemon Tools oraz SPTD. Logi z OTL są w załączniku. Jednakże GMER nie mógł wykonać pełnego skanu. Otóż w ciągu niespełna minuty skanowania nagle wyskakuje blue screen. Przy ponownej próbie pełnego skanowania sytuacja się powtórzyła. Niestety, nie zdołałem nawet przeczytać treści owego ekranu, bowiem nastąpił automatyczny restart komputera. Dołączam przeto log z programu RootRepeal (oraz log z automatycznego skanu GMER-a, jeśli jest potrzebny). RootRepeal report 08-03-10 (23-30-07).txt OTL.Txt Extras.Txt gmer.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...