Gienek

Zainstalowałem owego ESS, szczerze mówiąc taki hiper mega ekstra lekki nie jest. Cięższy od Nortona, KIS (przy czym KIS zarzyna dysk mocno, tak to całkiem całkiem przystępny), płatnej Aviry. Żyć się da, ale super komfortu nie ma.

Hmm, 9 miała tak taką możliwość (płatna).

NIS ma konflikt (Jurek, czytaj cały temat!), za Pandą nie przepadam (nie lubię mieć 8 procesów od antywirusa), Eset u mnie lubi obciążyć procesor po wejściu w folder w dużą liczbą plików (dyski są ATA, transfer jest 60MB/s).

Avirę można ustawić tak, by działała jak automat . Za Comodo nie przepadam - lekki to pakiet nie jest, trochę chaotyczny i różnie to z nim bywa (podobno Confickera spokojnie przepuszcza).

Kij, ESS przeżyję... jeszcze przypomniał mi się Vipre Antivirus - kompletny automat, klika się tylko OK. Vipre Antivirus Premium, Prevx 3, Sandboxie - to byłoby dobre nie?

Przymierzam się do Aviry Free/Pandy Cloud z oraz Prevx z SafeOnline (wersja pełna). Sandboxie miałbym "dla siebie". Ewentualnie zamiast firewalla windows PC Tools Firewall Plus - był naprawdę przyjemny w użytkowaniu.

W UPC jest 10Mb/s.

Liczy się pobieranie?

Co do tej Pandy... to jakie łącze powinno wystarczyć?

Ja mam opanowane... ale mam dosyć odrywania mnie od swoich zajęć i klikania bo coś wyskoczyło. Wolę to załatwić automatem niż robić wykłady.

Mam, mam. Ale jest to efekt tego że po szkole jestem witany hasłami - napraw komputer bo coś tam wyskakuje. Dlatego musi być całkowicie cicho, lekko, w miarę skutecznie.

Szkoda mi firewalla, nie lubię jak coś wysyła dane w sieć. Myślę że Panda (8Mb/s wystarczy?) będzie dobrze chroniła. Teraz kwestia płatności w Internecie - a nuż brat dostanie phisingowy email?

No dobrze, a gdyby tak wziąć pod uwagę Pandę Cloud - pewnie jest lżejsza od MSE, skuteczniejsza, szybciej skanuje. Co najlepiej do niej dodać, firewall systemowy niech zostanie.

Norton był pretendentem, ale ma jakiś konflikt ze sterownikiem drukarki... i czasami się wysypuje pół Windows.

Zastanawiam się nad - MSE (działa całkiem nieźle i jest prosty), Prevx (przelewy!), Sandboxie do mojego użytku i windowsowy firewall. Dodatkowo na jakiś czas Hitman Pro i tyle. Wystarczy?

Problem jest taki że muszę skonstruować zestaw programów które jako tako ochronią oryginalny Windows XP przed malwarem. Maszynka jest taka: 2GHz Athlon, 1GB RAM.

Na komputerze wykonywane są przelewy (regularnie), mnie nie ma w domu przez pół dnia więc przechodzimy do sedna sprawy - zestaw musi być prosty, nie powinien się wyświetlać dialog z użytkownikiem (chyba że z Windows lub prosty jak np. tylko z przyciskiem OK). Zależy mi na niewielkim zużyciu zasobów. Zastanawiam się nad chmurą, firewall powinien wystarczyć systemowy (lub w ruterze).

Dla siebie mam Sandboxie lub Returnil System Safe Pro.

Ma te nowości, które były dla wersji 2010. Nie ma "częściowej" aktualizacji. Używam wersji 4 i jestem zadowolony. Czekam do wersji 5.

To co ja mam powiedzieć, jeśli liczbą licencji na systemy Windows (XP, Vista, Seven, wszystkie wersje jak Pro, Enterprise) przebijam kilka sklepów Komputronika i Vobisa? Wciąż jadę na XP... jest dobrze, chcociaż jest apetyt na 7, ale większy na Linuksa

Moje zabezpieczenia też są bezrobotne. Przydaje się tylko Norton DNS i Norton Toolbar. Reszta działa "bo musi".

Dziwnie wyszedł im ten test. Nowa Avira skanuje stosunkowo wolno (wolniej niż Avast, a tym bardziej niż Norton).

Aha AVG faktycznie się poprawił. Według testów safegroup (dawna Avira) działał naprawdę nieźle na 0-day. Ale i tak jest według mnie ułomny (rootkity robią z wersji free co chcą).

Na DWPF też się znajdą haki... chyba muszę wygospodarować trochę czasu.

Hmm u mnie w szkole dla przykładu różnie to bywa. W jednej sali McAfee, w drugiej Kaspersky, w trzeciej Symantec (wszystkie wersje korporacyjne) a w jeszcze innej Eset/MSE. Niezły miks

Przy czym silnik rezydentny jest własny .

Byłoby fajnie zorganizować koszyk . Od czasu do czasu mam w swoim kramiku (nie sejfik!) kilka ekskluzywnych kluczy. Chętnie mogę przekazywać Bierniemu klucze, a on zajmie się losowaniem z owego koszyka. Oczywiście działam w tej samej "branży" co Bierni.

Chyba nawet ja przetarłem szlak - jak, do kogo, co należy zrobić by otrzymać jakąś miłą nagrodę.

A gdzie ArcaPocket .

Szkoda że tylko Windows Mobile... chociaż rozumie się samo przez się .

To już Avast ma bardziej funkcjonalną piaskownicę .

Test przy wsparciu Symanteca .

W sumie nie warto czytać takich testów. U każdego zadziała inaczej. Na przykład Norton znacznie wydłuża czas bootowania. W teście wypada świetnie, a u Raymonda (raymond.cc) ma kiepsk wyniki.

Fajnie... mój ulubiony PF przeskoczył kilka programów

Czytam Lodołamacz W. Suworowa i Wojsko Polskie 1936 - 1939. Próby modernizacji i rozbudowy Kozłowskiego.

Chciałbym sobie zmienić nazwę użytkownika, z Wladyslaw na Gienek.

Jest to możliwe?