Skocz do zawartości

yokash

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Witam prosze o porade bo nigdzie sie nie spotkałem z takowym problemem aby po normalnym wylaczeniu kompa uszkadzal sie plik rejestru. Mam Win2000 wszystko chodzilo stabilnie, ostatnie 3 kopie rejestru robily sie automatyczne na wszelki wypadek przy pomocy ERUNT. Problem pojawil sie gdy moja mala cora zrobila reseta kompa podczas gdy dzialal system. Przy ponownej probie uruchomienia pojawil sie komunikat: nie mozna znalezc pliku \windows\system32\config\system jest uszkodzony nic prostszego pomyslalem sobie, odtworze kopie rejestru z backupu. Kopia sie nadpisala, uruchamiam, wszystko OK. System normalnie sie uruchomil, Wszystko cacy... dopoki nie wylaczylem kompa i ponownie go uruchomilem. Komunikat znowy sie pojawil i tak w kolko, moge podmieniac plik rejestru - "system" na stary z backupu, system sie uruchomi po ponowym uruchomieniu klops. zauwazylem ze ten nowy plik system ktory jest chyba tworzony podczac wylaczania lub uruchamiania ma inny rozmiar od tego co znajdowal sie w kopii, reszta plikow ma identyczny rozmiar, system skanowalem Dr. Web, Malwarebytes, poszedl tez combofix ktory znalazl pare infekcji, nie mam pomyslu jak to ugryzc bez reinstalacji systemu jakies pomysly ? prosze o porade pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...