-
Postów
909 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Bonifacy
-
-
-
A to ci niespodzianka! Chciałem sprawdzić co dziś serwuje giveawayoftheday.com , a tu mnie wita taki komunikat:
Strona zablokowana!
Program G Data InternetSecurity 2011 zablokował dostęp do strony.
Strona zawiera niebezpieczny kod: JS:ScriptIP-inf [Trj] (Engine-B )
Panowie multitesterzy wszelakiego AV : wy też tak macie na swoich wspaniałych skanerach, czy to to jakiś wybryk avasta?
-
Limit połączeń znosi mały programik xpy-1.0.1i : http://www.softpedia.com/get/Tweak/System-Tweak/xpy.shtml
screen: http://yfrog.com/mqxpyp
W Description stoi: Increase the maximum possible connections to 32
-
No faktycznie...żadnego zużycia zasobów...wyjątkowo lekki...jakby go wcale nie było Bez urazy...to mało prawdopodbne.
Zapewniam, iż żadnego myku ze zrzutem obrazka nie robiłem. G Data nie rozpoznaje chyba bebechów mojego starocia: płyta ASUS P4SE, Celeron 1,72 GHz, 1 GB RAM
Faktem jest, że każdy IS jakiego używałem ( GData, Norton, Kaspersky, F-Secure) nie sprawiał mi nigdy żadnego problemu w użytkowaniu, braki tzw. "muleń".
Mocno jednak odchudziłem mojego XP-ka a to chyba wszystko razem jest jak stare wino...
-
Co do GDATY to większego zamulacza nie widziałem.
Kolego - zapewniam ciebie, że jesteś w głębokim błędzie. Używam G Data InternetSecurity 2011 i tak lekkiego progsa dawno nie miałem . Na dowód:
-
... (za parę miesięcy będę miał KAV)...
Parę miesięcy według Ciebie to ile tych miesięcy? Jak nie więcej niż trzy to tu masz trzymiesięcznego NIS 2011:
http://buy-static.norton.com/prod/html/partner/ING.html
Aktualnie jest promocja na roczny AVG Internet Security 2011 - info:
http://programy-za-darmo.tk/2010/10/09/avg-internet-security-2011-na-rok-za-darmo/
Fama niesie, że w Komputer Świat z 18.10. br ma być roczny G Data InternetSecurity 2011.
-
Właśnie zastanowiło mnie to, że brak jest tych plików na dysku. Dzięki za ostrzeżenie! Ku przestrodze innych - nie ruszać i nie usuwać w/w usług!
-
Zapuściłem profilaktycznie program Runscanner, który wyłapał na czerwono poniższe "file not found".
Chciałem zapytać: Czy usunięcie tych wpisów jest bezpieczne dla mojego systemu (Win XP)? Dodam, że jak do tej pory, odpukać, nic szczególnego się w nim nie dzieje.
Autoruns tego w ogóle nie widzi.
Missing files:
-------------
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Abiosdsk.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\abp480n5.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\adpu160m.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Aha154x.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\aic78u2.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\aic78xx.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\AliIde.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\amsint.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\asc.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\asc3350p.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\asc3550.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Atdisk.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\cd20xrnt.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\CmdIde.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Cpqarray.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\dac2w2k.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\dac960nt.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\dpti2o.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\hpn.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\i2omp.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ini910u.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\IntelIde.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\mraid35x.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\perc2.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\perc2hib.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ql1080.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Ql10wnt.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ql12160.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ql1240.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ql1280.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Simbad.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\Sparrow.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\sym_hi.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\sym_u3.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\symc810.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\symc8xx.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\TosIde.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ultra.sys
011 C:\WINDOWS\system32\drivers\ViaIde.sys
==========================================
-
Jestem ZA. Proponuję aby Heniek zgłosił się na ochotnika. Jest przecież mistrzem lakonicznych, na temat, zwięzłych odpowiedzi.
-
Zerknij jeszcze tu:
http://support.microsoft.com/kb/555175
EDIT
do postu #3 - sądziłem, że motod 12 jest > niż metod 5
-
Policja...bez nakazu prokuratorskiego nie ma prawa wejść do Twojego domu...no chyba,że ich sam ładnie zaprosisz
A żaden prokurator nie wyda nakazu z powodu takich dupereli nawet jeżeli miałbyś zainstalowane 100 lewych KIS-ów
Przestudiuj sobie art. 217 § 1 i art art. 220 § 1 Ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z dnia 4 sierpnia 1997 r.) to może dojdziesz do innego wniosku.
A że to duperele to insza inszość.
-
- Panie Kowalski, co się pan tak martwi?
- Bo widzi pani, klucze od garażu są w mieszkaniu, klucz od mieszkania w samochodzie, a samochód w zamkniętym garażu...
******************************
Kto mieczem wojuje ten od pochwy ginie...- rzekł lekarz-wenerolog do swojego pacjenta-żołnierza.
******************************
Jak się czuje ten pacjent, który twierdzi, że jest geniuszem? - pyta się psychiatra pielęgniarki.
- Dzisiaj już dużo lepiej. Powiedział rano, że jest wybitnie uzdolniony.
******************************
Kapitan mówi do przykutych do wioseł galerników:
- Chłopcy, mam dla was dwie wiadomości, jedną dobrą i jedną złą. Ta dobra - każdy z was dostanie zaraz po pół litra wódki.
- Hurrra!
- A potem chciałbym popływać na nartach wodnych.
******************************
Dziennikarz przeprowadza sondę na ulicy.
- Jakie jest pana hobby? - pyta się przechodnia.
- Ja pasjami lubię palić papierosy, tak lubię, że paliłbym bez przerwy.
- A co pan jeszcze lubi?
- Lubię kobiety, kocham je. Gdybym mógł to bym się w nich zanurzył po szyję.
- A dlaczego tylko po szyję, a nie cały?
- Bo ja tak lubię palić...
******************************
Małżeństwu urodziło się dziecko, więc poszli do księdza je ochrzcić.
- Jakie dacie mu imię?
- Jakoś nie możemy się zdecydować.
- Weźcie książeczkę do nabożeństwa i znajdźcie pierwsze lepsze imię świętego.
Ojciec wertuje książeczkę i mówi po chwili:
- Jeśli już pierwsze lepsze, to niech będzie - Kyrie Elejson.
*****************************
W środku nocy żona budzi swojego męża:
- Kochany, nie mogę spać. W naszej kuchni piszczy mysz.
- No to co? Chcesz żebym poszedł ją naoliwić?
*****************************
- Tatusiu, skąd ja się wziąłem na świecie? - pyta się Jaś ojca.
- Bocian cię przyniósł.
- A ty skąd się wziąłeś?
- Mnie też bocian przyniósł.
- A babcię?
- Też
Kilka dni później pani od polskiego zadała dzieciom wypracowanie na temat: "Opisz stosunki panujące w twojej rodzinie".
Jaś zamiast wypracowania pisze jedno zdanie: "Od trzech pokoleń w naszej rodzinie nie było żadnych stosunków".
*******************************
Mały Jaś pojechał do babci na wieś.
- No jak ci się u nas podoba? - pyta się po tygodniu babcia.
- Fajnie jest, tylko mi się ubikacja na podwórku nie podoba.
- Dlaczego?
- Bo cały czas muszę odganiać muchy.
- Zapomniałam ci powiedzieć, że do ubikacji chodzi się wtedy, kiedy ja gotuję obiad. Wtedy wszystkie muchy są w kuchni.
*******************************
Do babci podchodzi mały wnuczek:
- Babciu, poczęstowałbym cię bananem, ale się boję...
- Czego się boisz kochany?
- Że go weźmiesz.
-
Zdecydowanie "Who Killed Captain Alex?":
-
Posiadam dość pokaźną kolekcję książek o fotografii i fotografowaniu, obróbce materiałów fotograficznych, ale dotyczących fotografii klasycznej - analogowej.
Zajmowałem się kiedyś fotografowaniem w szerokim tego słowa znaczeniu, amatorsko i pół zawodowo. Posiadałem wypasioną ciemnię fotograficzną gdzie oddawałem się
swojej pasji życiowej. Szkoda, że tamta fotografia odeszła w zapomnienie, wyparta przez fotografię cyfrową i związaną z nią obróbką cyfrową (komputerową).
Zastanawiam się, czy historia zatoczy koło i kiedyś ponownie pojawią się w sklepach czarno-białe materiały negatywowe i pozytywowe, chemikalia do ich obróbki,sprzęt
do wyposażenia ciemni itp. Dla obecnie wszechpanującej fotografii cyfrowej nie mam serca, straciła ona dla mnie urok z chwilą pojawieniem się nieograniczonej
możliwości manipulowania obrazem...
Wybrałem się teraz w podróż sentymentalną i sięgnąłem po moją pierwszą, upolowaną książkę z tej dziedziny - "Fotografia w praktyce amatorskiej" autorstwa Zbigniewa
Pękosławskiego. Obejmuje ona wydzielony krąg zagadnień fotograficznych. Jak we słowie wstępnym pisze autor..."Fotografowanie nie jest trudne. Ale fotografowanie
twórcze wymaga prócz opanowania warsztatu wiadomości szerszych: zdobycia ogólnej wiedzy fotograficznej, obejmującej elementy dyscyplin pokrewnych - optyki, chemii,
wiedzy o sztuce, estetyki. Na całość bowiem złożonego zjawiska fotografii o znamionach twórczych składa się szereg czynników; prócz nienagannej techniki wyraźne
walory estetyczne obrazu, a przede wszystkim niebagatelny walor t r e ś c i zawartych w obrazie, tego, co zdjęcie przedstawia, co się w nim ceni i co pamięta.
Właśnie: p a m i ę t ać...
Czytając/przeglądając tą książkę wzruszyłem się jak stary siennik na wiosnę .
Równie dobrze mógłbym umieścić tego posta w temacie: https://www.fixitpc.pl/topic/1533-ksiazka-ktora-zmienila-twoje-zycie/
-
jedyne co znalazłam do DOWNLOAD, ale dla wersji testowej, ważnej 30 dni
więc jeśli miałabym skorzystać z "produkcji" - to potrzebuję dokładnych wskazówek krok po kroku
Mysza - ja pobierałem w/w defraga w dniu jak w moim poście #15 Komercyjne programy za darmo.
Kliknąłem w linka w otrzymanej poczcie od Paragona i rozpoczęło się pobieranie instalatora. Jako że miałem ten program już zainstalowany wcześniej z innej
promocji to oczywiście nie instalowałem go na mój komputer. Może ci mądrale później zmienili warunki gry w czasie meczu.
Może spróbuj instalować tego triala 30-dniowego, a na dzień dobry chyba powinna się pojawić opcja wklepania hasła i klucza produktu co go uczyni pełną wersją.
EDIT
Tu masz opis jeszcze aktualnej promocji do 30.09.br : http://bezplatny.net/paragon_total_defrag_2010_se_za_darmo_jeszcze_przez_6_dni.html - pośpiesz się Mysza!
-
Moje gadżety kojarzące się z dzieciństwem to:
- papierosy m-ki "Start" (google nawet ich nie kuma!), które zacząłem kurzyć w wieku 5 lat...
- plastikowe żołnierzyki i rycerzyki + różnej maści koniki pod tychże zbrojnych
- granie guzikami (kapsli jeszcze nie wynaleziono) w Wyścig Pokoju
- słuchanie pocztówek dźwiękowych na adapterze "Bambino"
- strzelanie z procy, karbidu i zakrzywionych gwoździ z takich tam samoróbek (potrzebna była deska, dwa długie wentyle do roweru, sprężyna od siodełka,drut aluminiowy)
- zbieranie nalepek motoryzacyjnych pisząc do zachodnich firm listy-gotowce
- zbieranie historyjek z gumy do żucia m-ki Donald
- zbieranie książeczek z serii "Tygrys" i "Uwaga Piegowaty" - miałem prawie wszystkie
i wiele, wiele innych...
-
Mysza - ja dla Ciebie też się produkuję . Zobacz mój post #15 w Komercyjne programy za darmo.
Jest tam elegancki defrag Paragon Total Defrag 2010 SE za darmo
-
Wraca do domu podpity mąż i krzyczy od progu:
- A teraz wypiję to pół litra co stoi w barku!
Żona - Jak to?!
Teściowa - Jak to?!
Mąż: A tak to! Jestem panem tego domu, czy nie?
Wypił i mówi:
- A teraz prześpię się z żoną, a potem z teściową.
Żona: - Jak to?!
Teściowa: - Tak to! On jest panem tego domu!
******************************
Mąż szepce żonie do ucha:
- Kochanie, masz piersi jak rodzynki...
- Takie słodkie?
- Nie, takie pomarszczone.
******************************
Umiera wiejska gospodyni kopnięta przez konia. Po pogrzebie ksiądz pyta się męża:
- No jak tam, czy przyszło dużo listów z kondolencjami?
- Tylko jeden Przyszło za to trzydzieści listów z prośbą o wypożyczenie tego konia.
*****************************
Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- A czym kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Niczym. On przecież nie był w środku pusty...
****************************
Pani domu czyta książkę pt."Psychologia zwierząt". W pewnej chwili zwraca się do męża:
- Kochanie, tu jest napisane, że koty są okrutne, perfidne i zdradliwe. Czy to prawda?
- Tak kiciu.
***************************
Twoje wypracowanie na temat kota - mówi nauczycielka do Jasia - składa się tylko z jednego zdania:"Moja kotka urodziła dwa kociaki".
Czy to Jasiu nie zamało?
- Myśmy się też zdziwili. Poprzednio miała pięć.
**************************
Do lekarza przychodzi zaniepokojony mężczyzna.
- Panie doktorze, mam jedne jądro całe sine.
Lekarz bada wnikliwie.
Przykro mi, obawiam się, że to rak. Konieczna jest amputacja.
Szybko wykonał operację. Po kilku dniach facet znowu przychodzi i pokazuje drugie jądro, zupełnie sine.
- No tak, obawiałem się tego. To złośliwa odmiana, są przerzuty. Konieczna jest amputacja drugiego...
Przerażony mężczyzna zgadza się. Po kilku dniach przychodzi zupełnie załamany. Ma sine całe podbrzusze.
Lekarz bada go dokładnie.
- Mam dla pana dobrą wiadomość. To wcale nie jest rak. Dżinsy panu farbują.
*****************************
Do lekarza przychodzi facet i pokazuje mu swój męski interes, który został czymś podziurawiony.
- Kto pana tak urządził?
- Żona widelcem.
- A jak pan oddaje mocz?
- Znam kilka chwytów na flet...
****************************
Przychodzi trzy dziesiąte baby do lekarza.
- A gdzie reszta? - pyta zdziwiony lekarz.
Trzy dziesiąte baby wyjmuje krótkofalówkę:
- Zero siedem, zgłoś się!
***************************
cdn
-
Laska nebeska to jest w dżinsach w czasie deszczu.
Wiesław - Ty jesteś jakiś prorok chyba! Avatara nie widziałeś a prawie odgadłeś jego wygląd - gratuluję wyobraźni
marcinkowski - poczekam na Picasso - sam nie będę nic kombinował. Mam cichą nadzieję, że PW do niej doszło.
Dawid - dziękuję w imieniu mojego grzbieta za uznanie jego przecudownej urody
//EDIT by DawidS28
Najmocniej przepraszam, że w ten sposób piszę, ale to za krótkie na całego posta i do tego off-top: to jest brytyjski kot krótkowłosy?
EDIT: Picasso - ślicznie dziękuję. Avatarka zaprezentuję jakiś czas później a zainteresowanych potrzymam w niepewności
Dawidzie - nie mam pojęcia. On jest znajdą a do zwierzeń nieskory!
-
Chciałbym nieśmiało zapytać/poddać pod rozwagę Admiralicji:
- Czy nie byłoby dobrym pomysłem zwiększenie wielkości avatara użytkownika do 100px x 100px?
Uzasadnienie:
Można zauważyć, że sporo forumowiczów nie posiada avatarów. Kwestię zamierzonego niechciejstwa pomijam. W necie łatwiej jest znaleźść
gotowe avatary lub obrazki o wielkości 100x100 niż 90x90. Podejrzewam, iż niezaawansowani użytkownicy nie potrafią samodzielnie "przy-
ciąć" obrazka lub nie wpadli na to, że są strony internetowe oferujące zmianę wielkości obrazków, np.:
http://lajfmajster.pl/2009/04/05/jak-zmienic-rozmiar-obrazka-bez-programow-graficznych
Mnie właściwie interesuje avatar w postaci animowanego GIF-a. Próba zmniejszenia go kończy się jego zamrożeniem a nie jestem na tyle
sprytny aby go samodzielnie przerobić jakimś programem narzędziowym.
Posiadanie avatara przez użytkownika na forum ma tą zaletę w moim przypadku, że szybciej kojarzę czyjeś stare posty po avatarze niż po
nazwie forumowicza - oczywiście nie dotyczy to wszystkich.
IOW: Chciałbym wysłać mojego kota na jakiś czas na urlop do spa w Berdyczowie, a zastępczo mam na oku fajną laskę nebeską...
-
Kilkunastoletnia wnuczka budzi się rano i przeciąga rozkosznie.
Obserwuje ją babcia i mówi z uśmiechem.
- Co wnuczuś, rośniemy?...
- Nie babciu, chłopa mi się chce.
******************************
Pewien młody rolnik zaraz po ślubie wybrał się ze swoją lubą w podróż bryczką. Ledwo wyjechali z obejścia, a koń się potknął tak, że mało
nie wywrócił bryczki.
- Raz! - powiedział rolnik i pogroził koniowi palcem.
Ujechali kilka kilometrów i koń znowu się potknął narażając pasażerów na niebezpieczeństwo.
- Dwa! - powiedział rolnik i zdzielił konia batem.
Jadą dalej i koń potyka się po raz trzeci.
- Trzy! - mówi spokojnie rolnik, zatrzymuje bryczkę, wyjmuje spod siedzenia obrzyn i strzela koniowi prosto w łeb.
- Coś ty zrobił idioto! To był nasz jedyny koń! - naskakuje na niego żona.
- Raz!...
*****************************
Przychodzi baba do lekarza.
- Heil Hitler!
- Co też pani, wojna się dawno skończyła...
- Dawno, dawno, ale ja pana poznałam, doktorze Mengele...
****************************
Wychodzi baba od lekarza.
- Na śmierć zapomniałam jak lekarz nazwał moją chorobę.
Zawraca.
- Panie doktorze. Pan tak dziwnie nazwał moją chorobę...Jak to było? Żaba? Ryba?
- Nie proszę pani - to rak.
*****************************
Wychodzi baba od lekarza.
- Jak lekarz nazwał tą moją chorobę? Rudy lis? Srebrny lis?
W końcu zawraca.
- Panie doktorze, jak pan nazwał tę moją chorobę?
- Syfilis.
*****************************
- Panie doktorze proszę o poradę. Przychodzę przedwczoraj z pracy do domu, a tam żona leży w łóżku z obcym facetem. Jak mnie zobaczyła,
to powiedział abym poszedł do kuchni i tam zrobił sobie kawę.
Wczoraj to samo, dziś znowu!
- Panu jest potrzebny adwokat, a nie lekarz.
- Ale ja chciałbym wiedzieć, czy picie takiej ilości kawy nie szkodzi zdrowiu...
cdn
-
Ps.
chyba wyczerpałam limit na dodawanie załączników - wykorzystałam już 1,87MB z 1,95MB dostępnych
Mysza - ja jeszcze tu na tym forum jak i w przeszłości na SE nigdy nie dodawałem załączników do postów mam wszędzie full 100% limitów.
Jak chcesz to Ci je odstąpię za darmo, ale sama będziesz musiała zrobić jakąś teleportację czy cuś w ten deseń (no chyba że dotknie tego
RĘKA samej Pisasso)! Podziwiam Twój upór i samozaparcie w dążeniu do celu - powodzenia!
BTW - ja jakbym miał taki bałagan to kupiłbym sobie nowy HDD.
-
Milicjant spotyka na ulicy swojego dawno nie widzianego kolegę. Od razu rzucają mu się w oczy jego piękne buty z krokodylej skóry.
- Cześć stary, skąd masz takie piękne buty?
Kolega postanowił sobie zakpić z milicjanta:
- Pojechałem na wycieczkę do Egiptu. Frajerzy poszli oglądać jakieś ruiny, a ja wyciąłem w krzakach gruby drąg, poszedłem nad Nil,
przyczaiłem się i gdy z wody wyszedł krokodyl, to ja drągiem przez łeb. I stąd te buty...
- Wiesz co, ja też tak zrobię...
Po kilku tygodniach koledzy ponownie spotykają się na ulicy.
- I co? Nie masz butów ze skóry krokodyla. Nie byłeś w Egipcie?
- Byłem, ale prześladował mnie pech. Zrobiłem jak mówiłeś. Frajerzy poszli oglądać ruiny, ja wyciąłem drąg i poszedłem nad Nil.
Jak wyszedł z wody krokodyl, to ja go drągiem w łeb. Potem załatwiłem jeszcze cztery takie gady. I wyobraź sobie, wszystkie były
bez butów...
******************************
W szkole milicyjnej odbywa się odprawa przed wycieczką.
- Pluton pierwszy i drugi wsiada do autobusu, pluton trzeci do przyczepy. Autobus odjeżdża punktualnie o 8.00. Czy są jakieś pytania?
- A o której odjeżdża przyczepa?
******************************
Do szpitala radiowóz przywiózł ZOMO-wców rannych podczas rozruchów ulicznych. Wokół radiowozu zgromadził się tłum.
- Ludzie, ja bardzo proszę, uciszcie się! - woła jeden facet.
- Dlaczego?
- Bo nie słychać jak jęczą.
-
Body Count przypomina mi trochę Def Leppard ze względu na "doświadczenie życiowe". W przypadku Body Count- perkusista umarł na białaczkę, gitarzysta- na raka, a basistę zastrzelono. Większość zapewne kojarzy zespół ponieważ jest tam Ice-T
Aleś mnie chłopie w tym momencie nastraszył - wrażenie wywarł na mnie w szczególności Ice, bo jaram sobie właśnie Westa Ice, czytam tego posta a tu o jakimś raku! Kurna, ja pierdziu! Nie czytam Uni już twoich tematów i postów! Ratunku!!!
Skalowanie obrazów
w Serwis
Opublikowano
https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/1335-w-koncu-sie-pojawil/page__pid__13892#entry13892
Wygląda ta strona u mnie tak: http://zapodaj.net/07565904c128.png.html
W nawiązaniu do wcześniejszych postów: Czyżby się znowu skalowanie rozjeżdzało? Mój monitor teraz to 22".