Darnovc

Przepraszam, miałem przerwę.

 

Mimo wszystko chciałbym wypróbować oba, najpierw Pandę.

 

Jednakże nie wiem, jak w całości odinstalować Avasta, żeby potem coś nie zalegało. Czy istnieją do tego jakieś programy?

Natknąłem się na informację, że nie współpracuje w pełni z XP, który posiadam.

Witam.

Z racji tego, że mój starszy komputer, z którego rzadko korzystam, nie wyrabia z avastem na plecach, muszę go zmienić. Nie ma tutaj poinstalowanych żadnych niepotrzebnych rzeczy - gier, programów (jedynie OpenOffice i CCleaner), a komputer służy jedynie czasami do przeglądania internetu czy zrobienia jakieś pracy do szkoły.

 

Ogólnie dziwi mnie, że nie trzyma Avasta komputer z Pentium 4 2.4 GHz i 512 MB ramu z wywalonym wszystkim zbędnym z autostartu, no ale cóż...

 

Jaki więc darmowy, lekki antywirus byście polecili?

Dobra... uhm...

Poradziłem sobie z problemem - rozkręciłem słuchawki, okazało się, że poluzował się kabel wewnątrz nich.

 

Tak czy siak dziękuję i przepraszam za śmieciowy temat :/

Witam. Problem taki jak w temacie - jeszcze wczoraj wszystko było w porządku, teraz nieważne pod który port (czy w klawiaturze, czy któryś z tych na obudowie) podepnę mikrofon to system go nie widzi.

 

Proszę o sugestie jak mogę to naprawić. Nie za bardzo wiem co tu jeszcze napisać. Jeżeli potrzeba czegoś to oczywiście to dostarczę.

 

Pozdrawiam

Witam. Piszę, ponieważ mam problem z myszką. Ten problem występował zawsze, jednak teraz zaczęło mnie to jakoś szczególniej drażnić. Problem polega na tym, że przy ruchach myszki, ona "trzęsie się" - nie zmierza w tym kierunku w którym powinna swobodnie, tylko przy okazji wariując wokół jakieś osi. Zmiana podłoża jakoś nie szczególnie wpływa na problem. Myszka coprawda tania, bo jest używana sporadycznie, no ale tak nie powinno być ;S

 

Czy macie jakieś podejrzenia?

 

Myszka to a4tech glaser x6-10d.

Okej. Serdeczne podziękowania z mojej strony.

Komputer to składak, co prawda złożony przez serwis, no ale składak. I taki też zasilacz dostałem "w komplecie". Jak mój komputer był kupowany to miałem z 13 lat, średnio obchodziły mnie wtedy marki sprzętu.

 

Co mam rozumieć przez "markowy" zasilacz? Typu Chieftec czy Fortron? Coś w stylu Chieftec GPA-450S8?

 

Patrząc sobie po allegro (co wcale nie znaczy, że chcę kupić z allegro, tylko patrzę ) widzę różne modele w cenach 70-250. Czym one się różnią? Zasilacz za jaką cenę (z tych firmowych) nie jest "badziewny"? Oczywiście mam na myśli nowy, ze sklepu

Więc tak...

Po pierwsze serdecznie dziękuję za pomoc i za poświęcony czas.

Po drugie... postaram się wymienić zasilacz. Z dyskiem już sobie poradzę, bo już wiem, co robić

Po trzecie prosiłbym kogokolwiek o polecenie jakiegoś zasilacza do mojego sprzętu (parametry w logu z pierwszego postu).

 

Jeszcze raz dziękuję a Panu wieslaw531 gratuluję wiedzy!

 

Pozdrawiam i życzę sukcesów w przyszłości.

ehh... 2 miesiące dysk i już problem :/

Co do

Czy zauważyłeś w którym miejscu na dysku pojawił się ten sektor z czasem dostępu >500 ms?

to nie, ale na zdjęciu powyżej jest napisane, że błąd pojawił się przy 636752340-tym bajcie, czyli uhm... nie wiem w której części, nie znam się na zamianie GB na b, pamiętam tylko, że MHDD pokazywał, że na dysku jest jakieś 900+ milionów.

 

Nie zamierzam "bawić się" w zerowanie i remapowanie - już raz to robiłem, z poprzednim dyskiem.

W takim razie, czy owy soft producenta ma jakąś szczególną nazwę?

 

Swoją drogą, dlaczego mogło dojść do uszkodzenia tej jednej części dysku? Czy to możliwe, że przez to, że ściągnąłem raz ten plik 4gb+ i już zniszczył sektorek? Czy to może być ten "badziewny" zasilacz?

 

Więc zakładałem, że to wykonałeś

Przepraszam, nie doczytałem. Naprawdę przepraszam, bo zdaję sobie sprawę, że stracił Pan przez to czas na zastanawianie się dlaczego nie wykrywa tego dysku :/

 

Z czystej ciekawości chciałem zobaczyć, jakie temperatury są wewnątrz obudowy podczas grania. Sprawdziłem co prawda jakieś 15 sekund po wyłączeniu gry wymagającej już czegośtam, oto wyniki:

TWOJ ZASILACZ to nie zasilacz tylko badziewie. Chcesz dalszych zniszczen uzywaj dalej.

 

Okej. W takim razie jaki poleca Pan zasilacz do mojego sprzętu? (dane były podawane w pierwszym poście).

A co do tego podpięcia to nie wiedziałem, że to właśnie SATA.

Swoją drogą, dlaczego jest Pan taki... agresywny, Panie MarekB? :S

(chyba) się udało.

 

Przepisując dane z zasilacza zobaczyłem, że dysk podpięty jest pod 2 port przy płycie głównej. Pamiętam, że kiedyś (prawdopodobnie brat podpiął nowy dysk pod inny port) był on podłączony pod 3 port. Przełączyłem więc z drugiego na trzeci.

 

Zmieniając tylko kolejność bootowania uruchomiłem MHDD. I co? Dysk pojawił się, ale na 8 miejscu, pod "PCI Controllers". Nie wiedząc, czy tak powinno być, na wszelki wypadek uruchomiłem też "Enable" przy "IDE Prefetch Mode" oraz HDD SMART Monitoring. Jednak dysk dalej był na tym 8 miejscu.

 

Tak czy siak, dysk się skanuje, a ja teraz piszę z 2 kompa.

 

Napiszę jak poszło gdy tylko się skończy.

 

@edit

Oto wyniki:

2+enter daje również ten sam wynik.

Sposób, jaki podał MarekB (disabled) również nie działa.

Połączenie obu również.

 

@Edit: Podaję to, co na zasilaczu wyczytałem

 

 

FEEL III-400ATX

 

ATX 12V 2.2 COMPATIBLE

 

V~ INPUT

230V~ Voltage

5A Current

50Hz Fequency

 

V= OUTPUT

+3.3V

22A

---

+5V

15A

 

+12V1

14A

---

+12V2

16A

 

-12V

0.3A

---

+5VSB

2.5A

 

Max 135W

Na obrazku z poprzedniego posta jest wybrany 2 domyślnie, taki też jest tam zaznaczony i taki też wybieram.

 

 

Zmusiłeś mnie do testu mhdd na swoim systemie.

Przepraszam

Kurna macana ^^

 

Oto, co robię pokolei (po ustawieniu w BIOSie):

1. Wita mnie ta mrugająca w rogu kreseczka

2. Pojawia się

3. Klikam enter

4. Potem w ciągu mrugnięcia okiem (próbowałem pare razy, wciskając Pause/Break żeby to złapać, nie wiem, czy jest to pełna informacja) pojawia się:

5. Następnie jest to:

6. Z racji, że nie mogę nic wybrać (znaczy mogę, ale tu nie ma co wybierać), wciskam ESC. Pojawia się wiersz polecenia, tutaj wciskam "F2"

7. Wpisuję "help" i daję enter

8. Ponownie przechodzę do ekranu z wybieraniem dysków poprzez shift+f3

Na tyle głupi to ja nie jestem

 

Wkładam płytkę z wypalonym obrazem, zmieniam w biosie ustawienia na rozruch z CD, zapisuję, następuje restart no i pojawia się ten magiczny ekran z Win 98

 

No chyba, że to i tak źle

Wciskając F2 przy oknie z wyborem dysków nic się nie dzieje. Gdy naciskam ESC zamyka się to okno i pojawia się wiersz polecenia. Gdy naciskam przy tym wierszu "F2" dostaję komunikat "Drive is not ready". Wciskając shift+f3 dostaję ponownie puste okno z wyborami dysków

Nie piszę z innego kompa, ale w razie czego mam dostęp do drugiego. Problem jest obecnie taki, że mimo poprawnego ustawienia w BIOSie MHDD dalej nie pokazuje mi dysków.

Przeczytałem, włączyłem IDE Prefetch Mode... nic to nie dało. Znowu daję zdjęcia...

Co do SATA2, to... heh... ja myślałem, że to dysk "jest" SATA2, a nie, że jest podłączony. Dlaczego tak jest? Nie wiem, to brat podłączał, a w tej chwili go nie ma. Jak wróci to go spytam

Oczywiście na każdym kroku coś musi być nie tak...

Nie mogę znaleźć opcji zmiany trybu na IDE. Przeszukałem cały BIOS. Albo takiej opcji nie ma, albo jest ale jej nie widzę.

Oczywiście użyłem google, przeczytałem, że opcja ta powinna być w zakładce "MAIN". Ja takowej nie widzę. Dla pewności wstawiam zdjęcie.

 

Te "auto" mogę zmienić tylko na "none"

Zmieniłem ten plik wymiany jak Pan kazał.

Kilka dni temu również "podziwiałem" skan HDTune, dostałem informację, żeby wymienić tę taśmę.

Poszedłem więc do sklepu i poprosiłem o komplet kabli do SATA2, dostałem 2 kabelki - czerwoną taśmę i ten inny, duży Wymieniłem je i różnicy w logach nie widziałem.

Teraz mam problem z MHDD - nie wykrywa on mojego dysku. Co dziwne, najpierw pojawia się informacja o sposobie włączania Windows 98 o.O Cokolwiek wybiorę, sytuacja wygląda jak na zdjęciu poniżej. Zamieszczam też zdjęcie tego "czegoś" z Win 98.

 

Liczę na dalszą pomoc.

 

PS: O który dział "Tutoriale" Panu chodziło? Nic takiego na forum nie znalazłem :/

Wymiana pasty na procesorze - nigdy

Radiator - kilka dni temu czyściłem wykałaczką :S (mam 17 lat, moja wiedza na temat tutaj omawiany jest zerowa, dlatego piszę tutaj)

Nie mam żadnego wentylatora wyciągowego - nawiewnego.

Plik wymiany jest ustawiony TYLKO na partycji systemowej, tak to wygląda:

 

Skan z MHDD... naprawde jest taka potrzeba, jeżeli dysk ma 2 miesiące? Przepraszam za to pytanie, no ale jednak :/

Podaję SMART z HDTune. W temacie o potrzebnych logach jest napisane że może być.

Narazie podaję SMART z HDTune, MHDDem i MemTestem zajmę się gdy będę miał taką możliwość (prawdopodobnie, niestety, w najbliższy weekend).

 

HWInfo - sensors: http://iv.pl/images/...10749141988.jpg

Zarządzanie dyskami: http://www.iv.pl/ima...97321042453.jpg

SP - wersja SP3 (instaluję aktualizacje)

Obróbką to ja bym tego nie nazwał, fakt, że się nie znam, ale no... system raczej powinien to wytrzymać.

 

Młody jestem i głupi - nie załapałem o co Panu chodziło z wielkością pliku wymiany.

 

@informacja "z ostatniej chwili"

Mam na partycji folder z grą sprzed formatu (inną niż ta, o której była mowa poprzednio), zajmuje on również parę GB, gdy klikam "delete" trwa przygotowywanie do usuwania... i ono trwa... i trwa... Nie chciałem czekać, żeby znowu nie uszkodzić dysku.

Wiem, że mam już jeden aktywny temat w tym dziale, ale tutaj "akcja" rozgrywa się na drugim komputerze...

 

Piszę do Was ponieważ mój system boryka się z pewnym problemem który chciałbym usunąć. Mianowicie chodzi tutaj o to, że nie wytrzymuje on działania na dużych plikach. Dla przykładu, pobierając grę (legalnie, gra MMO ), której setup to jeden plik ważący ok. 4 GB, system nie wytrzymuje obciążenia - gdy tylko wejdę do folderu z owym plikiem to komputer zawiesza się na kilka minut, dopiero potem można z nim dalej pracować. Problem jednak objawił się już kiedyś tak mocno, że z pół roku temu padł mi dysk (który oczywiście wymieniłem) właśnie z powodu używania plików o takim czy zbliżonym rozmiarze.

 

Nie mam pojęcia, co może być przyczyną takiego zachowania systemu, ale mózg podpowiada mi, że pewnie chodzi o zasilacz. Nie żeby były z nim jakieś problemy czy coś, po prostu to jedyne, co uważam za słuszne w tym przypadku

 

Partycje mają system plików NTFS.

 

Na poprzednim dysku działo się to samo.

 

Jak padł dysk?

 

Pobranie pliku o dużym rozmiarze (pare GB) było powodem sytuacji przedstawionej w pierwszym poście (tymczasowa zwiecha systemu). Po zainstalowaniu gry z pliku, po jakimś czasie system zwalniał. Powód? Sektor, w którym znajdował się folder z określoną grą stawał się uszkodzony, przez co system zwalniał. Po jakimś czasie rozprzestrzeniało się to na resztę partycji, potem na resztę, aż w końcu dysk padł.

 

Wszelkie logi:

http://iv.pl/images/56800024807333959457.jpg

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi