Grapcio

Możliwe, że był to skrypt OTL, bo te dwie czynności były wykonywane w tym samym czasie.

Działa Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za pomoc. Sam bym tego na 100% nie zrobił. OTL sam się sprzątnął, AdwCleaner co prawda usunął skórkę z FF (ale to nie ważne), ale też dobrze się spisać. Temat można zamknąć.

Jak na razie jest tak: 1. Włączanie BIOSU, test POST 2. Ekran z parametrami 3. Logo XP, włączanie się systemu 4. Jest ciemny ekran 5. Od razu przechodzi do systemu. A chcę mieć tak: 1. to samo 2. to samo 3. to samo 4. Ekran Zapraszamy 5. System się normalnie włącza. Ehh, wiem, mieszam Poza tym, jak wyłączam komputer, jest taki ekran, a chcę mieć (jak po świeżej instalacji) - taki. Jeśli jeszcze coś jest niezrozumiałe, to wytłumacze.

Po wyłączeniu opcji dalej nie pokazuje się okienko "Zapraszamy" przy włączeniu i "Wyłączanie Komputera" przy wyłączaniu. Da się jeszcze jakoś to załatwić? Wiem, wiem, jestem wybredny, ale chce oddać komputer w dobrym stanie ;P

Patrzę w połączenie sieciowe - bum, pustka. Chciałem zrobić nowe, jednak pokazało się, że nie może rozpoznać połączenia sieciowego. Włożyłem płytkę ze sterownikami i.... zadziałało! Co dziwne - bez tworzenia nowego połączenia. Co dziwne #2 - gdy instalowałem poprzednim razem sterowniki (też usuwałem połączenie), nie działało. Baaardzo dziękuję za pomoc, jednak jest jeszcze jedna sprawa - przy uruchamianiu pokazuje mi się ekran logowania, a żadnego hasła nie ustawiałem. Czy można jakoś to usunąć? To samo przy wyłączaniu - rozwijane menu z "wyłącz, uruchom ponownie"... Będę bardzo wdzięczy

Sieć dalej ma focha na mnie i nie daje się włączyć. AVG Remover zrobił swoje, jednak to nic nie dało. Logi z AVG Remover i Winsocka w załączniku. Google nie pokazały nic ciekawego dt. sterowników do karty - pobrałem z jakiegoś PCPitStop sterowniki, ale okazało się, że jest to niedawno usunięte NVIDIA ForceWare. Umm... teraz to już nie wiem, co robić - w ogóle nie ma sieci. avgremover.txt resetlog.txt

1. Tapvnp to był sterownik powodujący bluescreeny. Koleżanka w przypływie emocji usunęła go i... winowajca znikł. To wyjaśnia uszkodzoną usługę. | W połączeniach sieciowych znalazłem tylko jedną, i na dodatek z AVG - AVG Network Filter Driver. Odinstalowany. 2. Odinstalowane bez problemów. Ze sterownikami troszkę gorzej - nie mogę znaleźć żadnych pod moją kartę. Spróbuję ponownie zainstalować te z płytki... Jeśli coś się zmieni, to z pewnością edytuje posta. 3. Resetowanie Winsocka i NameSpace - bez problemów. 4. Zresetowane, na C:/ pojawił się resetlog - wkleić? 5. Obydwa kroki pomyślnie wykonane. AdwCleaner w załączniku, OTL też. ---Menadżer Urządzeń--- http://i50.tinypic.com/25so8ky.png ------------------------------- 6. Fix Microsoftu nie znalazł nic, co odinstalowałem, a dalej się pokazuje. AdwCleanerS1.txt 07042012_074500.txt

Logi w załącznikach. Usunięcie wpisu z rejestru nie pomogło - komputer wysyła pakiety, ale ich nie odbiera. Extras.Txt OTL.Txt

Dziennik zdarzeń: http://img846.imageshack.us/img846/7012/dziennik.png http://img689.imageshack.us/img689/3403/dziennik1.png http://img717.imageshack.us/img717/8875/dziennik2.png http://img26.imageshack.us/img26/2189/dziennik3.png http://img401.imageshack.us/img401/1466/dziennik4.png http://img191.imageshack.us/img191/5885/dziennik5.png Internet - dalej nie działa. Odinstalowałem tylko nForce, bo WAN Miniport pokazywał, że "urządzenie to jest potrzebne do rozruchu komputera". Zainstalowałem sterowniki z płytki i... nie działa. Ciekawostka - ten komputer już był kiedyś "badany" (zawieszał się przy wejściu na dysk C+bluescreeny), tylko z innego (nie mojego na dodatek) konta. Znajoma poprosiła, żebym naprawił go

W dzienniku zdarzeń najwięcej jest informacji i błędów z Service Control Manager, W32Time i kilka redbook, Dhcp i Tcpip6. Na laptopie (router) internet normalnie działa, mam swoje IP = 93.176.242.28 - a na stacjonarnym jest inne - 192.168.1.3. A co do odinstalowania - ppm na kartę i Odinstaluj+później zainstalować sterowniki? Mam tutaj dwie karty sieciowe - NVIDIA nForce 10/100 Mbps Ethernet #2 i WAN Miniport (IPX) #2. Ten drugi pojawił się po instalacji Windowsa.

Wczoraj spróbowałem zainstalować Windowsa. Po kilku minutach instalacji, pokazał się taki komunikat: Wystąpił błąd uniemożliwiający kontynuowanie instalacji. Nie można zainstalować jednego ze składników wymaganych przez system Windows w celu kontynuowania instalacji. Błąd danych (CRC) Po zamknięciu okna pojawił się dziennik instalacji - to, co pisało w nim też przepisać? Ha! Udało się! XP już normalnie działa, ten błąd to była wina płyty. Teraz tylko usunąć wpis w7. Szkoda tylko, że zjadło mi całą partycję J - co prawda nie miałem na nich masy ważnych rzeczy, no ale trudno. Myślisz, że uda się przywrócić te programy? Nie działa internet. Jakieś propozycje? :<

OTLPE (razem z płytą Reatogo, choć znalazłem wersję .iso OTL'a) - nie rozumiem instalacji, program ze strony na początku coś rozpakowuje, a później po prostu nie wiem co zrobić (ehh...). Pooglądałem pliki w Paragonie - pliki na partycjach są, jednak martwię o te cholerne C - nakładka nie usuwa plików? Nie uśmiecha mi się robić kopii zapasowej ponad 200 GB Mam dużo save z gier, programów, zdjęć, obrazów. *** Btw - znalazłem płytę z PCFormata - a dokładniej 3. 11/2007 - Ultimate Boot CD 4.1. Specjalna startowa płyta ratunkowa PC Formatu. Zawiera zestaw ponad 100 programów do diagnostyki komputera.9 1/2009 - F-Secure Rescue CD Bootowalna płyta ratunkowa (piękny opis, nie ma co) 6/2009 - PARAGON Rescue Kit Express 9.0/Drive Backup Express 9.0/Partition Manager Express 9.0 Rescue Kit: Uruchomi uszkodzony system, uratuje twoje dane po ataku wirusa, odtworzy skasowaną partycję Drive Backup: Wykona kopię bezpieczeństwa Partition Manager: Szybko podzieli dysk na partycje Coś się przyda?

Sukces! Pokazuje się ekran bootowania (wcześniejsza wersja systemu Windows i ta nieszczęsna siódemka). Niestety, nie mogę wejść do XP, bo pokazuje się ekran instalacji (dokładnie ten etap - klik). Pytanie jest takie - czy XP zainstaluje się jako nakładka na system, czy jako nowy OS z formatowanym dyskiem? Wybacz, że takie pytania, ale po prostu boje się o te pliki.

Klika dni temu, gdy używałem EASUS Partition Manager, pokazywał, że... żadna. Uhm. A co do instalacji XP, o której mówiłem w ostatnim poście - porażka, jednym słowem. Po zbootowaniu, załadowaniu wszystkich sterowników, pokazał się komunikat z błędem: Plik ksecdd.sys wywołał niespodziewany błąd (32768) w wierszu 5091 w d:\xpsp\base\boot\setup\setup.c Jeśli się uda, to zainstaluję Windowsa 7.

Ok, jestem po próbie bootowania z trzech płytek - Offline NT Password&Registry Editor, GParted i Rescue Kit. Offline NT nie chciał mi złamać hasła (nie mógł znaleźć pliku SAM), w drugim zaznaczyłem partycje i na tym się skończyła zabawa z GPartedem, a w trzecim, gdy użyłem Boot Corrector+Correct boot.ini files, nic się nie działo. Wyskakuje ten sam błąd - na początku Invalid boot.ini, a później "Windows could not start because..." Zmieniła się jednak ścieżka - teraz jest to ntoskrnl.exe. Partycje wyglądają tak: Dysk C: - Windows XP Partycja H Partycja J Partycja I Partycja Q - Windows 7 Dysk D - 320 GB (WD) (nie ma partycji) Teraz wypalam płytkę z XP, spróbuję użyć tej naprawy. I co do pytania, do czego zmierzam - do uratowania Windowsa XP i plików, odinstalowania Win7. Jeszcze sobie trochę zostanę na nim, jak na razie nie jestem przekonany co do 7 No, i może być Gapcio, bo cały dzień siedzenia przed komputerem i szukania rozwiązania nie wyszło na dobre

Cześć. Kilka dni temu chciałem zainstalować Windowsa 7 na komputerze znajomej. Po kilku dniach zabawy z partycjami i formatowaniem, z systemem zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Na początku zniknął ekran menadżera rozruchu (Windows XP, Windows 7...). Ok, jakoś naprawiłem to programem (FreeBSD, nie pamiętam, jak to się nazywało...). Gdy wszedłem na XP, chciałem sformatować partycję z Win7. Jak w poprzedniej instalacji to szybko poszło, teraz - już nie koniecznie. Zostało na niej ok. 8 GB nie do usunięcia. Chciałem ją sformatować z poziomu instalatora, jednak się nie udało. Później wybrałem naprawę systemu, ale włączyła się Konsola Odzyskiwania. Wyszedłem z niej i spotkała mnie niezbyt fajna niespodzianka - na początku czarny ekran z napisem o braku pliku boot.ini, a po kilku sekundach system powiadomił mnie, że nie ma pliku NTSD. Szybko wszedłem do Konsoli z myślą o zamianie plików, ale... nie pamiętam hasła administratora, którego nie zakładałem (sic!). Ehh... na laptopie wypaliłem płytkę z OphCrack, żeby zobaczyć, jakie to jest hasło. I wtedy pojawiła się kolejna niespodzianka - program nie wykrył hasła z Windowsa XP. Prośba jest taka - czy jest może jakiś program, który usunie hasło z Konsoli? Jeśli już mi to się uda, to proszę także o komendy potrzebne do zastąpienia tego feralnego pliku. Od razu mówię, że format nie wchodzi w grę.