Skocz do zawartości

btsz

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Podbijam temat. Czy ktoś mógłby sprawdzić, co to za strumienie ADS?
  2. Dziękuję. Co do strumieni ADS, to po prostu poczekam, może ktoś będzie w stanie powiedzieć, co to jest i co z tym zrobić.
  3. Dzień dobry, jakiś czas temu dostałem komunikat o podejrzanej aktywności na koncie gmail. Od tamtego czasu zacząłem sprawdzać aktywności na moim koncie i co jakiś czas widzę informację, że ktoś loguje się z urządzenia, którego nie posiadam (na koncie loguję się tylko za pomocą komputera z przeglądarką FF), nie posiada go również żadna znana mi osoba. Co dziwne, ta informacja nie pojawia, kiedy sprawdzam aktywności na koncie w innym miejscu: Dodam, że używałem opcji wylogowania z innych sesji oraz zmieniałem hasło - nie pomogło. Mam nadzieję, że mam do czynienia z błędem, mimo to zachodzi podejrzenie włamania. Dlatego uprzejmie proszę o przejrzenie logów pod kątem infekcji, obecności keyloggerów i innych rzeczy, które wskazywałyby na to, że ktoś włamał się na mój komputer i np. ma dostęp do zapisanych w przeglądarce haseł. Nie jestem pewien jakie logi są potrzebne przy takiej diagnostyce, dlatego standardowo: FRST I GMER. FRST: http://wklej.to/HqH0b http://wklej.to/NVIUZ http://wklej.to/CNvU0 GMER: http://wklej.to/5U7V0 Dziękuję i pozdrawiam, B
  4. Głównie chodzi o okienka z reklamami, których nie rusza adblock. Nie mam pojęcia, czy są to typowe okna z reklamami, bo na moim komputerze (gdzie mam adblock) coś takiego się nie pojawia. Część z tych reklam nie da się w ogóle "ręcznie" zablokować - element strony, którego adblock nie rozpoznaje. Okienka, które się pojawiają to (które zauważyłem, nie korzystam z komputera na tyle często, żeby być pewnym, że to wszystko): rzekoma ankieta Firefoxa (adresu nie udało mi się znaleźć w historii) oraz strona binaryinstructor.com Skoro w logach niczego nie ma to co w takim razie z nawracają infekcją, którą wykrywa MBAM i Adwcleaner?
  5. Tym razem problem dotyczy PCta moich rodziców. Problemem są reklamy, wyskakujące okienka i inne rzeczy tego typu, które wyświetlają w Firefoxie się pomimo zainstalowanego Adblockera. Ani reset Firefoxa, ani czyszczenie Adwcleanerem nie pomaga: co prawda, program coś znajduje i usuwa to, ale po restarcie problem wraca. Również MBAM wykrywa jakieś śmieci. Logi: Adwcleaner http://wklej.to/3iBSc MBAM http://wklej.to/XEvtA FRST http://wklej.to/rvnQE http://wklej.to/iSGGm http://wklej.to/MLPtJ OTL http://wklej.to/XIOQh http://wklej.to/MVlqB
  6. kolejny EDIT: temat można uznać za zamknięty: padł dysk. Dane udało mi się odzyskać, więc aż-taka tragedia się nie stała. Zastanawiam się, czy problemy, które opisywałem były z tym związane?
  7. log: http://www.speedyshare.com/W9D2P/xperf.zip ustawiłem dość wysoką wartość post boot delay (600) kilka uwag (nie wiem, czy istotnych): jeżeli nie zaloguję się od razu (zostawię ekran logowania na kilkanaście minut), to problem z wolnym startem raczej nie występuje. co ciekawe, zależy to od tego, czy komputer był wcześniej wyłączony, czy uruchamiany ponownie. po którymś z kolei uruchomieniu ładuje natomiast (niezależnie od powyższego?) komputer obecnie często zaczyna działać "skokowo" w trakcie pracy systemu. nie dzieje się tak zawsze: czasem jest to zaraz po starcie, a czasem dużo później. obecnie potrafi zacząć przerywać np. podczas słuchania muzyki z foobara, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. największe problemy są z Firefox (kóry próbowałem resetować - nie pomogło) - mam też wrażenie, że jeśli danego dnia w ogóle nie korzystam z Firefox, problemy się nie pojawiają - spowalnianie CHYBA rozpoczyna się wraz z odpaleniem firefox i jego zamknięcie nie pomaga. z drugiej strony - te problemy nie zawsze pojawiają się podczas pracy z FF. Zaznaczam, że nie jestem tych powiązań całkowicie pewien - po prostu windows zachowuje się na ogół dziwnie. Dzisiaj z kolei - FF odpalony od ponad godziny, do tego Indesign i Photoshop - nie ma żadnych problemów. aha, podczas wyłączenia komputera windows często zgłasza informacje o tym, że należy poczekać na task host windows to tyle w temacie moich żalów komputerowych
  8. Nieśmiało podbijam temat. EDIT: historia (pomimo braku jakichkolwiek świadomych ingerencji w system) z uruchamianiem nieco się zmieniła: obecnie jest ono jeszcze bardziej wydłużone (trudno powiedzieć, kiedy system kończy ładować się), ale, z drugiej strony, pracuje nieco stabilniej (?). Spowolnienie odczuwam również przy pracy na Photoshopie (inne programy z pakietu Adobe zachowują się raczej ok). Nie jestem pewien, czy powinienem wygenerować nowe logi w oparciu o ostatni post mgrzeg, dlatego nie wrzucam żadnych nowych logów.
  9. Trochę to trwało, ale wreszcie znalazłem chwilę na przygotowanie logów. Wprowadzenie zmian z powyższego postu niewiele zmieniło - system dalej ładuje się dość długo. http://www.speedyshare.com/UVWcK/xperf.zip EDIT: na laptopie, z którym mam omawiany problem, często korzystam z opcji uśpienia. Wcześniej, po przywróceniu do działania systemu nie zauważyłem żadnych spowolnień. Obecnie również muszę poczekać (krócej, ale jednak) dłuższą chwilę, żeby móc cokolwiek robić.
  10. radość była przedwczesna. teraz system uruchamia się szybciej, ale w dalszym ciągu, jeśli w czasie pierwszych 2 minut odpalę nieopatrznie np. Firefox, to system zaczyna wariować na kolejne długie minuty (białe okienko firefox "program nie odpowiada" itp.), jeśli poczekam chwilę dłużej, nic takiego się nie dzieje. dziwną (dla mnie) rzeczą jest to, że system wydaje się najdłużej ładować, po tym, jak laptop był przez kilka godzin wyłączony. nie wiem, czy to użyteczna informacja. w tej sytuacji przygotowałem log, o który prosił Mgrzeg. http://speedy.sh/pJs5X/xperf.zip
  11. Rzeczywiście, odinstalowanie Online Armor pomogło (przynajmniej po jednorazowym restarcie na to wygląda). Jak rozumiem, skoro jeden z problemów został rozwiązany, nie generuję raportu, o który prosił Mgrzeg - któremu dziękuję za poświęcony mi czas (i przepraszam, jeśli zabrzmiałem roszczeniowo). Co warto zainstalować na miejsce Online Armor? Wcześniej korzystałem z Commodo, którego odinstalowanie zostało mi polecone w poprzednim temacie. Teraz pozostaje problem z nieodświeżaniem się zawartości folderu Moje dokumenty. Nie jestem pewien, ale niewykluczone, że problemy zaczęły się w momencie, w którym przeniosłem Moje dokumenty na inną partycję. Problem z odświeżaniem dotyczy tylko tego folderu, po przeniesieniu zawartości w inne miejsce (ta sama partycja) nieodświeżanie nie występuje. Tutaj poprzedni temat tego dotyczący https://www.fixitpc.pl/topic/19823-brak-od%C5%9Bwie%C5%BCania-folder%C3%B3w-b%C5%82%C4%99dy-wykazywane-przez-otl/ FRST: http://wklej.to/dIplX
  12. http://www.speedyshare.com/FYRPe/xperf.zip Zauważyłem jeszcze, że komputer najdłużej ładuje się po całkowitym wyłączeniu, w przypadku komendy "uruchom ponownie" ładuje się znacznie szybciej (ale w dalszym ciągu, przez pierwszych kilka minut wszystko działa mozolnie, choć da się cokolwiek zrobić). Przy takim pierwszym uruchomieniu wolniej również ładują się inne profile (ale i tak znacznie szybciej, niż ten, z którym mam wyżej opisane problemy). Z góry dzięki za poświęcony czas.
  13. Dzięki za odpowiedź. Nie udało mi się tego jednak przeprowadzić. Nie wiem, czy słusznie, ale pomyślałem, że procedura na innym koncie nie ma sensu - ponieważ inne konta uruchamiają się bez żadnych spowolnień. Z kolei na koncie, z którym mam kłopot, pliku nie udało się wygenerować, dostałem jedynie taką inf: http://wklej.to/PUdBO
  14. Jakiś czas temu założyłem temat o problemach z odświeżaniem folderów. Problem nie został rozwiązany, ale pojawiły się nowe problemy z systemem, dlatego postanowiłem założyć nowy temat. Problemy, z kórymi się borykam, dotyczą tylko jednego konta użytkownika: - koszmarnie długie ładowanie się pulpitu. System odpala się szybko, a po wyborze konta użytkownika pulpit pokazuje się niemal od razu, pomimo tego muszę odczekać ok 5 minut, żebym mógł cokolwiek zrobić - jeśli w tym czasie np. odpalę firefoxa, to system zaczyna wariować, a firefox odpala się po długim, długim czasie, albo od razu - ale dzieją się z nim dziwne rzeczy i wywala się. System, zaraz po starcie, jest czymś zamulony. - niestabilna praca firefox - częste komunikaty o błędach/awariach wtyczek, etc. - wspomniane już nieodświeżanie się podfolderów i zawartości Moich dokumentów. - ogólny spadek stabilności systemu (bez wyraźnego powodu zdarza się mu zwolnić, zawiesić) Po wylogowaniu się do ogólnego konta (administrator) większość problemów wydaje się nie występować. Nie używałem zbyt długo tamtego konta, więc mogłem coś przeoczyć - ale na pewno nie występuje problem z koszmarnie długim ładowaniem się pulpitu, oraz z brakiem odświeżania folderów. Generalnie, pytanie dotyczy tylko tego, czy mogę coś z tym zrobić, oprócz skasowania konta? A jeśli, chciałbym zrobić nowe konto to, czy skopiowania plików z folderu konta, z którym są problemy (chciałbym te same ustawienia programów, menu start, personalizację itp.) nie sprawi, że problemy się przeniosą na nowe konto? Sorry za kompletną niewiedzę w temacie, ale nie mam pojęcia, na czym polega problem i co z tym zrobić. Po prostu bardzo chciałbym uniknąć tworzenia nowego konta "na goło" i żmudnego instalowania/personalizowania ustawień/ręcznego kopiowania ustawień. Zresztą, w przypadku niektórych programów (Soulseek) nawet nie wiedziałbym, jak zabrać się do skopiowania ustawień przypisanych do aktualnego konta. OTL: http://wklej.to/fe6ES Extras: http://wklej.to/0Wuuv Autoruns: http://wklej.org/id/1303138/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...