Skocz do zawartości

MariuszW

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  1. Nareszcie, po kilku miesiącach, odkryłem gdzie leży problem. Okazuje się że dysk nie miał nic wspólnego z tym. Wymieniłem dysk na nowy, ale po kilku miesiącach problem znowu się pojawił. Zaświeciło mi głowie – to chyba zależy od miejsca. Korzystam z komputera w dwóch różnych miejscach, a zazwyczaj problem pojawiał się w jednym. Na początek więc uruchomiłem go bez podłączonego kabla sieciowego. Problem nie znikł. Następnie uruchomiłem go bez podłączonego kabla zasilającego, tj. na baterii. I bingo! Przyczyna leży więc gdzieś w zasilaniu. Nie wiem dokładnie gdzie, ale już mniejsza o to, bo w razie problemów z uruchomieniem włączam go na baterii i od razu po włączeniu podłączam kabel zasilający.
  2. Wypiąłem dysk twardy, ponownie go wpiąłem… i poszło. Uruchomił się normalnie. Na razie jest spokój, ale za jakiś czas pewnie znowu pojawi się ten sam problem.
  3. Menedżer urządzeń: http://www4.zippyshare.com/v/91213348/file.html Zarządzanie dyskami: http://www4.zippyshare.com/v/88446212/file.html (Toshiba to dysk przenośny - robię właśnie kopię danych)
  4. Czyli co? Dysk do wymiany? Czy cały komputer? I czy to na pewno jest przyczyną zawieszki przy ładowaniu Windowsa?
  5. Skan: http://www68.zippyshare.com/v/46870289/file.html S.M.A.R.T.: http://www68.zippyshare.com/v/68657856/file.html Uruchomienie diagnostyczne (tylko podstawowe urządzenia i usługi) nic nie pomaga. Efekt jest taki sam jak przy normalnym uruchamianiu.
  6. Skan MHDD wykazał dwa błędy, które wyeliminowałem zerując dysk, a następnie go remapując. Wydawało mi się, że to rozwiązało mój problem. Do dzisiaj. Objawy podobne. Przez pół godziny ekran ładowania Windows. Potem przez prawie dwie godziny czarny ekran - taki jak zazwyczaj pojawia się przez ekranem powitalnym. Po tym czasie zrezygnowałem w dalszego oczekiwania. W trybie awaryjnym uruchamia się normalnie. Obecnie skanuję dysk programem MHDD, ale już widzę że żadne błędy się nie pojawiły ponownie i skan zakończy się bez błędów. Co czynić?
  7. Chyba tylko format załatwi sprawę. Wczoraj przez 2 godziny nie potrafił się uruchomić, zarówno w trybie normalnym jak i awaryjnym. Uruchomiłem instalację naprawczą. Po ponownym uruchomieniu komputera tryb awaryjny włączą się dłużej, ale znośnie - pojawia się komunikat o tym, że instalator Windows nie może działać w trybie awaryjnym i następuje ponowne uruchomienie. W trybie normalnym następuje przycinka. Czekam już kilka godzin na uruchomienie się instalatora. Czas reakcji na przycisk wyłączenia podświetlenia monitora wynosi ok. 5 minut. Jeśli do południa instalator Windowsa się nie uruchomi, to zgram pliki za pomocą Hiren's Boot CD i wtedy format. Generalnie wygląda to na problem systemowy, niż sprzętowy. Wrzak w trybie awaryjnym pracuje w normalnym tempie. Znajomy powiedział mi, że to mogą być złe sektory na dysku (bad sektory). Tyle tylko, że nie zna przypadku, aby takie długie uruchomienia były nieregularne. Jeżeli format nie pomoże, to wyjdzie że na rację, ale operacja ich usuwania jest dla mnie zbyt zaawansowana.
  8. Zrobione. Logi w załączeniu oraz dziennik zdarzeń: http://www.speedyshare.com/sj9rC/Logs.zip AutoRuns.txt Extras.Txt OTL.Txt
  9. No tak, ale nie ma tam poprawki na SP3. Przy próbie instalacji pojawia się komunikat o tym, że SP jest inny od tego, do którego przeznaczona jest poprawka. Zarządzanie aplikacjami mam cały czas wyłączone (tryb ręczny).
  10. Wywalony. Co do tego błędu, dla SP3 nie ma poprawki pod linkiem, który podałeś.
  11. PerfectDiska instalowałem dzisiaj, już po zajściu.
  12. Witam Szanowne Forum! Posiadam komputer przenośny ASUS F3Sc z systemem Microsoft Windows xp Home Edition z dodatkiem Service Pack 3. Od ok. miesiąca zauważyłem dziwny problem. System Windows podczas uruchamiania się (ekran ładowania z paseczkiem) w pewnym momencie łapie muła. Pasek ładuje się bardzo powoli, cały system uruchamia się nawet godzinę czasu. Za pierwszym razem spróbowałem go zresetować i uruchomić ponownie, a następnie uruchomić ostatnią znaną dobrą konfigurację. Obie czynności bez efektu. "Muła" łapie od pewnego momentu z ekranem ładowania aż do pojawienia się niebieskiego ekranu powitalnego. Moment pomiędzy ekranem ładowania a powitalnym również jest znacznie wydłużony. Tak wygląda ekran ładowania Windowsa podczas tej sytuacji, tj. cały cykl przeskoku paska: http://www.youtube.com/watch?v=dnnsieuQm0I 1-2 razy podczas całego ładowania zdarzają się podskoki, na ok. 1-2 sekundy pasek przewija się w normalnym tempie. Po ponad godzinie uruchomił się i działał normalnie. Uruchomiłem go ponownie i tym razem już czas uruchamiania był standardowy, dlatego pierwszą sytuację uznałem za incydentalną. Jednak po pewnym czasie sytuacja powtórzyła się. Tym razem nie uruchamiał się godzinę, ale niecały kwadrans. Powziąłem następujące działania naprawcze: usunąłem pliki tymczasowe, posprzątałem na dysku, usunąłem ewidentne śmieci z rejestru (MRU) oraz przeskanowałem dyski programem chkdsk. Nie przeprowadziłem defragmentacji, ponieważ nie miałem na nią czasu - po 12 godzinach było około 10%. Jednak dziś sytuacja znowu się powtórzyła. Doczekałem do 1,5 godziny ładowania, po czym zresetowałem go. Uruchomiłem tryb awaryjny. Tryb awaryjny uruchomił się chyba nieco dłużej niż zwykle, ale znośnie. Po czym w trybie awaryjnym zaplanowałem sprawdzanie partycji podstawowej C. Jednak "muł" podczas uruchamiania objął również ten program. Po 5 minutach w dalszym ciągu zostało 10 sekund do naciśnięcia dowolnego przycisku anulującego sprawdzanie dysku. Wobec tego ponownie go wyłączyłem na twardo. Wyjąłem twardy dysk, uruchomiłem na czysto, wyłączyłem, włożyłem twardy dysk i ponownie uruchomiłem. Uruchomił się normalnie, jednak nie wiem czy wyjęcie dysku spowodowało normalne uruchomienie się, bowiem przed uruchomieniem odłączyłem również myszkę od USB, kabel sieciowy i kabel zasilający. Być może to również wpłynęło na normalne uruchomienie się. Na razie uruchamia się normalnie, ale nie mam pewności, że sytuacja z ponad godzinnym uruchamianiem się nie powtórzy. Proszę o pomoc. W załącznikach obowiązkowe logi. Dziennik zdarzeń: http://www.speedysha.../rpCGu/Logs.zip AutoRuns.txt Extras.Txt OTL.Txt
  13. Wykonane. Przywracanie systemu mam cały czas wyłączone. Folderu przywracania systemy nie opróżnię, trzymam w nim pewne pliki których nie mogę trzymać w innych widzialnych folderach. Czy są jeszcze jakieś kwiatki, np. zbędne wpisy autouruchamiania? Chodzi mi oczywiście o te charakterystyczne tylko dla mojego systemu.
  14. Ponowne uruchomienie komputera przebiegło pomyślnie, żaden widoczny podejrzany program nie uruchomił się. W załączeniu nowe logi z OTL-a. 04072012_002147.txt OTL.Txt Extras.Txt
  15. Niestety odistalowanie aplikacji Smart Fortress 2012 z panelu sterowania (dodawanie lub usuwanie programów) nie powiodło się. Po kliknięciu na przycisk "Zmień/Usuń" zamknęła mi się przeglądarka internetowa w ten sam sposób jak wcześniej opisany. Oprócz nic widocznego się nie stało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...