Witam!
Problem wygląda tak: W sobote wieczorem na całym osiedlu nie było prądu przez parę minut, a że komputer był wtedy włączony, wyłączył się jak wszystko inne w promieniu 1km. Po ponownym włączeniu prądu, komputer włączał się normalnie tylko do momentu "paska" windowsa xp. Przeszedł pasek pare razy po czym pojawił się czarny ekran. Po paru minutach czekania zrestartowałem komputer - sytuacja się powtarzała. System awaryjny działa bez zarzutu. Przywracanie systemu pomogło i komputer wystartował normalnie i działał. Następnego dnia pojawiła się potężna burza - wylaczylem komputer i listwe do ktorej byl podlaczony. Po burzy wlaczylem komputer i pojawil sie ten sam problem co wczoraj, ale przywracanie systemu nie pomaga. Płytka windowsa xp home edition nie wiele pomaga - nie wiem co moge zrobic w konsoli odzyskiwania....aktualnie testuje dysk c: komendą chkdsk :c /R (z naprawą) - 64%. Jedyna zmiana to ze ostatnio komputer nie zawiesza sie na czarnym ekranie a restartuje sie odrazu po pasku windowsa.
Mysle nad instalacja nakladkowa windowsa ale moja plyta ma jeszcze sp2 i nie ma tej opcji. Czy bezpieczne jest sciagniecie Windows XP Home Edition SP3 oryginalne iso i sprobowac instalacje nakladkową czy macie jakies inne pomysly ?
(chcialbym uniknac formatu )
EDIT: Dodam ze sam dysk działa - z plytki bootowalnej ubuntu i trybu awaryjnego moge przegladac wszystkie pliki na kazdym dysku
EDIT #2: Po chkdsk bez zmian. W trybie waryjnym przeczyscilem rejestr CCleanerem, wylaczylem automatyczny restart przy awarii i teraz sie wlacza xp normalnie tyle ze sie zawiesza po chwili
Proszę o szybką pomoc
pozdrawiam