Witam. Mój system to 64bitowy Windows 7. Używam myszki pod usb (a4tech x-750 snake fire). Jestem z niej zadowolony i jak dotąd nigdy nie było z nią problemów. Jednak niestety, wczoraj rano owy problem się pojawił. Otóż wczoraj mysz nagle zaczęła pracować z dziwnym opóźnieniem i po serii kilkunastu zacięć, mysz nagle się wyłączała i w chmurce widniało "nie rozpoznano urządzenia usb". Działo się tak w każdym z czterech portów usb, które mam w swoim laptopie. Mysz bezproblemowo działała na każdym innym laptopie, a także na komputerze stacjonarnym. Przeglądałem wczoraj to forum i znalazłem poradę w postaci :
Poskutkowało lecz tylko do czasu, póki nie odłączyłem myszy z portu.
Natomiast dzisiaj rano ponownie zastosowałem sie do w/w porady i trik ten już nie działa. Cały czas wyskakuje chmurka "nie rozpoznano urządzenia usb". Sprawdziłem na swoim komputerze stacjonarnym czy myszka nadal działa i najpierw nie rozpoznało urządzenia usb, lecz po ponownym włożeniu kabla do portu - mysz działała bez problemu. Kabel odłączałem i podłączałem jeszcze 5 razy i za każdym razem mysz działała. Postanowiłem więc ostatni raz zastosować w/w trik na swoim laptopie. Rezultat jest taki, że po podłączeniu myszy, komputer nadal jej nie rozpoznaje. Dziwne jest to, że na moim komputerze stacjonarnym już za każdym razem wyskakuje chmurka "nie rozpoznano urządzenia usb"
Proszę Was o pomoc, drodzy forumowicze
http://speedy.sh/hvV7m/zrzut.png
http://speedy.sh/7DKf6/log.LOG
