Plavius

Zaryzykowalem, zakupiłem nową-uzywana kartę graficzną i wszystko jest ok.. wygląda to tak jakby padła karta zintegrowana i dlatego nie chciało iść dalej.. możemy zamykać

Przepięcie prądu, wystrzeliły korki, spaliła się płyta główna w TV (już wymieniona i tv działa), przez HDMI poszło na dekoder nc plus (tez wymieniony i jest ok), no i również przez HDMI poszło do karty graficznej, więc wiecie... Masakra. W BIOS nie resetuje się... System temp 38 st C CPU temp 39 st C PCH temp 46 st C

Gigabyte GA-H55-UD3H Intel Core i3 2.4ghz 8gb RAM (4 kości po 2gb) zintegrowana grafika Intel Corsair TX650W Windows 7 Ultimate oraz Windows 10, 64bit Cześć, mam problem z komputerem, jako że nie chce się poprawnie włączyć. Dochodzę do ekranu "starting windows" i komputer uruchamia się ponownie. Raz na kilka prób włączeń przejdzie przez ten ekran i wtedy pojawia się ekran cały w jednym kolorze, najpierw różowy, później żółty, a potem komputer sam się wyłącza. Stwierdziłem że to może problem z dyskiem lub systemem (dysk SSD windows 10), więc wziąłem zapasowy nieużywany dysk HDD, zainstalowałem na nim Windows 7, instalacja przeszła bez problemów, ale dalej jest dokładnie to samo. Nie da się go także uruchomić w trybie awaryjnym - również uruchamia się ponownie. Podpiąłem go innym kablem Sata pod inny port - nadal to samo (w BIOS normalnie widać dyski). Wypinalem kości RAM (zostawiałem najpierw pierwsze dwie, później drugie dwie) - nie pomogło. W czym może leżeć problem? Dodam że dwa dni temu spaliła mi się karta graficzna (Radeon R9 270x), więc wypialem ja a monitor podłączyłem pod zintegrowaną kartę. Włączyłem komputer aby sprawdzić czy mogę cokolwiek na nim robić, wszystko było ok. Problem rozpoczął się dopiero od drugiego uruchomienia.

Witajcie, jestem po naprawie. Niestety, nie wiem co się stało, bo jakoś nie chcieli mi jasno powiedzieć i coś kręcili (może sami nie wiedzieli), ale dysk działa. Twierdzą, że są jakieś bad sectory i faktycznie HD Tune Pro pokazuje jeden "reallocated sector count", ale szczerze wątpię, by to było przyczyną. Sprawiłem sobie tak czy siak nowy dysk i przekopiowałem co się dało a tamten idzie pod format. Do zamknięcia. Dziękuję za szybką pomoc.

Obawiam sie, ze nic z tego, bo dysku nie widac nawet w biosie... a jak jest podpiety to mam problem nawet z wejsciem w ''boot priority''. Probowalem bootowac z usb Recovery, zeby naprawic rozruch, ale nie wykrywa zadnej instalacji windowsa (jako ze dysk wlasciwie nie istnieje) wiec nie ma nawet czego naprawic... przeciez to chyba niemozliwe zeby sie uszkodzil fizycznie...?

Dlugo nie odpisywalem poniewaz pojawil sie wiekszy problem... zrobilem czesc pierwsza zalecen i uruchomilem ponownie komputer.. i tu zaczely sie problemy. Nagle komp w ogole nie wykrywa mi dysku. Nie ma go w biosie, system sie nie uruchamia. Pozamienialem kable SATA, podpinalem do roznych portow, nic. Uruchomiem stary dysk, taki przestarzaly Maxtor ktorego trzymalem jako miejsce na filmy, zainstalowalem na nim windows 7, uruchomilem z niego komputer. Oczywiscie dziala, ale tego podstawowego dysku nadal nie ma.. przynajmniej wiem ze plyta glowna jest ok, porty i kable sata rowniez, Bios tez nie zeswirowal. Zauwazylem ze jak podpiety jest TYLKO stary dysk to komputer uruchamia sie normalnie, a jak podpinam dysk glowny jako drugi to komp przez chwile przywiesza sie podczas uruchamiania... Mam tam zdjecia z 10 lat itp... macir jakis pomysl?

Witam, od jakiegos czasu Avast informuje mnie o zagrożeniach. Komputer jest dość niestabilny i spowolniony. GMER juz na starcie wyswietlil jakies komunikaty, na szczescie nie na czerwono Mógłbym prosić o pomoc? Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt gmer.txt

Dziękuję. Jak tylko dostanę laptop w swoje ręce, to zrobię co trzeba i wyślę raporty. Pozdrawiam.

Witam, na wstępie chciałbym powiedzieć, żę pomagam komuś "na odległość", i to komuś, kto niezbyt się zna na tym wszystkim, więc póki co mam tylko screen z HD Tune Pro.. System dziwnie się ponoć zachowuje, bardzo długo się uruchamia, więc poleciłem zrobić ten szybki test. Error scan wyszedł ok, ale tu niepokoją mnie te statystyki... Czy jest się czym martwić, podejmować jakieś dalsze kroki? Z góry bardzo dziękuję.

Oto i on, dziękuję za zainteresowanie: http://www.sendspace.com/file/ggd20g alternatywnie: http://www6.zippyshare.com/v/99829474/file.html EDIT: kolejny BSOD dzisiejszego wieczoru...

Witajcie, bardzo proszę o nagłą pomoc. Tak jak w temacie... Nowy laptop firmowy, nowy system, 7 godzin przerzucania danych i same problemy, które niemiłosiernie utrudniają pracę... 3 razy probowałem zrobić skan GMERem, ale niestety nie dokończę go chyba...3 razy system mi się zawieszał, takze problem wystepuje bardzo czesto. Może te, ktore udalo mi się wykonać wystarcza...? Będę probować jeszcze. Results of screen317's Security Check version 0.99.74 Windows 7 Service Pack 1 x64 (UAC is enabled) Internet Explorer 10 ``````````````Antivirus/Firewall Check:`````````````` avast! Antivirus Antivirus up to date! `````````Anti-malware/Other Utilities Check:````````` Adobe Reader XI Google Chrome 30.0.1599.101 ````````Process Check: objlist.exe by Laurent```````` AVAST Software Avast AvastSvc.exe AVAST Software Avast avastui.exe `````````````````System Health check````````````````` Total Fragmentation on Drive C: ````````````````````End of Log`````````````````````` FRST.txt Addition.txt OTL.Txt Extras.Txt gmer szybki.txt

Niestety, nie działa mi to. Włącza się a po chwili automatycznie wyłącza.. Nic, chyba czas na format po prostu i walkę z systemem od podstaw Ale dziękuję za porady i próby!

No i kolejny zonk... Mam tylko punkt przywracania z 4 kwietnia... No co za... Uprzedzając pytanie: "pokaż więcej punktów przywracania" nie zmienia sytuacji.

No to gra i Visual C++ odpada bo z nimi bawiłem się 1 kwietnia po południu... Chyba wiem, a przynajmniej coś sobie przypomniałem, może to Wam coś powie: miałem problem z kopiowaniem na dysk C: - znany problem własności dysku, a raczej jego braku, przez administartora. Zacząłem troszkę kombinować z kontami użytkowników (wszystko wg porad na forum), oraz przekazywaniem własności na moje konto, ale wreszcie wszystko się udało, choć prób było wiele i niepowodzeń też.. Może wtedy coś się spsuło...

O ciekawy pomysł, nie wpadłem na to, czasem przecież tak przypisuje ikonki. Ale niestety - bez zmian... W sumie ikony to mniejszy problem, przyzwyczaiłbym się może do ich braku, ale czemu nawet nie można odinstalować MSOffice...