Może i masz rację co do DefenseWalla, ale to trochę bezsensu porównywać go z Nortonem. Mnie po prostu DW drażni, dlatego wolę zainstalować cały pakiet, dorzucić coś ekstra i git. Nie szwendam się po stronach, kraków nie ściągam, co najwyżej podepnę zakażonego pendrajwa od kolegi. Jest w porządku.