Witam, nie jestem pewien czy się zaraziłem wirusem przez skyp'a ponieważ, kumpel rozesłał linki i kliknąłem w ten link, nic nie pobierało się. Od razu wywaliłem Skype dokładnie, następnie skanowałem:
Malwarebytes Anti-Malware - nic nie wykryło
AVG 2013 FREE - Wykryło 5 wirusów. 4 złe ciasteczka, a inni plik to jakaś infekcja związana z gadu-gadu, znajdowało się w głównym folderze gg i nazywało się gg.exe(3888) i było napisane: plik jest użyty przy użyciu naruszonego podpisu cyfrowego.
TDSS KILLER - nic nie wykryło
Jestem nieco trochę spokojniejszy lecz nadal pewności 100% nie mam. W jaki sposób mógłbym się dowiedzieć czy ten wirus jest nadal na komputerze? Poza tym posiadam Avg 2013 free oraz darmową zaporę Comodo i nic nie krzyczało gdy wszedłem w niebezpieczny link.