Skocz do zawartości

Pavilion

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pavilion

  1. Przeczytałem pobieżnie, bo mnie nie interesowały , moim celem jest próba naprawy dysku a nie jego zerowanie. Faktycznie, pamiętam, że jakoś tak szybko przeleciałem przez to okno wyboru, tam chyba namieszałem. Włączę jeszcze raz skanowanie i zwrócę uwagę na odpowiednie zaznaczenie. Wielkie dzięki bo nie zauważyłem takiej opcji, Jeżeli przykładowo wykryje problem to sam go naprawi ?
  2. Tak, nawet sugerowałem się tą samą stroną którą wskazałeś. Może to jest jakoś powiązane z trybem ide i ahci ? Teraz już jestem pewien, że to dysk bo: 1.) Memtest i skan pamięci winRE - nie znalazły błędów. 2.) Mhdd wykazuje dziwne zachowanie podczas analizy dysku (praca w nieskończoność) 3.) Skan dysku z opcją naprawy z linii poleceń winRE, wyświetla błąd, mianowicie "Failed to transfer logged messages to the event log with status 50." 4.) Opcja naprawy komputera z winRE, wyświetla błąd, mianowicie: "Application Error: The exception breakpoint - a breakpoint has been reached. (0x80000003)occurred in the application at location 0x73cd764a. Click ok to terminate program. " Może znasz jakiś inny sposób naprawy dysku tym programem, lub pokrewnym - byle nie przez smart - który jakoś mógł by zaradzić... ?
  3. W sensie sprawdzić w ten sposób czy winą jest dysk, tak ? bo chyba niema znaczenia gdzie go podłącze... Lap to okrążenie, w sensie że mhdd skanuje dysk i jak dojdzie do 100% pokazuje okrążenie 2/lap 2 i zaczyna skan od nowa, znów dojdzie do 100% wyświetla okrążenie 3 i znowu skanuje od 0-100. Lap 8 w sensie, że wykonał osiem pętli i wcale nie zamierzał kończyć. To był problem.
  4. dzień dobry, Zastanawiałem, się gdzie umieścić problem myślę, że ten dział jest odpowiedni, bo problem jest nietypowy. Mam laptopa Lenovo Y530, vista 32-bit. Otóż od pewnego czasu mniej więcej tygodnia zauważyłem, że komputer zawiesza się, w momencie ładowania autostartów, wyłączyłem wszystkie, nic, nadal po uruchomieniu pulpitu zawieszał się, ale nie zawsze. Czasami uruchamiał się bez problemu. Otóż nieraz przed wczytaniem windowsa wyświetlał komunikat o potrzebie sprawdzenia dysku potwierdziłem i skanował, uruchomił się komputer i jak były tak są problemy, a monit o sprawdzenie dysku wyświetla się nadal. Gdy w trybie awaryjnym chciałem dostać się do linii poleceń ładowanie trybu awaryjnego zawsze zawieszało się na pliku crcdisk.sys No to albo dysk, z naciskiem na dysk, albo pamięć, zanim użyje winRE, chciałem sprawdzić mhdd potem memtestem. Otóż najpierw musiałem przestawić w biosie sata na ide bo było na ahci, jak mhdd zobaczył dysk, to f4 i uruchomił się skan. Zostawiłem na noc, rano widziałem, że chciał jechac lap 8, a na innym forum czytałem gdzie ktoś się wypowiadał, że jak nie zatrzymuje się przy lap 2 to przeważnie już nic nie da się zrobić. Więc zatrzymałem mhdd i piszę tutaj, bo nie wiem co powinienem zrobić (memtest nic nie wykrył), wiem, że powinienem umieścić raport informacyjny, ale nie jest w stanie go zrobić bo bym musił cały czas przez guzik włączania włączać i wyłączać laptopa aż będzie wczytanie na którym się nie zatnie. Wolał bym tego nie robić. Będę wdzięczny za wszelkie pomoce. Pozdrawiam
  5. 2 link widziałem, pierwszy mi umknął - ważniejszy, ale zastosowałem się do poniższych wskazówek m.in. sprawdziłem czy KIS dodał plugin-container.exe do zaufanych, dodał. Czyściłem cache itp. i nic. zdesperowany, pacnąłem przywracanie od ostatniej aktualizacji windy, "it works :)" nie wiem czego dotyczyła ta aktualizacja i czy była opcjonalna czy nie, ale ewidentnie to było powodem bo po uruchomieniu FF nie chciał się uruchomić, startował crash'em, w kółko, dopiero nowa instalacja pomogła, zero problemu, tylko mi usunęło wszystkie zapamiętane hasła... ale ważne, że się udało, dzięki za pomoc Panowie, pozdrawiam.
  6. Używam głośników, wbudowanych, one działają, tylko przy FF jest problem, właśnie zainstalowałem go ponownie - zgodnie z instrukcja zawartą w FAQ i nic, jestem w punkcie wyjścia. Jak tylko włączę obiekt we flashu to przeglądarka po chwili się zawiesza ...
  7. Dzień dobry wszystkim, Mam lap. hp pavilion dv5, vista 32-bity, nowo wgrana vista i kis2011, oryginalne. Na początku był nie było dźwięku w FF tylko czasami, tzn. gdy po włączeniu komputera nie było to restart pomagał. Teraz już nawet restart nie pomaga, nie instalowałem żadnych nowych rzeczy oprócz podstawowych takich jak sterowniki czy vista codec package. Moje działania (pomijam wszelkiego typu restarty czy sprawdzanie głośności FF w mikserze itp.): a.) Utworzenie nowego profilu FF. b.) Próba odtworzenia na IE. - również brak c.) Odinstalowanie i ponowne zainstalowanie Adobe Flash player 11 ze strony adobe. - instalacja zakończona pomyślnie -nadal brak dźwięku. d.) Sprawdzanie sterowników dźwięku wszystko ok, każdy dźwięk spoza przeglądarki jest odtwarzany e.) Sprawdzenie aktualności wtyczek - każda jest aktualna, zainstalowane: Adobe Acrobat 10.1.1.33, Java development toolkit 6.0.290.11, Java ™ Platform SE 6 U29 6.0.290.11, Shockwave Flash 11.1.102.55, Windows Presentation Foundation 3.5.30729.1 - wyłączona, włączona również brak efektu. Przeglądarka czasami wyrzuca błąd, że wtyczka adobe flash uległa awarii, zainstalowałem adobe jeszcze raz przed chwilą, dźwięku niema, FF sie zacina a wtyczka ulega awarii. Otworzyłem IE, wyświetlił komunikat o aktualizacji flasha, więc pobrałem jeszcze raz zainst. zakonczono pomyślnie i efektem było: brak dźwięku, komunikat o błędzie IE, że zostanie zamknięty (obraz cały czas leci na yt) a także wyświetlił się taki oto komunikat w małym okienku, Codec About, LAME MP3, codec v 0.9.2-3.98.4 LGPL License, Steve Lhamme+LAME developers URL, icon: Lucas Granito To chyba nie jest wina oprogramowania bo żadnego zewnętrznego w zasadzie jeszcze nie zdążyłem zainstalować, oprócz kis'a kodeków, winrar'a czy podobnych. A aktualizacje visty już robiłem, nie ma nowych. Będę wdzięczny za każdą pomoc, Pozdrawiam..
  8. Zrobiłem, ale wszystko co miałem, oprócz systemu miałem na dysku zewnętrznym więc nic nie straciłem, może parę programów bo to że instalowałem na zew.dysku to nic nie znaczy, ale te kilka tandetnych darmowych programów to nic w stosunku do moich ponad 300 gb ważnych danych które spokojnie czekaj na zew.dysk. - chwała Bogu za taki wynalazek Ale po tym jak usunąłem, zrobiłem restart i było wszystko o.k, więc chyba to nie spowodowało błądu ? No nic zaraz będzie wszystko od nowa, więc tylko uruchomię potrzebne aktualizację i będę kontrolował czy od tego czasu pojawi się jakiś błąd, bo w takim wypadku to musi być wina sprzętu ...
  9. stało się nie chce się uruchomić lapek, ładuje viste bluscreen na pół sekundy - dosłownie - do wyboru tryby uruchomienia - bez znaczenia który bo i tak na każdym wywala błąd, prcoes się zapętla, wczytywanie visty bs restart, wczytywanie, bs restart ... dałem recovery przed wczytaniem wind. i wgrywa na nowo wszystko, czyli to jednak nie sprzęt ?
  10. Tak. Wykonałem usuwanie pozostałości nero, i CF. Wszystko o.k. Fora nie lubią linków do innych grup dyskusyjnych więc nie zmieszczę odnośnika, ale taka informacja wypłynęła od osoby która robiła wrażenie kompetentnej, dlatego sugerowałem się tym, wstyd mi bo faktycznie były poradniki a ich nie przeczytałem. Bardzo dziękuje za pomoc, Pozdrawiam.
  11. Oczywiście, że nie było, ja znowu pomyliłem, no przepraszam, pomieszało mi się. wywalę deamona wraz z jego ster. i w razie potrzeby użyje alcohol'a bądź pokrewny. Dziwna rzecz, przecież nero już nie mam od pewnego czasu, nie wiem czemu w/w ster. zachowały się, mogę je ręcznie usunąć, bezpośrednio z lokalizacji ? ewentualnie dopomóc unlockerem ? no właśnie opcje zrzutu uruchomiłem tam dopiero po ostatnim błędzie, a od tego nowy jeszcze się nie pojawił, więc nie wiem czy to jest to samo. Pośpieszyłem się i wywaliłem go z pulpitu zanim przeczytałem w/w komendę,kurcze no kierowałem się tym: Używałem polecenia: %userprofile%\Pulpit\Combofix.exe /u co oczywiście nie dało żadnego efektu bo już tam go niema po prostu. Tak wiem namieszałem z tym CF, nie powinienem był go używać jako standardowego działania, na pewno więcej już tego nie zrobię, ale w tej sytuacji muszę ręcznie pousuwać po nim pozostałości ?
  12. Przepraszam, nie wiedziałem. z intela strony 2 dni temu pobierałem sterownik więc raczej jest aktualny, no tak rok wydania 2008 może to jest najnowszy, no nie wiem.... Daje pliki z otl'a i killera aby wyeliminować oprogramowanie jako czynnik powodujący bs. Extras.Txt OTL.Txt
  13. Jako, że jest to mój pierwszy temat chciałbym wszystkich powitać - Dzień dobry/Dobry wieczór bardzo starałem się aby post był zgodny z obowiązującymi tu zasadami, ale gdybym jednak coś przeoczył proszę mi wybaczyć. Mam laptopa: Hp pavilion dv5, Vista 32 bity, okres gwarancyjny się zakończył mniej więcej 3 lata temu. Laptop prawie cały czas był używany na zasilaczu przy włożonej baterii co ją unieruchomiło do tego stopnia, że po ok. 20 minutach laptop się wyłączał (pracując na samej baterii), po ponownym uruchomieniu poziom naładowania był na 60 %. Od tego czasu używam na prądzie bez włożonej baterii. Swego czasu grzał się procesor, więc z trudem, ale sukcesywnie wymieniłem pastę, minął ok. rok i teraz zaczyna się pojawiać BSoD co śmieszniejsze na drugim komputerze, tyle, że PC, również zaczął wywalać się BS, załączę "zrzut pamięci jądra", żeby mieć wgląd w blue screen'a, ale tylko z lapka bo na Pc niebyło włączone, a od ostatniego razu jeszcze się nie pojawił nowy. Obydwa komp. mają oryginalnego ważnego KIS 2011 łączy je tylko router i być może jakieś oprogramowanie. Na laptopie odpaliłem combofix'a który zawsze mi pomagał i tym razem usunął jeden element , w ramach OTL’a dołączam log CF'a(wiem nie powinienem, ale już mam log z CF to zamieszczę - wybaczcie mi) no i standardowo z GMER'a, którego przed chwilą uruchomiłem bez wirtualnych napędów i KIS'a, w pewnym momencie(zapewne przy ster. graf.) pokazał się komunikat "sterownik ekranu przestał działać ale odzyskał sprawność". Ale wszystko jest o.k, teraz trochę w pewnych momentach zwalnia ruch na ekranie jak by był mocno obciążony i miał się zawiesić ale myślę, że restart pomoże. Aha gdy CF na kom.-PC chciał przystąpić do usuwania, komputer się zrestartował, uruchomiłem Dr.WEB CureIt! - nic nie znalazł. Instalowałem sterownik kontrolera SATA/RAID, do hp'ka, aktualny ze strony intela. Post jest rozbudowany, ale myślę, że zamieściłem wszystkie ważne, informacje dla osoby które zechce mi pomóc. Mój zasób pomysłów na ten problem zakończył się więc liczę na waszą pomoc i Pozdrawiam serdecznie. GMER.txt Minidump.txt ComboFix.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...