mielczar

Dobra, będę próbował. O wynikach poinformuję później.

1. Tak

2. Komputer należy do kolegi - ale płytka powinna być dołączona

3. O ile się nie mylę, modem instalowali panowie z tp

Skoro napięcia są OK to jeden powód masz z głowy.

Pomyśl o aktualizacji Bios (jest również dostępny dla tej płyty) ale tu może nie być tak prosto jak dla sterowników chipsetu.

Zacznij od sterowników chipsetu (wg. mnie płyta Turbo Standard a nie Turbo-R).

Zainstalowałem te sterowniki, ale nic się nie zmieniło. Faktem jest że o USB nic nie było w nazwach plików. Jak podłączam dysk wymienny to pojawia się w menedżerze urządzeń wolumin uniwersalny. Sterownika nie da się przywrócić. Wczoraj podłączyłem pendrive i kopiowałem pliki z dysku. Nie nastąpił żaden restart.

Zaktualizuj sterowniki chipsetu dla swojej płyty + stosowny system (www.msi-polska.pl. - VIA Chipset 4in1 Drivers).

Pobierz plik VIA4in1_MB.zip - rozpakuj go i uruchom.

Podaj obrazek z Hwinfo32 - www.hwinfo.com - chodzi głównie o napięcia jakie daje zasilacz. Ten program daje bardziej wiarygodne wartości.

Na dzień dzisiejszy mogę Ci powiedzieć że napięcia zostały zmierzone miernikiem - wszystkie są poprawne. Podczas restartu napięcia nie spadają więc zasilacz z góry wykluczyłem.

Do reszty porad się zastosuję.

Pokaż obrazek z Menadżera Urządzeń - normalny + Widok wg. połączeń.

Ok, ale to dopiero jutro, dzisiaj nie mam dostępu do tego kompa.

Już mam:

Witam wszystkich użytkowników forum. Sprawa jest tego typu: komputer pracuje normalnie. W pewnym momencie pasek startu zmienia się z xp-kowego na taki z poprzednich wersji Windows i następuje restart. Problem pojawia się tylko przy podłączonym do USB modemie neostrady. Faktem jest, że w menedżerze urządzeń przy USB są znaki zapytania. I teraz: czy kontroler USB na płycie się skończył, czy to wina modemu? Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.

Specyfikacja komputera:

zasilacz CODEGEN 300X 300W

płyta główna MSI K7T Turbo ver. 3

grafika GeForce MX4000

RAM 256MB

Procesor muszę sprawdzić

(proszę się nie naśmiewać z konfiguracji kompa )

Dzięki wszystkim za zainteresowanie. Sprawa była banalna - oba dyski były uszkodzone. Nowy dysk SATA działa bez problemu. Dziękuje jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi.

Samo podłączenie zasilania powinno chyba spowodować jakieś odgłosy z dysku. Ten dysk albo pracuje bardzo cicho albo jest popsuty.

EDYTA

Ściągnąłem opis tej płyty.

Masz ustawić tak:

 

NV SATA RAID function - Disabled

NV Serial-ATA Controller - All Enabled

 

A na pierwszej stronie Biosu (CMOS) - IDE Channel x na Auto.

Próbowałem tego ustawienia, nic nie dało. Możliwe że dysk odmówił posłuszeństwa.

Czy ustawiłeś i masz taką możliwość - kontroler SATA w trybie IDE?

Jest możliwość ustawienia kontrolera RAID w tryb IDE - pisze, że jeżeli opcja jest wyłączona to kanał pracuje w trybie IDE.

Oczywiście. Będziesz miał pewność.

Na ATA bad-ów było ok. 70, ale chciałem zrobić zerowanie i remap. Partycja systemowa miała 5GB. Za 5 GB wywaliło "catastrophic error". Może dlatego przy próbie zapisu sterowników się wywalał? Stawiam system na innym dysku.

Dysk SATA chyba spsuty bo nie widać go nadal w MHDD ani w BIOS-ie.

Po wyjęciu baterii prawdopodobnie zresetowałeś Bios do ustawień domyślnych.

Nie używam płyt Gigabyte`a ale w którymś z postów pojawiła się informacja, że te Biosy po naciśnięciu Ctrl + F1 ujawniają dodatkowe funcje normalnie niedostępne.

Spróbuj jeszcze tego.

Możliwe również, że dysk jest uwalony.

Po wciśnięciu ctrl+f1 pojawia się dodatkowe menu, ale nie mam tam nic dotyczącego dysków.

Znalazłem na innym forum podobny problem. Kazano użyć MHDD. Próbować?

Odłącz wszystkie dyski i napędy (CD, DVD) i zostaw tylko ten dysk SATA.

Ustawienia w Bios masz zrobić takie aby Bios widział ten dysk. Nie startuj z niego systemu.

 

Mimo wszelkich prób i starań BIOS nie widzi dysku. Nie wykluczam że się uwalił, nie mam go jak sprawdzić.

Podobny problem miał znajomy z płytą Gigabyte. System często się resetował, następnie czasami się uruchamiał komputer a czasami bez przyczyny się zawieszał.

Główną przyczyna były twarde bezołowiowe luty stosowane ostatnio we wszystkich płytach tej firmy. Płyty główne innych firm pomimo zastosowania technologi NoPb nie miały takich problemów. Całe szczęście, że tamta płyta była jeszcze na gwarancji i po 3 naprawie udało się odzyskać gotówkę.

Niestety technologia stopów bądź ich stosowania przez firmę Gigabyte nie jest za bardzo dopracowana.

 

P.S. Oczywiście to nie musi być przyczyną niesprawności komputera w Twoim przypadku ale z takim czym się spotkałem u kogoś innego więc chciałem i to zasugerować.

 

Szkoda że niepotrzebnie wydałeś pieniądze na zasilacz, ale czasami tak bywa .

 

Jedyne co mogę doradzić to pożyczyć drugi komputer bądź u znajomego przetestować kolejno podmieniając każdą z części gdyż przyczyn może być naprawdę wiele.

Kasy nie wydałem, podmieniłem zasilacz od kolegi. Moje ostatnie obserwacje to:

- sytuacja nie zmienia się po starcie komputera bez baterii (po pewnym czasie resetuje się) - BIOS nie wyrzuca komunikatu o braku baterii

- na linii 12V zasilacz cały czas trzyma napięcie ok. 11,80 (podczas resetowania też)

- po wyjęciu i włożeniu baterii na ekranie gdzie wyskakuje BOOT FROM CD/DVD pojawia się komunikat "K8 DATA CHANGE. UPDATE DATA TO DMI" czy jakoś tak

- dziwne zachowania BIOS - nie pokazuje daty, miesza rzeczy na ekranie POST

- Windows znalazł urządzenie na PCI którego nie ma - może chodzi o sterownik, wczoraj podczas instalacji sterowników płyty głównej był reset.

Odłącz wszystkie dyski i napędy (CD, DVD) i zostaw tylko ten dysk SATA.

Ustawienia w Bios masz zrobić takie aby Bios widział ten dysk. Nie startuj z niego systemu.

Czy nie aktualizowałeś Bios?

Nie instaluj systemu XP z konfiguracją dysków ATA + SATA. Zawsze tylko z dyskiem SATA a po instalacji podłączasz ATA.

Jaka wersja XP - z którym SP?

Spróbuję z tym dyskiem.

Biosu nie aktualizowałem, na stronie GIGABYTE był tylko jakiś beta więc wolałem nie ryzykować.

XP SP1.

Dokładnie sprawdź ustawienia w Bios. Albo dysk jest padnięty albo masz złe ustawienia w Bios.

 

Obydwa by padły? W biosie włączone są wszystkie kontrolery SATA (tak było cały czas) oraz wyłączony RAID (w opisie tej opcji pisało że dysk będzie pracował trybie ATA). Ewentualnie jeszcze jutro będę się bawił.

Sprawdź ustawienia kontrolera w Bios. Czy nie masz RAIDa?

Coś zbyt dużo tych kombinacji z dyskami. Stary problem SATA i XP.

Opisz w jakich konfiguracjach dyskowych instalowałeś system. Tylko SATA; SATA + ATA itp.

Czy po instalacji nie odpinałeś dysku + restart?

SATA nie widział. Podłączyłem ATA i na nim zainstalowałem system. Dysk SATA był podłączony, chociaż dokładnie nie pamiętam. Po instalacji nie odpinałem dysku i nie restartowałem. Restarty następowały samoczynnie.

Hmm... a może wysiadł kontroler dysku na mobo?? To tylko takie gdybanie.

System udało mi się postawić na drugim dysku. W "dymku" pojawiło się że znaleziono kontroler RAID, ale brakowało sterów. No a podczas instalacji sterów reset i lipa

Jak zasugerowano — imho właściwie —, to zasilacz z racji swojej wątpliwej jakości tak czy inaczej jest do wymiany, więc zakup nowego to nie jest niepotrzebne wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo przecież nie posłuży jedynie do testów.

Podmieniłem zasilacz na inny, na linii 12V miał 19A (przy 15 w Tracerze). Problem jednak nie ustąpił, objawy te same.

Temat został wyczyszczony ze zbędnej dyskusji. Ostatni raz upominam i ostrzegam - od teraz ten kto zacznie, odlatuje na urlop.

Jaki, gdzie i jak długo to się okaże.

 

 

*********************************************

 

 

 

mielczar

 

Proszę podmienić zasilacz na solidny i sprawdzić efekty. W tej chwili wszystko wskazuje na problemy z zasilaniem.

Miejmy nadzieje, że nie doszło już do uszkodzeń podzespołów, czy samej płyty głównej.

Dzięki za konkretną i rzeczową wypowiedź. Nie wiem tylko skąd wytrzaskam zasilacz na podmianę... Chyba trzeba będzie kupić.

Rozglądałem się za czymś innym w razie potrzeby zakupu. Nawet ten Fortron z artykułu jest w przystępnej cenie a kalkulator ze strony tam podanej mówi, że potrzeba 250 W - także 400 W to w sam raz

mielczar - przede wszystkim tracera nie nazywaj zasilaczem, to jest co najwyżej marna podróbka zasilacza, słaby jak diesel po 1.5 mln km przebiegu. To ma TYLKO 180W na linii 12V. Pożycz PORZĄDNY ZASILACZ i wtedy sprawdzaj, przeczytaj sobie ten topic: https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/138-zasilacze-komputerowe/

Ten komputer nie jest mój, pomagam tylko koledze rozwiązać problem. Mogę dodać jeszcze kilka swoich obserwacji: Bios widzi dysk - system startuje. Przy próbie instalowania sterowników - zamuła i reset. Po resecie system nie wstaje - nie widzi dysku. Wyjęcie baterii z płyty (zarówno przy podłączonym i odłączonym zasilaczu) i włożenie jej z powrotem - system startuje jak gdyby nigdy nic. BIOS pokazuje że napięcia są poprawne, ale już wiem że nie trzeba mu wierzyć. Temp. procesora nie przekracza 30 stopni. Te resety przy próbie instalacji rzeczywiście mogłyby wskazywać na zasilacz, a ja wcale o nim nie pomyślałem.

Patrząc na cenę tej obudowy z zasilaczem - trochę ponad 100 zł kupowany 3 lata temu - to rzeczywiście jakość nie jest najwyższa. Jak ogarnę zasilacz jakiś to dam znać

cóż do tego nie jest potrzebny system, ale mniejsza z tym, pożycz od kogoś sprawny, działający zasilator i sprawdź go podpinając do siebie. Bios wykrywa dyski? Bios trzyma czas i datę? Zresetuj go zworką na płycie. Jak z temperaturami (sprawdź w biosie)? Przede wszystkim najlepszym będzie sprawdzenie poprzez podmianę zasilacza.

Świeżo podłączony wykrył bez problemu,nagrywarka DVD cały czas jest widoczna. Bios trzyma czas i datę. Resztę obserwacji podam jutro.

mielczar a sprawdzałeś kable połączeniowe dysk -> płyta główna, dysk-> zasilanie ??

Z 5 razy

Jak? Miernikiem pod obciążeniem OCCT chociażby?

Nie. Nagrywarka działa na tej wtyczce, dysk też działał do pierwszego resetu. Nie ma zbytniej możliwości żeby obciążyć system skoro system nie startuje...

Zasilacz?

Tracer 4lite 400 i działa, zasilanie jest sprawdzone