Skocz do zawartości

karololszak

Użytkownicy
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karololszak

  1. Karta grafiki to NVIDIA GeForce 8600 GS (wg. systemu), ale w sklepach internetowych takiej już nie można znaleźć/dostać - jedyny egzemplarz jaki wygooglowałem to ten na allegro (używany)... A z tymi badami to był tylko strzał, nie wiem czy są, ale jest to możliwe... Ogólnie, wiadomo mi że komputer nigdy w środku nie był czyszczony, a jak widać na aukcji, grafika ma wiatraczek - mógł się zaciąć / mieć mniejsze obroty (od kurzu), jakaś bardziej wymagająca gierka podgrzała grafikę, i karta mogła się "usmażyć"... Komp nie jest już na gwarancji.
  2. No właśnie SP we właściwościach nie figuruje (czyli się nie zainstalował), ale jest problem ze sterownikami karty graficznej - czyli prawdopodobne uszkodzenie sprzętu. Po instalacji najnowszych od producenta dla tej karty, Windows staje tam gdzie stawał, i musiałem je odinstalować przez awaryjny. Teraz jestem w normalnym, i wciąż wyskakuje "znaleziono nowy sprzęt" itd., ale nie będę instalował sterowników bo prawdopodobnie się zepsuje... Co może być ciekawe, te defekty na windowsie nie występują, ani tam gdzie "lecą cyfry" w bootowaniu, ale już w ustawieniach biosu i w ekranie biosu są...Aparatu obecnie pod ręką nie mam... Po prostu np. na tym i tym logu (to jedno logo, obrazki były obok siebie, na czarnym tle) przelatywały czarne kropki, z góry na dół ...
  3. Instalacja Service Pack 1 teoretycznie się udała: mieliło w sumie ok. 5h (!), etap 3 najwolniej, później "trwa konfigurowanie aktualizacji", a później wyskoczyło że "dodatek service pack nie został zainstalowywany, wycofywanie zmian" - jednak ta próbna instalacja się powiodła, i można dostać się do systemu. Teraz problemem jest zbyt niska rozdzielczość, ale przeinstaluję sterowniki i zobaczymy co dalej. A, i zakładka Ochrona systemu (czy jak to tam - tam gdzie jest przywracanie) już jest, i jest faktycznie tak jak na tamtym screenie: czyli przestawię i będzie ok /przestawiłem i jest z tym że punktów przywracania brak/ Pozostają jeszcze śmieciowe toolbary, instalacja antywirusa (pozostać przy awaście, czy może pandę cloud? - uprzedzam, że niski transfer...), i defragmentacja (UltimateDefrag?)... Myślę też właśnie o flashowaniu BIOSu, być może bad sectory na dysku uszkodziły bootloadera - do takiego czegoś doszedłem metodą dedukcji
  4. Udało mi się odinstalować Daemon Toolsa, lecz to nic nie dało (Alcohol jest jednak nadal niezłomny). Przeczyściłem sterowniki Driver Sweeperem, zainstalowałem najnowsze dla tej karty graficznej, lecz to nic nie dało. Płyta Recovery odpala "czystą instalację" - od razu prosi mnie o klucz produktu itd. Nowe konto użytkownika też nic nie dało - nie pojawia się nawet okno wyboru (staje w tym samym miejscu, tj. po zniknięciu pasku ładowania). Czyli co - backup plików sąsiada (dam radę wszystkie, mam duży dysk przenośny), próba instalacji SP1 / SP2 a jak nic z tego - format? A, napis na boocie to Foxconn - napis jest czerwony, z tym że pojawia się na nim defekt którego nie było - czarne kropki. Obawiam się, że nawet po formacie problemy z ekranem bootowania mogą pozostać - co wtedy robić, flashować BIOS, czy zostawić jak jest (bo teoretycznie to jest mało szkodliwe)? Komputer składany przez PC Factory S.A., od nich też płytka Recovery...
  5. W ogóle brakuje tam zakładki od przywracania systemu, jak na screenie z tego - jest tak: Odinstalowałem sterowniki nVidia + odpaliłem Driver Sweepera - wyczyściłem resztki sterowników nVidia + te od ATI. Teraz instalacja 260.99 i zobaczymy co dalej...
  6. "Centrum kopii zapasowych i przywracania" też nie chce działać...
  7. Przywracania systemu nie mogę odpalić spod awaryjnego, ale spróbuję spod płytki Recovery - myślę że znajdzie się jakiś punkt przywracania sprzed awarii - o ile Combofix/jakieś inne narzędzie ich nie skasowało.. Podejrzewałem sterowniki grafiki, ale wolałem nic nie ruszać, by czasem nie pogorszyć sytuacji (w sumie teraz widzę swój błąd, to by awaryjnego nie ruszyło, a się tego obawiałem). SP1 i SP2 pobieram, może one coś dadzą. Najpierw jednak spróbuję przywracania z Recovery, potem misz-maszu ze sterownikami (deinstalacja, czyszczenie, update [też pobieram]), a potem dopiero Service Packi.
  8. Nie można odpalić usługi Instalator Windows (wyskakuje błąd że nie można tego zrobić w awaryjnym, mimo że jest na auto). Czy mogę na drugim (swoim) PC z XP pobrać sam SP2 do Visty i przenieść go na pendrivie i zainstalować spod awaryjnego? Dodam, że instalatory programów działają, lecz deinstalatory - nie. #Edit: pobieram już na moim PC (mam 2Mb/s, podczas gdy sąsiad - 512kb/s, pobierze się więc ok. 4 razy szybciej) Czy próba wejścia w Tryb normalny nie dodaje żadnego zdarzenia? - nie, przynajmniej niczego dodatkowego nie zauważyłem... Zmiana w Msconfig na uruchamianie selektywne (i wyłączone pod-opcje: czyli praktycznie wszystkie usługi wyłączone) też nic nie daje (tylko tyle że nie ma wtedy internetu na awaryjnym ) Podobna "zabawa" via Autoruns również nic nie daje. A nowe konto zaraz sprawdzę, chociaż nie wydaje mi się aby się powiodło... Co jeszcze zauważyłem to to, że ekran bootowania jest inny (tzn. jest jakiś obrazek) - takie coś widziałem na laptopach, ale nie na stacjonarnych PC. Co więcej, jest "pokropkowany", a właściciel zapewnia że przed awarią tak nie było [tzn. nie było tych kropek]. Gdy wejdę w opcje biosu to na dole i na górze przesuwają się jakby paski pikseli, ogólnie jest nieczytelnie - dopiero podświetlenie opcji umożliwia jej odczytanie. A i gdy system się wczytuje (pasek postępu) to wygląda to tak jakby było w 16 bitach, no i czasem gdy zniknie to kilka pixeli jakby pozostaje - jakby się wieszają oO. Norton Removal Tool przeleciał PC, ale tego nie ma w OTLu bo zrobiłem to po jego logu. OTL.Txt
  9. Jak nic nie wymyślę, to zrobię format - powyłączałem już mnóstwo rzeczy w Autoruns i to nic nie dało... Mam niestety dostępną tylko płytkę Recovery, więc chyba trzeba będzie zawieść kompa do serwisu..
  10. Deffogera użyłem po OTLu, więc w jego logu usługi są jeszcze aktywne. W Autoruns wyłączyłem wskazane przez Ciebie usługi/sterowniki + wszystkie not-foundy, lecz nic to nie dało. Avasta odinstalowałem przy pomocy narzędzia podlinkowanego, Alcohola i Daemonta oraz SPTD nie mogę - wyskakuje błąd. No i tak - Dom to główny profil, i na awaryjnym działa, więc uszkodzeniem profilu to to raczej nie jest. A Toolbarami konkretniej zajmę się po "wydostaniu się" z awaryjnego. Załączam jeszcze jeden log z OTL, po skorzystaniu z Autoruns itd. IMO najważniejsze błędy z dziennika zdarzeń Wszystkie logi z dziennika zdarzeń Znalazłem też podobny problem, ale tam poszli na łatwiznę (czyli format). OTL.Txt
  11. Komputer działa tylko na awaryjnym - nie można się zalogować (po zniknięciu ekranu z paskiem postępu nic się nie wyświetla, nic się nie da zrobić). Odpaliłem ComboFix'a, ale nic nie dał (mimo że coś tam usunął; log w załączniku). Logi z OTLa również w załączniku. Deffogerem wyłączyłem SPTD. GMER nie kończył skanowania - wywala bluescreena. Na preskanie praktycznie nic nie było. RootRepeal ma problemy z uruchomieniem się (wywala błędy), później wywala je przy skanie którego w ogóle nie wykonuje... ROOTREPEAL CRASH REPORT ------------------------- Windows Version: Windows Vista SP0 Exception Code: 0xc0000005 Exception Address: 0x00422bf2 Attempt to read from address: 0x00000004 FixIEDef również ma problemy ze skanem... TDSSKiller nic nie wykrył. Załączam też logi z Sillent Runners, ToolBar S&D, ESET Online Skaner, Screen - raport skanera online MKSu System: Windows Vista Home Premium ComboFix.txt OTL.Txt Extras.Txt Startup Programs (DOM-PC) 2010-11-19 17.02.08.txt TB.txt log.txt
  12. Skopiowałem dane "ręcznie", a potem użyłem Easeus Partition Master Home Edition - sprawdził się doskonale! Dzięki
  13. Programu użyję raz lub dwa, więc nie widzę sensu aby taki program kupować; język angielski nie jest dla mnie przeszkodą, w UK mieszkam (właściwie mieszkałem, bo właśnie się wyprowadzam ) 2 lata, i problemów z językiem nie mam żadnych A skorzystam chyba z wyżej nadmienionego Easeus Partition Master Home Edition. Głównie interesuje mnie to że działa "spod Windowsa" (nie trzeba wypalać płytki, tak jak w przypadku gparted, chyba że coś pomyliłem). Co do backupowania, to mam pewne obawy, czy czasem ww. program nie "namiesza" w systemie plików na moim przenośnym dysku 1.5 TB Iomega [na USB] - tzn. mam pytanie, czy ktoś z Was robił backupy przy pomocy tego programu na dysk USB? Czy może lepiej zastosować "zwykłe kopiowanie", czyli po prostu "ręcznie" wszystko przerzucić? Po prostu nie chcę sobie zepsuć przenośnego dysku
  14. Którą partycję chcę połączyć do której? Obojętnie, a najbardziej logiczne wydaje mi się być E do D, w końcu na E mam mniej danych, to i mniej czasu by to zajęło A takie wrzucenie do jednego katalogu by mnie nie interesowało, gdyż wolę mieć wszystko "na tacy" - IMO bez sensu by było wchodzić na dysk D, a potem np. w folder "E"... Żadne dane nie są zdublowane, wszystkie nazwy folderów i plików są inne; poza tym sądziłem że programy są na tyle "mądre" że takie coś wykrywają i pokazują stosowny komunikat A dysku w RAID nie mam, gdyż jest to tylko 80 GB i sensu większego nie widzę Co do gparted - słyszałem o nim, i może użyję jego, tylko chętnie bym poznał więcej opinii
  15. Myślałem o tym by połączyć dwie z moich trzech partycji, bo w sumie rozdrobnienie jest zbyt duże i mi zupełnie nie potrzebne; kiedyś mi to nie przeszkadzało ale teraz zaczyna... Tak więc mam partycję C (~15,63 GB) - na której stoi Windows, D (~29,30 GB) i E (~28,66 GB) oraz trochę wolnego miejsca (965 MB) nieprzydzielonego do żadnej partycji (kiedyś chyba trochę wyodrębniłem). Chcę połączyć dyski D i E oraz to wolne miejsce. Potem planuję trochę z tego wyodrębnić na jakiegoś linuksa, prawdopodobnie openSUSE lub Ubuntu. Jakim najlepiej programem to zrobić? Nie chcę utracić żadnych danych - D jest zajęty w połowie (~15 GB), a na E jest zajęte ~10 GB (jedna trzecia), znajdują się na nich głównie programy użytkowe W razie czego posiadam przenośny dysk twardy 1.5 TB Iomega [na USB] - i na nim chciałbym stworzyć sobie backupy (polecicie jakiś program? najlepiej darmowy). Słyszałem o Partition Resizer (do połączenia) - oczywiście będzie mi pasował jakikolwiek, byleby był darmowy i bym nie stracił danych Przydałby się też jakiś program który "przeleciał" by wszystkie skróty i wpisy w rejestrze i pozamieniał ścieżki z E na D, tak by wszystko bezproblemowo działało. Oczywiście sposób działania to przykład podany przeze mnie (tak to sobie wyobrażam), interesuje mnie jedynie by po prostu poprzestawiał wszystko tak, że po jego odinstalowaniu nadal będzie wszystko ok
  16. No dobra, tak więc uważam diagnostykę za skompletowaną, moje wszelkie wątpliwości i "obawy" zostały rozwiązane, tak więc uważam iż temat można zamknąć Dzięki za pomoc! Przy okazji, pytanie: gdzie można przejść taki 'trening' o którym mowa w tematach podczepionych? Chętnie bym się takiego podjął, bo uważam iż by mi się to przydało - komputery pod "moją kontrolą" głównie są OK, czego niestety nie mogę powiedzieć o komputerach moich niektórych znajomych. Infekcję potrafię przeważnie rozpoznać, jednak mam problem właśnie z jej dogłębną diagnostyką i skutecznym sposobem usuwania. Rodzai "syfu" jest mnóstwo, więc przydałby mi się jakiś kurs jak to i owo rozpoznać. No i myślałem że może kiedyś mógłbym się przyłączyć do Waszej (głównie Twojej ) ekipy na forum
  17. Sterownik Hamachi - ok, wyłączony w Autoruns Pozostałości po Sentinel-u: usunięte; używając wyszukiwania Windows, część z nich miała swoje odpowiedniki w .tgz (z których dll-ki pewnie były wypakowywane), i te też usunąłem Te pozostałości w rejestrze po maszynach jawy (plik bat) - żaden błąd nie wystąpił; W OTL te 016 zniknęły. Podam kilka linijek z OTLa, które mnie zainteresowały: OTL.txt: O2 - BHO: (no name) - {5C255C8A-E604-49b4-9D64-90988571CECB} - No CLSID value found. [...] O2 - BHO: (no name) - AutorunsDisabled - No CLSID value found. [...] O18 - Protocol\Handler\AutorunsDisabled - No CLSID value found [...] O34 - HKLM BootExecute: (autocheck autochk *) - File not found [...] Extras.txt: [...] htmlfile [edit] -- Reg Error: Key error. [...] regfile [merge] -- Reg Error: Key error. [...] txtfile [edit] -- Reg Error: Key error. [...] "C:\Program Files\Common Files\Ahead\Nero Web\SetupX.exe" = C:\Program Files\Common Files\Ahead\Nero Web\SetupX.exe:*:Enabled:Nero ProductSetup -- File not found [...] "D:\Program Files\Codemasters\DiRT\DiRT.exe" = D:\Program Files\Codemasters\DiRT\DiRT.exe:*:Enabled:DiRT Executable -- File not found [...] "C:\Program Files\Metasploit\Framework3\bin\ruby.exe" = C:\Program Files\Metasploit\Framework3\bin\ruby.exe:*:Enabled:Ruby interpreter (CUI) 1.9.1.0 [i386-cygwin] -- File not found [...] "C:\Program Files\TightVNC\vncviewer.exe" = C:\Program Files\TightVNC\vncviewer.exe:*:Enabled:vncviewer -- File not found [...] "D:\oj\Hamachi\hamachi-2-ui.exe" = D:\oj\Hamachi\hamachi-2-ui.exe:*:Enabled:LogMeIn Hamachi -- File not found Większość to 'not found'-y, ale ja takich nie lubię Podasz jakieś *magiczne linijki* do OTLa, czy zostawić to w spokoju? Fences również podejrzewałem, ale zauważyłem, że ładuje się on (wizualnie) po 'starcie' explorera: tak jak pisałem, jest [sama] tapeta, na niej ~5sec, potem pojawiają się ikonki i pasek start, a potem (po ~2 sec) zaskakuje fences ze swoimi obramowaniami na ikonki. Ale to już odpuszczę, jakoś przeżyję, i tak komputer trochę szybciej startuje głównie to pewnie zasługa defragmentacji + przeczyszczenia systemu ze zbędnych programów, chociaż i pomoc z tego forum również się przyczyniła
  18. W C:\WINDOWS\Downloaded Program Files tych plików co powinny być nie ma, znalazłem za to uszkodzony (Damaged) plik skanera online MKS - więc go skasowałem. Tak więc poproszę ten BAT 1: Wyłączona 2: Hamachi odinstalowałem, stwierdziłem że aktualnie nie jest mi potrzebne - a jeśli będzie, to po prostu je od nowa zainstaluję 3: Na WinFast'a polowałem od dłuższego czasu, pamiętam że kiedyś w usługach szukałem ale nie mogłem znaleźć i sobie odpuściłem... Wyłączone przy pomocy Autoruns 4: Sentinel System Driver - w ogóle tego nie zauważyłem gdy przeglądałem Dodaj/Usuń w poszukiwaniu 'śmieci'; wątpię by było potrzebne, tak więc 'poszło z dymem ' 5: Sterowniki jako-takie aktualne mam [przynajmniej jak ostatnio sprawdzałem], do aktualizacji na pewno ten od grafiki; przy okazji, z poziomu menadżera urządzeń wyłączyłem port LPT (drukarki) i oba COMy, jak i również stację dyskietek. Nie używam, więc raczej potrzebne nie będą I pytanko - skoro wyłączyłem 'stację dyskietek', to czy można bezpiecznie wyłączyć również 'kontroler stacji dyskietek'? 6: Avast jest aktualny (co kilka dni sprawdzam sam update'y), poza tym sam się aktualizuje w tle. Co do wszelkich *fajerwerków* - poszukam aktualizacji, pewnie coś się znajdzie. Przy okazji spytam - może używasz jakiegoś menadżera od aktualizacji, który pilnuje wszystkiego za Ciebie? Mi by się w sumie taki przydał; próbowałem kilku, jednak moim zdaniem są to trochę niewypały (nieraz opóźnienie wynosi kilka dni, jak nie dłużej..) 7: Puran Defrag Free Edition, i w nim Boot Time Defrag Jest dobrze Co do startu, to teraz i tak się dużo polepszyło, najwolniejszy jest chyba moment 'przeskoku' z logo + pasek ładowania na pulpit (wyłączyłem ekran logowania [ale automatyczne logowanie jest] i 'Zapraszamy'): zdąrzy pojawić się tapeta i "wisi" z dobre ~5 sec, i potem dopiero powoli wszystko zaczyna "zaskakiwać" -- coś jakby explorer powoli zaskakiwał... Chociaż może to być wina tych wszystkich 'upiększaczy', tak więc zostawię ten start systemu w spokoju "Podejrzane wpisy" w GMERze zniknęły, więc loga nie załączam bo praktycznie się nie zmienił. Skan z OTL w załączniku, 'jakby co'.
  19. 1: Wydaje mi się prawdopodobne, że ten błąd jest przez to iż w jakiś sposób kiedyś wyłączałem pomoc, nie pamiętam jednak jak.. Skasowałem jakiś plik chyba 2: Dobra, wykonane Nie mogłem ich znaleźć w Autoruns 'na szybko' 3: Wyniki RegScanner'a + log w załączniku 4: Zauważyłem wczoraj, po skanach, i wyłączyłem już wtedy... 5: BitComet AntiARP usunięty, jak również i inne programy... Dzięki za info o BootSkin'ie - i tak planowałem go skasować (efekt aż taki super nie jest), i w sumie to chyba tylko spowalnia start systemu Polecisz jakieś narzędzie do defragmentacji dysku? Korzystałem już z większości tych które mogłem znaleźć na DobreProgramy.pl (większość - triale) [nie używałem tylko tego od O&O]; Obecnie na dysku posiadam Defraggler'a Piriform'a, wydaje mi się że się nada Trochę niepotrzebnych programów już wyrzuciłem, sporo poprawek już wgranych (w tym SP3). Nowe logi z OTL + GMER w załącznikach. BTW - w GMERze widzę pełno wpisów, o wiele więcej niż na komputerach kolegów Głównie jest to moduł ochrony avast!a i 'SPTD' (czyli raczej nic co wzbudza podejrzenia), zainteresowały mnie jednak te wpisy powiązane z 'KSecDD.sys' oraz te powiązane z 'lsass.exe' - czy to może być coś wartego uwagi? #Edit: komputer dosyć wolno startuje, tak samo z wyłączaniem... Wiadomo, może to być wina sprzętu (najnowszy to on nie jest ), chociaż soft też może spowalniać... Załączam więc również log z BootLog XP (możesz go sobie w nim załadować, ładnie prezentuje graficznie )
  20. To ja dodam od siebie jeszcze, że ukradzione dane prawdopodobnie znajdują się w: C:\Windows\lowsec\user.ds #Edit: no a skoro ComboFix automatycznie usunie ten katalog, to chyba jednak dobrze jest wcześniej wiedzieć, jakie konkretnie dane zostały nam ukradzione Oczywiście 100% pewności nie ma (bo może też być jakiś inny trojan itd.), ale będzie wiadomo co na pewno zmienić trzeba.
  21. 1: Skrypt wykonany (log w załączniku) 2: NVIDIA ForceWare Network Access Manager usunięty, a co do InnoTek VirtualBox - ostatnio go nie używam (bo jak na razie nie jest mi potrzebny) - więc nie zgłębiam się w aktualizację; prawdopodobnie go usunę. Podobnie z innymi programami, których używam sporadycznie (a ich ostatnio trochę się nazbierało..) - myślę nad wyrzuceniem części z nich, przy okazji zwolni się trochę miejsca 3: Skopiowałem do pliku tekstowego to co znalazłem; Te błędy generuje karta TV, która aktualnie nie jest podłączona do źródła obrazu, ale prawdopodobnie funkcjonuje poprawnie. 4: Aktualizacje automatyczne włączone, system ciągnie aktualizacje (w tym SP3) Rejestr przeczyszczony przy pomocy RegCleaner 4.3 by Jouni Vuorio (miałem na dysku), głównie różne 'not-found'y itp. Użyłem również CCleaner. Nowe skany z OTL i GMERa w załączniku.
  22. No więc tak, 'dorwałem' pewną sieć WiFi, i byłem na tym forum (sprawdziłem wątek komputera kolegi, no ale niestety nie mogę w nim [jak na razie] odpowiedzieć - tak się składa że kolega wyjeżdża jutro ;/), postanowiłem więc sprawdzić mój komputer pod względem różnego 'syfu'. Daemon Tools wyłączony przy pomocy narzędzia 'Defogger', przed wszystkimi skanami. Avast! 5 wyłączyłem przed skanem GMERa, ale po skanie OTL. Trochę widzę errorów u mnie jest, widzę że coś mam z tymi IP i DHCP namieszane [trzeba zajrzeć do routera i w konfigurację połączenia.. ;p]. BTW, support jest naprawdę świetny! :-D
  23. Dobra, reszta logów w załączniku, w tym nowy z GMERa i OTL. Wczoraj zainstalowałem avast! 5, wyłączyłem jednak jego osłony na czas skanów. Z OTL nie powstał log extras.txt, być może coś źle zaznaczyłem w opcjach, jak jest potrzeny to odpalę OTL jeszcze raz. TDSSKiller.2.4.0.0_01.08.2010_19.42.23_log.txt OTL.Txt GMER.txt
  24. Jestem na wakacjach, i wstępuję do różnych kolegów na internet - bo u siebie nie mam Teraz jestem przy komputerze innego kolegi. Ten nie przymula, ale z kolei część stron się nie wczytuje, padają chyba na www.google-analytics.com (gdy skrypt chce się wczytać, i np. onet czy interia nie chcą działać - nagle 'wybielają się'). Komputer w tym samym lanie nie ma problemu, tak więc router (i/lub jego firewall) wykluczyłem. Na komputerze był Norton, który odinstalowałem gdyż koledze skończyła się licencja - i planuję zainstalować avast! 5 (po zrobieniu logów). Prosiłbym o sprawdzenie logów z OTL i GMERa. Nie wiem czy jest zainstalowana jakaś wirtualna maszyna... A, no i standardowo, proszę o wskazówki - co usunąć, zaktualizować itp. - namierzyłem już kilka Toolbarów i przerażająco starego Adobe Acrobat Reader'a, ale pewnie coś jeszcze się znajdzie Extras.Txt GMER.txt OTL.Txt
  25. Piszę w sprawie komputera kuzyna, otóż jego komputer bardzo wolno chodzi - niby ma słaby sprzęt, ale ten komputer na pewno kiedyś chodził szybciej, dlatego też postanowiłem sprawdzić go pod względem malware. Na maszynie był odpalony Daemon Tools, którego zapomniałem się pozbyć przed skanami... Kolejność wykonywania: skan OTL, log sprzętowy z CPU-Z, wyłączenie emulatorów poprzez Defogger, Wyłączenie Ad-Watch Live! oraz osłon Avast! 5, GMER. Logi znajdują się w załącznikach. Napiszę jeszcze, że system [dosyć dawno - z 2, czy 3 lata temu] przeszedł dość poważną infekcję - kuzyn na pendrive przyniósł od kolegi jakiegoś downloadera i rootkita bodajże, a komputer był wtedy wyposażony tylko w chyba 32dniową wersję [trial] nod32 / nortona (która oczywiście już nie działała)... Zainstalowałem wtedy avast! 4, który jednak nic nie dał, posiłkowałem się więc wtedy ComboFix'em (bo przypadek był dosyć ciężki, nie pamiętam co się działo ale wyglądało to dosyć poważnie -otwierało chyba jakieś strony itp.). O ile dobrze pamiętam, to infekcja nie została do końca wyleczona, dodałem więc wpisy do Hosts które blokowały miejsca z których downloader ciągnął wirusy; kilka skanów avastem wtedy i sprawa wyglądała na rozwiązaną.. Z pół roku temu zainstalowałem mu avast!a 5, który wykrył chyba resztki po tamtej infekcji, i się tego [chyba] pozbył. Komputer jednak ostatnio znacznie zwolnił, być może znowu coś dostało się do niego z jakiegoś pendrive'a jakiegoś kolegi. Proszę o szybką (i, najlepiej skuteczną ) pomoc, być może w komputerze nic nie 'siedzi', jednak wolę się upewnić i sprawę pokazać ekspertom Kuzyn chciał dokupić RAMu, właśnie dlatego że komputer tak przymula, zasugerowałem więc diagnostykę, która może oczyścić system (i wtedy nie będzie musiał wydawać pieniędzy na RAM, chociaż oczywiście im więcej tym lepiej, zwłaszcza jeśli ma tylko 512mb). Jeśli będzie potrzeba mogę utworzyć więcej logów, zależy mi jednak na dosyć szybkim sprawdzeniu sprawy (a najlepiej, dzisiaj) - gdyż wyjeżdżam i wracam dopiero we wrześniu, a kuzyn raczej sam nie chce 'niczego ruszać', dlatego mi powierzył sprawdzenie komputera Mam jednak nadzieję, że komputer jest czysty, lub infekcje są drobne - i że sprawa jest prosta Prosiłbym też, że jeśli znajdziecie coś co nie jest infekcją, ale np. może prowadzić do spowolnienia komputera - żebyście to również nadmienili Tak czy siak dokup RAMu jest planowany, ale przeczyszczenie komputera zawsze się przyda :-D CPU-Z.txt GMER.txt OTL.Txt Extras.Txt defogger.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...