Dziękuję za pomoc
Wczoraj włączyłem laptopa i problem ze zużyciem procesora powrócił - znowu 100% i kilka procesów CLI.exe pojawiających się i znikających, każdy zajmuje 0-40% (lub więcej czasem), wygląda to trochę jakby ktoś odpalił generator liczb losowych
Chciałem zastosować podane wyżej porady, żeby oczyścić system, a przede wszystkim przeinstalować sterowniki amd/ati. Początkowo miałem problem, żeby je znaleźć, bo na oficjalnej stronie nie mogłem wyszukać w ogóle modelu karty graficznej (ATI Mobility Radeon X1300). Na szczęście na stronie producenta laptopa są nadal sterowniki do tego modelu (ACER TravelMate 4082WLMi)
Jednak, zanim zacząłem zabawę coś mnie tknęło, żeby sprawdzić kondycję dysku i przeskanowałem go HDTune. Efekt jest taki, że chyba znalazłem winowajcę wszystkich problemów - stan dysku jest bardzo marny, ma dużo bad sectorów (ponad 200 realokowanych i dużo niestabilnych, które pewnie niedługo też będę realokowane).
W obecnej sytuacji chyba daruję sobie oczyszczanie tego systemu (tym bardziej, że komp tak zamula, że ciężko na nim cokolwiek robić) i biorę się za kopiowanie plików, żeby odzyskać jak najwięcej, bo stan dysku jest coraz gorszy (sektorów realokowanych przybywa). Wrzucę dysk do obudowy zewnętrznej eSata/USB, podłącze go do stacjonarnego komputera i zatrudnię Total Commandera do kopiowania (chyba, że ktoś ma lepszy pomysł).
EDIT: Jednak nie skorzystam z mojej obudowy, bo okazało się, że dysk jest jeszcze ata (44pin) więc muszę poszukać jakiejś przejściówki 44pin -> sata lub 44pin -> ata.