Witajcie, Mam problem z dyskiem SSD a jako, że jest to moje pierwsze spotkanie z tą technologią to nie potrafię na dzień dzisiejszy poradzić sobie z moim problemem. W PC odpiąłem wszystkie inne dyski i zostawiłem tylko DVD i świeżo kupiony dysk Samsung SSD 850 PRO 256GB, tego SSD podłączyłem do GSATA na Marvell 88E9172(6Gb/s). W BIOS ustawiłem wszędzie gdzie się dało AHCI i na tak przygotowanym kompie instalowałem Win7 Home Premium 64bit jednak w trakcie instalacji gdy restartował się system zobaczyłem pierwszy raz blue screen, po kolejnym restarcie system doinstalował się do końca. Sam Windows jest stabilny ale w 80% każde jego ponowne restartowanie wita mnie blue screen'em Moja płyta główna Gygabite GA-Z68X-UD4-B3 ma na pokładzie dwa kontrolery i jak przepnę się do tego od Gigabyte pod ESATA też 6Gb/s nic to nie zmienia i dalej są zwiechy przy wstawaniu systemu. Co ciekawe jak już doczłapię się do Win to komp chodzi stabilnie. Zauważyłem też, że gdy działam na GSATA to mam o 1/3 wolniejszy transfer niż na kontrolerze od ESATA (w obu przypadkach mam załączone AHCI). System instalowałem 2 razy, raz gdy miałem SSD podpięty na GSATA (wtedy w trakcie instalacji Win7 doinstalowywałem najnowsze sterowniki Marvell Preinstall Driver) a później na ESATA (tu co prawda nie zainstalowałem Intel SATA Preinstall driver, bo zapomniałem, ciekawe czy mogę go jakoś doinstalować na żywym systemie). Prócz tego Windows ma zainstalowane wszystkie aktualne sterowniki od płyty gł. Nie instalowałem poprawek systemowych ze względu na te zwiechy przy restartach. I zero sukcesów same porażki Znajdzie się na to jakieś lekarstwo ??? Oto zrzuty ekranów: https://drive.google.com/folderview?id=0B04hNB5LeeOwS1doYU1XYWZuN2s&usp=sharing Mobo: GA-Z68X-UD4-B3 Samsung SSD 850 PRO 256GB CPU: i7-2600K 16GB RAM zasilacz Corsair TX650M GeForce GT 9600 gts OS: Win7 Home Premium 64bit PL