Witajcie. Z góry przepraszam za błędy zarówno stylistyczne jak i logiczne. Problem z którym przyszło mi, a i zarazem wam wraz z zapoznawaniem się z tym tematem to przeogromna temperatura w moim komputerze. Szczególnie dotyka procesora i karty graficznej, jak to zazwyczaj bywa. Patelnia, tfu, procesor, nagrzewa się czasami do 70-80 stopni celsjusza. Karta graficzna obrywa mniej, ale również niekiedy powyżej 60 stopni. No żeby w zimie siedzieć przy otwartym oknie i to żeby jeszcze było za ciepło to chyba lekka przesada! Dlatego też zgłaszam się do was, drodzy cesarze podzespołów z prośbą o pomoc w znalezieniu złotego środka, tu i ówdzie nazywanego chłodzeniem, możliwie tanim a i dobrym, jak zawsze zresztą.
Procesor:
Amd Athlon "patelnia" 64 X2 5600
Karta graficzna:
Asus EN9800Gt 512 mb
Płyta gówna (pardon za przekleństwo):
GIGABYTE M57SLI-S4
Chipset: nVidia nForce 570 SLI
Dostęp do zasilacza mam utrudniony, jednak przebrnę tam jeśli będzie to konieczne.
Z góry dziękuję i liczę, że mnie nie zawiedziecie.