Trojan zainstalował się w katalogu ProgramData i utworzył tam fikcyjne foldery. Skasowałam z tego katalogu co się dało (nie wszystko, bo część zabezpieczona i ciężko mi stwierdzić, czy zabezpieczona przez system czy trojan coś namieszał). Prawdopodobnie wyleciało więcej rzeczy niż tylko trojan. Z rejestru wyrzucałam wszystko, gdzie były jakiekolwiek odnośniki do trojana (na jakiejś stronie znalazłam, jakie wpisy wirus tworzy, z tym że fakt - części z tych wpisów u mnie nie było a część wydawała mi się podejrzana (odwołująca się m.in. do plików w ProgramData) i mogło być tak, że wyrzuciłam z rejestru coś mającego wpis odwołujący się do ProgramData a nie będącego wirusem.
Przy pobieraniu plików system się pyta gdzie zapisać, w przypadku IE pojawia się na chwilę pasek pobierania, po czym znika a pliku nie ma w miejscu docelowym (ani w Temp); w Firefoxie otwiera się okno pobierania, program stwierdza, że plik się zapisał, natomiast kliknięcie w "pobrany" plik z okna pobierania nie działa, po kliknięciu prawym opcje "otwórz" i "otwórz folder zapisu" są nieczynne. Próbowałam wskazywać różne miejsca zapisu z pendrivem włącznie i nigdzie się nic nie zapisuje. Jakby po prostu nie mógł zapisywać w temp.