Skocz do zawartości

Finalkaa

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Finalkaa

  1. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Ok, dam jak tylko zdołam wypalić, to spróbuję. Tymczasem "przerysowałam" naklejkę zasilacza. Może się Wam przyda do wstępnych oględzin. Wolałam nie ryzykować podłączania aparatu czy telefonu, więc przerysowałam. W porównaniu do tych naklejek, które pokazaliście w temacie o zasilaczach, to moja wydaje się być bardzo uboga. Tylko dlaczego nie ma tam napisu (tak jak na naklejkach w temacie), że zasilacz ma np. 400W, 350W, etc. to ja nie wiem. Jakby nie było widać, choć już podawałam, to: MGB-350S ATX Nie wiem dlaczego, ale mam okropne problemy z wrzucaniem zdjęć na cokolwiek... Pewnie spowodowane tym czymś, co siedzi w moim kompie. Troszkę obrazek padł na jakości po wysłaniu na serwer, ale myślę, że czytelne powinno być.
  2. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Wymieniłam dysk, postawiłam system, zaktualizowałam od razu. Chodził, chodził, chodził, coś się sypło, zrobiłam instalację nadpisując pliki, bo szkoda mi było plików na formatowanie. Następnie chodził znowu przez jakiś czas, sypnęło się to z kontami, zainstalowałam na tym samym dysku (lecz na innej partycji) ten sam system. Nie zdążyłam zaktualizować nawet, a sterowników od grafiki nie instalowałam. Jedynie sterowniki z płytki AMD-VIA i chyba nic więcej już nie wkładałam do napędu. Bez grafiki to ciężko nawet scrolla od myszki używać xD Ale że poprzednio były komplikacje z grafiką, to nie tknęłam nawet. Co do zasilacza, to faktycznie, były podejrzenia. Niestety coś mi się wydaje, że mogą być słuszne, skoro zasilacz jest na "czarnej liście" jak pisaliście mi poprzednio. Nie wiem czy umiałabym sama wymienić zasilacz. Nie robiłam tego nigdy. Fakt, z dyskiem to była pestka, bo co to za filozofia "odłączyć to, co podłączone". Z początku myślałam, że błędy są, bo taśma jest poluzowana czy coś. Ale nic z tego, podłączałam, dociskałam i nic. Nawet teraz nie skręcałam kompa ostatnio, a dysku nie mam na półeczce, bo co chwilę coś odłączałam i na nowo podłączałam (pomogło jak podłączyłam dysk inaczej niż był - mam na myśli to wejście z kabelkami, chyba od zasilania? To podłączyłam do drugiej "wtyczki"). Wybaczcie, że tak chaotycznie piszę, ale nie wiem zbyt wiele na temat komputerów. No i wtedy dysk chodził ładnie i długi czas nie było błędów. Potem pojawiły się ponownie... Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, że po innym podłączeniu zadziałało o wiele lepiej.
  3. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Tak, ten poprzedni dysk nie jest podpięty, ponieważ w ogóle przestało go wykrywać, a jak już wykryło, to na moment i za chwilę wydawał dziwne, skrzypiące dźwięki, po czym padał. Ten nowy chrzęści, słychać momentami inne dźwięki niż normalna praca dysku, stąd wiem kiedy są błędy i uruchamiam CHKDSK. Internet mam z Dialogu (Dialnet) i żeby połączyć się z siecią muszę wejść przez taki programik z hasłem i nazwą konta. Podczas instalacji systemu modem jest podłączony, ale nie ma dostępu do sieci, ponieważ nie łączę się za pomocą tego programu. Co do jakiegoś wirusa, to na pewno siedzi, tylko jeszcze nie wiem jaki. Zdecydowanie gorszy niż poprzednie infekcje, mam problem z wczytywaniem głupiego Google, muszę czasem odświeżać. A już nie wspomnę o innych rzeczach. Czyli tak po kolej, co mam zrobić najpierw i co później?
  4. Finalkaa

    Błędy na dysku

    A chwila, coś wyjaśnię. Bo to jest tak. Na poprzednim systemie, który mam w partycji C mam zainstalowany SP3. Jendakże ostatnio mi nie chciał się włączyć przez ten problem z kontami, który opisałam powyżej i zainstalowałam system na innej partycji. Nie zdążyłam zaktualizować jeszcze, nie zainstalowałam także sterowników grafiki z płytki od kompa, ponieważ ostatnio były z tym problemy. Nie rozumiem, dlaczego sterowniki dodane do komputera wywołują jakieś komplikacje? Przecież uprzednio działały... A BSODów było więcej na poprzednim dysku zanim zakończył swoją działalność. Na tym zaczyna się to samo dziać... Strona Microsoftu nie działa, już przez to przechodziłam. Kilkakrotne użycie Combofixa i skryptów dawało skutki. Teraz nawet Combofix nie zadziała. Postaram się wykonać wszystko, co mi zaleciliście... jednak z tym zasilaczem, to były przypuszczenia, że coś szwankuje. Chwilowo komp się uspokoił, nie restartuje mi tak. Ale strony z niejednymi antywirusami (albo nawet same linki z viruslist.pl oO) mi nie działają. Więc jest infekcja... boję się po tym komunikacie w pierwszym poście, że wpakował mi się jednak virut. Będę walczyć, nie dam się. Dziękuję za pomoc mimo wszystko co będzie... Ale mnie czeka wypalania płytek ;/
  5. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Loga z Gmera nie udało mi się uzyskać. Niestety. Przy zapisywaniu komputer się zrestartował... Tutaj Minidump: http://www.speedyshare.com/files/22968174/Minidump.rar Coś mi nie pasuje, bo brakuje mi plików z ostatnich dni, a też miałam niedawno BSOD. Ale może przeoczyłam i nie zauważyłam. Logi z OTL na szczęście się udało dawno, ale Gmera męczyłam długo i nic. Problem w tym, że jak chcę dodać log OTL w załączniku, to nie mogę, nie dodaje nic i pasek postępu ładowania stoi w miejscu. A przy próbie wklejenia na wklej.org pojawia się: "Połączenie z serwerem zostało zresetowane podczas wczytywania strony." Jedynie mogę dodać Extras. Nie wiem, czy się przyda, ale póki co na razie tyle mogę dać... Płytki postaram się wypalić wkrótce, wrócę wtedy tutaj z odpowiednimi rzeczami. Extras.Txt
  6. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Ech, część informacji podałam w linku do poprzedniego forum, gdybym nie miała problemu z tym wszystkim, to bym napisała posta od nowa. Tam wszystko opisałam... Nie mam jak wszystkiego non stop przepisywać i powtarzać, skoro co chwilę mi restartuje kompa, nawet loga nie mogę zrobić, zaliczył już kolejny reset. Na pewno nie dam rady wypalić MHDD... nie mam nawet nagrywarki zainstalowanej, a każda instalacja czegokolwiek jest problematyczna. Więc proszę, nie unoście się, że nie podaję logów z kilkunastu programów, to dysk, to BSOD, to logi, to Everest... skoro nawet wykonanie loga dużo wymaga. Staram się to jakoś zrobić... więc nie "kłania się" temat, tylko problem z komputerem, żeby dawać ze wszystkiego na raz raporty, ech.
  7. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Temat ogółem tyczył się problemów z dyskiem/ewentualnie zasilaczem. Przypuszczalna infekcja jest dopiero po zainstalowaniu systemu, ale całość odnosi się błędów na dysku i tzw. "chrobotania" oraz prośby o odpowiedź co zrobić, jeśli chodzi o MHDD i Victorię. Dlatego wybrałam ten dział Gdyby było takie proste podać te logi... na razie próbuję, jednak wolę napisać posta zanim mi komputer znowu mi padnie... Ostatnio często mam BlueScreeny i problem z uruchomieniem. A o logach wiem z poprzedniego forum, tylko mam problem na razie, więc ciężko mi zamieścić... Jakich informacji sprzętowych?
  8. Finalkaa

    Błędy na dysku

    Pewnie część osób pamięta mnie z poprzedniego forum. Znowu mam problem, nie wiem już czy to z dyskiem, czy z infekcją... Podam link do poprzedniego tematu, żeby wszystkiego nie pisać od nowa (chyba że nie wolno podawać linków z SE, to powiadomcie): [szuka]index.php?showtopic=136355&hl= Tutaj wszystko jest dokładnie opisane. I mój problem polega na tym, że ostatnio nie mogłam włączyć komputera, ponieważ pojawiał się błąd, w którym było napisane coś o problemie z jakimś plikiem związanym z logowaniem (?) zabezpieczonych kont. W każdym razie nie było możliwe dostanie się na swoje konto, ponieważ zamiast panelu pojawiał się ten komunikat. Tryb awaryjny nie działał, było to samo, identycznie. Ruszyłam konsolą, posprawdzałam błędy. Dostałam komunikat, że niby coś tam naprawiono i odzyskano, no to już szczęśliwa włączam ponownie i... dalej to samo. To mówię spróbuję jeszcze raz chkdsk, może coś odzyska. Nic, przepadło kompletnie. Nie dało się znów zalogować. Włożyłam płytkę Windowsa i chciałam "naprawić" system, zainstalować go bez formatowania, ze względu na potrzebne pliki, których nie zdążyłam jeszcze przenieść (a przygotowywałam się do formatowania). No i wszystko poszło pięknie do pewnego czasu. Do momentu, w którym komputer się restartuje i pojawia się kreator konfiguracji, tam, gdzie można dodać języki, itp. Wyskoczył znów ten błąd, który nie umożliwia instalacji Windows. Próbowałam to dokończyć kilka razy... nic. W końcu zainstalowałam system na drugiej partycji, ale bez naruszania obecnych plików na niej. Siedzę teraz na tym drugim systemie. Wczoraj chciałam coś wysłać na Chomikuj.pl Nie udało mi się, mimo że plik był niewielki, to cały czas było 0%. Wysłałam mniejszy... ledwo co poszło... Tak jakby nie wiem jaki wolny Internet był. Jak nigdy... Dziś wchodzę na stronę Microsoftu... i znów problem zainfekowania się powtarza. Już to było, rozwiązywaliśmy to na SE kilkakrotnie. Nie wiem nadal, gdzie jest źródło infekcji. Na obecnym systemie nie mam programu antywirusowego, ale zauważyłam już wcześniej, że jest coś nie tak. Mianowicie kiedy włączałam proste strony, typu nasza-klasa, jakieś forum, to często za pierwszym, a nawet za drugim razem pojawiał się błąd, że nie odnaleziono serwera, sprawdź, czy adres nie zawiera literówek, etc. Za którymś odświeżeniem działało normalnie. I dziś jeszcze ta strona Microsoftu... Poprzednie tego typu infekcje zwalczaliśmy Combofixem. Chciałam go odpalić (tak, wiem, na własną rękę w zasadzie), ale co mi się pojawiło...: A przecież właśnie z tej strony pobierałam. Są tam dwa źródła, z czego jedno mi nie działa... Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Znowu wirus? Czy już dysk totalnie głupieje? Problem dotyczy jednocześnie dwóch rzeczy - z poprzedniego forum oraz tej nowej... Nie wiem dlaczego nie chce mi się uruchomić tamten Windows, nie wiem dlaczego takie są "objawy". Nadal znajduje błędy na dysku, a ostatnio dysk chwilę po włączeniu był całkiem mocno ciepły jak na taki krótki czas działania. Zdziwiło mnie to. Teraz już tak nie ma. Kiedy próbuję się dostać z tego drugiego systemu do dysku C, żeby zrzucić pliki, to jest odmowa dostępu. Próbowałam nawet ręcznie przekopiować brakujące pliki systemu Windows na dysk C, ten, który nie działa. Też nic, problem pojawia się nadal, nie mogę ukończyć instalacji systemu. Dysk chrzęści często, sprawdzam błędy - znajduje błędy w indeksach, bądź a mapie bitowej woluminu. Jestem bezradna. Dodatkowo ten komunikat z Combofixa o tym, że mogę mieć Viruta... Ech. Na tym świeżo zainstalowanym systemie nie instalowałam grafiki. Tylko dźwiękową i sterowniki z płytki AMD-VIA. Proszę o pomoc... PS proszę powiedzieć co zrobić z tym skanem i smartem dysku, o którym pisałam w temacie z SE. Zapomniałabym jeszcze. Od jakiegoś czasu, niedługo w zasadzie, pojawia się komunikat przy starcie: A: Drive error. Press F1 to resume (chyba resume, nie jestem pewna, piszę z pamięci). A problem z wczytywaniem stron dotyczy także Gmaila. Za każdym razem jak wchodzę na pocztę, mam komunikat:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...