Witam.
Dziś rano po uruchomieniu komputera na chwilę ukazał się pulpit, a następnie pojawił się biały ekran. Restart nic nie dał, postanowiłęm zrobić formata do czego szykowałem się już długo jednak na mojej drodze pojawił się problem w postaci "brak sterowników cd/dvd...". No nic, wtedy wpadło mi do głowy żeby przyrócić system, co się powiodło i komputer działał przez jakąś godzinę(poszukiwałem wtedy jak obejść ten brak sterowników cd/dvd[co sie zresztą nie powiodło]). Wtedy nastąpił nawrót problemu, tym razem w postaci brązowego ekranu. Znowu nie dało się normalnie korzystać z komputera, w trybie awaryjnym poszukiwałem rozwiązań, bez skutku. W końcu przywróciłem system drugi raz i od razu wziąłem się za skanowanie kompa Esetem Malwarebytesem i innymi antywirami, pod koniec skanowania malwarebytesem wyskoczył mi bluescreen(pierwszy raz na tym kompie, a ma 4 lata). Po ponownym uruchomieniu znowu włączyłem malwarebytesa, tym razem operacja powiodła się znalazł i znautralizował 920 czegoś. Teraz nie wiem czy moje problemy się skończyły czy znowu nastąpi nawrót problemu jak wcześniej. Dlatego wrzucam tutaj logi z OLT FRST GMERA oraz samego MALWAREBYTES.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
PS
GMER1 to część ze wstępnego skanu a GMER2 to skan główny.
Addition.txt
Extras.Txt
FRST.txt
GMER1.txt
GMER2.txt
malwarbyter log.txt
OTL.Txt
Shortcut.txt